Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Lon333ly

Flagowiec na kilka lat - Samsung vs OP

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

 

Rozważam zmianę smartfona, mój HTC One M7 już kończy swój żywot, i tak już wiele przetrwał. Planuje kupić flagowca na kolejne 4-5 lat. Rozważam między S9+ a OnePlus 6. Zależy mi na jak najdłuższym wsparciu oraz aby nie zaczął mulić po roku czy dwóch tylko przez to, że codziennie dużo surfuję po sieci, snapchacie, instagramie. Ważną rolę też odgrywa aparat. Na początku byłem pewien, że chcę iPX. W moim środowisku sporo osób udowodniło mi, że iOS bez problemu sobie radzi nawet po 4 latach. Dodatkowo brak ramek, przyzwoity aparat, tryb portretowy, no i ładny (w mojej opinii) - wszystko, czego chciałem. Niestety, ale patrząc na cenę konkurencji doszedłem do wniosku, że przepłaciłbym. Na dodatek nie jestem przekonany do eksploatacji i nawigacji po iOS-ie.

Obejrzałem sporo testów, porównań. OP6 o niebo bardziej mi się podoba. Obawiam się jednak, że jakakolwiek naprawa gwarancyjna może długo potrwać. Nie wiem też, jak jest ze wsparciem dla telefonów wraz z biegiem czasu i mam obawy, że może być gorzej, niż u Samsunga. Widziałem też, że OP6 ma duże problemy z autofocusem. Rozsądne chyba jednak będzie ze strony firmy jak najszybciej to naprawić.

Samsunga obawiam się o tyle, że od zawsze mówi się o tym, jak "ciężka" jest nakładka od Samsunga, przez którą ich smartfony miały tendencję do zamulania po kilku miesiącach z powodu "katowania" ich... w/w aplikacjami. To były raczej czasy S3/S4/S5. Czy coś się w tej kwestii zmieniło, czy też mogę się spodziewać, że taki S9+ będzie miał problemy po np. 2 latach z reagowaniem na moje tempo klikania, a właściwie dotykania?

Różnica cenowa tu jest nieduża. Przy aktualnym kursie wyszło mi niemal 2600 za OP6 (rozważam białą wersję), a S9+ mam nowe, odpakowane, zafoliowane za 2800/2850 w mieście od osób, które mają z przedłużenia umowy. Jeżeli jednak jest co się obawiać, to w jednej z większych sieci, która niegdyś była jedynie księgarnią, jest S9+ za 3400zł.

 

Będę wdzięczny za każdą pomoc w rozwianiu mych wątpliwości.

 

Pozdrawiam

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli to ma działać kilka lat to nie Samsung. Pchać się w takie :kupa: za tyle kasy to moim zdaniem głupota.

Myślałeś o u12+ lub nawet u11 plus? Albo Huawei p20/p20 pro. Nad tymi bym się zastanowil. Nawet zenfone 5z, będzie miał długie wsparcie patrząc po np. zenfone 3.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, jak się będzie zachowywać S9 po 2 latach, tego nie wiesz dzisiaj.

W domu mamy jedynie Samsungi, od czasów pierwszego Galaxy. Pierwsze zwalniały po jakimś czasie, bez względu na ewentualne przywrócenia do ustawień fabrycznych. Obecnie używane S5 active i S8+ są ok. Piątka po wyczyszczeniu dostała skrzydeł, była mulona głównie właśnie Instagramem i tysiącami filmików/zdjęć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kieros

android to android. Tu dużo się nie zmieniło.

IP po czasie powinien mniej zamulać no ale tu jedyny sensowny to IPX.

We wrześniu nowy IP.

 

Jak masz S9 w dobrej cenie to możesz się zastanowić. W końcu samsung to samsung.

OP6 jest fajnym telefonem.

Jeżeli telefon ma służyć do gierek to lepiej snapdragon i adreno. Samsungowe wynalazki gorzej się sprawdzają.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

iPhone na pewno po czasie nie jest "zmulony". Widziałam niedawno iPhone 5S kuzyna - byłam w szoku, jak dobrze może chodzić model z 2013 roku na najnowszym (oficjalnym!) sofcie...

 

Co do iPhone X, czytałam ostatnio, że ludzie szukają różnych okazji i udaje im się kupić ten model nawet za 3600-3800 zł (czyli o ponad 1000 zł taniej od oficjalnej, applowskiej ceny) - tyle że takie aukcje są szybko rozchwytywane, bo wiadomo, każdy chce kupić jak najtaniej ;). Jeśli chodzi o wsparcie - iOS 12 dostanie nawet 5-letni już iPhone 5S.

 

Czy ktoś z Twoich znajomych dał Ci na chwilę swój telefon, żebyś mógł sobie sam popatrzeć, jak to wszystko działa? Bo na iOS pewne rzeczy są nieco inaczej niż na Androidzie (na X już w ogóle, bo tam masz tylko gesty, chociaż przejście z przycisku home na gesty to kwestia 3-4 dni). Pytanie, czy Ci to będzie odpowiadało, bo ten system nie każdemu się podoba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

 

Widziałem flagowce HTC, ale nie przemawiają do mnie. Może jestem zrażony tym, że w necie było sporo narzekania na każdy następny flagowiec po M8. Huawei P20 Pro odpada, po prostu nie podoba mi się aż tak bardzo, że nie dałbym rady tego przeboleć. W smartfony od Asusa nie mam ochoty się pakować, to raczej indywidualna preferencja. Patrzyłem też na Pixela, dużo dobrego o nim słyszałem na Youtubie, ale nie podoba mi się równie bardzo, jak P20.

 

Telefon nie będzie służył gierkom.

 

OP6 kusi nie tylko wyglądem i niezłymi bebechami, ale też tym, że (z tego, co mi wiadomo) ma lekką nakładkę, prawie stockowy Android, co może przekładać się na jego płynne funkcjonowanie przez dłuższy czas.

 

Bawiłem się rok temu dłuższą chwilę iP 5S czy tam SE, nie pamiętam. Śmigał rewelacyjnie, też byłem tym zaskoczony. Bawiłem się u resellera Apple'a w Rzeszowie różnymi iPhone'ami. Niby system też prosty i intuicyjny, ale przyzwyczajenie do Androida stwarza we mnie obawy, że może mi nie przypadnie do gustu, może okaże się zbyt skomplikowany, może będzie mnie jakoś ograniczał albo przez jakieś funkcje, albo po prostu przez moją nieznajomość systemu. Głupie, ale opisuję, jak czuję się w stosunku do iOS'a.

W iPX nie podoba mi się brak gniazda minijack. Często słucham muzyki z telefonu. Nie jestem audiofilem, ale odrobinę gustu i wyczucia mam, więc obawiam się, że te Apple'owskie słuchawki mogą nie spełnić moich oczekiwań. Z adapterem też wiemy, jak jest. Jeśli się nie mylę to oprócz tego Apple daje rok gwarancji w przeciwieństwie do 2 lat OP i Samsunga.

 

Kurcze, wybór jest strasznie ciężki i aż smutno mi się robi, gdy włączając wi-fi po prawie całym dniu offline telefon ledwo zipie i zdaję sobie wtedy sprawę, że czas na zmianę. :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bawiłem się rok temu dłuższą chwilę iP 5S czy tam SE, nie pamiętam. Śmigał rewelacyjnie, też byłem tym zaskoczony. Bawiłem się u resellera Apple'a w Rzeszowie różnymi iPhone'ami. Niby system też prosty i intuicyjny, ale przyzwyczajenie do Androida stwarza we mnie obawy, że może mi nie przypadnie do gustu, może okaże się zbyt skomplikowany, może będzie mnie jakoś ograniczał albo przez jakieś funkcje, albo po prostu przez moją nieznajomość systemu. Głupie, ale opisuję, jak czuję się w stosunku do iOS'a.

W iPX nie podoba mi się brak gniazda minijack. Często słucham muzyki z telefonu. Nie jestem audiofilem, ale odrobinę gustu i wyczucia mam, więc obawiam się, że te Apple'owskie słuchawki mogą nie spełnić moich oczekiwań. Z adapterem też wiemy, jak jest. Jeśli się nie mylę to oprócz tego Apple daje rok gwarancji w przeciwieństwie do 2 lat OP i Samsunga.

Moim zdaniem iOS nie jest skomplikowany, a sama jeszcze jakiś czas temu korzystałam wyłącznie z Androida (mało tego, plułam jadem w stronę produktów Apple - ale tylko dopóki nie zobaczyłam, jak naprawdę działają :E). W moim przypadku przesiadka poszła gładko (masz nawet aplikację Move to iOS, która sama przenosi Ci dane z Androida), szybko przyzwyczaiłam się do nowego systemu i polubiłam go. A nieznajomość systemu nie jest niczym złym, każdy kiedyś zaczynał - Androida przecież też się od razu nie znało na wylot :).

 

Problem może się pojawić, kiedy lubisz dosłownie wszystko mieć ustawione pod siebie (nawet zmieniasz motyw systemowy), mieć nad wszystkim w telefonie "władzę", bo iOS nie na wszystko pozwala. W iOS nie ma też czegoś takiego jak "szuflada aplikacji" - to też nie każdemu odpowiada, a domyślnego motywu zmienić nie można ;). Niektóre ograniczenia można na szczęście obejść zewnętrznymi aplikacjami (np. Documents do obsługi plików zip i paru innych drobiazgów).

 

Jeśli chodzi o dołączane słuchawki - lubię sobie czasem posłuchać muzyki i uważam, że te applowskie słuchawki grają całkiem nieźle :). Jednak ze względu na to, że często jeżdżę pociągiem, przeważnie do telefonu podłączam sobie Beatsy, które zalegały u mnie w szufladzie od czasów HTC Sensation XE, i nawet z tym adapterkiem telefon gra całkiem nieźle. Przynajmniej takie mam odczucia - w każdym razie za mini jackiem nie płaczę :D. Zresztą, adapter jest w zestawie, więc w razie czego nie trzeba go dokupywać :). Zawsze też można podłączyć dowolne słuchawki bezprzewodowe.

 

Gwarancja - oficjalnie trwa rok. Na innym forum wyczytałam, że jeśli telefon został zakupiony z polskiej dystrybucji u jednego z oficjalnych resellerów (np. X-kom, iSpot, Cortland, Media Markt itd.), w drugim roku w razie czego można bez problemu oddać telefon do autoryzowanego serwisu i ponoć jest to traktowane tak, jakby telefon był dalej na gwarancji - nie wiem jednak, jak dokładnie to działa, wiem tylko, że coś takiego ma miejsce.

 

Jeszcze tak nawiązując do funkcji telefonu - mógłbyś napisać, z jakich korzystasz i jak bardzo są Ci potrzebne? Być może to ułatwiłoby wybór.

 

Gdybyś miał pytania odnośnie iPhone X (czy też iPhone w ogóle) - napisz, postaram się pomóc i rozwiać Twoje wątpliwości :).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Serdecznie dziękuję za odpowiedzi.

 

Nie mam wyszczególnionych funkcji, z których korzystam, moje pewne wymagania to tylko kilka aplikacji, m.in. Instagram, Snapchat, FB wolę wersję w przeglądarce. Z funkcjami to jest u mnie tak, że raczej nie poszukuję jakiś konkretnych, a odkrywam to, co telefon ma mi do zaoferowania. Mojego One M7 znam już chyba na wylot.

Bardzo mi się podoba funkcja w Chromie z wybranymi dla mnie artykułami. Czy Safari na iOS'ie ma coś w tym stylu? Zacząłem z tego nałogowo korzystać i myślę, że mogłoby mi być ciężko bez takowej funkcji.

 

Jutro drop białych OP6, czyli tych, które szalenie mi się podobają. Miał ktoś spośród Was lub waszego grona znajomych któregoś z poprzedników do tej firmy i może się wypowiedzieć, jak u nich stoi poziom serwisu? Jak długo trwają naprawy, tzn. czy oferują możliwie jak najszybszy serwis, czy telefon lubi sobie iść 2 tygodnie, wracać drugie tyle, siedzieć tam u nich kolejne kilka tygodni?

 

Co sądzicie o takich ofertach na S9+ za 2850zł od osób, które kupiły go wraz z przedłużeniem umowy? Ponad 1000zł taniej, niż u autoryzowanych dealerów, niemalże 600zł taniej, niż w Empiku. Czy jest tu coś, czego można się obawiać, jeżeli telefon jest wyjęty z pudełka, ale z fabrycznymi plombami (mam na myśli raczej wszystkie folie oryginalnie przyklejone itp.), czy tylko zweryfikować obowiązującą gwarancję i ewentualnie brać? W sumie moje HTC One'y, najpierw M8, który po 2 miesiącach zamieniłem na M7 z dopłatą, też pochodziły z takich ofert.

 

Cholera, tak mnie kusi ten OP6, ale problemy autofocusu (autofocusa?) i renoma Samsunga usilnie próbują mnie przekonać, że Samsung się zmienił (wiem, kompletnie bezsensowny wniosek), S9+ pośmigałby te 5 lat bez dręczących problemów z płynnością i wydajnością, a gdyby coś się popsuło, to w serwisie krótka piłka. Szczerze? Nic nie czytałem o serwisie Samsunga, więc może wcale tak pięknie nie jest, jak może się wydawać po skali firmy, serwis może też jest problematyczny, naprawy zajmują wiele tygodni? Ktoś, coś?

 

Miłego dnia :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja akurat z serwisem Samsunga miałem do czynienia kilkukrotnie i to była kpina połączona z żenadą. Na ewidentną winę padniętej płyty głównej oni mi 3 razy wgrywali nowy soft i twierdzili, że nie widzą kłopotu, a z telefonu nie dało się normalnie korzystać. I żeby nie było, że to stare czasy były - pierwsze dwie reklamacje były za pośrednictwem T-Mobile, trzecią i czwartą załatwiałem już samemu, jadąc do świeżo otwartego centrum serwisowego w W-wie. Nigdy więcej samsunga...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oferty sprzedaży telefonów z przedłużenia zazwyczaj kończą się niepłaceniem rat za sprzęt i blokada telefonu przez operatora. I zostajesz z bezużytecznym przedmiotem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oferty sprzedaży telefonów z przedłużenia zazwyczaj kończą się niepłaceniem rat za sprzęt i blokada telefonu przez operatora. I zostajesz z bezużytecznym przedmiotem.

 

Nie bardzo rozumiem. Ktoś przedłuża umowę, płaci za telefon pełną kwotę (często niższą, niż u autoryzowanego dealera na rzecz tego, że telefon jest "prezentem" po taniości do abonamentu). Nie słyszałem o zakupie na raty wraz z przedłużeniem umowy. A w sytuacji, gdy ktoś zapłacił całość za telefon przy przedłużeniu umowy to jego zaległe płatności za abonament już się chyba mają nijak do telefonu, prawda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie bardzo rozumiem. Ktoś przedłuża umowę, płaci za telefon pełną kwotę (często niższą, niż u autoryzowanego dealera na rzecz tego, że telefon jest "prezentem" po taniości do abonamentu). Nie słyszałem o zakupie na raty wraz z przedłużeniem umowy. A w sytuacji, gdy ktoś zapłacił całość za telefon przy przedłużeniu umowy to jego zaległe płatności za abonament już się chyba mają nijak do telefonu, prawda?

 

W jakim Ty świecie żyjesz? Operatorzy komórkowi od paru dobrych lat wprowadzili sprzedaż telefonów na raty, które są dopisywane do rachunku za abonament. Bywa, że wcale taniej Cię nie kosztuje ta słuchawka.

Jeśli ktoś spłaci wcześniej telefon wzięty na raty to luz, ale jeśli przestał je płacić to operator często blokuje urządzenie (plus i chyba t mob)

A ludzi jest masa którzy wyłudzają w taki sposób pieniądze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie mam wyszczególnionych funkcji, z których korzystam, moje pewne wymagania to tylko kilka aplikacji, m.in. Instagram, Snapchat, FB wolę wersję w przeglądarce. Z funkcjami to jest u mnie tak, że raczej nie poszukuję jakiś konkretnych, a odkrywam to, co telefon ma mi do zaoferowania. Mojego One M7 znam już chyba na wylot.

Bardzo mi się podoba funkcja w Chromie z wybranymi dla mnie artykułami. Czy Safari na iOS'ie ma coś w tym stylu? Zacząłem z tego nałogowo korzystać i myślę, że mogłoby mi być ciężko bez takowej funkcji.

 

Na co dzień korzystam właśnie z Safari i nie widzę takiej opcji. Na Chrome jest normalnie, bez żadnego problemu :).

 

Co sądzicie o takich ofertach na S9+ za 2850zł od osób, które kupiły go wraz z przedłużeniem umowy? Ponad 1000zł taniej, niż u autoryzowanych dealerów, niemalże 600zł taniej, niż w Empiku. Czy jest tu coś, czego można się obawiać, jeżeli telefon jest wyjęty z pudełka, ale z fabrycznymi plombami (mam na myśli raczej wszystkie folie oryginalnie przyklejone itp.), czy tylko zweryfikować obowiązującą gwarancję i ewentualnie brać? W sumie moje HTC One'y, najpierw M8, który po 2 miesiącach zamieniłem na M7 z dopłatą, też pochodziły z takich ofert.

 

Cholera, tak mnie kusi ten OP6, ale problemy autofocusu (autofocusa?) i renoma Samsunga usilnie próbują mnie przekonać, że Samsung się zmienił (wiem, kompletnie bezsensowny wniosek), S9+ pośmigałby te 5 lat bez dręczących problemów z płynnością i wydajnością, a gdyby coś się popsuło, to w serwisie krótka piłka. Szczerze? Nic nie czytałem o serwisie Samsunga, więc może wcale tak pięknie nie jest, jak może się wydawać po skali firmy, serwis może też jest problematyczny, naprawy zajmują wiele tygodni? Ktoś, coś?

 

Ja ogólnie jestem przeciwniczką brania telefonu u operatora... Przede wszystkim ze względu na śmieci, których nie szło za nic wywalić z telefonu bez roota (nie wiem, czy coś się zmieniło w tej kwestii). Poza tym, Plus i T-Mobile blokują niespłacane telefony i instalują dodatkowe oprogramowanie szpiegujące. Proponuję poczytać ten artykuł: https://niebezpiecznik.pl/post/plus-instaluje-cos-na-ksztalt-trojana-na-telefonach-sprzedawanych-na-raty-inni-operatorzy-rozwazaja-podobne-dzialania/

Poza tym jest mała szansa, że Samsung pośmiga te 5 lat. Albo się zmuli, albo siądzie bateria (albo zacznie wariować jak mi kiedyś w S3 po pół roku), albo ekran siądzie (był wątek na forum nawet).

 

Jeśli chodzi o podejście do gwarancji - Apple ma świetne podejście. Bardzo często wymieniają całe urządzenie i nie robią z tego tytułu problemów (i dostaje się na nie nową gwarancję). Z wymianą elementów też nie ma problemu. Jak odkryłam, że ekran w moim X nie jest tak idealny, jak mi się początkowo wydawało (wada była widoczna tylko w całkowitej ciemności, plus do tego telefon pochodzi z europejskiej dystrybucji), wysłałam telefon do serwisu. Wrócił po 4 dniach z wymienionym ekranem (na idealny!) mimo, że prawdopodobnie nie mieli dostatecznych warunków, aby to zweryfikować. Poza tym telefon wrócił do mnie w takim stanie, w jakim pojechał (zero rys), więc narzekać nie mogę :).

 

PS iPhone z Play mają simlocka.

 

PS2 Kiedyś w Samsungu miałam sekundowe rozbłyski ekranu na maksymalną jasność. Serwis tego nie widział, a wysyłałam go na gwarancję 5 razy :E. Jak siadło podświetlenie to się cieszyłam, że to w końcu naprawią - nie naprawili :E.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

telefon na lata?

 

Ogólnie też jest taki okres, gdzie dopiero powstają telefony na snapdragonach 845, zanim wszyscy producenci coś wyprodukują minie jeszcze chwila. A warto poczekać, można wyciągnąć z aparatów fajne osiągi.

 

OP6? Nie sądzę, żeby wszystko było ok z telefonem po 3 latach - skądś cena musi się brać. Nowe xiaomi podobnie, 2 lata i wymiana.

 

 

ofertę Huaweia przemilczę, wytrzymałość p20 pro to jakiś żart, idzie go złamać w rękach. Mate 10 pro został zdeklasowany opłacalnością innymi modelami innych firm.

 

ofertę samsunga i ich "genialne" superamoledy (note 8, s8+, s8, tab s3) przemilczę, telefony po kilka msc na ekspozycji są wypalone na dziesiątą stronę - dla porównania s6 edge potrzebowała 2 lata, s7 do tej pory siedzą jak nowe a s7 edge wypalony... Cholera wie co bedzie s9, podobno znowu "polepszyli" jakość względem s8 ;)

 

prywatnie, jakbym chciał telefonu na lata to wybrałbym Google Pixel XL2, LG G7, htc u12+, Asus Zenphone 5Z, Nokia 8 Sirocco lub poczekać na Nokia 9 -> z nastawieniem na u12+, pixel xl2 i nokie. Naprawdę kawał dobrze wykonanych telefonów. Na upartego można jeszcze do listy dorzucić Iphone 8 plus, co najmniej 128gb.

Nowe motorole też są spoko, ale są za słabe. Tutaj względem czasu snapdragon 660 to totalne minimum.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki wszystkim za odpowiedzi.

 

Dzięki @zireael7 za te opinie o serwisach.

 

 

W jakim Ty świecie żyjesz? Operatorzy komórkowi od paru dobrych lat wprowadzili sprzedaż telefonów na raty, które są dopisywane do rachunku za abonament. Bywa, że wcale taniej Cię nie kosztuje ta słuchawka.

Jeśli ktoś spłaci wcześniej telefon wzięty na raty to luz, ale jeśli przestał je płacić to operator często blokuje urządzenie (plus i chyba t mob)

A ludzi jest masa którzy wyłudzają w taki sposób pieniądze.

 

Dzięki za bardzo cenne ostrzeżenie. No widzisz, ja nie wiedziałem. Telefonami interesowałem się, gdy wybierałem mojego HTC i nie przypominam sobie raczej takich rzeczy. Potem sporadycznie tylko o nowościach czytałem artykuł albo dwa i tyle. W sumie na oferty telefonów u operatorów nigdy nie patrzyłem, często tylko w różnych zakamarkach internetu widziałem pytania o to, jaki telefon wybrać przy przedłużeniu umowy, gdzie autorzy dodawali też oferowane im ceny.

 

telefon na lata?

 

Ogólnie też jest taki okres, gdzie dopiero powstają telefony na snapdragonach 845, zanim wszyscy producenci coś wyprodukują minie jeszcze chwila. A warto poczekać, można wyciągnąć z aparatów fajne osiągi.

 

OP6? Nie sądzę, żeby wszystko było ok z telefonem po 3 latach - skądś cena musi się brać. Nowe xiaomi podobnie, 2 lata i wymiana.

 

 

ofertę Huaweia przemilczę, wytrzymałość p20 pro to jakiś żart, idzie go złamać w rękach. Mate 10 pro został zdeklasowany opłacalnością innymi modelami innych firm.

 

ofertę samsunga i ich "genialne" superamoledy (note 8, s8+, s8, tab s3) przemilczę, telefony po kilka msc na ekspozycji są wypalone na dziesiątą stronę - dla porównania s6 edge potrzebowała 2 lata, s7 do tej pory siedzą jak nowe a s7 edge wypalony... Cholera wie co bedzie s9, podobno znowu "polepszyli" jakość względem s8 ;)

 

prywatnie, jakbym chciał telefonu na lata to wybrałbym Google Pixel XL2, LG G7, htc u12+, Asus Zenphone 5Z, Nokia 8 Sirocco lub poczekać na Nokia 9 -> z nastawieniem na u12+, pixel xl2 i nokie. Naprawdę kawał dobrze wykonanych telefonów. Na upartego można jeszcze do listy dorzucić Iphone 8 plus, co najmniej 128gb.

Nowe motorole też są spoko, ale są za słabe. Tutaj względem czasu snapdragon 660 to totalne minimum.

 

Jaki okres masz na myśli sugerując "jeszcze chwilę"? W sumie na upartego mógłbym poczekać do września na premierę nowych iP, X by poszedł w dół, S9+ pewnie też, a może coś z nowej oferty Apple'a byłoby dla mnie strzałem w dziesiątkę.

Nie bardzo rozumiem, dlaczego wydajność flagowca uzasadniasz ceną - możesz mi to wyjaśnić? Parametry wyglądają dobrze, dużo RAM-u, nowy Snapdragon. Nakładka na Andka bardzo "lekka" dla telefonu, a te rzeczy razem wzięte sugerują, że telefon będzie przez długi czas pracował sprawnie. Czy niższy koszt w porównaniu do konkurencji może być spowodowany gorszą optymalizacją?

Nie zrozum mnie źle, nie neguję twojego argumentu, chciałbym tylko wiedzieć, gdzie jest jego podstawa.

Testów wytrzymałościowych nie oglądałem za dużo. Oferta Huaweia mnie odrzuca designem frontu - dla mnie przycisk home czy czytnik linii papilarnych na froncie to przeszłość, o niebo bardziej podobają mi się przyciski w oprogramowaniu, skaner na tyle lub jego brak na rzecz odblokowywania twarzą.

O Samsungowych ekranach czytałem, że trzeba patrzeć na kolor. O wypalaniu już trochę mniej, zagłębię się w to w wolnym czasie, bo brzmi to niepokojąco.

Pixela 2XL nie wiem, kto projektował, ale wygląda tragicznie. Asusa odrzucam, o czym wspomniałem wcześniej. Mam wrażenie, że kupno Nokii to taka zabawa. Producent noszący miano niemalże legendarnego, ale w ostatnich latach wiele wpadek. Miałbym problem, by im zaufać.

Dużo osób poleca tego HTC-ka U12+, tu mimo, co słyszałem o niedawnych flagowcach, byłbym skłonny rozważyć - w końcu One M7 służył mi znakomicie. Niestety design nie trafia za bardzo w mój gust.

Równie dużo osób mówi o G7 ThinQ. Do LG zawsze byłem sceptycznie nastawiony, ale mieli chyba sporo dobrych flagowców (G2, G3, G6 to te modele, które gdzieś tam głęboko utkwiły mi w pamięci). Ładny jest - nie zaprzeczę. Niemalże identyczny, jak OP6. Poszperam w necie, pooglądam testy, zobaczę. :)

 

Miłego wieczoru.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaki okres masz na myśli sugerując "jeszcze chwilę"? W sumie na upartego mógłbym poczekać do września na premierę nowych iP, X by poszedł w dół, S9+ pewnie też, a może coś z nowej oferty Apple'a byłoby dla mnie strzałem w dziesiątkę.

Nie bardzo rozumiem, dlaczego wydajność flagowca uzasadniasz ceną - możesz mi to wyjaśnić? Parametry wyglądają dobrze, dużo RAM-u, nowy Snapdragon. Nakładka na Andka bardzo "lekka" dla telefonu, a te rzeczy razem wzięte sugerują, że telefon będzie przez długi czas pracował sprawnie. Czy niższy koszt w porównaniu do konkurencji może być spowodowany gorszą optymalizacją?

 

Miłego wieczoru.

 

 

 

 

poczekać na premierę asusa, nowego huawei mate 20 pro na kirinie 980(ale tutaj chyba dłuższy okres), poczekać jak htc u12+ na rynku się ustabilizuje, poczekać na premierę nokii 9, na nowe iphony też warto zwrócić uwagę. Do kupna s9 teraz sa fajne promocje, dają kwotę gwarantowaną za utylizację teraźniejszego smartfona, często tez jest oferta z bonami, może coś za chwile znowu będzie

 

Prywatnie tak patrząc na wszystkie za i przeciw, na pierwszym miejscu bym postawił u12+, drugim nokia 8 sirocco, trzecim LG G7. Na upartego mógłbym tutaj wrzucić S9+ za aparat i wodoodponość . Jest za mało różnic w parametrach, trzeba się wgłębić co w sofcie nas interesuje i co potrafią.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem trochę o wypalaniu, rzeczywiście ten problem dotyka S7/8/9 z OLED-ami. Z drugiej strony wyczytałem też, że to problem ogólnie dotykający wyświetlacze OLED, które przez dłuższy czas pracują na dużej jasności. Niby w oparciu o to nie miałbym się o co bać, bo nie używam smartfona na maksymalnej jasności (jedynie gdy stoję gdzieś w słońcu, ale to maks. kilka minut), a z drugiej strony jest strach, że jednak coś z takim ekranem może się stać mimo wszystko.

 

Jak jest z nakładkami w Huaweiu i LG? Pod względem optymalizacji bliżej im do Samsungowych, czy czystego Androida i blisko spokrewnionych HTC Sense, Oxygen OS?

 

P20 Pro odrzucam, niczym mnie nie zachwycił na tyle, bym stanowczo wybrał go ponad inne smartfony w tej cenie. Nokia 8 Sirocco dalej mnie nie przekonuje. Nokia to Nokia, przy cenie równej tym lepszym ofertom na S9+ staje się według mnie bezsensownym wyborem.

Pixel 2XL okazał się być bardzo interesujący. Co do jego wydajności to nie mam obaw. Widzę, jak sobie radzi czysty Android na kilkuletnim Nexusie 7. Tablet zachowuje się zupełnie, jakby był nowy. Nie przekonuje mnie tylko cena. Biorąc pod uwagę oferty na nowego S9+ za <3400zł, ów Pixel staje się najdroższą propozycją z Androidem.

LG G7 natomiast wydaje mi się ulepszeniem OP6. Praktycznie identyczny, aparaty bardzo podobne (jak zresztą w porównaniu z każdym innym smartfonem z tej półki cenowej). 9 stów za certyfikat o wodoodporności, głośniki stereo i mikrofon, który nie brzmi jak najtańszy z supermarketu. Inny interfejs. No nie wiem, nie przekonuje mnie jakoś.

Ten HTC U12+ wygląda sensownie, ale niezbyt mi się podoba. Nie przemawia do mnie też Edge Sense czy jak to tam ma - w niemalże każdym filmiku jest to zaleta wymieniona jako pierwsza, czasem druga. Do mnie to nie przemawia ani trochę. Ciekaw jestem cen po ~miesiącu od wprowadzenia na rynek - czy jest na co liczyć, czy po takim czasie cena będzie dalej bliska 3,5k?

Przyglądałem się też Huaweiowi Mate 10 Pro, w sumie nie wiem, jak się do niego odnieść. Myślę, że trzeba zacząć od odpowiedzi na pytanie z drugiego akapitu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A z ciekawości - z którego roku masz Nexusa 7? 2012 czy 2013? Te z 2012 roku miały wadliwe pamięci, które z czasem siadały i niestety zaczynały mulić niemiłosiernie, a potem padały już całkiem (mój egzemplarz też to dotknęło, co prawda jeszcze działa, ale ciężko z niego korzystać :()... Nie jestem pewna, czy nie dotyczyło to też modelu z 2013 roku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

[...]

 

Przyglądałem się też Huaweiowi Mate 10 Pro, w sumie nie wiem, jak się do niego odnieść. Myślę, że trzeba zacząć od odpowiedzi na pytanie z drugiego akapitu.

 

najgorsze aparaty ze wszystkich wyżej wymienionych, cała reszta na wysokim poziomie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A z ciekawości - z którego roku masz Nexusa 7? 2012 czy 2013? Te z 2012 roku miały wadliwe pamięci, które z czasem siadały i niestety zaczynały mulić niemiłosiernie, a potem padały już całkiem (mój egzemplarz też to dotknęło, co prawda jeszcze działa, ale ciężko z niego korzystać :()... Nie jestem pewna, czy nie dotyczyło to też modelu z 2013 roku...

 

Sam powiem ci, że nie wiem. Jak znajdę pudełko albo paragon (o ile nie wyblakł), to ci powiem. No ale śmiga świetnie, regularnie katowany YT, serialami i filmami w apce od Multimedii (btw. nie polecam internetu od nich - robię to na każdym kroku, gdy nawinie się temat tej firmy =)).

 

 

Miałem dzisiaj okazję rzucić okiem na S9+, Mate 10 Pro, P20 Pro. Mate również kompletnie mi się nie spodobał, więc odrzucam chociażby za stylistykę. Huaweie out.

S9+ całkiem fajnie leżał, choć sprawiał wrażenie mało solidnego. Ale z obsługą jedną ręką nie mam problemu.

Czytałem nieciekawe opinie o aktualizacjach bezpieczeństwa w HTC U11, ostatnia dostępna jest ponoć z listopada czy tam grudnia 2017. Nie sądziłem, że taki producent może robić takie numery. Nastawiam się na korzystanie z aplikacji banku i płacenie telefonem, więc zostałem bardzo niemiło zaskoczony tą informacją, co z góry stawia U12+ w złym świetle.

No nic, poczekam chyba, aż w salonach pojawią się OP6, LG G7, może nawet Pixel 2 XL. Obejrzę, wtedy chyba się znowu tu odezwę, bo można tak gdybać, porównania oglądać godzinami, a wygląda na to, że moich wątpliwości to nie rozwieje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dużo mitów w tym wątku. Postaram się je krótko obalić:

1. Bezpieczeństwo: jeśli ktoś ceni sobie ten aspekt, to powinien myśleć tylko i iPhone i flagowych Samsungach. Obaj producenci mają autorskie i zamknięte SOC, a także regularnie (Samsung tak mniej więcej przez 2 lata od premiery) aktualizują swoje urządzenia. Cała reszta - z chińskimi tygrysami na czele - jest mniej lub bardziej podejrzana pod tym względem (taki OP w ostatnim czasie miał 3 duże wpadki: gromadzenie ogromnych ilości danych o użytkownikach przez aplikację diagnostyczną, wyciek danych kart płatniczych z OFICJALNEJ strony internetowej, dziurawy bootloader w OP6).

2. Wytrzymałość urządzenia: tak, samsungowe AMOLEDy się wypalają, ale prawda jest taka, że wszystkie telefony na rynku z oledowymi ekranami mają ten sam problem. Różnica jest taka, że Samsung - jako jeden z dwóch lub trzech dostawców na rynku - prawdopodobnie pcha do swoich flagowców najlepsze partie, a reszta idzie na sprzedaż. Chcesz oleda w telefonie? No to będzie to ekran Samsunga, LG i nie pamiętam, kto jest trzecim producentem. Na przykład Optic Amoled w OP6 to lekko zmodyfikowana i starsza wersja SAMOLED Samsunga. Co więcej, z racji idiotycznego trendu, w zasadzie wszystkie nowe telefony są szklane i trzeba je obklejać foliami/zabezpieczać case'ami. Dlatego wszelkie dywagacje nt. ich wytrzymałości nie mają większego sensu. Szkło w takiej zabawce jak telefon to jeden z najgorszych pomysłów. Chyba nawet notch nie jest aż tak debilnym posunięciem designerskim.

3. Żywotność urządzenia: pod tym względem chyba tylko OP wyróżnia się na tle konkurencji. Flagowce pozostałych producentów prawdopodobnie zaczną mulić po pewnym czasie w takim samym stopniu. Poza tym nie należy zapominać, że na tę kwestię wpływa też sposób wykorzystywania urządzenia. Osoba, która codziennie nagrywa 10 filmów i zapycha telefon setkami małych plików będzie mieć inne wrażenia po roku, niż ktoś, kto odpala od czasu do czasu YouTube i siedzi głównie w Gmailu. Różnica jest taka, że np. HTC U11+ ma poprawki zabezpieczeń z grudnia 2017 r., Mate 10 Pro z marca (do niedawna) 2018 r., a S9+ z maja 2018 r. Flagowiec Samsunga ma też zapewnione dwie duże aktualizacje systemu (czyli Oreo i kolejna).

4. Serwisy: wystarczy wpisać hasło w wyszukiwarce Google: "telefon X serwis problem" i na każdego producenta znajdą się dziesiątki negatywnych opinii, a jak się sprawdzi komentarze o firmach oferujących naprawy serwisowe większości producentów (np. CCS), to już w ogóle można się załamać. Liczy się efekt skali: im większy producent, tym więcej sprzedaje urządzeń i tym większa szansa, że tych wadliwych będzie więcej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cześć @LJ19, dzięki za wszystkie rady, bardzo doceniam.

Wiesz, z opiniami w internecie jest też tak, że każdy, jak coś złego ma do powiedzenia i mu zależy na tym, by się tym podzielić, to zrobi to. Natomiast rzadko kiedy wystawiamy pozytywne opinie, gdy jesteśmy z czegoś zadowoleni. Dlatego łatwo natknąć się w sieci na mnóstwo złych opinii, trudniej o te dobre "no bo jeśli coś mi dobrze działa i służy, to po co drążyć" i na tym się najczęściej kończy. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

LJ19, a ja mam poprawki z 1 kwietnia 2018. Na fonie z 2016 roku. Czyli że co? ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...