Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Elvenking

Głośniki USB - jeden nie działa i "pyka"

Rekomendowane odpowiedzi

Witam!

 

Jak w temacie. Kupiłem małe głośniki 2.0 zasilane z USB żeby podłączyć do komputera stacjonarnego w pracy. Jeden głośnik działa bez problemu, drugi nie działa (czasem załączy się jak ustawi się głośność na maxa) i emituje jednostajne "pykanie". Ten dźwięk pojawia się po podłączeniu do portu USB, nawet bez podłączonego jacka do wejścia słuchawkowego (czyli nie tu chyba leży problem). Czy ktoś ma może jakiś pomysł?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie uszkodzone. Tak swoją droga, napisałbyś jaki to zestaw audio (model) z wejściem USB zakupiłeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja wiem, że czasem kupuje się tanie głośniki, by tylko jakieś radyjko w tle puścić, ale moi drodzy, na prawdę poniżej pewnego poziomu jakościowego odradzam schodzić. Przyzwoitej jakości części (same przetworniki elektro-akustyczne, czyli głośniki, nie licząc nawet wbudowanego wzmacniacza) muszą kosztować, a za 30-35zł głośniki, nawet do byle radia z internetu - moim prywatnym, osobistym zdaniem nie warto.

 

... a teraz uwaga w stronę producenta:

Producent, który pisze coś takiego:

Właściwości fizyczne

Dystorsja > 1,6 %

... po prostu kpi sobie z konsumenta. ... "dystorsja"? ... "dystorsje" to ja mam jak czytam strony firmowe robione przez arcy-niekompetentnych ludzi. Zmiencie to ludzie na "Zniekształcenia harmoniczne", lub choćby skrót "THD", bo jak się takie bzdury czyta, to można raka okularów dostać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z małych to edifiery r12u spisują się u mnie [póki co] dobrze.

 

Co do tematu to pewnie wina potencjometru. Miałem w życiu trochę [w większości gównianych] głośników i jak były spięte w stereo gdzie od "głównego" głośnika odchodził kabel do drugiego to często po jakimś czasie jeden lub drugi nie łączył. Wtedy kręciłem pokrętłem, podkładałem zapałki, wyginałem w górę lub w dół szukając tego jednego miejsca gdzie wszystko grało :E Zaś potem nauczyłem się zmieniać poziom głośności w windowsie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...