Excel - kopiowanie zawartosci komorek uzywajac formuly

[woytazEiT 0]

Witam serdecznie wszystkich.

Poniewaz jestem raczej "noga" w Excelu, to moze ktos bedzie mogl mnie wspomoc??

Do rzeczy. Zadanie: Sa dwie kolumny z danymi (zarowno generalnie tekst jak i data i dane liczbowe). Teraz kolumna A ma co jakis czas puste komorki. Wtych miejscach kolumna B posiada komorki za danymi. I odwrotnie - tam gdzie B ma dane to A ma puste komorki. Zadanie polega na tym aby zescalic ze soba kolumny A i B w jedna. Dodam, ze zrobienie tego recznie mija sie z celem bo kolumny maja okolo 850 tys wierszy.

Co ja sam zrobilem? Wertujac troche googla zrobilem prosty warunek: If(isblank(A1), B1,A1). Czyli jesli komorka A1 jest pusta to wpisz wartosc z komorki sasiedniej (B1), w przypadku gdy komorka ma wartosc, to ma ja zachowac. Juz pomijam fakt, ze teraz aby to zadzialalo na cala dlugosc kolumn to musze ową formule przkopiowac wzdluz , np calej kolumny C (ale to przezyje), to moj problem jakiego nie moge rozwiazac jest nastepujacy:

 

komorki z tekstem lub danymi cyfrowymi sa kopiowane bez problemu ale jak trafiam na date (formatowanie custom m/d/yyyy hh/mm) to zostaje ona skopiowana w postaci jakiejs wiekszej liczby. Czyli nie zostaje zachowany format komorki.

I nie wiem jak to zrobic... Moze ktos ma jakis pomysl ?

 

Z gory bardzo dziekuje.

[Combos 0]

Sprawdź czy dla komórki z datą w postaci liczby, ręczne ustawienie formatu komórki na datę, daje pozytywny efekt. Jeżeli tak, to szukaj rozwiązania w formacie komórek

[woytazEiT 0]

Sprawdź czy dla komórki z datą w postaci liczby, ręczne ustawienie formatu komórki na datę, daje pozytywny efekt. Jeżeli tak, to szukaj rozwiązania w formacie komórek

 

Witam Combos, no wlasnie nie daje to nic. Przywracam format, ale data nie wraca do poprzedniego formatu...

[woytazEiT 0]

Witam Combos, no wlasnie nie daje to nic. Przywracam format, ale data nie wraca do poprzedniego formatu...

Przepraszam, wprowadzilem Cie w blad. Zmiana formatowania manualnie przywrocila postac daty. Nie wiem jednak jak to zrobic automatycznie, gdyz przy tak poteznej ilosci wierszy wyszukiwanie kazdej daty bez formuly bedzie baaaardzo czasochlonne ;/

[Gość]

A w takiej bazie, jak się założy filtr, to w nim nie można odflirtować komórek w kolumnie po formacie - po kolorze pamiętam, bo nie mam w domu, ale zdaje się można; a jak nie to jakieś 'znajdź i zamień'. Praktycznie nic nie wiem, bo obsługuję ten program w bardzo ograniczonym zakresie i przestałem się nim dawno interesować, mniej więcej z tego samego powodu co nigdy nie interesowałem się motoryzacją, albo własnym zdrowiem, nie mówiąc o kobietach.

Do Excela, to wiem, że była kiedyś Biblia Walkenbacha, ale kto by to studiował... No i wymaga ten program jednak talentu, który rozumiem dziś jako wrodzone predyspozycje, które nie ujawnią się tylko przez zmuszenie się do treningu. Jest dziełem ponad trzydziestu lat pracy utalentowanych ludzi z pasją, stale doskonalonym, ku nowym, niespotykanym gdzie indziej, wspaniałym możliwościom, które oferuje. I również samodoskonalenia wymaga. Czyli nie dla mnie - życiowa pomyłka, spowodowana strachem co będę słaby robił.

[Combos 0]

Wiem, że jest możliwość uzyskania takiego efektu, jaki jest Ci potrzebny. Jednak na studiach wykonywaliśmy takie "zaawansowane" operacje, z filtrami, formatowaniem, inteligentnym dopasowaniem, za pomocą programowania w języku SQL. Z palca pisanie warunków itp. Poszukaj kursu SQL w środowisku MS, lub jakimś innym. Programuje się tak samo, jak wrzucasz warunki przy operacjach na komórkach.

[woytazEiT 0]

Witam, poki co udalo mi sie to rozwiazac taka w sumie prosta formula:

 

=IF(ISBLANK(B1);A1;IF(CELL("format";B1)="D1";TEXT(B1;"dd/mm/rrrr gg:mm");B1))

 

Dzieki za pomoc. Spojrze teraz na tego sql'a bo pewnie mozna to zrobic znacznie lepiej.

[Gość]

Brawo. Oklaski z pierwszego rzędu. Gdybym ja taką wymyślił u siebie w pracy, a ktoś by to zauważył, to przy pierwszej lepszej okazji dostałbym nowy, większy, zestaw danych . No i oprócz tego nawet wolę sprzątać, a nie mam dużo (choć i to czasem męczące przy mojej chorobie), niż ślęczeć i łamać sobie głowę, a pieniążki (niewielkie) odkładam na czarną godzinę, która się zbliża.

Dziękuję, dzięki Wam dowiedziałem się, że istnieje (w Google) takie coś i sobie może nawet przeczytam. Moja praca to jednak pilnowanie porządku, a nie kreatywność; o tym, że trzeba się było uczyć wcześniej to już słyszałem parę lat temu; jak również: po co to piszę jeśli mi się nie chce i rozumiem, że niewiele z prezentowaną tu dziedziną mam wspólnego.

Ten post był edytowany przez brzda1ek dnia: 16 wrzesień 2018, 21:38

Ten post nie był edytowany przez brzda1ek dnia: 17 wrzesień 2018, 20:53

Coś jednak miałem z Excelem wspólnego i dzięki temu mam pracę. Uczyć się o nim dalej, no jakby moralny obowiązek, skoro ją mam. Ale chciałbym za wiele rzeczy na raz, a brak sił. ...Są lepsi - i dobrze, niech działają na tym.