Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

pawes97

Brak połączenia z serwerem bo każdym jego restarcie

Rekomendowane odpowiedzi

Znajoma poprosiła mnie o pomoc, ma w swoim domu małą sieć złożoną z 2 komputerów, 2 drukarek i serwera. Problem jest taki że po każdym restarcie serwera, informatyk do niej przyjeżdżał i z tego co ona mi powiedziała, szukał portów aby połączyć się z tym serwerem. Mógłby mi ktoś wytłumaczyć jak ustawić, by te porty były stałe i nie zmieniały się po każdym restarcie? Nie jestem sieciowcem więc nie znam się na tym. Serwer stoi na Windowsie ale nie mam pojęcia jakim.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co to za serwer, do jakich zasobów, usług ma być dostęp, czy na pewno chodzi o porty, czy ip?

 

Za mało danych, żeby cokolwiek podpowiedzieć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisali poprzednicy, za mało danych żeby cokolwiek doradzić.

Podstawowe usługi serwerowe jak serwer plików czy drukarek , dostęp RDP pracuje na tych samych, niezmiennych dynamicznie, portach. Jeśli jest to jakaś baza danych dla aplikacji, to też ma na stałe ustawiony port. I zasadniczo nie znam usługi, która by dynamicznie zmieniała sobie porty za każdym razem, bo tak by się nie dało pracować :). Może to być ewentualnie zmienny adres IP serwera, który np po dłuższym wyłączeniu (tydzień czy dwa - np okres urlopu) dostaje komputer. I to bym właśnie obstawiał, ale to tylko gdybanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się spotkałem z serwerem licencji, który potrafił zmienić port i trzeba było bawić się w zmianę ustawień na systemowej zaporze.

Teraz jest spokój ale nie wiem czy nowsza wersja, czy udało się znaleźć prawidłowe ustawienia serwera. Ewentualnie było to pokłosie gryzących się serwerów licencji, które teraz są na innych komputerach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To serwer z danymi: tysiące faktur, jakieś kopie zapasowe aplikacji itd. Jutro się tam wybiorę i zobaczę co i jak. Tylko co mam zrobić? Podłącze się zdalnym pulpitem przez IP i co dalej oprócz sprawdzenia oprogramowania i ewentualnego firewalla?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wygląda na zwykły serwer plików... Zobacz jak się chciała dostać do tego z klienta (otoczenie sieciowe, zmapowany udział, inny?; czy po nazwie czy po adresie IP, potem zobacz co się nie zgadza).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To serwer z danymi: tysiące faktur, jakieś kopie zapasowe aplikacji itd. Jutro się tam wybiorę i zobaczę co i jak. Tylko co mam zrobić? Podłącze się zdalnym pulpitem przez IP i co dalej oprócz sprawdzenia oprogramowania i ewentualnego firewalla?

Przeprowadź wywiad. Co dokładnie przestaje działać? Co ustawia informatyk? Dzwoniłeś do niego? Pytałeś?

Sprawdź logi czego się tylko da. Systemowe, aplikacji. Zarówno na serwerze jak i na końcówkach, gdzie coś przestaje działać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok, byłem tam i dowiedziałem się trochę więcej. Sieć to 2 komputery, 2 drukarki, serwer, monitoring. Wszystko to podpięte jest do zepsutego routera pełniącego funkcje switcha. Zepsuty dlatego, że nie widzi podpinanego do niego światłowodu. Z niego również wychodzi kabel do routera, który zapewnia tej sieci internet. Otóż poprzedni informatyk "obraził się xD i nie ma z nim kontaktu", więc nijak z nim nie można wywiadu przeprowadzić. Pani właścicielka również sama nic nie konkretnego nie powiedziała. Ogólnie, to Pani ta oprócz magazynowania danych na serwerze korzystała z programów znajdujących się na nim a jedynie skrót był na pulpicie. Po każdych brakach w dostawie prądu i ponownym włączeniu wszystkiego nie działały te skróty z pulpitu i ogólnie nie można było się połączyć z serwerem. Nie wiem też czy było połączenie z pozostałymi komputerami i drukarkami. Połączyłem się z serwerem pulpitem zdalnym, nie znalazłem tam nic innego oprócz 4 partycji i zainstalowanego Noda32. Zwykły serwer, nic nadzwyczajnego, tylko trochę stary bo z około 2004r. : Intel Xeon 2.4GHz, 4Gb RAM a oprogramowanie: Windows Serwer 2008. Jednym słowem nic ciekawego.

Próbowałem się zalogować na tego "switcha" ale nie dało się. ipconfig pokazywał bramę 192.168.1.1 jednak połączenie zostało odrzucane za każdym razem, próbowałem różnymi sposobami i na inne adresy z komendy arp -a, bez skutku. Komenda ping działała. Router natomiast to huawei echolife, zapomniałem modelu. Do niego też próbowałem się dostać wpisując adres 192.168.100.1 widniejący na odwrocie urządzenia, również bez skutku. Nie chciałem się bawić w restartowanie tego switcha ponieważ nie miałem zbyt wiele czasu. Zaproponowałem rozwiązanie zakupu nowego switcha, ponieważ sieć i tak ma się powiększyć o kserokopiarkę i kolejny komputer więc braknie portów, oraz zakup nowego serwera, ponieważ w tym też miejsce się już kończy i rusza się okropnie wolno.

Logów nie zdążyłem sprawdzić, zerknę na nie następnym razem. Wydaję mi się że to wina tego "switcha", może resetował ustawienia po każdym braku prądu i wtedy ten "informatyk" konfigurował sieć od początku stąd informacja, że "szukał portów".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wybaczcie, że odkopuje ale właśnie odkryłem o co chodziło z tym szukaniem portów. Właśnie dzisiaj w firmie pracowniczka przypadkowo wyłączyła z prądu ten switch. Po włączeniu go było wszystko ok, pliki na serwerze można przeglądać, połączenie ze wszystkimi drukarkami działa, ale chcąc włączając program AS (taki do ubezpieczeń, praktycznie nieznany) wyskakuje okienko z podaniem IP do serwera na którym jest baza danych. No to oczywiście wklepuje 192.168.1.2 no i kolejna kolumna to port. I tu się pojawia ten problem, że nie wiadomo jaki. 12005, 12006, 0 ani puste pole nie pozwalały się połączyć.

I tu moje pytanie, da się gdzieś sprawdzić jaki port tam powinien być? Czy może puścić szukanie na tej stronie klik?

Podobno zawsze było to naprawiane tak, że były wklepywane na ślepo i dopóki któryś nie działał to się szukało nawet 5h. Bez przesady xd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1433 nie działa, to samo pokazuje mi rozwiązanie ze stacka. Dodam, że odkąd zresetowany został ten router również nie mogę się połączyć pulpitem zdalnym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ok to była sprawa dnsow, trzeba było zmienic w komputerach na adres serwera 192.168.1.2 i trzeba było wyczyścić cache dns na serwerze. Zostało to zrobione zdalnie przez tego informatyka.

Z czystej ciekawości, mógłby ktoś mi wytłumaczyć jak zdalnie połączyć się z takim serwerem w sieci lokalnej? Na jakiej zasadzie działa ta sieć, że dnsy muszą być skierowane na ten serwer?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli na wyjściu jest stałe ip publiczne, to można np. przekierować port na routerze ale jest to otwarcie drzwi i narażenie się na atak z zewnątrz. Lepsze rozwiązanie to VPN ale to nie moja bajka, żeby tłumaczyć.

 

Swoją drogą to niezła kaszana tam jest jak zwykły reset switcha tyle rozwala :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z czystej ciekawości, mógłby ktoś mi wytłumaczyć jak zdalnie połączyć się z takim serwerem w sieci lokalnej? Na jakiej zasadzie działa ta sieć, że dnsy muszą być skierowane na ten serwer?

Zasadniczo to wystarczy adres IP i dane do logowania (o ile RDP działa na zdalnym serwerze). Natomiast żeby cokolwiek więcej powiedzieć, to trzeba by było poznać topologię i konfigurację tej sieci i jej urządzeń końcowych.

Jeśli chodzi o DNS, to jak jest Active Directory, to MS zaleca mieć serwer DNS na kontrolerze domeny (jako podstawowy DNS).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja strzelam, że to jednak bardziej chodzi o aplikację, która uruchamia się automatycznie podczas logowania i nie jest ustawiona jako usługa, więc informatyk po prostu zdalnie się loguje, żeby autostart zadziałał i tyle. DNSy Windowsowe uruchamiają się automatycznie jako usługa, chyba, że ktoś coś mocno spieprzył w konfiguracji. Ewentualnie jakieś dziwne routy są poustawiane, a gość nie wie, jak je dodać na stałe i po każdym uruchomieniu musi odpalać skrypt :)

No ale jak pisałem wyżej. My możemy tu tylko zgadywać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...