Skocz do zawartości
Termez

PlayStation classic

Rekomendowane odpowiedzi

Mam nadzieję, że jeszcze im tego zostało i będzie można liczyć na jeszcze lepszą cenę kiedyś, bo za 120-130 złotych pięknie wymiotło wszystko. Pewnie sami tego nie przewidzieli, a trzeba było brać już na zaś. Na zapas i na handel za x lat :E.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

Czyli za 119 zł bezapelacyjnie warto brać? Ktoś już przeróbki konsole na 60 fps? Jak tak to czy są problemy z wydajnością czy po takiej przerobce wszystko chodzi tak jak powinno?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam nadzieję, że jeszcze im tego zostało i będzie można liczyć na jeszcze lepszą cenę kiedyś, bo za 120-130 złotych pięknie wymiotło wszystko. Pewnie sami tego nie przewidzieli, a trzeba było brać już na zaś. Na zapas i na handel za x lat :E.

Źle to rozegrali na początku trochę. Po prostu chcieli za dużo skroić. Gdyby cena na start oscylowała dajmy na to w granicach 200-250 złotych patrząc już przez pryzmat naszego rynku, albo gdyby wynosiła choćby te "magiczne" 299 zamiast ceny sugerowanej 449 złotych, to ten pierdek znalazłyby zdecydowanie więcej chętnych. Nawet patrząc na te problemy z emulacją, dałoby się to po prostu jakoś łatwiej przełknąć za takie pieniądze. A tak to sami są sobie winni. Choć między innymi dzięki temu można to teraz kupić za takie "drobniaki" :E Edytowane przez Kszyrztow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedz lepiej jak to pudło się sprawuje, bo zakładam że już odebrałeś. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Eh po co mi to... Jutro przejdę się do swojego sklepu i zobaczę czy mają :E .

Jakieś Shoot 'em Ups i bullet helle sobie na nim zainstaluje, do tego bijatyki coby pograć z kimś :E .

Do takich gier szkoda mi oryginalnego PS One.

Edytowane przez musichunter1x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powiedz lepiej jak to pudło się sprawuje, bo zakładam że już odebrałeś. :)

Odebrałem wczoraj. I bardzo chciałbym Ci coś więcej napisać, ale przez te upały to mi się nawet tego pudełka nie chce otwierać :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W pełni rozumiem, u mnie też cały dzień tak zwana umieralnia. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Odpaliłem MGS i nie odczuwam większych różnicy względem PS One, no może parę artefaktów się trafiło, ale nie wiem czy to nie zwidy od gorąca.

Kiedyś zabiorę się na zabawy z oprogramowaniem, ale teraz mi się nie chce.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

MGS raczej chodził OK, ale niektóre tytuły potrafiły śmigać gorzej niż na oryginalnym sprzęcie. Dla przykładu taki Ridge Racer Type 4 czy Rayman potrafią działać w mniejszej ilości klatek w porównaniu do "starszego brata". W Final Fantasy VII były np. bodaj jakieś problemy z dźwiękiem:

 

https://www.eurogamer.net/articles/digitalfoundry-2018-playstation-classic-review

 

Jak z tym jest sprawdzę potem, bo pudła nie chce mi się jeszcze otwierać :E Ogólnie to jeśli PlayStation Classic podepniesz sobie do TV to te mankamenty jakoś nie rzucają się w oczy, większość osób pewnie nawet na to uwagi nie zwróci. Ale gdy porównasz 1:1 jak to działa na starym "Szaraku" albo masz już gdzieś z tyłu głowy jak pokraczna potrafi być ta emulacja w tej miniaturze, to już jakoś człowiek mniej przychylnym okiem na to spogląda. Sony sobie po prostu pokpiło sprawę w kwestii emulacji, zrobili to po najmniejszej linii oporu (bo sama jakość wykonania konsolki jest OK). Użycie darmowego emulatora, nawet nie można sobie ustawić głupich filtrów obrazu jak u konkurencji. Pod względem softwarowym jest bieda. Sytuację ratuje właśnie możliwość zabawy jakimś customowym oprogramowaniem, bez tego byłaby lipa.

Edytowane przez Kszyrztow

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W takiej cenie to może nawet sam się skuszę.

 

Na marginesie teraz KONAMI wpadł na pomysł wydania kieszonkowej TurboGrafx-16 w wersji na USA/EU/JP. U nas będzie ta biała PC Engine Core Grafx, między innymi z grami takimi jak R-Type, Ninja Spirit, New Adventure Island, Ys Book I & II, Dungeon Explorer oraz Alien Crush.

 

12_konami_zapowiada_reedycje_konsoli_pc_engine_turbografx_16_4.jpg

 

https://www.youtube.com/watch?v=iOXlnZqPUuE

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
U nas będzie ta biała PC Engine Core Grafx
CoreGrafx jest czarny ;) Biała konsola to po prostu PC-Engine.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jest trochę zamieszania z nazewnictwem, ale jest tak jak piszesz ;) Czyli my dostaniemy czarną CoreGrafx.

 

Najpierw tylko sprostujmy nazwę. W wybranych krajach europejskich urządzenie ukarze się pod nazwą PC Engine Core Grafx mini, a w Ameryce Północnej i Japonii odpowiednio TurboGrafx-16 i PC Engine mini.

 

konamimini-01.jpg

 

 

https://pclab.pl/news81016.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyprzedadzą się za 119 i brać teraz, czy wstrzymać się na jeszcze lepsze ceny żeby kupić drugą sztukę? :E

 

Na tym maleństwie nagrałem się więcej niż na ps4 od dobrych kilku miechów. Bardziej wstrzymywał mnie ból kciuka który odwykł od grania tylko na "strzałkach", ale syphon filter, gta i tekken weszły pięknie jak za dawnych lat. Milion wspomnień.

No i te piekielne upały.

Ale jak wlecą jeszcze ulubione gry jak pac man, colin mcrae, iss pro, crashe, croc i setki innych to klękajcie narody.

Teraz nawet można przebierać w wersjach cfw :E.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem już sprzedać swoją sztukę za 110, ale postanowiłem sprawdzić te pady na PC w grach typu bullet hell... Świetnie się na tym gra w takie tytuły i jednak zostawiam komplet.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje czekać na kolejną okazję i jak się pojawi to jeszcze sobie dokupię :E.

W tej cenie genialny zestaw.

Teraz pozostaje dograć resztę tylko przydałby się sprawdzony hub i pendrajw, bo nie wiem czy byle jaki może być. W ogóle poszukać jakiegoś tutka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój link

 

Ja coś takiego wziąłem, jak przyjdzie to dam znać, ale z tego, co widziałem na innym forum to polecali takie same z allegro.

 

Jeśli chodzi o pena to kupiłem to, co w linku poniżej, 64gb za 25 zł. Podobno przy mocnej ładowarce podpiętej pod PS classic większość penow usb 2.0 powinna śmigać, usb 3.x zresztą tez

 

Mój link

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem teraz trochę czasu się pobawić i potestować. Oto moje spostrzeżenia:

 

1. Adapter usb z mojego linka działa jak złoto - są 2 w zestawie, ale tylko jeden będzie pasować, bo drugi nachodzi na HDMI (powinny być pojedyncze na alledrogo, ale należy pamiętać, żeby kupić na dobrą stronę)

 

2. Zauważyłem, że PS jest wrażliwy na jakość pendrive, chociaż jeśli chodzi o ich rozpoznawanie to nie miałem żadnych problemów. Podpinałem na razie 3 różne i tak:

 

Pierwszy, ten z linka z ali okazał się totalnym crapem, przy kopiowaniu/odczytywaniu plików co kilka sekund prędkość spadała do zera, co ciekawe system ruszył i wszystko działało tylko doczyt danych trwał strasznie długo, np odpalanie gry, lub powrót do menu trwał jakieś 20s, za dużo na nim nie grałem, ale już po załadowaniu gry działały całkiem ok.

Drugi, którego używałem codziennie do odpalania filmów z TV działał trochę lepiej, ale ładowanie menu/gier też trwa jakies 10s. To też jakiś totalny no name.

Trzeci już bez większych opóźnień, jest to jakiś stary Tracer pod USB 2.0. Wygląda na to, że nie ma jakichś większych wymagań jeśli chodzi o pendrive poza stałą prędkością zapisu/odczytu na normalnym poziomie. Wydaje mi się, że dysk USB też powinien spokojnie ruszyć pod warunkiem użycia mocnego zasilacza, w sumie to może kiedyś to sprawdzę.

 

3. DS4 działa bez problemu na kablu, żeby działał bezprzewodowo, należy dokupić moduł od 8bitdo ~50zł (jest wersja w kolorystyce PS), który blokuje jedno ze złączy usb. Można używać analogów zamiast kierunkowych, powinno działać we wszystkich grach.

 

4. Jeśli chodzi o soft, to polecam BleemSync (oczywiście, do grania tylko w oryginalne tytuły :E ) Przy grach, które są już wgrane na PS, można przestawić region na NTSC i już działa na 60 Hz. :cool: Co ważne w przypadku tego softu mamy 2 'systemy' - BleemSync (ePSX) oraz RetroArch, ten pierwszy ma bardziej przejrzyste menu i jest łatwiejszy w obsłudze, ale ten drugi ma o wiele więcej opcji (oczywiście poza eumlacją konsol Nintendo, Segi i innych) szczególnie jeśli chodzi o obsługę padów - można podłączyć bezprzewodowo (nawet więcej niż 2 pady), są wibracje (przynajmniej w opcjach - nie miałem okazji sprawdzić), można wybierać różne pluginy, wydaje się, że myślą nawet nad wprowadzeniem połączenia z internetem. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też kupiłem konsolkę za 119zł dla Tekkena 3 i obudowy.

 

Zalety przy cenie 150zł i w dół to:

-obudowa

-oryginalny bios

-oryginalne gry

-sentymentalny karton

Przy cenie wyższej niż 150zł nie ma sensu i pod koniec dam dlaczego.

 

Produkt po wyjęciu z kartonu za bardzo nie nadaje się do użytkowania; wymieszanie gier ntsc/pal, słaba wydajność, chińska jakość padów, chodź te i tak nie są najgorsze jak mi wydawało się, ale daleko im do oryginalnego odpowiednika i co zabawne mimo, że tam są zwykłe porty usb, nie dano wsparcia dla innych. Wyglądało to tak, siadłem włączyłem Tekkena 3 i dramat, po prostu niegrywalna, bo nie dość, że dano wersję pal gdzie jest 50 klatek i już tu można zapomnieć o normalnym graniu, to one nie są stałe i czuć spowolnienia, mistrzostwo świata :E

 

Jeżeli ktokolwiek planuje grać na tej mini konsolce i nie wyrywać włosów z głowy to nie obejdzie się bez modyfikacji. Wybór jest z ingerencją w soft BleemSync lub bez ingerencji Autobleem. Dodać należy, że Sony nie wiedzieć czemu dało limit 100mA na porty USB przez to nie każdy pendrive ruszy. Można to obejść mechanicznie robiąc zworę: https://github.com/pathartl/BleemSync/wiki/USB-Current-Limiting lub programowo przez custom kernel do bleemsync aby uruchomić na porcie usb od zasialnia otg. https://modmyclassic.com/bleemsync/ co da nam możliwość podłączenia pendriava z tyłu i zwolni port z przodu. Nic nie stoi na przeszkodzie, aby wgrać bleemsync z modyfikacją pod OTG, a korzystać z Autobleem. Po modyfikacji mamy możliwość przełączać grę na ntsc lub użyć np speedhacków i inne. Natomiast dla Tekkena 3 najlepsze efekty dla płynności i komfortu gry daje retroarch i tu polecam jego wersję wyprofilowaną pod PSC czyli RetroBoot, którą można użyć zarówno jako samodzielną. jak i pod Autobleema, który w najnowszej wersji beta jest już zintegrowany z retrobotem: https://github.com/screemerpl/cbleemsync/releases

 

Retroboot ładnie wykrywa nam gry wbudowane w mini konsolę, a rdzenie w wersji neo dają najlepszą płynność plus całkiem sporo opcji, do tego wsparcie innych kontrolerów np. DS4 i tak dział mi Hori arcade stick w Tekkenie3 który lata w 60 klatkach :thumbup: Szkoda tylko, że tak nie jest po otwarciu pudełka i samemu trzreba grę doprowadzać do stanu grywalności.

 

Co do ceny 150zł i więcej, to jest za dużo, bo w cenie 166zł jest Raspberry Pi4 z znacznie lepszą specyfikacją. Ciekawy wwariant był kupić Rpi4 za 166zł i PSC za 90zł, wybebeszyć, gry sobie przerzucić i cieszyć się lepszą specyfikacją, bezprzewodowym wsparciem kontrolerów i aktualizacjami online :E

Edytowane przez Kazubin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Co do ceny 150zł i więcej, to jest za dużo, bo w cenie 166zł jest Raspberry Pi4 z znacznie lepszą specyfikacją. Ciekawy wwariant był kupić Rpi4 za 166zł i PSC za 90zł, wybebeszyć, gry sobie przerzucić i cieszyć się lepszą specyfikacją, bezprzewodowym wsparciem kontrolerów i aktualizacjami online :E

 

Lepiej już kupić PS1 w wersji fat, wybebeszyć, kupić specjalny moduł Scart do Rasberry Pi, zmontować i mamy jakość oryginału na CRT :D . Może kiedyś coś takiego zrobię, ale za leniwy jestem i na razie wolę PSC.

Edytowane przez musichunter1x

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raz przerabiałem retro z oryginalnym PS2 na tv lcd, czar szybko prysł, zdecydowanie wolę mini konsole te sprzedawane, czy składane samemu :E Ta obudowa od mini bardzo mi się podoba i widziałem, że ludzie dają tam Rpi :)

Edytowane przez Kazubin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak rzucą jeszcze gdzieś u nas w okolicach stówy to biorę drugą sztukę :E.

 

Też miałem się brać ale nie mam potrzebnych składników. Hub dobrze wiedzieć że działa, zostaje jeszcze pendrak, https://www.ceneo.pl/23273747 mam takiego kupsztala i mi by wystarczył na 10 dodatkowych gier, ale raz że w końcu nie wiem czy zadziała, dwa, że któryś program robi ponoć backup, to czy mu wystarczy, a trzy czy nie kupić jakiegoś 64gb i widziałem już całe paczki z grami pod taką wielkość i wrzucić od razu "wszystko" i zapomnieć. Chyba najlepsze rozwiązanie, ale znowu jakiś pendrajw 64 potrzebny.

 

Jak przeróbka? Łatwa, trudna? Dogrywanie gier itd.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi jeden pen 16gb działał, drugi 32gb nie. Niestety kwestia jest zasilania i ograniczenia portów usb do 100mA.

 

Więc, pen co nie przekracza limitu, zrobienie zworki na laminacie. hub z własnym zasilaniem lub bleemsync z custom kernel aby z tyłu działało normalnie mini usb otg i wtedy spokojnie można sobie nawet dyski podłączać i to ostanie rozwiązanie jest najbardziej praktyczne, bo z przodu mamy dwa wolne porty w konsoli na pady bez zestawów kabli i innych pierdół.

 

Wgranie bleemsync jest proste (on sobie robi backupa przed modyfikacją), a jak nie chcesz ingerować to autobleem, gdzie dosłownie wszystko o co pytasz to tylko kwestia wrzucenie plików na pena i wetknięcia go w usb. Najnowsza wersja beta 3 jest już zintegrowana z retrobotem więc jest komplet.

Edytowane przez Kazubin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięks :thumbup:

W takim razie najpierw tak sprawdzę czy ten pen w ogóle ruszy i jak się sprawuje, a coś więcej może później.

Na autobleemie zadziałają dwa pady na hubie pod jednym slotem a pendrak na drugim? I DS4 w razie czego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, pena z autobleemem do jednego portu, a do drugiego hub z dwoma padami. Autobleem teraz w beta 3 dostał wsparcie innych padów, ale czy już jest ds4 tego nie wiem, natomiast retroboot wspiera chyba wszystko, bo co mu wetknąłem to działało :E

Edytowane przez Kazubin

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • To zobacz która karta jest najchętniej kupowana i nie patrz na forum gdzie masz jednak miłośników sprzętu z zasobnym portfelem  
    • nieprawda - także, i w późniejszym okresie nawet głównie, żeby mieć rynki zbytu - np GB w 19 wieku produkowała już tyle tkanin, głównie bawełnianych, że rynek europejski i amerykański był dla nich zbyt ciasny, i głównym rynkiem zbytu stały się Indie - i w zasadzie zniszczyły głównie chałupniczy przemysł tekstylny w Indiach, za pomocą ceł, ale i samych cen, bo ręczni tkacze w Indiach nie byli w stanie konkurować z  fabrycznym przemysłem w GB - jest o tym mnóstwo materiałów, a niejaki Marks napisał np że równiny Bengalu pokryły się kośćmi zmarłych z głodu tkaczy indyjskich (o ile pamiętam w artykule z 1857) - raczej przesada, ale w zasadzie zgodne z rozwojem historycznym; dodam, że bawełna na tkaniny z GB pochodziła z USA, choć Indie same były wielkim producentem bawełny, i że Indie już wtedy liczyły ponad  200 mln ludności, gdy np USA ok 50 - więc nie rabowanie z bogactw, których Indie zresztą dużo nie miały (głównym importem z Indii do GB była herbata), było decydującym bodźcem rozwoju krajów przemysłowych, tylko pozyskiwanie dużych rynków zbytu i wykorzystywanie przewagi produkcji maszynowej nad ręczną; czyli potęgi gospodarcze dorobiły się na postępie technicznym, tzn produkcji maszynowej, nie ręcznej, a rabowanie tzw bogactw, które wtedy z reguły były produktami rolniczymi, odgrywało drugorzędną rolę; jeśli już rabowanie, to przede wszystkim niewolników z Afryki do produkcji bawełny w USA i cukru w Brazylii i na Karaibach, bo oba te produkty stały się podstawą masowej konsumpcji w Europie, która napędzała wzrost i umaszynowienie produkcji, itd
    • Właśnie jestem w tym kotle Skończę go i zapoluję na alfę. Dz.
    • Ostre dymy w internecie. Mam nadzieję, że strimery i reszta ludzi wymusi na nich jakieś zmiany bo to jest bicie poniżej pasa ludzi, którzy kupili EOD.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...