Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

henryk nowak

Przesyłka uszkodzona w transporcie - problem

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Wystawiłem z konta narzeczonej kosnolę PSP, właśnie przeczytałem takiego maila:

 

Witam,

 

Właśnie otrzymałam zakupioną konsolę.

Niestety nie zabezpieczyła jej Pani na czas transportu odpowiednio o co wyraźnie prosiłam.

Zapakowała ją Pani w miękkie pudełko, które w żaden sposób nie chroniło zawartości.

Również sama konsola jak i pozostałe elementy zawinięte były w dwie wartstwy folii bąbelkowej,

które przed niczym jej nie chroniły. Nie rozumiem dlaczego konsola nie byla włożona chociażby

w ochronne etui, które również było w zestawie, a które z pewnością uchroniłoby samą konsolę.

Dlaczego karton bie był sztywny, tylko miękki, taki który mozna bez problemu zgnieść?

 

Skutkiem tego jest to, że otrzymałam konsolę i ładowarkę w kawałkach.

Konsola jest w wielu miejscach zgieciona i połamana, włącznie z ekranem.

Prawdopodobnie zostałą przygnieciona innymi przesyłkami, bo jest wygięta w banan.

Siła nacisku była tak duża, że aż przyciski popękały. Jestem w szoku (!)

 

W załączniku real fotki tego co zastałam w pudełku.

Nie ulega wątpliwości, że winne zaistniałej sytuacji jest niewłaściwe zabezpieczenie przez Panią

delikatnego towaru na czas transportu. Pudelko powinno być sztywne, a nie takie miękkie,

że przy lekkim nacisku się wgniata. Konsola powinna być też w ochronnym etui.

 

W tej sytuacji zgodnie z prawem są dwa rozwiazania:

1. Odsyłam Pani całość, a Pani zwraca mi wszystkie poniesione koszty, wraz z kosztami przesyłek

w obie strony, czyli 203,27 zł. Proszę wtedy podać adres, na jaki mam ją odesłać.

2. Wyrzucam ten złom do śmieci, a Pani zwraca mi dotychczas poniesione koszty, czyli 187,28 zł.

 

Które rozwiazanie Pani wybiera?

Poniżej podaję też dane konta do zwrotu środków:

 

mBank

**********************************

W tytule przelewu proszę wpisać: zwrot za aukcję 7547100784

Postawiła mnie Pani ponadto w bardzo kłopotliwej sytuacji, gdyz muszę teraz na gwałt

szukać innej konsoli.

 

Pozdrawiam!

 

Wszystko było zapakowane w pudełko zastępcze, czyli karton po suszarce Philips, każdy element był owinięty w dwie warstwy folii bąbelkowej, jak wypełnienie kartonu służył papier (zgniecione kulki papieru, nic nie latało. No i karton z zewnątrz został owinięty dwa razy folią bąbelkową. Paczka ubezpieczona. Co teraz zrobić? Mam oddawać kasę? Zawsze każdego kupującego proszę o sprawdzenie stanu paczki (nie zawartości) przy kurierze, jeśli tutaj było tak źle, to pudełko też musiało na to wskazywać.

W dodatku przed wysyłką wysłałem fotki dwie fotki, bo ta pani prosiła wyraźnie o zabezpieczenie przesyłki.

Foto 1. https://ibb.co/jcgUZp

Foto 2. https://ibb.co/cDbeZp

Jeszcze dostałem od tej pani filmik na którym pokazuje, że karton jest miękki. Cały został zmasakrowany, to jest miękki. Wszystko w folli, papier jako usztywniacz, sztywny karton jeszcze zawinięty w folię i ubezpieczenie przesyłki, a mi pisze m.in.

 

 

W tej sytuacji zgodnie z prawem są dwa rozwiazania:

1. Odsyłam Pani całość, a Pani zwraca mi wszystkie poniesione koszty, wraz z kosztami przesyłek

w obie strony, czyli 203,27 zł. Proszę wtedy podać adres, na jaki mam ją odesłać.

2. Wyrzucam ten złom do śmieci, a Pani zwraca mi dotychczas poniesione koszty, czyli 187,28 zł.

Pomożecie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Winny jest przewoźnik. Zgłoś reklamację u niego z ubezpieczenia przesyłki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie ma protokołu szkody, nie ma zwrotu

A możesz to poprzeć jakimś artykułem prawnym?

 

Winny jest przewoźnik. Zgłoś reklamację u niego z ubezpieczenia przesyłki.

Tak zamierzam, ale jak mam to zrobić, skoro nie mam nawet zdjęć uszkodzonego towaru? No i czy muszę już teraz zwracać kasę tej kobiecie, czy możemy poczekać na odszkodowanie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze opcja, ze prubuje wyludzic twoja konsole a sprubuje ci odeslac inna, uszkodzona.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze opcja, ze prubuje wyludzic twoja konsole a sprubuje ci odeslac inna, uszkodzona.

Poprosiłem o zdjęcia konsoli, w tym miejsca numeru serjnego. Zobaczymy co odpisze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poprosiłem o zdjęcia konsoli, w tym miejsca numeru serjnego. Zobaczymy co odpisze.

 

Mam dziwne wrazenie, ze na tym temat sie zakonczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w pierwszej kolejności odpowiedzialnosc ponosi przewoznik potem sprzedajacy, aczkolwiek abyś mógł jej zwrocic kase i dochodzic odszkodowania od przewoznika potrzebujesz protokołu szkody

 

https://poradnikprzedsiebiorcy.pl/-odpowiedzialnosc-za-przesylke-kto-ja-ponosi

O to chodizło:) Bomba.

Czepia się strasznie, że paczka była źle zapakowana, to ma jakiś wpływ na sprawę? Tak szczerze, czy sposób jej zabezpieczenia był wg. Was zły?

 

Mam dziwne wrazenie, ze na tym temat sie zakonczy.

Mam nadzieję. Dostałem fotki uszkodzonego kartonu, a samej konsolki już nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a i jeszcze

W załączniku real fotki tego co zastałam w pudełku

 

możesz je wkleić?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie zostałą przygnieciona innymi przesyłkami, bo jest wygięta w banan.

Serio, ktoś był by w stanie to przyjąć??

 

Po za tym co by musiało ugniatać PSP zabezpieczone kartonem i dwiema warstwami foli bąbelkowej aby zostało zgniecione :hmm:? ciężko mi jest to sobie wyobrazić.

 

Mam tylko nadzieję, że nie jest to kolejny "sposób janusza": tj. zamówić towar, zniszczyć go(albo i nie) i liczyć na to, że sprzedawca wybierze zwrot pieniążków, bez przesyłki zwrotnej bo wtedy oszczędza koszty. A w opcji 1 i 2 kupujący i tak nic nie traci. To już chyba przebija wszystko co do tej pory słyszałem :E mam nadzieję, że winny okaże się być jednak przewoźnik.

 

Niech koniecznie przyśle zdjęcia konsoli i kartonu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a i jeszcze

 

 

możesz je wkleić?

Aż jednak fotka... https://ibb.co/naq3S9

Drugi załacznik to filmik na którym widać, jak dotyka karton palcem i pokazuje jaki jest miękki. Jeszcze nie widziałem zdjeć konsolki ani żadnego z akcesoriów.

Kurczę, człowiek wszystko zawija w bąbelki, ubezpiecza, a teraz jeszcze ma problem. Paczka doszła wczoraj rano, wiadomość o uszkodzonej paczce też dostaję dopiero dzisiaj.

 

Serio, ktoś był by w stanie to przyjąć??

 

Po za tym co by musiało ugniatać PSP zabezpieczone kartonem i dwiema warstwami foli bąbelkowej aby zostało zgniecione :hmm:? ciężko mi jest to sobie wyobrazić.

 

Mam tylko nadzieję, że nie jest to kolejny "sposób janusza": tj. zamówić towar, zniszczyć go(albo i nie) i liczyć na to, że sprzedawca wybierze zwrot pieniążków, bez przesyłki zwrotnej bo wtedy oszczędza koszty. A w opcji 1 i 2 kupujący i tak nic nie traci. To już chyba przebija wszystko co do tej pory słyszałem :E mam nadzieję, że winny okaże się być jednak przewoźnik.

 

Niech koniecznie przyśle zdjęcia konsoli i kartonu.

Mi też, nigdy nie było przypadku, żebym coś wysłał i to zostalo uszkodzone w transporcie. To jest pierwszy raz, a do tego co piszesz dodaj jeszcze, ze sam karton też został dwa razy owinięty.

Nie wiem, czy winny okaże się przewoźnik, bo paczka doszła wczoraj rano, informacja o "reklamacji" dopiero teraz, plus:

Niestety nie zabezpieczyła jej Pani na czas transportu odpowiednio o co wyraźnie prosiłam.

Zapakowała ją Pani w miękkie pudełko, które w żaden sposób nie chroniło zawartości.

Również sama konsola jak i pozostałe elementy zawinięte były w dwie wartstwy folii bąbelkowej,

które przed niczym jej nie chroniły.

 

i

 

 

W tej sytuacji zgodnie z prawem są dwa rozwiazania:

1. Odsyłam Pani całość, a Pani zwraca mi wszystkie poniesione koszty, wraz z kosztami przesyłek

w obie strony, czyli 203,27 zł. Proszę wtedy podać adres, na jaki mam ją odesłać.

2. Wyrzucam ten złom do śmieci, a Pani zwraca mi dotychczas poniesione koszty, czyli 187,28 zł.

Zgodnie z jakim prawem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nawet takie przygniecenie w moim odczuciu nie powinno skutkowac rozwaleniem na kawałki tak owinietej w babelki konsoli, dodatkowo jak już wyzej wspomniano nikt nie przyjmuje takiej paczki bez sporzadzenia protokolu lub chociazby poproszenia kuriera aby chwile zaczekał, przyjmuje sporo paczek nigdy kurier nie odmowil poczekania 5 minut na sprawdzenie zawartości, a nawet jak nie moze to zostawia telefon i w razie czego przyjezdza sporządzic protokół

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ewidentnie prubuje wyludzic konsole i tyle. W zalaczniku niby zdjecia konsoli, a jest tylko zdjecie kartonu. W jednym zdaniu pisze, ze konsola polamana (nie wiem jak mozna polamac konsole), w nastepnym zdaniu jest juz tylko wygieta. Zeby wygiac konsole w banan to trzeba by chyba samochodem po niej przejechac i o ile pewnie by sie uszkodzila to watpie zeby sie jakos nadzwyczajnie wygiela.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niech nakręci film (skoro umie na filmie pokazać jaki ten karton jest miękki) na którym widać nr. seryjne konsoli oraz jej stan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ostatnio wysyłałem kartę graficzną i paczka była automatycznie ubezpieczona przez DHL, podawałem miłej pani wartość paczki. Winę ponosi tylko kupujący że nie spisał protokołu przy kurierze. Nic się nie przejmuj i odpisz że powinien zostać spisany protokół szkody bo paczka była UBEZPIECZONA, a tak to kasa Twoja a jemu przepadło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nawet takie przygniecenie w moim odczuciu nie powinno skutkowac rozwaleniem na kawałki tak owinietej w babelki konsoli, dodatkowo jak już wyzej wspomniano nikt nie przyjmuje takiej paczki bez sporzadzenia protokolu lub chociazby poproszenia kuriera aby chwile zaczekał, przyjmuje sporo paczek nigdy kurier nie odmowil poczekania 5 minut na sprawdzenie zawartości, a nawet jak nie moze to zostawia telefon i w razie czego przyjezdza sporządzic protokół

Ja bym nie przyjął, tu masz oczywiście rację, ale ona już przyjęła.

 

...powinien zostać spisany protokół szkody bo paczka była UBEZPIECZONA, a tak to kasa Twoja a jemu przepadło...

Na to też jest jakiś przepis?

 

Niech nakręci film (skoro umie na filmie pokazać jaki ten karton jest miękki) na którym widać nr. seryjne konsoli oraz jej stan.

Poprosiłem o zdjęcia, póki co cisza.

 

Ewidentnie prubuje wyludzic konsole i tyle. W zalaczniku niby zdjecia konsoli, a jest tylko zdjecie kartonu. W jednym zdaniu pisze, ze konsola polamana (nie wiem jak mozna polamac konsole), w nastepnym zdaniu jest juz tylko wygieta. Zeby wygiac konsole w banan to trzeba by chyba samochodem po niej przejechac i o ile pewnie by sie uszkodzila to watpie zeby sie jakos nadzwyczajnie wygiela.

Wiem, że to się kupy nie trzyma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze że 2 tyg temu kupowałem monitor za 3,5k i nawet xkom nakazał sprawdzenia paczki przy kurierze. W domu ogłosiłem, że za wszelką cenę trzeba paczkę sprawdzić. Akurat nie było mnie w domu jak paczka przyszła i żona kazała kurierowi rozpakować i sprawdzić stan przedmiotu. Logicznie gdyby monitor przyszedł uszkodzony, a paczka nie zostałaby sprawdzona to xkom zarzuciłby mi szkodę i kasa by przepadła oraz monitor bo jak niby udowodniłbym, że to nie moja wina. Zakładam że kurier po czasie się wypnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze że 2 tyg temu kupowałem monitor za 3,5k i nawet xkom nakazał sprawdzenia paczki przy kurierze. W domu ogłosiłem, że za wszelką cenę trzeba paczkę sprawdzić. Akurat nie było mnie w domu jak paczka przyszła i żona kazała kurierowi rozpakować i sprawdzić stan przedmiotu. Logicznie gdyby monitor przyszedł uszkodzony, a paczka nie zostałaby sprawdzona to xkom zarzuciłby mi szkodę i kasa by przepadła oraz monitor bo jak niby udowodniłbym, że to nie moja wina. Zakładam że kurier po czasie się wypnie.

A jeśli się wypnie to co to oznacza dla mnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt normalny by nie przyjął takiej paczki... jakoś nie wierzę tej pani. Ja bym jej odpisał, że paczka jest ubezpieczona i powinna zgłosić się z reklamacją do przewoźnika jeżeli przyjęła taką paczkę i nie spisała protokołu.

Ciekawe, czy przyśle zdjęcia konsoli i połamanej ładowarki, bo już w połamanie ładowarki podczas transportu kompletnie nie wierzę,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nikt normalny by nie przyjął takiej paczki... jakoś nie wierzę tej pani. Ja bym jej odpisał, że paczka jest ubezpieczona i powinna zgłosić się z reklamacją do przewoźnika jeżeli przyjęła taką paczkę i nie spisała protokołu.

Ciekawe, czy przyśle zdjęcia konsoli i połamanej ładowarki, bo już w połamanie ładowarki podczas transportu kompletnie nie wierzę,

Może kupiła gdzieś taniej i chce zwrócić. Nie zdziwię się jeśli dostanę takie zdjęcia, mogła wziąć młotek i sama połamać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Grobel

Aż jednak fotka... https://ibb.co/naq3S9

Drugi załacznik to filmik na którym widać, jak dotyka karton palcem i pokazuje jaki jest miękki. Jeszcze nie widziałem zdjeć konsolki ani żadnego z akcesoriów.

Pomijając czy to wyłudzenie, widać że spakowałeś słabo. Elektronikę pakować w coś takiego? Poważnie?

Takie miękkie kartony przy większym nacisku się składają. Kształt i wytrzymałość nadaje im styropianowa wytłoczka w środku. Bez tego to mogłeś równie dobrze sobie owinąć konsolkę w folie i gazety i zawinąć w worek na śmieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jeśli się wypnie to co to oznacza dla mnie?

 

 

Dla Ciebie nic to nie oznacza bo kupujący nie zadbał o to żeby się upewnić czy wszystko jest w porządku. Np w DHL za ubezpieczenie przesyłki się nie płaci, mają wliczoną w cenę wysyłki. Zgodnie z prawem to kupujący jest w d..., a nie Pan.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla Ciebie nic to nie oznacza bo kupujący nie zadbał o to żeby się upewnić czy wszystko jest w porządku. Np w DHL za ubezpieczenie przesyłki się nie płaci, mają wliczoną w cenę wysyłki. Zgodnie z prawem to kupujący jest w d..., a nie Pan.

Ok, kupujący jest w dupie, ale na jakiej podstawie? :D

 

Pomijając czy to wyłudzenie, widać że spakowałeś słabo. Elektronikę pakować w coś takiego? Poważnie?

Takie miękkie kartony przy większym nacisku się składają. Kształt i wytrzymałość nadaje im styropianowa wytłoczka w środku. Bez tego to mogłeś równie dobrze sobie owinąć konsolkę w folie i gazety i zawinąć w worek na śmieci.

Karton był sztywny całość została wypełniona papierem, żeby nie było luzu,nie dało się go zgnieść w rękach, sam karton został owinięty w dwie warstwy folii bąbelkowej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

w sejfie następnym razem wysyłaj ! lol2.gifszczerbaty.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...