Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Sound Blaster Z.

 

Szkoda wielka, że producent nie zastosował podstawek dla wzmacniaczy operacyjnych, a dał lutowane powierzchniowo SIOC8 kwasny.gif Mógłbyś podmieniać scalaczki...

Moim zdaniem to słuchasz jakości karty dźwiękowej wink.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może trochę tak, ale w HD 461 gitary i wokale są super świeże i ''mokre'' nawet na SBZ ;)

 

Kilka dni temu testowałem HD 599 na realteku ALC 892 i jeśli Zetka jest słaba to realtek to jakaś kompletna pomyłka technologiczna :D Jednak 10x bardziej wolę Zetkę, przynajmniej jest bas i szczegółowy sopran + szeroka scena.

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dokładnie kolego thumbup.gif

Edytowane przez sniper76

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Heh, po wyjęciu z pudełka myślałem ze to jakieś Tracery za 30zł w Sennheiserowej obudowie, bo takie wrażenie po ponad 2 letnim użytkowaniu HD 461 i przesiadce na HD 599. Wygrzewanie chyba jednak dało radę ;>

 

Jeśli chodzi o sopran to na HD 599 słychać nawet najmniejsze detale, każde brząknięcie talerza, hihat, w piosenkach The Cult słychać wyraźnie tamburyn, nie wiedziałem nawet że tyle z nich ma tamburyn, HD 461 tego nie uwydatniał :D

 

Scena i czystość dźwięku super, ale średnica to największa bolączka tych słuchawek imo. Mogło by być nieco więcej przysłowiowego kopa, bo gdy wchodzi solo na gitarze to mam wrażenie że zajmuje bardzo mało miejsca na membranie i przez to brzmi cienko, podczas gdy na HD 461 solo jest grane z kopytem i czuć że jest go wystarczająco dużo na membranie. Podobnie wokale.

 

Może to właśnie różnica między konstrukcją zamkniętą i otwartą tak jak pisał PeterMac.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EQ od Creative'a nie rozwiązuje problemu, tak samo jak EQ w AIMP/Foobarze, czym więc różni się APO?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawę poprawił nieco Crystalizer w ustawieniach karty. Nie używałem go na HD 461, ale HD 599 brzmią lepiej z crystalizerem. Oczywiście ustawionym na około 20%, większe wartości robią dźwięk nieprzyjemnym. Wokale i ogólnie średnie tony brzmią czyściej i pełniej. Podbija też nieco soprany ale robi to w sposób subtelny, więc nie kłuje w uszy.

 

https://prnt.sc/mbuoq4

 

HD 461 brzmi okropnie z Crystalizerem. HD 461 brzmi najlepiej bez żadnych dodatkowych efektów. Czytałem kiedyś że dobre słuchawki nie potrzebują cudowania z EQ i efektami, brzmią dobrze nawet na płaskim EQ. O HD 599 nie mogę tego powiedzieć bo zdecydowanie brzmi lepiej z crystalizerem+odpicowanym EQ. Może to wina karty?

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Widocznie słuchawki które brzmią lepiej bez żadnych sztucznych wspomagaczy które tak na prawdę psują dźwięk są lepsze. Dawno bawiłem się w wspomagacze dynamiki stworzone przez Creative, jak na bardzo amatorskie uszy mogło się to podobać potem wychodziły różne krzaki z podbijania niektórych częstotliwości i psucie charakteru utworu.

Jeżeli mamy dobrze dobrane słuchawki i źródło to żadnych wspomagaczy nie powinno się używać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

...

Edytowane przez sniper76

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj bardzo późnym wieczorem zainstalowałem EVGA NU Audio ale z racji, że byłem wyjątkowo po 12-tu godzinach pracy kwasny.gif nie miałem głowy i chęci posłuchać tylko sprawdziłem, czy w ogóle działa popranie. Tak na pierwszy rzut mogę wspomnieć, że ALC1220 został pozamiatany już na samym starcie wink.gif Sennki bardzo świeże tylko co dosłownie wygrane ~ 2 godziny. Czekam na drugi custom kabel do słuchawek - nie wiem jakim cudem zamówiłem dwumetrowy, a miał być trzy metry...

Odgrzebię stare płyty CD, których kiedyś słuchałem na sprzęcie za ponad 25k złotego.

Edytowane przez sniper76

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czytałem kiedyś że dobre słuchawki nie potrzebują cudowania z EQ i efektami, brzmią dobrze nawet na płaskim EQ.

Nie tyle dobre, co dobrze dobrane. Pamiętam autentyczną sytuację, gdzie gościowi bardziej podobały się Superluxy HD681 Evo niż coś znacznie lepszego i droższego, przyzwyczajeń, gustu, słuchu nie da się tak łatwo i szybko zmienić. Też mam dość "basowe" słuchawki i się tego nie wstydzę ;)

 

461 są delikatnym przeciwieństwem 599. Dziwię się że dalej drążysz temat zamiast znaleźć coś innego, to tak jakbyś lubił małe sportowe auta i kupił busa, starając się go upodobnić do tego wcześniejszego. Masz mnóstwo nieco bardziej basowych słuchawek, Philips Fidelio L1/L2, Audiotechnica ATH M50X, HiFiMany HE-300, Beyerdynamic DT-150, Focal Spirit Professional/One S, Sony MDR XB (stare modele 500/700/1000), znajdą się też tańsze modele, do tego prawie każde inne słuchawki można zmodyfikować żeby grały w bardziej basowy i miękki sposób.

Edytowane przez TrueFaith

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie tyle dobre, co dobrze dobrane. Pamiętam autentyczną sytuację, gdzie gościowi bardziej podobały się Superluxy HD681 Evo niż coś znacznie lepszego i droższego, przyzwyczajeń, gustu, słuchu nie da się tak łatwo i szybko zmienić. Też mam dość "basowe" słuchawki i się tego nie wstydzę ;) 461 są delikatnym przeciwieństwem 599. Dziwię się że dalej drążysz temat zamiast znaleźć coś innego, to tak jakbyś lubił małe sportowe auta i kupił busa, starając się go upodobnić do tego wcześniejszego. Masz mnóstwo nieco bardziej basowych słuchawek, Philips Fidelio L1/L2, Audiotechnica ATH M50X, HiFiMany HE-300, Beyerdynamic DT-150, Focal Spirit Professional/One S, Sony MDR XB (stare modele 500/700/1000), znajdą się też tańsze modele, do tego prawie każde inne słuchawki można zmodyfikować żeby grały w bardziej basowy i miękki sposób.

 

Mi nie chodzi o bas, bo HD 599 mają go sporo, rzekłbym nawet że więcej niż HD 461. Bas w HD 599 jest bardzo dobry. Problemem jest średnica. Po wygrzaniu już nawet soprany nie kłują i są przyjemne dla ucha, ale średnica jest co najwyżej przeciętna.

 

 

Po ponad 100h wygrzewania HD 599 zaczęły brzmieć naprawdę fajnie. Gdyby nie średnica, to byłbym w 100% zadowolony bo słyszę o wiele więcej detali w muzyce i grach niż na HD 461. Jednak gdy chcę posłuchać i zanurzyć się w jakimś pięknym głosie wokalisty bądź wokalistki to po prostu zakładam 461-tki ;)

 

Swoją drogą to dziwne, bo wydaje mi się że słuchawki za 600zł powinny lśnić właśnie wokalem...

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Muszę też dodać, że Karta dźwiękowa Creative Sound Blaster Z nie jest niczym specjalnym i zdecydowanie lepiej słuchawki by mogły zagrać na droższym combo nawet na SC808 z dobranymi opkami.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie. I kompletnie nie jest to uzależnione od ceny. Obecnie słuchawki typowo wokalowe to albo kwestia grubszych wydatków, albo szukania pośród vintage. Choć tu i ówdzie znajdą się wyjątki.

 

Mimo wszystko w tym aspekcie powinny brzmieć lepiej niż mainstreamowe HD 461 które chodzą po 50-55$ na amazonie.

 

 

Muszę też dodać, że Karta dźwiękowa Creative Sound Blaster Z nie jest niczym specjalnym i zdecydowanie lepiej słuchawki by mogły zagrać na droższym combo nawet na SC808 z dobranymi opkami.

 

No tak, ale na HD 461 średnica jest bardzo dobra. Czuć tą fizyczność wokalisty. Wiadomo że to inne zestrojenie ale jednak...

 

Szkoda że już nie mam Audigy SE. Moim zdaniem grała ciut lepiej niż SBZ, a przynajmniej totalnie niszczyła realteka ALC888 którego miałem na ówczesnej płycie głównej. Używałem ich z HD 419, to były słuchawony które dorwałem po przecenie za 125zł, ale z Audigy SE grały świetnie. Prawie tak dobrze jak HD 461 na SBZ.

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

Swoją drogą to dziwne, bo wydaje mi się że słuchawki za 600zł powinny lśnić właśnie wokalem...

Nie rozbrajaj, cena ma być wyznacznikiem jakiegos konkretnego brzmienia ? Za 600zł mają lśnić wokalem a za 6 tyś czym znowu ?

 

Jak Tobie dzwiek nie podchodzi w 100% oddaj sprzedaj cokolwiek poszukaj innego modelu, przeciez wybór jest przeogromny.

Zastanawiam sie jak mozna kupić słuchaki, kolumny bez wczesniejszego odsłuchu ? a jesli nie ma sie takiej mozliwości to przeciez zawsze mozna oddać towar kupiony przez sieć ;)

 

Od siebie dodam ze jestem zakochany w brzmieniu modelu HD579 :heartpump:. nie zmieniłbym absolutnie nic w ich brzmieniu.

Edytowane przez PeterMac

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, podepnę się pod temat bo wydaje mi się że celuje w podobny target.

 

W dniu dzisiejszym padły mi Senki HD 558, jeden z przetworników dostał przerwy w układzie cewki, naprawa jest raczej mało opłacalna, słuchawki mają też już 4 lata.

Zastanawiam się co dalej, nie będę oszukiwać że brzmienie tych słuchawek po wygrzaniu dość mocno mi pasowało. Rozglądam się za nową odświeżoną seria HD5xx i w oko mi wpadły HD 569, HD 579 i HD 599

 

HD 569 to kontrukcja zamknięta do tej pory jechałem na otwartej choć sam doskonale wiem że mogę przeskakiwać między otwartymi a zamkniętymi w miarę płynnie, martwi jednak dość niska impedancja wejściowa, głównie mam obawy o zniekształcenia.

 

HD 579 i HD 599 to nieco wyższa półka odrzuca trochę ekstrawagancji wygląd w obydwu przypadkach, o HD 579 jednak za wiele nie wiadomo informacje w internecie są dość skąpe, za to o HD 599 opinie są dość mocno podzielone jedni chwalą inni wręcz nienawidzą, co dziwi bo HD 598 wypadały ogólnym świetle znacznie lepiej.

 

Zastanawiałem się jeszcze nad Beyerami DT 880 i DT 770, tutaj jednak preferuję wersje ze skórzanymi padami i prostym kablem bez sprężyny co znacząco zawęża pole manewru.

Źródło którym napędzam słuchawki to Karta Muzyczna/DAC USB Creative Sound Blaster X-FI HD z teoretycznym wsparciem do impedancji 330 Ohm.

 

Pozdr. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

sam od lat katuję HD595. zbieram się do wymiany. testowałem HD559. były bardzo basowe, dźwięk inny niż 595 - b.szeroka scena ale gorsza rozdzielczość (na początku myślałem że były uszkodzone, ale po kilku dniach mózg się przyzwyczaił), ale to bym przeżył. wygoda niby ok - grube pady, dobre wyściełanie pałąka, ale posiadały b. duży ucisk (clamping force) - dla mnie nie było to komfortowe i mimo ze są to słuchawki otwarte i nie bolały mnie uszy to szumiało mi nieprzyjemnie w uszach od tego uścisku na skronie. prześledziłem wiele recenzji i HD569 są nie bardzo polecane (mimo że b. wygodne). Seria HD5xx jest z natury otwarta i tak chyba powinno pozostać. HD 599 też piszą ludzie że zbyt natarczywe. HD 575 mają najlepsze oceny. Jedyna wada to pogorszony w stosunku do serii poprzedniej pałąk (mniej wyściełany, można dokupić z Ali "skarpetę" na pałąk, ale modować słuchawki za ok 500zł to przesada jak dla mnie). Jako alternatywę dla Senków HD 575 rozważam AKG K612 Pro które są jednocześnie delikatnie tańsze(mam wzmacniacz słuchawkowy)

Edytowane przez Zoidbergowitz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem Sennki HD555 modowane na HD595 i dalej to nie była ta klasa co AKG K612

Sennki grały jakoś dziwnie. Mało naturalnie, bas bulowaty i trochę dudniący środek bliski dosyć przyjemny i ciepły za to wysokie tony bardzo przyciemnione i mało szczegółowe.

To tak z grubsza pisząc Akg lepiej brzmiały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie rozbrajaj, cena ma być wyznacznikiem jakiegos konkretnego brzmienia ? Za 600zł mają lśnić wokalem a za 6 tyś czym znowu ?Jak Tobie dzwiek nie podchodzi w 100% oddaj sprzedaj cokolwiek poszukaj innego modelu, przeciez wybór jest przeogromny. Zastanawiam sie jak mozna kupić słuchaki, kolumny bez wczesniejszego odsłuchu ? a jesli nie ma sie takiej mozliwości to przeciez zawsze mozna oddać towar kupiony przez sieć ;) Od siebie dodam ze jestem zakochany w brzmieniu modelu HD579 :heartpump:. nie zmieniłbym absolutnie nic w ich brzmieniu.

 

Tak, bo najtańsze słuchawki zwykle mają mocny bas i okropną średnice oraz tony wysokie. Przynajmniej ja tak pamiętam wiele lat temu jak siedziałem na chińczykach za 20-30zł z marketu ;) Słuchawki z wyższej półki cenowej już powinny mieć coś więcej do zaoferowania niż bas. Takie już podchodzące pod poziom audiofila powinny mieć szczegółową średnicę. A takie za 6000zł? Nie wiem, pewnie muszą brzmieć jak głos Boga czy coś w tym stylu ;) Po drugie, można kupić słuchawki w ciemno, ja miałem dwa bardzo udane zakupy od Sennheisera i myślałem że trzeci również będzie super udany. Pisałem już również czemu nie miałem możliwości odsłuchu i w jaki sposób je zakupiłem, nie będę się powtarzał.

 

Pisałem już że po wygrzaniu dźwięk mi podchodzi, nawet średnica już brzmi lepiej. Bas i treble brzmią świetnie.

 

Poza tym chyba i tak dostałem naprawdę wadliwą sztukę. Nawet po zmianie kabla słuchawki znów zaczynają pierdzieć na basie. Ostatnio grając w PUBG i będąc w strefie bombardowania, gdy spadały bomby, słyszałem grzechotkę w lewej słuchawce... również w filmach i pojedynczych basowych dźwiękach, bo jak jest muzyka i gra 10 instrumentów to aż tak nie słychać. W piosence Dreamtale - Lucid Times nieco przed połową gdy muzyka cichnie i wchodzi solo na basie to lewa słuchawka zamienia się w brzęczącego owada...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zdejmij filter z tej wadliwej słuchawki i zobacz czy nie masz podziurawionej sub membrany która znajduje się w koszyku, będziesz miał czarno na białym co jest nie tak.

 

Wersja z wadliwym krótkim kablem raczej ma mały sens, to nie jest taki kabel jak w HD 569 gdzie znajduje się mikrofon i pilot do sterowania więc liczba elementów wadliwych potencjalnie się zmniejsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja się boję cokolwiek otwierać w nich bo i tak pewnie zaniosę na gwarancję znów, a jak zacznę otwierać i zdejmować to powiedzą że specjalnie podziurawiłem membranę czy coś. Po tym jak stwierdzili że nie słyszą żadnych problemów w serwisie, powątpiewam w uczciwość firmy Aplauz. Ja byłem pewny że usłyszą bo tam nie mają Sound Blastera Z tylko sprzęt pewnie 10x lepszy który wadliwość lewej słuchawki jeszcze uwydatni, a i tak stwierdzili że problemu nie ma. Co prawda, teraz charczy jeszcze bardziej niż wtedy. Kilka razy słyszałem artefakty nawet w dźwiękach systemowych win 10, jak np zwiększanie głośności, więc teraz już nie tylko bas powoduje problemy, a wada coraz bardziej się uwydatnia więc na pewno coś tam jest popękane/zniekształcone albo dziurawe.

 

Tak jak powiedziałem, boje się cokolwiek ruszać. Powiedzą ze to ja uszkodziłem...

 

Dodam że brzęczenia i grzechotkę słychać również na kompie brata z realtekiem alc 887 więc na 100% lewa słuchawka jest uszkodzona. Jeśli oddam na gwarancję a oni znów udadzą że nic nie słychać to wtedy zostaje mi napisanie do Sennheisera odnośnie tego jak polski dystrybutor ich słuchawek traktuje klientów. 600zł piechotą nie chodzi i nie mam zamiaru olać sprawy, bo wada występuje od nowości i nabywca nie jest winowajcą.

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Filtr się zdejmuje gołymi rękoma nie trzeba nic rozkręcać, ściągasz pad i filtr jest na zatrzaskach wystarczy go paznokciem podważyć i wyskakuje. Ale jak nie chcesz sprawdzać to ślij dalej na GW o żądaj od nich aby wszystko dokładnie opisali w protokole.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym chciał sprawdzić bo sam jestem ciekawy, ale oni zobaczą pewnie że filter był ściągany i powiedzą że przy nich majstrowałem. Oczywiście, nie muszę dodawać że jestem mega wkurzony całą sytuacją bo znów będę musiał wrócić do HD 461 podczas gdy już się przyzwyczaiłem do HD 599 i czekać aż łaskawie zdecydują czy słyszą trzaski czy nie. W muzyce aż tak bardzo nie trzeszczy, jedynie w pojedynczych dźwiękach. Urszula - Rysa na Szkle basowy wstęp to grzechotka, później jak wchodzi wokal i inne instrumenty to już jest w miarę ok. Za to w filmach czy grach jest masakra, co mocniejszy dźwięk to trzeszczy. Trzeba być głuchym żeby nie słyszeć.

 

Ciekawi mnie czy jakbym nagrał dyktafonem w telefonie np to basowe solo w Dreamtale - Lucid Times to byłoby słychać ;) Bo jak się podbije głośność to całkiem ''ładnie'' trzeszczy lewa słuchawka więc może będzie słyszalne na nagraniu.

Edytowane przez Domim

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DisconnedT 599 grają zupełnie inaczej niż 598, jak pasowały do 598 to nie podpisują ci 599. 599 grają dość agresywnie i jak audio jest słabo nagrane to słuchawki bardzo boleśnie dadzą ci o tym znać. Domim u mnie te nuty nie trzeszczą na hd599.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DisconnedT 599 grają zupełnie inaczej niż 598, jak pasowały do 598 to nie podpisują ci 599. 599 grają dość agresywnie i jak audio jest słabo nagrane to słuchawki bardzo boleśnie dadzą ci o tym znać. Domim u mnie te nuty nie trzeszczą na hd599.

 

Ja nie miałem HD 598 tylko HD 558, model niższy, zobaczymy jutro słuchawki będą do odbioru i wszystko się okaże choć i tak trzeba będzie im dać gdzieś ten tydzień żeby się wygrzały i rozbujały.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...