Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Boateng93

ASUS X555QG od nowości wolno działa

Rekomendowane odpowiedzi

Model: ASUS X555QG

Procesor: AMD® A-Series A10-9600P 2,4 - 3,3 GHz

Pamięć RAM: 4 GB, DDR3 1600 MHz

Dysk twardy: 1000 GB, SATA 5400 obr/min

Grafika: AMD® Radeon R5 M430 2 GB

Windows 10 Home

 

Kupiłem sobie takiego laptopa, który miał mi służyć do oglądania filmów, przeglądania internetu i bardzo okazyjnego pogrania w niewymagający gry. Niestety od początku ma problem z płynnym włączaniem jakiś systemowych rzeczy, chce wejść na dysk, żeby obejrzeć film, muli, chce wejść w panel sterowania, muli. Chce otworzyć kalkulator, muli. Internet jeszcze jakoś działa. No chyba, że za dużo czasu jest włączony, za dużo zakładek to wtedy trzeba uruchomić ponownie. Granie w gry bez szans, bo ciągle coś tnie. I przy oglądaniu bardzo często pada sterownik do karty graficznej i dźwiękowej.

 

Moje pierwsze podejście do AMD-ka i Radeona i chyba ostatnie, bo mój poprzedni Dell N5110 do tej pory rzeczy systemowe to otwiera na dotyk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto przy zdrowych zmysłach kupuje teraz komputer bez SSD?

 

Jeżeli działa naprawdę źle, to serwis. Mimo że to wciąż stara architektura (przed Zen), to do ww. zastosowań wystarcza w zupełności.

No, przy niektórych grach 4GB ram może też nie starczać.

 

Btw, zły dział.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • W Fermi to był problem sprzętowy zbyt niskie ustawione napięcie na GPU dla niektórych sztuk. Problem dotyczył głównie kart z niskim ASIC. W momencie kiedy NV mocno poprawiła stery to była dosłownie plaga w przypadku podkręconych modeli.
    • Dobra zaraz spróbuje i coś naskrobie.
    • Nie no to już jest po prostu dramat myślowy... Chłopskiego rozumu opartego o szczątkowe informacje nic nie pokona. Bo przecież walić dziesiątki lat globalnych pomiarów satelitarnych na podstawie których zweryfikowano poprawność wielu danych. Walić w ogóle całą metrologię, a rozpatrywanie 70 lat (nie 50) to przecież za krótki okres czasu by wychwycić w ogóle trendy jak zmienia się lokalny klimat w wyniku rozwoju przemysłowego na danym terenie i jak pewne zjawiska globalne również na niego wpływają całościowo   Po czym samemu dać wykres, w którym widać znacznie szybszą linię wzrostu po tak zwanej małej epoce lodowcowej, niż po wszystkich pozostałych, po których często były różne dość poważne zjawiska naturalne, a po małej epoce lodowcowej w zasadzie głównym czynnikiem jest rozwój przemysłowy... Ponadto kwestionujesz pomiary pokazując jednocześnie model oparty o badania słojów drzew skorygowany obliczeniowo pochodzący z 2005 roku, który na przestrzeni 20 lat został dopracowany, a przede wszystkim zaczęto szukać informacji co spowodowało tak zwany średniowieczny okres cieplny. Tylko zestaw to sobie z danymi aktywności wuklanicznej i promieniowania słonecznego w tym okresie. Znów wyjdzie że przyczyna była naturalna. Co więcej drugi wykres który to sugerujesz jako ten dla zwolenników teorii o globalnym ociepleniu, uwzględniał wyłącznie badania słojów drzew i został dawno odrzucony... No ale tak, miarka z dokładnością do dziesiątych części milimetra w ciągu 50 lat zmieniła się nie do poznania, tak jak pomiary temperatury z dokładnością do dziesiątych części stopnia Celsjusza, więc pomiary należy wywalić   Ile jeszcze wygibasów tutaj się odwali, których przyczyną będzie niekompletność informacji lub brak chęci do poszukania a jedynie wyszukiwanie tego co pasuje?    
    • Złapanie i odesłanie to nie takie proste. Estonia to sobie mówiła i szybko się z tego wycofała dlatego dziwi mnie wypowiedź polskiego ministra. Zobaczymy.
    • Przecież na lolegro masz tego w pyte od 10pln wzwyż
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...