[Zamknięty]Problem

[Slodziak_Pl 0]

Witam. Na wstępie chciałbym od razu zaznaczyć, że nie miałem pojęcia gdzie napisać o tym problemie i ten temat wydawał mi się najlepszy. Otóż w firmie, w której pracuje dostałem komputer z około 2014 roku. Najpierw miał go mój szef, następnie księgowa no i ja. Na początku wszystko było sprawne, aż do momentu, gdy komputer zaczął włączać się za którymś razem (włącza się - mam na myśli kręcenie się wiatraków). Na monitorze widnieje napis signal not found). Mówię ok - i tak służy mi tylko do pisania pism i mało zasobożernych rzeczy. Poszedłem po monitor szefa. podłączyłem (1 kabel do sekcji zasilania, 2 do karty graficznej) Odpalam. Na monitorze napis Philips, no i signal not found. Po sekundzie poczułem zapach dymu, okazało się, że z monitora. Szybko go odłączyłem. No i teraz moje pytanie brzmi: Czego to wina? Mi osobiście wydaję się, że mogła paść sekcja zasilania na płycie głównej(dlatego opisałem problem w tym temacie), zasilacz lub karta graficzna. Specyfikacje podam około godz. 17.00, ponieważ nie mam aktualnie przy sobie PC-eta.

[bielas 4]

Dym z monitora nie ma nic wspólnego z awarią czegokolwiek w kompie.

 

Podejrzewam jakiś error z siecią elektryczną (powalone np. gniazdko, przedłużacz czy rozgałęźnik albo i coś głębiej w ścianie) u Ciebie w pokoju, w którym pracujesz.

[Slodziak_Pl 0]

Dym z monitora nie ma nic wspólnego z awarią czegokolwiek w kompie.

 

Podejrzewam jakiś error z siecią elektryczną (powalone np. gniazdko, przedłużacz czy rozgałęźnik albo i coś głębiej w ścianie) u Ciebie w pokoju, w którym pracujesz.

Dzięki za odp. Nie zmienia to jednak faktu, że dwa monitory były podłączone dwoma kablami do komputera

[Slodziak_Pl 0]

Z radością i ulgą zamykam wątek (zasilacz)