Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Ukryty

Internet mobilny - wady i zalety

Rekomendowane odpowiedzi

Korzystam z takiego właśnie Internetu, z limitem, z MODEMEM na kartę SIM i jestem w LTE PLUS.

Mam taki Internet na komputerze domowym.

 

Kiedyś korzystałem też z "mobilnego", na laptopie, tyle że w ORANGE i nie byłem w ogóle zadowolony, a wręcz, zawiedziony takim Internetem.

Nie było to jeszcze w LTE, była to zwykła sieć i nie dość, że operator sieci żądał, by co miesiąc płacić prawie 50 zł, to jeszcze, za aktywację tylko 2 GB, trzeba było płacić po 20 zł.

Ja już nawet nie wspomnę o tym, że taki limit jest śmieszny, gdzie wystarczy to na kilka dni korzystania tylko ze stron internetowych.

Za każdą aktywacje nowego limitu, pobierali 20 zł.

To był wyzysk w sieci ORANGE na klientach.

 

Zresztą i teraz tak jest, we wszystkich sieciach, gdzie, operatorzy tych sieci liczą sobie więcej za każdy limit, a "promocji" na limity nie ma wiele.

Tutaj przynajmniej jest dobry Internet, nowocześniejszy, bo na łączach światłowodowych, tyle że mobilny i z zasięgiem.

Jest trochę tego limitu, ale też nie jest to jakoś bardzo satysfakcjonujące dla mnie.

Różnica między tamtym Internetem, a obecnym jest taka, że w LTE i na światłowodach, sieć się sama nie zrywa, nie rozłącza, nie ma zakłóceń, nie przegrzewa się modem, mam dobry zasięg, bo mieszkam w centrum małego miasta i nawet nie potrzeba do tego antenki, natomiast, w Internecie z ORANGE miałem takie problemy i to było wkurzające, a pieniądze co miesiąc pobierali.

Było tak dość często, że dzwoniłem do BIURA OBSŁUGI INTERNETU Orange i wyjaśniałem sytuacje, to niewiele mogli pomóc.

Problem przegrzewającego się modemu, że aż parzyło w palce, jak go dotykałem też jakoś nie potrafili wytłumaczyć.

Była też sytuacja, że zmieniłem na inny modem, który kupiłem w jednym z salonów komórkowych za ok. 150 zł. Potem trzeba było wgrać w laptopa nowy program tego modemu, to też nic nie pomogło, bo modem nowy też się przegrzewał.

 

Jedna Pani z działu technicznego Internetu Orange mi powiedziała, że to był problem urządzenia, dlatego być może się przegrzewał, ale mogła sama tego dokładnie nie wiedzieć.

Kiedy potem kupiłem nowy modem, z innej sieci w ogóle, to było to samo, więc problem z "gorącym modemem" odpadał.

 

Podejrzewałem, że mogło to być przyczyną zbyt dużego przeciążenia na sieci, ponieważ bardzo dużo ludzi korzystało z takiego Internetu, a to mogło mieć jakiś wpływ na działanie sieci w ORANGE.

Nie było jeszcze takiej technologii, jaka jest teraz, że prawie wszędzie jest Internet mobilny w LTE i często na sieci światłowodowej, a taka sieć jest odporna na różne zjawiska atmosferyczne, na przeciążenia sieci.

 

Uważam też, że jeśli ktoś korzysta z Internetu mobilnego, to taki Internet jest wygodny, jak ma się go "po ręką", bo laptopa, czy tablet można zabrać wszędzie.

Są limity ograniczone, a za każdy, nowy, operatorzy sobie liczą więcej, bo nie dadzą niczego za darmo klientom.

No i jest to też uzależnione od dobrego zasięgu, choć teraz w wielu miejscach są maszty z antenami na Internet mobilny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sorry, ale światłowody nie mają nic wspólnego z odpornością na przeciążenia sieci. Poza tym w sieciach szkieletowych operatorów już od wielu lat używa się światłowodów - głównie dlatego, że łącza miedziane (elektryczne) niezbyt nadają się do przesyłu danych na duże odległości. Stacje bazowe telefonii komórkowych łączy się ze sobą akurat najczęściej za pomocą radiolinii, ale to się raczej przy 4G nie zmienia.

 

Prawda, że technologia się rozwinęła i przy LTE to wszystko działa już dużo lepiej, niż kiedyś. Ale przeciążenia stacji bazowych nadal się zdarzają.

 

Wgrywanie oprogramowania do modemu zwykle nie jest konieczne, najczęściej wystarcza zainstalować sterowniki, które współczesne wersje Windowsa swoją drogą często potrafią sobie same zaciągnąć (spotkałem się z takim rozwiązaniem, że modem miał wbudowaną pamięć, z której system pobierał sobie sterowniki, ewentualnie system ma je po prostu wbudowane lub potrafi automatycznie pobrać z Internetu, oczywiście o ile ma się już jakieś połączenie). A jak nie, to instalacja nie jest rzeczą skomplikowaną - to nie to, co kilkanaście lat temu, gdy przy każdej reinstalacji systemu musiałem się nieźle namęczyć by zainstalować sterowniki do modemu wewnętrznego Zoltrix (znalezienie jakiegoś tutoriala w Internecie nie wchodziło w grę - dopiero chodziło o to, by dostęp do Internetu uzyskać, poza tym wtedy jeszcze za bardzo w polskiej części Internetu takich rzeczy nie było, a angielskiego jeszcze na tyle się nie znało).

 

To było coś w tym stylu:

 

516569480_5_644x461_modem-zoltrix-cobra-56k-box-pci-slaskie.jpg

 

Teraz po prostu wrzuca się kartę SIM do smartfona i internet działa...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może i się zdarzają jakieś tam przeciążenia w sieci LTE, ale ja już nie mam takich problemów w sieci PLUS.

Oczywiście, kolega może mieć rację, ponieważ miałem tak kilka razy, że na tej sieci w LTE się sieć rozłączyła i potem włączyła.

Ale to nie zdarza się często, tylko rzadko.

Mogą to też być jakieś problemy techniczne sieci i tak ma każdy użytkownik takiego Internetu.

 

Dlatego ja, mimo że korzystam z mobilnego Internetu, a nie mam teraz możliwości, aby sobie założyć stałe łącze sieci, uważam, iż MOBILNY Internet jest gorszy od tego na stałym łączu.

 

Nawet w LTE.

 

Po pierwsze dlatego, że są limity ograniczone, a za każdy, nowy limit więcej się płaci i nie każdego jest na to zwyczajnie stać, a "operatorzy" mobilnej sieci na tym zarabiają, po drugie, musiałoby być sporo tego limitu, czyli: GB, żeby można było swobodnie korzystać z różnych multimediów, słuchać muzyki na YOU TUBE, oglądać filmy również na "IPLA", a do tego, sieć mobilna nie bardzo się nadaje.

Zaletą może jest tylko to, że taki Internet można mieć wszędzie, gdzie się przebywa, bo ma się laptopa lub tablet.

I głównie po to został stworzony mobilny Internet, podobnie jak na zasadzie telefonii komórkowej, w której też jest Internet bardzo podobny, żeby wszędzie mieć ze sobą taki Internet.

 

Na pewno zaletą nie jest to, że operatorzy w każdej sieci takiego Internetu, wyzyskują swoich klientów z każdej złotówki, domagając się więcej za każdy, większy limit.

Takie ograniczenia Internetu potrafią wkurzać ludzi i ja bym się temu nie dziwił.

Każdy, kto się decyduje na sieć mobilną i w salonach podpisuje umowę na taki Internet, nie ma tak naprawdę gwarancji, ze operatorzy będą ludziom udostępniali bardzo dobry limit, który wystarczy w sieci na wszystko za niższą cenę.

Niestety, ale ludzie się trochę na tym zawodzą, a za rezygnację, czyli za zerwanie umowy w salonach, też liczą sobie kary finansowe.

 

To jest trochę: cwaniactwo operatorów takiego Internetu.

 

No ale, wolny rynek na to pozwala i tyle.

 

Czytałem bardzo dużo, negatywnych komentarzy, na stronach mobilnego Internetu ORANGE, jeszcze jak ludzie korzystali ze starej ze zwykłej sieci, że byli zawiedzeni, podpisywali umowy w salonach i nikt im nie gwarantował, że będą mieli dobrą usługę, a co miesiąc żądali opłat, i to nie małych za korzystanie z beznadziejnego Internetu.

Ludzie często chcieli rezygnować z takich umów, to informowano ich o nie małych karach finansowych za zerwanie tych umów.

I na tym też zarabiają w salonach.

 

To się wycwaniło dlatego, żeby z ludzi ściągać jak najwięcej pieniędzy.

 

I dlatego, podobno wtedy sieć Internetu ORANGE na tym traciła, bo już było coraz mniej chętnych ludzi, aby wybierać taki Internet.

Obecnie też ORANGE ma LTE, ale nie wiem, jak tam teraz wygląda sytuacja.

 

Ciekawi też mnie sytuacja zbyt mocno przegrzewającego się MODEMU, a ten modem, który teraz mam, funkcjonuje normalnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wygląda sytuacja w Orange?

 

Testowałem Plusa, Orange, Play, w LTE, modem z agregacją dwóch pasm (dla PLUS modem miał chyba więcej).

 

W porównaniu do Plusa w zamkniętym pomieszczeniu gdzie zazwyczaj były dwie kreski w Orange, to były duże problemy z zasięgiem (problem może być specyficzny dla danego terenu). Plus dosłownie w jednym miejscu tylko potrafił złapać LTE, ale wtedy ładnie zasuwał (raczej szybciej od Orange, ale to był inny modem). Dużo zależy od sprzętu i zasięgu, np. w czerwcu plus testował LTE advanced z agregacją 4 pasm, i prędkości teoretyczne do 600mb/s.

Generalnie najsłabiej wypadał Play, mimo podobnego, lub lepszego zasięgu niż Orange (ale nadal moze mieć tu do gadania dużo położenie stacji bazowych akurat na moim terenie).

Miałem też na tym samym modemie co Orange, dostęp do Plusa, ale prędkości na nim były nieosiągalne dla tamtych z poprzedniego modemu, plus do tego te same kłopoty z zasięgiem. Ale jak złapał, to wydaje mi się że w ciągu dnia było szybciej jak w Orange. Przy tych zasięgach co ja miałem, sądzę że Orange zwalniało do 1MB/s, podczas gdy w Plusie zasuwało po 2MB/s. Takie transfery w Orange to tylko w nocy.

Generalnie co mnie ogólnie wkurza w Internet mobilnym, to to że nieraz miałem zwyżki pingu i trzeba było się bawić ze zmienianiem na HSPA i na odwrót. Miewałem też spadki transferu, i tu też czasem to samo trzeba było robić. Nie zawsze LTE chodziło lepiej, choć powinno. Dużo tu do gadania będzie miał zasięg. Dla mnie obowiązkowo przy takim łączu trzeba by wyprowadzić antenę na stację bazową, i mieć ten zapas. Bo na necie mobilnym nawet załamanie pogody ma wpływ na transfer. Do tego w Orange miałem też przez jakiś czas około 0:00-01:00 zerwanie połączenia, i pomagał tylko reset modemu.

Nie miałem tylko T-Mobile, ale poza tym Orange było spoko, z tym że bez na prawdę dobrego zasięgu, komfort użytkowania leci na łeb.

Aha, no i limity. Życie na łańcuchu, nawet 100GB na miesiąc to czasami okazywało się za mało.

Było wiele miesięcy gdzie użycie oscylowało w granicach 30GB, a było kilka że przydałoby się ze 125, a co to dopiero jakby ściągnąć jakąś nową grę że Steam czy WinStore, gdzie można się natknąć na 70-100GB. I gdzie ten Internet?

Ja wiem że to nielegalne, ale już bym chyba wolał od sąsiada po Wi-Fi 5GHz na sąsiedniej ulicy gdzie pociągnęli światłowód a u nas np. nie, mieć ten net chociaż 25mb/s, ale nie mieć świadomości kagańca w każdym miesiącu.

Ja rozumiem, są lejki, czaeem się zdarzy nawet 2 czy 3mb/s, ale powiedzmy sobie szczerze, dziś to wielkiego wrażenia nie robi, ale bez lejka chociaż 2-3 mb/s, nawet bym na net mobilny nie patrzył.

 

Wspominałem też o agregacji częstotliwości, ale warto zaznaczyć że to też miecz obosieczny.

Przy dwóch częstotliwościach na stałe nie miałem takich problemów, ale nie wiem czy ktoś u nas na labie, nie miał 3 lub 4, i były problemy z wypadaniem pingu co trochę w LTE. Pomogla zmiana na HSPA.

Więc powodzenia jak ktoś dostanie router bez możliwości zmiany tych ustawień.

Choć w modemach raczej jest ta opcja.

Ale męcz się teraz jak chcesz pograć, gibaj na bramę za każdym razem i zmieniaj to. Net ma być do używania. Ma być wystarczająco szybki na nasze potrzeby, i tylko tyle powinno nas obchodzić, i nic poza tym. Wszystko ponad to jest nieporozumieniem użytkowym.

 

O necie powinno się zapomnieć że się go ma. A nie martwić się że jak zostawię Steama na noc, to rano pobierze mi się połowa, bo mi zerwie połączenie, albo z 2MB/s po nocy zrobi się 400KB/s i po nocy trzeba zmienić na HSPA bo stacja ma już w tym dniu dosyć i ściąganie przeciągnie się z parę godzin (autentyk).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że jeżeli chodzi o mobilny Internet na kartę, to raczej to też nie jest za bardzo opłacalne.

Bo nawet jeżeli się doładowuje taki Internet, jak konto w telefonie na kartę, to mniejsze doładowania mają mało limitu i można to szybko wykorzystać.

Ileż razy trzeba by doładowywać, żeby mieć sporo limitu? Ale nie wiem dokładnie, bo nie miałem takiego Internetu.

Ponadto, z tego co wiem to sam modem z kartą SIM kosztuje nawet ponad trzysta złotych do Internetu na kartę.

Ale to zależy od modemów, bo są różne modele-tańsze i droższe.

 

Niektórzy korzystają z dwóch sieci: ze stałego łącza Internetu w domu i z sieci mobilnej, jeżeli muszą mieć ze sobą laptopa podczas wyjazdów.

Ale wtedy muszą więcej płacić za dwa łącza Internetu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co ma na celu ten temat?

:thumbup:

 

Tzn. myślę, że jemu się nudzi.

 

 

Oczywiście, że łącze mobilne stosowane w domu ZAZWYCZAJ jest gorsze. Ameryki nie odkrywasz.

 

Natomiast są przypadki, gdzie oferowane łącza stacjonarne są tragicznej jakości, i LTE w takich miejscach może być wybawieniem.

 

Myślę, że jeżeli chodzi o mobilny Internet na kartę, to raczej to też nie jest za bardzo opłacalne.

Bo nawet jeżeli się doładowuje taki Internet, jak konto w telefonie na kartę, to mniejsze doładowania mają mało limitu i można to szybko wykorzystać.

Wszystko zależy od konkretnej oferty. Poprzeglądaj sobie fora bez-kabli.pl, Telepolis. W zasadzie do teraz (obecnie likwidują tę ofertę) od kilku lat w Red Bull Mobile można było mieć mobilny internet - wyłącznie po LTE na sieci Playa - za cenę rzędu kilkunastu złotych miesięcznie. To już się kończy, ale nadal istnieje w Playu opcja, gdzie za 45 zł miesięcznie ma się 100 GB transferu (a potem ograniczenie do 2 Mb/s). To ja podobnie płacę za łącze stacjonarne, co prawda bez limitu, ale... ostatnio z jego jakością coś się pogorszyło.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

:thumbup:

 

Tzn. myślę, że jemu się nudzi.

 

 

Oczywiście, że łącze mobilne stosowane w domu ZAZWYCZAJ jest gorsze. Ameryki nie odkrywasz.

 

Natomiast są przypadki, gdzie oferowane łącza stacjonarne są tragicznej jakości, i LTE w takich miejscach może być wybawieniem.

 

 

Wszystko zależy od konkretnej oferty. Poprzeglądaj sobie fora bez-kabli.pl, Telepolis. W zasadzie do teraz (obecnie likwidują tę ofertę) od kilku lat w Red Bull Mobile można było mieć mobilny internet - wyłącznie po LTE na sieci Playa - za cenę rzędu kilkunastu złotych miesięcznie. To już się kończy, ale nadal istnieje w Playu opcja, gdzie za 45 zł miesięcznie ma się 100 GB transferu (a potem ograniczenie do 2 Mb/s). To ja podobnie płacę za łącze stacjonarne, co prawda bez limitu, ale... ostatnio z jego jakością coś się pogorszyło.

No to ja powiem Ci tak, zależy, jaka sieć stałego łącza Internetu.

Jeżeli jeszcze niektórzy nie mają "na światłowodach", tylko na normalnych drutach, mają anteny do Internetu, wtedy są czasami problemy z taką siecią.

Światłowody są nowocześniejsze, odporne na jakieś tam warunki atmosferyczne i to jest bardzo szybki Internet.

Na zwykłych drutach, z tego co ja się orientuję, nie było tak szybkiego Internetu.

 

Znajomy, jak jeszcze żył i mieszkał w Szczecinie, miał Internet światłowodowy w UPC.

Konkretnie miał: Telewizję, Internet i telefon w jednym i szybkość Internetu do 250 MB.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

250 MB? To jest 2 Gb/s! W coś takiego to ja nie uwierzę. 250 Mb/s, to może i miał. 2 Gb/s... technicznie możliwe, ale kto w ogóle ma w domu sprzęt z 10-gigowymi portami?

 

To, co piszesz, to generalnie jest prawda, oczywiście, że na światłowodzie można uzyskać dużo wyższe przepustowości (na dużych odległościach, bo tak do kilkuset metrów - to żaden wyczyn i na miedzi; zauważ, że raczej nikt nie ma w komputerze interfejsu światłowodowego, zakończenia sieci robi się na miedzi, bo to po prostu bardziej praktyczne, a nie że np. wypnie ci się kabel, to musisz mu czyścić końcówkę alkoholem zanim go ponownie podłączysz, a do tego jeszcze musisz uważać, by go za bardzo nie zginać).

 

Co do odporności na warunki atmosferyczne, to na to nie do końca odporne jest radio, ale miedź to już chyba raczej podobnie jak światło. Światło jest odporne na zakłócenia elektromagnetyczne, ale raczej rzadko się spotyka, by to zakłócało działanie sieci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Znajomy, jak jeszcze żył i mieszkał w Szczecinie, miał Internet światłowodowy w UPC.
Nie miał :) Ciekawe czy będzie proces sądowy? :) Orange udowadnia, że UPC nie ma światłowodowego i ma rację. Tu masz fajny temat gościa rezygnującego z UPC: http://forum.pclab.pl/topic/1258842-Orange-%C5%9Bwiat%C5%82ow%C3%B3d-300-Mbs-FunBox-30-Samsung-ICU-100-czy-warto/

 

1. 250 MB? To jest 2 Gb/s!

2. Światło jest odporne na zakłócenia elektromagnetyczne ...

1. Jasne, że nie ma pojęcia o jednostkach, jak większość.

2. To się okaże na co odporne po latach, film oficjalny

, już widzę te świąteczne porządki itp.

 

prawie wszędzie jest Internet mobilny w LTE i często na sieci światłowodowej, a taka sieć jest odporna na różne zjawiska atmosferyczne, na przeciążenia sieci.
Tak, tak, akurat.

 

LTE to przeciążenia wszędzie, bardzo małe pasmo (zwykle wolniejsze od Orange światłowód 300) jest dzielone na 1000 użytkowników (gdy Orange światłowód na 1 rodzinę). Nawet jeśli to tylko 10 osób na nadajnik to też przeciążony, tyle że nieznacznie. Żeby nie było przeciążeń obciążenie nie powinno przekraczać 40% i nikt nie powinien dostawać 100% pasma. Mając Neostradę 80 Mb/s i maniaka ciągnącego maxa 24/7 365 dni w roku i tak nie ma przeciążeń, bo to drobny ułamek łącza centrali. W LTE 1 osoba potrafi zabierać blisko 100% nadajnika.

 

 

Co do tematu LTE:

1. ZALETY:

-ogromna dostępność chyba rzędu 98% (w tym mobilność)

-możliwość obejścia problemów z kablami Gierka (błyskawicznie przestawiamy się na LTE, inny nadajnik, operatora, nie walczymy 20 lat o naprawę kabli)

2. WADY:

-ślimaczo powolna szybkość

-ogromna niestabilność transferu w ciągu dnia, dno wieczorami (a nawet gdy ktoś ma dobrze to za pół roku może być 10 razy wolniej)

-kłamliwe speedtesty (strasznie zawyżone przez maniaków i godziny ranne i nocne).

 

PS. Linki do bardziej prawdziwych testów:

-Netflix (pokazuje na ile łącze ogranicza) https://ispspeedindex.netflix.com/country/poland/

-Steam (klik na Polskę, jak kłamią średnie ze speedtestów, a ci co ciągną ze Steama też mają znacznie szybsze łącza niż norma, bo mając typowe 1-6 Mb/s nikt nie ochoty na grę 50 GB) https://store.steampowered.com/stats/content/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie miał :) Ciekawe czy będzie proces sądowy? :) Orange udowadnia, że UPC nie ma światłowodowego i ma rację. Tu masz fajny temat gościa rezygnującego z UPC: http://forum.pclab.pl/topic/1258842-Orange-%C5%9Bwiat%C5%82ow%C3%B3d-300-Mbs-FunBox-30-Samsung-ICU-100-czy-warto/

 

1. Jasne, że nie ma pojęcia o jednostkach, jak większość.

2. To się okaże na co odporne po latach, film oficjalny

, już widzę te świąteczne porządki itp.

 

Tak, tak, akurat.

 

LTE to przeciążenia wszędzie, bardzo małe pasmo (zwykle wolniejsze od Orange światłowód 300) jest dzielone na 1000 użytkowników (gdy Orange światłowód na 1 rodzinę). Nawet jeśli to tylko 10 osób na nadajnik to też przeciążony, tyle że nieznacznie. Żeby nie było przeciążeń obciążenie nie powinno przekraczać 40% i nikt nie powinien dostawać 100% pasma. Mając Neostradę 80 Mb/s i maniaka ciągnącego maxa 24/7 365 dni w roku i tak nie ma przeciążeń, bo to drobny ułamek łącza centrali. W LTE 1 osoba potrafi zabierać blisko 100% nadajnika.

 

 

Co do tematu LTE:

1. ZALETY:

-ogromna dostępność chyba rzędu 98% (w tym mobilność)

-możliwość obejścia problemów z kablami Gierka (błyskawicznie przestawiamy się na LTE, inny nadajnik, operatora, nie walczymy 20 lat o naprawę kabli)

2. WADY:

-ślimaczo powolna szybkość

-ogromna niestabilność transferu w ciągu dnia, dno wieczorami (a nawet gdy ktoś ma dobrze to za pół roku może być 10 razy wolniej)

-kłamliwe speedtesty (strasznie zawyżone przez maniaków i godziny ranne i nocne).

 

PS. Linki do bardziej prawdziwych testów:

-Netflix (pokazuje na ile łącze ogranicza) https://ispspeedindex.netflix.com/country/poland/

-Steam (klik na Polskę, jak kłamią średnie ze speedtestów, a ci co ciągną ze Steama też mają znacznie szybsze łącza niż norma, bo mając typowe 1-6 Mb/s nikt nie ochoty na grę 50 GB) https://store.steampowered.com/stats/content/

Wiesz, tylko ciekawe, że w największych miastach w Polsce, gdzie praktycznie wszędzie już jest sieć światłowodowa, w UPC nie ma sieci światłowodowej?

Tylko wiem, że ten znajomy miał szybkość Internetu do 250 MB na sekundę.

Czy na zwykłych drutach, tych starych była i jest taka szybkość Internetu? On miał wcześniej, kiedyś tylko 150 MB na sekundę, ale zmienił na jeszcze szybszy Internet.

Był "monter" z tej firmy i zmieniał.

Z tego, co ja słyszałem to firma UPC udostępnia najlepszy Internet na rynku, jak również telewizję z dekoderem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o "FTTH (Fiber To The Home – światłowód do domu)", a UPC ma nie do domu :) Do bloku, a do mieszkania po koncentryku, nie wiem ile mogą z tego wycisnąć, na pewno mniej niż po światłowodzie (więc będą to musieli kiedyś wymieniać).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o "FTTH (Fiber To The Home – światłowód do domu)", a UPC ma nie do domu :) Do bloku, a do mieszkania po koncentryku, nie wiem ile mogą z tego wycisnąć, na pewno mniej niż po światłowodzie (więc będą to musieli kiedyś wymieniać).

Czyli UPC ma FTTB. Proponuję sobie poczytać: https://en.wikipedia.org/wiki/Fiber_to_the_x

 

A to, czy światłowód dociągną ci do mieszkania, czy do bloku i w piwnicy przejdą na miedź, naprawdę nie ma żadnego znaczenia. To są takie odległości, na których na zwykłym Ethernecie możesz mieć co najmniej 100 Mb/s (na dobrych kablach 1 Gb/s). Przecież i tak ostatecznie światłowodu do komputera nie podłączasz, tylko skrętkę, bądź w ogóle łączysz się radiowo - co niby powinno być jeszcze gorsze.

 

Na podobnej zasadzie (FTTC) działa chociażby VDSL oferowany przez Orange. Światłowód dochodzi do jakiejś skrzynki na osiedlu, a dalszy ciąg to już stare kable telefoniczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chodzi o ten wpis Orange (dość rozpowszechniony): https://biuroprasowe.orange.pl/blog/niewidzialny-swiatlowod-w-domu-czyli-marketingowa-fibersztuczka/

 

A to, czy światłowód dociągną ci do mieszkania, czy do bloku i w piwnicy przejdą na miedź, naprawdę nie ma żadnego znaczenia.
Ma ogromne znaczenie. Niby kable elektryczne nadają się do ADSL/VDSL? A czasem są stosowane (przez nieuków). Tu nie napiszę na jakim poziomie koncentryk ogranicza, bo nie wiem, ale na pewno ogranicza i będą musieli wymieniać (co będzie trudne).

 

Za to w mobilnym ogranicznikiem potrafi być radiolinia, zwykle nie, bo nadajniki są bardzo powolne. Dopiero przy 5G ...

Z wiki: "We wrześniu 2018 roku Orange Polska we współpracy z Huawei przeprowadzili pierwsze w Polsce testy poza laboratorium - w Gliwicach. W warunkach miejskich, przy większych odległościach, dane popłynęły z prędkością 1,5 Gb/s wykorzystując kanał o szerokości 100 MHz". Już to widzę jak 4 operatorów bierze po 100 MHz :) (w planowanym przez UE paśmie 700 MHz).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja i może wybrałbym z czasem Internet Mobilny na kartę, jeżeli będą dobre oferty limitów na Internet.

Jeżeli są oferty po 100 GB limitu za nie całe 50 zł. to jak najbardziej się to opłaca, bo jest to sporo limitu i spokojnie, na cały miesiąc wystarczy.

Oczywiście, jeżeli nie korzystałbym często z MULTIMEDIÓW, bo to pożera bardzo dużo i mógłbym takie 100 GB wyczerpać nawet w ciągu półtora tygodnia.

Potem musiałbym znowu sobie doładować nowy limit i więcej zapłacić za doładowanie.

 

To już w zależności, na ile mógłbym sobie pozwolić z doładowaniami Internetu.

Jeżeli wybrałbym taki Internet na kartę, to raczej tylko w LTE i w PLUSIE lub w CYFROWYM POLSACIE.

Teraz już chyba każda sieć oferuje łącze LTE?

Chciałbym sobie założyć stałe łącze, z dość szybkim Internetem, ale takiej możliwości na razie nie mam i jest przeszkoda, niezależna ode mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Każda wiodąca sieć ma LTE. Byle karta SIM nie była stara.

 

Która będzie sieć najlepsza (Plus vs Orange vs T-Mobile) uwazam może sporo zależeć od tego jak finalnie skonfigurujesz sieć i jaki finalnie złapiesz zasięg.

Jeżeli w każdym przypadku będzie zupełnie zadowalający (dla mnie to ok. 25 mb/s) to wtedy można się oglądać kto daje więcej za mniej w kwestii oferty.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ma ogromne znaczenie. Niby kable elektryczne nadają się do ADSL/VDSL? A czasem są stosowane (przez nieuków).

Oczywiście, że się nadają. Na tym właśnie polega ta technologia, że przesyła dane po "byle czym" w postaci np. linii telefonicznej. W przeciwieństwie do np. Ethernetu, gdzie musisz stosować skrętkę spełniającą odpowiednie parametry, a i tak jesteś przy tym ograniczony do 100 metrów. Ale za to masz tam dużo wyższą przepustowość, 100 Mb/s jako - w obecnych czasach - absolutną podstawę, a osiągnięcie 1 Gb/s nie stanowi jakiegoś problemu.

 

Myślisz że od domu do centrali masz coś bardziej wymyślnego? Jakąś skrętkę, czy coś? Nie, po prostu parę przewodów, i to dużo cieńszych, niż te od instalacji elektrycznej.

 

Z kolei technologie xDSL mają to do siebie, że długość linii ma duży wpływ na możliwą przepustowość:

 

fttn-speed-graph.gif

 

Dlatego firmy szczególnie w gęściej zaludnionych rejonach stosują rozwiązanie takie, jak FTTN czy FTTC, a więc stawiają gdzieś na osiedlu szafę z wyniesionym DSLAM-em, do którego doprowadzony jest światłowód. To pozwala oferować wysokie szybkości po xDSL-u bez ciągnięcia ci światła do mieszkania.

 

Ostatnio nawet robiono eksperyment z DSL-em po parze mokrych sznurków. Zadziałało.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...