Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

henryk nowak

Przesyłka uszkodzona w transporcie - problem

Rekomendowane odpowiedzi

Wy się smiejecie, a kartony Hanke ubiły!

A tak na poważnie, już po pierwszym mailu kobiety widać że to próba wyłudzenia. Normalny człowiek ma zupełnie inna retoryke przy opisywaniu problemu to raz.

Dwa, jej zachowanie można odpowiednio zakwalfikować jak np. kradzież z marketu czegoś za 180zł skończy sie praktycznie wykroczeniem(czyli niczym), ale gdyby podmienić świadomie metki ze 180zł na 80zł to jest już próba oszustwa i jest to przęstępstwo. A patrząc bo jej retoryce to raczej próbuje Cię autorze oszukać.

Po trzecie ci którzy kupują rzeczy z aliexpress i chin jak np. Ja wiedzą że warto nagrywać unboxing bo jest to praktycznie niepodważalny dowód czy coś było nie tak. np. kupiłem zdalnie sterowany samochód spalinowy za 900USD i okazał się uszkodzony, otworzyłem spór na Aliexpress wszystko dokładnie opisałem (tzn. uszkodzenia) i przedstawiłem filmik. Poprosiłem o zredukowania ceny bo część części była jednak sprawna i nie uszkodzona efekt? zwrot 400USD dla mnie. Mogłem zarządać całej kwoty i pewnie bym dostał znając Aliexpress, ale nie byłoby to uczciwe i chciałem rozwiązać problem, a nie tworzyć problemy. Efekt był zadowalający obie strony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie ma bata zeby takie uszkodzenia powstały od ewentualnego zgniecenia paczki.
Nie zgniecenia, ale: 1. zgniecenia (bąbelków) 2. rzucania nią i na nią w dalszym transporcie.

 

Zabezpieczam paczki dokładnie tak samo jak autor tematu i czy to karta graficzna czy płyta głowna zawsze całe dochodziły.
A mnie to kosztowało 4000 zł jednego dnia (2 paczki) i ani przez myśl mi nie przeszło by ludziom nie zwrócić kasy.

No i nie jestem tak głupi jak autor by tak pakować:

1. towar nie miał tłukących szybek

2. musiał być w oryginalnym opakowaniu (a że styropian utracony nie z mojej winy to go zastąpiłem, mogłem dać inny ale to nic by nie dało, bo musi być dopasowany kształtem), zewnętrznie obudowa doszła bez zarzutu czy rys, uszkodzenia były w środku.

 

Ja waze w ubraniu 120kg i nie raz nadepnalem na ladowarke z routera czy czegos.
To teraz weź sobie odważnik 1 kg i rzuć z wysokości 1,5 m na palec u nogi (a następnie weź 1 kg chleba i połóż na klacie i sprawdź co bardziej zaboli).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Można prosić o wyjaśnienie przy jakim uderzeniu lub nacisku na paczkę powstało takie coś?

 

https://zapodaj.net/7c1f31164a3c6.jpg.html

 

Logicznie rzecz biorąc ten przełącznik wraz z metalem powinien się wbić do środka konsoli a nie wygiąć na zewnątrz.

Moje PSP kiedyś spadło na parkiet z wysokości ok. 1.5m, dolna część srebrnej obwódki konsoli się odgięła w taki właśnie sposób jak na zdjęciu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprzedaję co jakiś czas i kupuję gry na PS. Zawsze wysyłam i przychodzą jedynie w kopercie bąbelkowej. Tu pytanie do "specjalistów " od pakowania w tym wątku, czy to jest odpowiednie pakowanie i czy powinienem wysyłać w metalowej kasecie? To kurier odpowiada za odebranie przesyłki i za jej dostarczenie w takim samym stanie.

Wysyłałem raz grę na PS3 paczkomatem zwyczajnie w kopercie bąbelkowej. Po 3 dniach dostałem maila od kupującego ze zdjęciem, gdzie na kopercie była odbita opona samochodowa! Napisał, że w takim stanie odebrał z paczkomatu. Pudełko z płytą było połamane na kawałki ale sama płyta przeżyła nie tknięta. Trafiłem na normalnego gości, bo złożył reklamację w Inpoście i chyba otrzymał jakąś kasę bo nigdy się więcej nie odezwał, chociaż o to prosiłem.

Tutaj nikt takiej paczki nie powinien przyjąć, a teraz ta pani powinna złożyć reklamację w firmie kurierskiej, a nie zastraszać autora wątku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up

Z tym, że baba wie, że nic na poczcie nie wskóra bo raz, że odebrała osoba trzecia, która nie była odbiorca przesyłki, dwa - nie spisała protokolu szkody. Dlatego próbuje straszyć i się wymadrza.

Olać sprawę i następnym razem właściwie spakować towar, aby nikt znow nie szukał winnych w kartonach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@up

Z tym, że baba wie, że nic na poczcie nie wskóra bo raz, że odebrała osoba trzecia, która nie była odbiorca przesyłki, dwa - nie spisała protokolu szkody.

Wskóra bo tak jak ludzie tu już pisali kilkakrotnie na spisanie protokołu szkody jest 7 dni od daty dostarczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wskóra bo tak jak ludzie tu już pisali kilkakrotnie na spisanie protokołu szkody jest 7 dni od daty dostarczenia.

Autor niepotrzebnie wszedł z tą kobietą w dyskusję tylko trzeba było ją od razu odesłać do kuriera w celu złożenia reklamacji i czekać na ich odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeden z ciekawszych wątków jakie ostatnio czytałem :E

Nie wiem czy ktoś z Was kiedyś widział jak np. HP pakuje swoje produkty biznesowe.

Pudełkiem można rzucać, kopać je, w większości przypadków nawet po nich skakać a możemy być pewni, że nie będzie uszkodzeń mechanicznych.

Niemniej tego co przeszła ta paczka z konsolą nawet paczka od HP by nie przeżyła :P

Pomijam już fakt, że sam karton nie jest tak zniszczony jak konsola.

Zwłaszcza guziki.

To wygląda tak jakby ktoś mocno uszkodził opakowanie, wyjął konsolę i celowo ją zniszczył przy pomocy narzędzi.

Może to zrobił kurier dla pozoru, że sprzęt został już wysłany w takim stanie.

Nigdy się nie dowiemy.

 

Zastanawia mnie również fakt jak można przyjąć paczkę, której kształt tak odbiega od prostopadłościanu jak ten karton :E

 

Podsumowując ja bym polecił tej Pani złożyć reklamację na poczcie, a jakby była niemiła lub roszczeniowa to bym całkowicie zaprzestał kontaktu.

Przecież ona nie ma żadnych szans na to, że ją ktoś z tym problemem weźmie na poważnie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej wysyła sprzęty Orange, a właściwie ich centrum dystrybucyjne CEWA czy jakoś tak.Kartoniki z telefonami luzem wrzucone do większego kartonu, bez specjalnego wypełnienia, co najwyżej dokumentami.Może płacą więcej kurierom, żeby akurat ich paczkami nie rzucać, bo o dziwo wszystko przyjeżdża w całości.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny temat, szczególnie podobał mi się wątek z CSI i odciskami palców ;)

Jak z kupującej jest niezła laska to wyślijcie ją na wykrywacz kłamstw i niech przełoży nogę na nogę jak Sharon Stone... pół pclaba się zjedzie jak będzie na co popatrzeć :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciekawy wątek.

 

Ja wiele razy byłem zniesmaczony jak beznadziejnie zapakowane paczki często dostawałem. Choćby goła pamięć ram w zwykłej kopercie, konsola PS4 w swoim pudełku owinięta tylko czarną taśmą, telefon też tylko w swoim pudełku owinięty papierem itp.

 

O dziwo nigdy nic nie było było uszkodzone, nie widziałem na oczy nawet pudełka nagniecionego w transporcie. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bardzo fajny temat, szczególnie podobał mi się wątek z CSI i odciskami palców ;)

Jak z kupującej jest niezła laska to wyślijcie ją na wykrywacz kłamstw i niech przełoży nogę na nogę jak Sharon Stone... pół pclaba się zjedzie jak będzie na co popatrzeć :E

 

lol2.giflol2.giflol2.giflol2.gifthumbup.gifthumbup.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej nagrywać moment pakowania i cały sprzęt przed wysłaniem, wtedy z góry wiadomo w jakim stanie był towar przed wysyłką i łatwo ustalić, że winny jest kurier lub ktoś z firmy przewozowej, kto przekładał paczki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak sie sprawa potoczyła? :)

Od dłuższego czasu zamawiałem do paczkomatu. Paczkomat ~200m od domu, nie muszę czekać na kuriera itp. Było fajnie, ale we wrześniu dwa razy musiałem jechać odebrać paczkę z placówki inpostu, bo otrzymałem informację, że przesyłka jest ponadgabarytowa. Powód byłby słuszny, gdyby nie to, że wielokrotnie odbierałem większe paczki i wszystko się mieściło. W pierwszej paczce była jedna farb 5l, kuweta do malowania i wałek a w drugiej 3 płyny Savo. Paczka z farbą była dość duża, ale odbierałem z paczkomatu większe paczki, a trzy płyny Savo były w opakowaniu porównywalnej wielkości do opakowania od GTX 1080. Zakładam, że gościowi nie chciało się dowieźć paczki do paczkomatu i tyle w temacie. Może nie było miejsca, ale wcześniej jak paczkomat był zapchany, to zmieniałem na inny (ok 1km od domu) i było cacy, teraz po prostu cofnęli paczkę do oddziału i tyle z ich strony.

A odnośnie kurierów niszczących paczki, to założyłem osobny temat, gdzie wysłane przeze mnie PSP wyglądało jak przejechane czołgiem. Sprawa zakończyła się tak, że odrzucili reklamację, a po otrzymaniu pisma od RPK zwrócili kasę.

 

 

http://forum.pclab.pl/topic/1259734-Skandaliczne-zachowanie-kurier%C3%B3w-kt%C3%B3rzy-niszcz%C4%85-paczki/page__st__20

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Masz wpis tuż nad twoim: serial zakończony.

 

RPK to pewnie Rzecznik Praw Konsumenta. Od początku było jasne, że to nie babka rozwaliła konsolę młotkiem, ale że PSP oberwało tak samo jak karta GeForce 1080Ti z drugiego wątku. Po prostu PSP jest dużo bardziej delikatne (w tym szybka). Jasne też było, że w związku z fatalnym pakowaniem henryka nowaka reklamację odrzucą. Na szczęście RPK dał radę ich zmusić.

 

Wniosek: lepiej pakujcie paczki, ale bez przeginania (bo szkoda czasu i kasy). Bardzo dobrze zapakowana paczka to taka którą można rzucić o sufit (powodzenia w pakowaniu telewizora). Rozsądnie zapakowana powinna wytrzymać płaskie upuszczenie z 1 m (oraz 100 kg paczek nad nią - tyle, że paczki obok biorą większość kg).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od początku było jasne, że to nie babka rozwaliła konsolę młotkiem, ale że PSP oberwało tak samo jak karta GeForce 1080Ti z drugiego wątku. Po prostu PSP jest dużo bardziej delikatne (w tym szybka). Jasne też było, że w związku z fatalnym pakowaniem henryka nowaka reklamację odrzucą. Na szczęście RPK dał radę ich zmusić.

nie za bardzo rozumiem, mówisz w trybie przyszłym pisząc o odrzuceniu reklamacji i jednocześnie przekonując że wina sprzedawcy już dziś, nie mając rozstrzygnięcia po stronie kuriera? Jak sobie przypominam, kupująca nie chciała reklamować u kuriera tak? Czy to się zmieniło? Dobrze rozumiem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wolalbym nawet stracic godzine czasu na zapakowanie czegos niz potem oddawac kase bo sie uszkodzilo w wysyłce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

wolalbym nawet stracic godzine czasu na zapakowanie czegos niz potem oddawac kase bo sie uszkodzilo w wysyłce

 

Ale jaka godz? człowieku! 10min max lol. Odpowiednia ilość folii babelkowej + styropian w rogach i taśma i karton. Druga spawa to odpowiednie oznakowanie paczki. Z pewnymi produktami trzeba się obchodzić ostrożniej niezależnie od tego jak dobrze są zapakowane.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale jaka godz? człowieku! 10min max lol. Odpowiednia ilość folii babelkowej + styropian w rogach i taśma i karton. Druga spawa to odpowiednie oznakowanie paczki. Z pewnymi produktami trzeba się obchodzić ostrożniej niezależnie od tego jak dobrze są zapakowane.

 

jak mówisz o konsoli to powiedzmy, że tak, ale wyślij sobie np. taki subwoofer JBL es250 albo odkurzacz Boscha GAS 35M, to już tak kolorowo nie będzie.

Ja i tak nie wierzę, że ten sprzęt się rozwalił "samoczynnie". Jak już bijemy pianę, to ja stsuję zasadę "oryginalnego" opakowania + dodatki. Jak nie ma to zastępcze ale na max obombelkowane, ofoliowane strechem, taśmy etc. Jak potencjalny delikwent będzie miał szaloną myśl rozwalić paczkę, 2 razy się zastanowi, bo takie opakowanie po prostu odstrasza "ochotników". Nigdy jeszcze nie miałem takiej akcji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...