Sapkowski wzywa CD Projekt do zapłaty dodatkowego wynagrodzenia

[kater 2]

info od spółki

 

treść pisma

 

Cyt.: "Z treści wezwania wynika, że Pan Andrzej Sapkowski oczekuje zapłaty dodatkowego wynagrodzenia ponad to określone w umowach zawartych pomiędzy nim a Spółką."

Reszta pod linkiem.

A ja właśnie kurka dopiero co zacząłem W3, więc emocje dodatkowe

[Andree 272]

Cóż, najwyraźniej pogardliwa opinia autora o graczach komputerowych nie dotyczy ich pieniędzy, które na te gry wydają

[iwanme 228]

Ciekawe jak to się potoczy dalej. Pamiętam, że na jakiejś konferencji ludki z CDProjekt mówili, że proponowali Sapkowskiemu umowę opartą na procencie od zysków, ale to podobno Sapkowski wolał opcję gdzie miał z góry więcej kasy na wejściu.

 

Wezwanie wygląda na jakiegoś gościa który się podczepił pod Sapkowskiego i chce wypłynąć. Fakt, że Andrzej wtopił ostro bo nie spodziewał się takiego sukcesu gier, ale teraz po fakcie chyba będzie mu trudno to odzyskać.

Przypuszczam, że CD Projekt coś mu odpali na odczepkę.

[larry.bigl 680]

Tak jak uwielbiam Wiedzmina, tak zachowanie Sapkowskiego często pozostawiało wiele do zyczenia

[kater 2]

Tak, Sapek od początku nie wierzył w sukces gry (tzn. W1), pewnie sądził, że gra podzieli los filmu / serialu. Na pewno nie spodziewał się, że w ogóle dojdzie do W2 a już na milion %, że W3 powali cały świat na kolana praktycznie. Wtedy, z jego pozycji i wiedzy to każda decyzja była ryzykowna.

 

Po mojemu to oni chyba już się dogadali pod spodem, ale papier musi być, wezwanie musi być, ugoda spisana, kwoty i tak nikt nie poda.

 

Inna sprawa, że wzrost sprzedaży książek na całym świecie, teraz dodatkowo kaska za serial Netflixa - kto wie, może apetyt rośnie w miarę jedzenia?

 

Może jakaś kancelaria sama mu zaproponowała, że za jakiś % się tym zajmą? Może to już któraś z kolei kancelaria i w końcu im się udało namówić Sapka, bo liczby są jakie są?

[Gość Karol_G]

Uuu, 60 baniaków, ostro Andriusza startuje.

[kater 2]

To jest tylko start - niech tam nawet się skończy na 1/4 tej kwoty pod stołem. Albo jakimś dodatkowym procencie jeszcze. Im dłużej się wczytuję w to pismo, tym bardziej sądzę, że to już pozamiatane i nawet nie prawnicy, tylko księgowi to załatwią bo im się po prostu bardziej będzie opłacało to, niż wojna czy niepotrzebna uwaga. No, ale znowu z drugiej strony - nieważne jak mówią, byle mówili...

[BOLOYOO 0]

Dlaczego mieliby się dogadywać pod stołem? Nie on pierwszy i nie ostatni podpisał niekorzystne dla siebie warunki umowy. Dostał ile dostał i tyle, a na resztę może sobie pluć w brodę, choć niepotrzebnie. Powiedzmy sobie szczerze, nikt z nas nie przewidywał takiego sukcesu serii, więc dlaczego on miał? Nie jest graczem i miał już niemiłe doświadczenia z serialem. Mimo to, na jego miejscu, raczej wziąłbym naraz mniejsze pieniądze i mniejszy procent z zysków.

[Avalanc 0]

Autor, który nie wierzy w swoje dzieło nie zasługuje na pieniądze Poza tym koleś to jeden wielki buc i pieniacz. Łódzki ekonomista, który sprzedał się za frajer, a teraz ma ból dupy wieczny.

[Gość RobONtouR]

głównie chodzi o grę Gwint CD Project otworzył specjalne studio SPOKKO wydając grę karcianą https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=110738

 

Ogólnie to Sapkowski wymyślił tą grę Gwint więc dlaczego miał by nie dostać z tego jakieś Doli ?

 

http://www.komputerswiat.pl/gamezilla/publicystyka/2017/05/geneza-gwinta-skad-sie-wzial-kto-go-wymyslil-co-wiemy-o-nim-z-ksiazek

 

Swoim zdaniem jak kolega wyżej napisał skoro tak mało cenił swoje dzieło ale z tymi 60 milionami to trzeba powiedzieć że nieźle pojechał choć kto wie gdyby zaznaczył że ma to iść na cele charytatywne to sędzia pewnie by się przychylił na jego stronę

[kanon7 971]

1. Nie chciał procenta od kwoty, tylko 35 tys. zł "z góry".

2. Umowę podpisał z treścią pkt. nr 1 powyżej.

3. Chamskie, a wręcz obraźliwe teksty o graczach PC (graczach pc'towych Wiedźmina) nie wspomnę.

 

Niech spada na drzewo. Dwulicowy pisarz...

[SebastianFM 2036]

głównie chodzi o grę Gwint CD Project otworzył specjalne studio SPOKKO wydając grę karcianą https://www.gry-online.pl/S013.asp?ID=110738

 

Ogólnie to Sapkowski wymyślił tą grę Gwint więc dlaczego miał by nie dostać z tego jakieś Doli ?

 

http://www.komputerswiat.pl/gamezilla/publicystyka/2017/05/geneza-gwinta-skad-sie-wzial-kto-go-wymyslil-co-wiemy-o-nim-z-ksiazek

 

Swoim zdaniem jak kolega wyżej napisał skoro tak mało cenił swoje dzieło ale z tymi 60 milionami to trzeba powiedzieć że nieźle pojechał choć kto wie gdyby zaznaczył że ma to iść na cele charytatywne to sędzia pewnie by się przychylił na jego stronę

Grałem dużo w Wiedźmina 3, jednak grę w Gwinta pominąłem zupełnie a jedyną styczność z nim miałem szukając kart dla Zoltana.

Z zainteresowaniem przeczytałem zalinkowany przez ciebie artykuł o tworzeniu tej gry.

Zastanawia mnie tylko dlaczego piszesz, że to Sapkowski stworzył Gwinta, skoro z artykułu jasno wynika, że on nie opisał w swojej twórczości nawet ogólnych zasad tej gry a tylko kilka razy o niej wspomniał.

[jagular 1787]

CDProjekt, mimo że produkuje super gry, wcale nie musi być taki super w innych aspektach działalności, ale może to po prostu jest eeee...taka forma "renegocjacji umowy". Po przeliczeniu, ile się straci na wojnie wizerunkowej może warto Andrzejkowi coś tam odpalić dla świętego spokoju*. I to nie pod stołem, bo sensu w tym żadnego by nie było. To nie warsztat u Wieśka w Pasikurowicach Dolnych, czy inna szemrana firma.

 

 

* w wielkich Stanach Zjednoczonych Hameryky pojawiają się wielkie i poważne procesy oparte na iluzorycznych szkodach i pomysłach i jakoś się one toczą, są medialne, są ważnymi aspektami karier ludzi, którzy mają kariery.

[BlackBishop 1]

chce "pindziesiąt baniek" ?

co za chciwa pisarzyna...

[Mały Głod 1]

Uuuuuu ciekawe jak sprawa się potoczy być może Sapkowski coś wyskrobie kasę od CD Projekt ale przecież jaką umowę z nimi podpisywał

[kater 2]

CDProjekt, mimo że produkuje super gry, wcale nie musi być taki super w innych aspektach działalności, ale może to po prostu jest eeee...taka forma "renegocjacji umowy". Po przeliczeniu, ile się straci na wojnie wizerunkowej może warto Andrzejkowi coś tam odpalić dla świętego spokoju*. I to nie pod stołem, bo sensu w tym żadnego by nie było. To nie warsztat u Wieśka w Pasikurowicach Dolnych, czy inna szemrana firma.

 

Pod stołem to oczywiście nie znaczy bez umowy, ale bez upubliczniania szczegółów. CD Projekt to SA, tam nie ma miejsca na cokolwiek bez umowy. Tylko, że po prostu my się nigdy nie dowiemy na ile się umówili i jakie warunki itd. Wiem, że to wiesz, ale tylko tak ogólnie chciałem dopowiedzieć

[Cegła 0]

To jakiś żart?

[Gość Gordon Lameman]

Dlaczego mieliby się dogadywać pod stołem? Nie on pierwszy i nie ostatni podpisał niekorzystne dla siebie warunki umowy. Dostał ile dostał i tyle, a na resztę może sobie pluć w brodę, choć niepotrzebnie. Powiedzmy sobie szczerze, nikt z nas nie przewidywał takiego sukcesu serii, więc dlaczego on miał? Nie jest graczem i miał już niemiłe doświadczenia z serialem. Mimo to, na jego miejscu, raczej wziąłbym naraz mniejsze pieniądze i mniejszy procent z zysków.

 

Giełdowa spółka pod stołem nic wypłacić nie może.

Ja wiem, że tu każdy jest ekspertem od kontraktów i prawa, ale....:

 

"Art. 44. [Podwyższenie wynagrodzenia przez sąd]

 

W razie rażącej dysproporcji między wynagrodzeniem twórcy a korzyściami nabywcy autorskich praw majątkowych lub licencjobiorcy, twórca może żądać stosownego podwyższenia wynagrodzenia przez sąd."

 

 

 

Umowa została dotrzymana. Więcej pieniędzy nie otrzyma. Można zamykać ten temat, bo nie ma co robić sensacji z informacji dla inwestorów spółki.

Kolejny ekspert?

 

Wyżej przytoczyłem przepis, który wskazuje na możliwość żądania dodatkowego wynagrodzenia. Zamykać tematu nie polecam, jest o czym dyskutować, pomimo jednoznacznej opinii eksperta "maxpower".

 

 

1. Nie chciał procenta od kwoty, tylko 35 tys. zł "z góry".

2. Umowę podpisał z treścią pkt. nr 1 powyżej.

3. Chamskie, a wręcz obraźliwe teksty o graczach PC (graczach pc'towych Wiedźmina) nie wspomnę.

 

Niech spada na drzewo. Dwulicowy pisarz...

Przepisy pozwalają mu żądać i szczerze? Byłoby to fair wobec niego.

 

 

CDProjekt, mimo że produkuje super gry, wcale nie musi być taki super w innych aspektach działalności, ale może to po prostu jest eeee...taka forma "renegocjacji umowy". Po przeliczeniu, ile się straci na wojnie wizerunkowej może warto Andrzejkowi coś tam odpalić dla świętego spokoju*. I to nie pod stołem, bo sensu w tym żadnego by nie było. To nie warsztat u Wieśka w Pasikurowicach Dolnych, czy inna szemrana firma.

 

 

* w wielkich Stanach Zjednoczonych Hameryky pojawiają się wielkie i poważne procesy oparte na iluzorycznych szkodach i pomysłach i jakoś się one toczą, są medialne, są ważnymi aspektami karier ludzi, którzy mają kariery.

Moim zdaniem oni chcą mu wypłacić kasę.

Ale... CDProjekt jest spółką giełdową i nie mogą mu ot, tak wypłacić kasy, bo byłoby to działaniem na szkodę inwestorów - wypłaciliby bez podstawy prawnej kasę, która mogłaby być do podziału w ramach dywidendy.

 

Dlatego trzeba szukać podstawy prawnej, a tą może być roszczenie i postępowanie ugodowe przed sądem. Z tego się tłumaczyć nie będzie trzeba tak mocno.

Podstawa prawna do żądania podwyższenia wynagrodzenia przed sądem jest, dojdzie do ugody - wszyscy zadowoleni.

 

 

Boli tylko to, że pismo jest grafomańskie i bardzo słabe merytorycznie. Dramatyczne wręcz

[Kłaczkov 123]

A niech walczy czemu nie. Nawet jak dostanie 5-10mln to i tak to zawsze dodatkowa kasa. Moim zdaniem mu sie należy.

[331]

Autor, który nie wierzy w swoje dzieło nie zasługuje na pieniądze Poza tym koleś to jeden wielki buc i pieniacz. Łódzki ekonomista, który sprzedał się za frajer, a teraz ma ból dupy wieczny.

Aż mi się przypomniała przeróbka Adriana 1 z 10:

"Który artysta ma ból dupy i sapie"

...

"Sapkowski"

"piiiip +10 punktów"

[manuelos 170]

"I was stupid enough to sell them rights to the whole bunch," he says. "They offered me a percentage of their profits. I said, 'No, there will be no profit at all - give me all my money right now! The whole amount.' It was stupid. I was stupid enough to leave everything in their hands because I didn't believe in their success. But who could foresee their success? I couldn't."

 

źródło

 

 

Sam się wydymał a teraz ma ból dupy ( nie pierwszy raz zresztą )...

[Makarios 0]

Niech podpiszą umowę na scenariusz do W4, S. dostanie kasę a my nowego Wieśka

[BluFox 7]

 

Biały Wilk: Historia komputerowego Wiedźmina | Film dokumentalny

W filmie jest wyjaśnione jakie były relacje z autorem książki. Oby się nikt nie zdziwił gdy po tym filmie będzie negatywnie patrzyła autora Wiedźmina.

 

[iwanme 228]

"Art. 44. [Podwyższenie wynagrodzenia przez sąd]

W razie rażącej dysproporcji między wynagrodzeniem twórcy a korzyściami nabywcy autorskich praw majątkowych lub licencjobiorcy, twórca może żądać stosownego podwyższenia wynagrodzenia przez sąd."

 

A czy w tym wypadku korzyść nie powinna wynikać bezpośrednio z tych praw autorskich? To czy gry CDPR odniosły sukces z powodu bycia grami w uniwersum wiedźmina czy z powodu bycia po prostu dobrymi grami jest kwestią dyskusyjną przecież.

 

Ba na arenie międzynarodowej to wręcz Sapkowski wypłynął na sukcesie serii gier, bo gdyby nie Wiedźmin 3 to w Netfliksie nikt by się nad kręceniem wieśmaca nie zastanawiał.

[209458 739]

Tak, Sapek od początku nie wierzył w sukces gry (tzn. W1), pewnie sądził, że gra podzieli los filmu / serialu. Na pewno nie spodziewał się, że w ogóle dojdzie do W2 a już na milion %, że W3 powali cały świat na kolana praktycznie. Wtedy, z jego pozycji i wiedzy to każda decyzja była ryzykowna.

Trzeba jeszcze dodać, że już wcześniej prawa do robienia gry kupiła inna firma i gry nie wydała. Były komiksy, film Rywina i generalnie nic co powstało na podstawie Wiedźmina do tej pory nawet nie otarło się o sukces. A i sam CD Project miał znikome doświadczenia w gamedevie, jedyne czym się zajmowali do tej pory, to tłumaczenie zagranicznych gier na polski.

 

"Art. 44. [Podwyższenie wynagrodzenia przez sąd]

 

W razie rażącej dysproporcji między wynagrodzeniem twórcy a korzyściami nabywcy autorskich praw majątkowych lub licencjobiorcy, twórca może żądać stosownego podwyższenia wynagrodzenia przez sąd."

Dobrze, że wkleiłeś, bo czytałem ten artykuł, ale nie pamiętałem gdzie i teraz bym pół dnia szukał po KC

 

A czy w tym wypadku korzyść nie powinna wynikać bezpośrednio z tych praw autorskich? To czy gry CDPR odniosły sukces z powodu bycia grami w uniwersum wiedźmina czy z powodu bycia po prostu dobrymi grami jest kwestią dyskusyjną przecież.

Dlatego takie rzeczy ocenia sąd. Choć pewnie skończą na ugodzie przedsądowej na jakąś mniejszą kwotę.