Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

JakubZem

Ciężki start kompa

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie,

Problem jest z włączaniem kompa. Po wciśnięciu power kompa mignie na niecałą sekundę i się wyłącza. Trzeba dłużej przytrzymać power albo wcisnąć po kilka razy żeby odpalił. Przycisk jest sprawny.

Problem jest tylko gdy jest odłączony na listwie np na noc..

Czy to będzie coś z zasilaczem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przepraszam z tel. Pisałem i nie widziałem sygnaturki,wersja mobilna. Jak pisałem spróbuj bios na fabryczne i bateria na płycie gł.do sprawdzenia, wymiany. To podstawa chyba przy Twoim problemie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli problem masz tylko jak wyłączysz na noc listwę, do której jest podłączony komp?

A jak nie wyłączysz listwy to komp na drugi dzień włącza się bez problemu za pierwszym razem?

Co to za listwa? Może to jakiś najtańszy badziewny rozgałęziacz tylko? Może to problem z jakimś kablem albo wtyczką?

A jak po wyłączeniu listwy i włączeniu jej nowego dnia, spróbuj najpierw z tyłu na kompie wyłączyć zasilacz z 1 na 0 i po dłuższej chwili włącz z powrotem na 1, czy też będzie kłopot z uruchomieniem?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie jak nie odłącze listwy i komp jest na standby to normalnie odpala. Listwa dobra nie żaden rozgałęźnik.. Nawet po podłączeniu bezpośrednio do prądu problem ten sam..

Przełączanie na zasilaczu 0/1 odpalil

Wszystkie wtyczki z zasilacza włożone na nowo..

Brak pomysłów

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to wygląda na zasilacz albo płytę.

Albo winą jest OC.

Przywróć może procka do defaulta i sprawdź.

Masz skąd pożyczyć zasilacz albo masz jakiś inny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cały bios jest na fabrycznych i to nie pomogło.

Niestety nie mam skąd pożyczyć zasilatora ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdź czy nie masz włączonego EuP/ERP Ready na niektórych płytach powoduje to cyrki po odłączeniu zasilania ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Ta promocja to był jakiś strzał w czasie mocno ograniczony. Sprawdziłem jeszcze raz za jakieś 15 minut i już monitor był w normalnej cenie trzeba zaglądać, ażeby wyrwać w super cenie Sid co Masz na myśli pisząc CCC ??  
    • Konfederuskie kuce nigdy nie były najmądrzejsze, delikatnie mówiąc Więc i kolejne ich kretynizmy i brak pojęcia o makroekonomii nie dziwią.
    • To pastę masz pewnie do wymiany od termopadów ci temperatura gpu nie skoczyła te plamy to jest olej z termopadów częsty przypadek ale to nie znaczy że termopady są do wymiany jak zobaczysz gdzieś na PCB czy radiatorze ten "sok"
    • Jak sam niżej napisałeś - wykresy są skorygowane i w miarę poprawne, więc jednocześnie możesz zauważyć, że wahania występują niezależnie czy jest rozwój przemysłowy czy nie. Temperatury są na poziomie jak to było 800 lat temu, a nadal niższe niż 1200 lat temu. Skąd przekonanie, że teraz będzie już tylko rosło i rosło? Historia pokazuje, że było cieplej. W perspektywie geologicznej - nie tak dawno temu. Dodatkowo napisałem, że w krótkim terminie obserwujemy wzrost temperatury, ale po co patrzeć w szerszej perspektywie - nie bedzie pasować do narracji. Albo te wykresy średniej temperatury w latach 1960-1990 vs 2011-2020... piękne manipulowanie danymi na podstawie wybranych okresów. Profeska tylko po to aby po raz kolejny udowodnić, że ma się bezwzględną rację i każdy kto mówi inaczej to upadł na głowę.   No tak - jak zimno to naturalnie, ale jeśli mamy tak samo dynamiczny powrót "do normy" to już planeta się pali i to wina wyłącznie człowieka. Wysiadam. Poza tym - sam wzrost temperatur to pikuś - gorsze są tego skutki czy wzrost intensywności i siły zjawisk ekstremalnych jak tornada, huragany, powodzie itp (tutaj mozemy się chyba zgodzić) - tutaj nie mamy już żadnych rzetelnych "dowodów" jedynie szczątkowe kroniki jak to było kiedyś, które trzeba traktować z przymrużeniem oka.   Każdy widzi na wykresie co chce zobaczyć, ale ja wysiadam bo tutaj jest odchylenie tylko w jedną stronę, że jedyna niepodważalna prawda jest taka, że planeta się pali. Tak samo kiedyś płaskoziemcy też nie dopuszczali myśli, że mogą się mylić
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...