Czy to uszkodzona karta

[denisp 0]

Cześć.

 

Posiadam kartę graficzną [MSI] Radeon R9 280X 3GB DDR5 PCI-E 384BIT DVI/HDMI/2mDP BOX (R9 280X GAMING 3G) ma już 4 lata. Nie była używana jakoś super intensywnie nawet powiedziałbym, że mało. W ostatnim czasie, nagle pojawiły się "Artefakty" takie jak na załączonym printscreenie. Co ciekawe występują tylko na niektórych rodzajach wyświetlanych grafik np: na animacjach (przerywnikach) w fifie występują, ale podczas samego meczu już nie...

 

Przeczyściłem cały komputer, odinstalowałem kartę usunąłem sterowniki i zainstalowałem ponownie, ale nic nie pomogło.

Robiłem test MSI Kombustor artefaktów nie wykrył, temperatura po 5 min doszła do 86 stopni.

 

Czy coś z tym mogę zrobić czy to oznaka, że czas na nową kartę graficzną?

[Makavcio2 2]

Z takimi temperaturami to i tak długo wytrzymała.

[denisp 0]

To tak na przyszłość przy maksymalnym obciążeniu do jakiej temperatury maksymalnie powinna dochodzić?

[xtn 1782]

Na początek zmień pastę pod chłodzeniem, jest szansa ze artefakty znikną. Dobrze jak temp są poniżej 75st.

 

Masz zamknięta obudowę, jakies wentylatory pracują na obudowie.

[Qwertypp10 1]

Czy coś z tym mogę zrobić czy to oznaka, że czas na nową kartę graficzną?

Kartę być może da się uratować na jakiś czas wygrzewając ją w piekarniku (140C) 15min.

 

Komputer powinno się czyścić regularnie z kurzu, pastę wymienić co około 2 lata, zależy jaka oczywiście, ale pastę boxową na pewno.

[R4zen 69]

Miałem tą przypadłość na swoim R9 270, jednak u mnie zdarzało się to b. losowo i ogólnie rzadko. W np. wiedźminie 3 może raz na 50-100 godzin rozgrywki, choć niekiedy niedługo po uruchomieniu gry już się pojawiały artefakty. Jednak występowały one wyłącznie w grach w trybie 3D. Wystarczyło grę zrestartować by znów przez wiele godzin nie było problemów. Warto dokładnie wyczyścić sterowniki użyciem Display Driver Uninstaller i koniecznie w trybie awaryjnym i zainstalować najnowsze lub popróbować ze starszymi, z którymi nie było wcześniej problemów. Dodatkowo polecam zmniejszyć krzywą obrotów wentylatora za użyciem np. msi afterburner do niższej maksymalnej temp. by ją nieco zbić kosztem kultury pracy. Więc, do póki karta nie sypie tymi artefaktami w trybie 2D, czyli na pulpicie, a tylko w samych grach i nie jest to notoryczne to moim zdaniem nie warto wygrzewać karty i specjalnie się tym przejmować. Btw. Kombustor w głównej mierze obciąża tylko rdzeń, a w małym pamięci karty więc nic dziwnego, że artefakty mogły się nie pojawić jeśli są zależne od błędu VRAM.