Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

mateo931

Kupowanie gier na Kinguin

Rekomendowane odpowiedzi

Ja dzięki tym serwisom zaoszczędziłem już taki wór pieniędzy, że nawet jak mi jeden czy dwa klucze cofną, to i tak będę mega do przodu. Nie dajmy się zwariować, jak serwery Steama nagle wybuchną, to też stracimy swoje gry, ale szansa na to jest niewielka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja dzięki tym serwisom zaoszczędziłem już taki wór pieniędzy, że nawet jak mi jeden czy dwa klucze cofną, to i tak będę mega do przodu. Nie dajmy się zwariować, jak serwery Steama nagle wybuchną, to też stracimy swoje gry, ale szansa na to jest niewielka.

Niby na czym tak zaoszczędziłeś? Bo to by znaczyło, że pośrednik co bierze klucze z taniego regionu dopłacał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zgadzam sie z oszczędzaniem. Dużo kluczy kupione na g2a i kinguin - również za czasów randomowych skrzynek do csgo. Pięć razy kupiłem skrzynki za 20zł a w środku trzy razy skin po $30 ;) a te jaja to są pojedyncze. Oni mają po kilkadziesiąt transakcji a jak 50 z tych nie wyjdzie to peszek dla kupującego. Zawsze jest ryzyko

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

https://www.youtube.com/watch?v=VsMQfFclOVw

 

 

Policja zabiera się za sprzedających szemrane klucze na Allegro?

 

W wyniku szeroko zakrojonego śledztwa, którego celem jest jeden z internetowych handlarzy, policja może przesłuchać nawet 47 tys. osób będących jego klientami. Sprawa może uderzyć rykoszetem w ludzi sprzedających w serwisach aukcyjnych klucze wątpliwego pochodzenia.

 

Do redakcji serwisu Bezprawnik.pl zwrócił się jeden z czytelników, który otrzymał wezwanie do stawienia się na komisariacie policji w charakterze świadka. Wbrew pozorom nie chodzi tutaj o dość często prowadzone w Polsce sprawy przeciwko piratom – tym razem celem działań służb stał się internetowy handlarz, który nie odprowadzał podatków od swoich zysków. Funkcjonariusze planują teraz przesłuchać wszystkich jego klientów w celu zgromadzenia materiału dowodowego. Mowa tu o potężnej grupie, liczącej 47 tys. osób.

 

Dlaczego to wieści ważne dla graczy?

 

To dość proste: w ramach prowadzonego śledztwa funkcjonariusze sprawdzają również dokumentację sprzedawanych przez (na razie wciąż domniemanego) przestępcę towarów. Jeśli podobnych spraw będzie więcej (a prawie na pewno będzie), na światło dzienne wyjść mogą nie tylko – ważne dla Państwa, jednak mało interesujące dla graczy – kwestie podatkowe, ale także inny powszechny i nielegalny proceder: sprzedawanie zdobytych w niejasnych okolicznościach kluczy do gier, do obracania którymi dany handlarz najzwyczajniej w świecie nie ma prawa, a także np. kont z przypisanymi do nich grami. Tym samym to pozornie niezwiązane z naszą branżą śledztwo może oznaczać poważne problemy dla handlu nielegalnymi kluczami w serwisach aukcyjnych, który od lat kwitnie w naszym kraju, irytując zarówno deweloperów, wydawców, jak i… samych graczy. Najlepszym dowodem na to, jak duży problem stanowi ta kwestia, jest wojna, którą klienci wydali parę lat temu „neopiractwu”. Obraną wówczas taktyką było wypożyczanie kont za ceny przewidziane przez ich właścicieli, a następnie usuwanie znajdujących się na nich gier, co skutkowało stratami finansowymi i zalaniem skrzynki zaskoczonego „biznesmena” tysiącami maili reklamacyjnych. Niestety, na dłuższą metę akcja okazała się nieskuteczna – Allegro wciąż pełne jest podobnych ofert. Może policji uda się to, co nie udało się graczom? Gwoli wyjaśnienia: nie każdy klucz, który kupujecie w serwisie aukcyjnym podchodzi pod omawianą kategorię. W takich miejscach nie brakuje uczciwych sprzedawców, dla których Allegro jest jedynie świetnym sposobem na dotarcie do kolejnych klientów. Równocześnie jednak nie jest tajemnicą, że na wielu aukcjach oferowane są produkty, których sprzedaż łamie zapisy umowy licencyjnej, regulaminu platform dystrybucji cyfrowej (np. Steam, Origin, GOG), a nawet samego Allegro. W pewnym uproszczeniu: lampka ostrzegawcza powinna zapalić Wam się w głowie zawsze, kiedy zrealizowanie klucza lub ściągnięcie gry wymaga nadprogramowej gimnastyki, w rodzaju logowania się na inne konta lub korzystania z programów do VPN.

 

Źródło: gry-online.pl

 

O „Januszach Biznesu” sprzedających za kilka złotych konta z grami na łamach serwisu Allegro pisałam już kilkukrotnie, narzekając między innymi na to, że serwis czy sami wydawcy nie wydają się przesadnie zainteresowani rozwiązaniem tej sytuacji.

 

A tymczasem w mijającym tygodniu jeden z naszych czytelników został wezwany na policję w sprawie zakupu konta Steam z grą w tym popularnym serwisie. Tytułem wstępu do sprawy polecam lekturę artykułów:

 

Steam umożliwił kasowanie gier. Internauci postanowili zniszczyć mafię wypożyczającą konta za 1 zł na Allegro!

Internauci zniszczyli allegrowe „gry za złotówkę” na Steam, ale handel kontami nadal kwitnie

 

Napisał do nas jeden z czytelników Bezprawnika, który twierdzi, że w minionym tygodniu został wezwany na posterunek w związku z procederem kupowania na Allegro kont usług takich jak Steam czy Playstation Network. Postępowanie policji wymierzone było wprawdzie w sprzedawców, a samego bohatera niniejszego wpisu przesłuchano jedynie w charakterze świadka. Z doświadczenia wiemy jednak niestety, że od przesłuchania w charakterze świadka do postawienia zarzutów droga wcale nie jest aż tak daleka, jak mogłoby się wydawać.

Steam i policja

 

Czytelnik twierdzi, że na allegrowym sprzedawcy ciąży zarzut naruszenia praw autorskich i w sprawie w całej Polsce przesłuchiwanych jest większe grono kupujących konta z już zainstalowanymi grami. Jak wiemy, oprogramowanie wyłączone jest spod parasola ochronnego dozwolonego użytku i z tego też względu teoretycznie odpowiedzialność prawną mogą ponosić także nabywcy takich kont. Skoro sprawą zajmuje się policja, to sprawa jest dodatkowo nieprzyjemna, gdyż w rachubę chodzą przepisy karne dotyczące naruszenia praw autorskich, które niosą za sobą zawsze nieprzyjemne konsekwencje.

 

Sytuacja jest trudna, ale nie beznadziejna. Wszak nie jestem do końca przekonana, choć to w dużej mierze zależy od interpretacji procesu technicznego, czy postawienie zarzutu akurat naruszenia praw autorskich może mieć uzasadnienie w tej sytuacji. Gdyby użytkownik sprzedawał Allegro dostęp do Dropboxa – nie byłoby wątpliwości.

 

Starając się jednak bronić interesów klientów przed konsekwencjami prawnokarnymi, z dużą dozą pewności kwestionowałabym czy aby na pewno udostępnienie komuś konta Steam stanowi naruszenie praw autorskich. Jest to z całą pewnością sprzeczne z regulaminem tej popularnej usługi, ale przecież Steam to tylko… wypożyczalnia. Starając się obejść europejskie prawo przed kilkoma laty wywłaszczyli graczy z ich bibliotek cyfrowych, a obecnie świadczą jedynie usługi dostępu.

 

Czy gdybym sprzedała komuś z Was dostęp do mojego konta Tidal, to czy w ogóle przeszłoby Wam przez myśl, że ja albo Wy naruszamy w tym kontekście prawo akurat autorskie? Takie interpretacje są oczywiście dopuszczalne, jednakże widzę światełko w tunelu w przypadku osób, które zdecydowałyby się na konfrontację sądową

 

Aktualizacja 18:35 – Bazując na informacjach podsyłanych przez czytelników, zachęcam do lektury jeszcze jednego, nowego artykułu pt. Już wcześniej policja aresztowała sprzedających konta PSN i gry Playstation na Allegro, który rzuca trochę więcej światła m.in. na interpretację policji w zakresie art. 116 ustawy.

 

Źródło: Bezprawnik.pl

 

Kupiliście na Allegro konto z grą na Steam lub PSN? Nie zdziwcie się, jak otrzymacie wezwanie na policję

 

Proceder kupowania tanich kont z grami na PC czy PlayStation 4 cały czas trwa, ale sprawą zajmuje się też nasza policja i kto wie, czy wkrótce nie zostanie on mocno ukrócony.

 

Dzięki zabezpieczeniom Denuvo piracenie gier wideo staje się coraz trudniejsze, no ale jest jeszcze inny proceder, który też ograbia wydawców i producentów gier z należnych im pieniędzy. Chodzi oczywiście o kupowanie tanich kont z grami - problem istniejący zarówno na PC i PlayStation 4, chociaż przypadku tej drugiej platformy jest on już o wiele mniej poważny.

 

Za sprawę wzięła się bowiem nasza policja, która ma na tym polu pierwsze sukcesy. Np. w listopadzie ubiegłego roku zatrzymano dwie osoby, które handlując tanimi kontami PSN przyczyniły się do strat w wysokości około 200 tysięcy złotych. W oficjalnym komunikacie policji czytamy:

 

Osoba która nielegalnie zamieszcza oferty na portalu aukcyjnym kupuje grę na nowo założone konto PSN i wystawia egzemplarze w swojej kolekcji gier widniejącej dla wszystkich użytkowników serwisu zaznaczając, że są to tytuły na sprzedaż. W opisie aukcji wpisuje informację, że jest to wersja cyfrowa, bądź tylko PSS, co dla wtajemniczonych oznacza jasność, że nie jest to wersja pudełkowa i fizyczny nośnik, tylko dane by "sklonować" grę.

 

Regulamin usługi PSN zabrania udostępniania danych konta innym osobom. Aktywacja na dwóch systemach jest legalna, ale tylko przez jednego użytkownika. Konta nie wolno udostępniać nawet członkom najbliższej rodziny.

 

Policja działa jednak dalej. Niedawno jeden z czytelników serwisu bezprawnik.pl otrzymał wezwanie na policję w związku z kupnem na Allegro konta Steam z grą. Osobę tę wezwano w charakterze świadka, a cała sprawa dotyczy pewnego allegrowego sprzedawcy, na którym ciąży zarzut naruszenia prawa autorskich.

 

Sprawa ma podobno ogólnopolski charakter i przesłuchiwanych jest spore grono osób kupujących takie konta. Jeśli więc braliście udział w tego typu transakcji i otrzymacie wezwanie na policję, to już chyba wiecie o co chodzi. Co ciekawe, autorka wpisu biorąca to wydarzenie pod lupę, to także prawnik specjalizujący się w temacie spółek prawa handlowego i nie jest ona przekonana, czy zarzut łamania praw autorskich znajdzie tutaj zastosowanie:

 

Starając się jednak bronić interesów klientów przed konsekwencjami prawnokarnymi, z dużą dozą pewności kwestionowałabym czy aby na pewno udostępnienie komuś konta Steam stanowi naruszenie praw autorskich.

 

Jest to z całą pewnością sprzeczne z regulaminem tej popularnej usługi, ale przecież Steam to tylko… wypożyczalnia. (pani Maja Werner odnosi się do tego zagrania Valve z 2012 roku, przyp. red.)

 

Nasza policja jest jednak przekonana, że doszło tu do naruszenia prawa i jestem bardzo ciekaw, jak ostatecznie zakończy się ta sprawa. Jeśli jej finał sprowadzi się do skazania owego handlarza, to może być to bardzo duży cios w proceder handlu kontami Steama.

 

Źródło: Gamezilla

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Robert84MK

Niby na czym tak zaoszczędziłeś? Bo to by znaczyło, że pośrednik co bierze klucze z taniego regionu dopłacał.

 

Na G2A można dostać dużo taniej niż kupowanie w sklepie czy na STEAMie a czasami nawet na allegro jest drożej. Oczywiście normalnym sklepom to się nie podoba.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście normalnym sklepom to się nie podoba.

Podejrzewam, że jakbyś miał konkurować ze sprzedawcami kradzionych kluczy też by ci się to nie podobało...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Osobiście kupuję gry tylko u legalnych sprzedawców (Steam, GOG, cdp.pl, muve, GMG, HumbleBundle etc.), traktuję zakup gry jako nagrodę dla developerów za ich pracę i należący im się zarobek. Gry nie są artykułem pierwszej potrzeby i nie muszę mieć ich na premierę, mogę spokojnie poczekać sobie te 2-3 lata aż interesujący mnie tytuł znajdzie się na odpowiedniej przecenie. Do tego czasu zdążą go też połatać i wydać dodatki ;)

 

Jak kogoś nie stać aby kupić legalnie i uczciwie to równie dobrze może pobrać sobie piracką kopię, w końcu piractwo nie jest dziś trudniejsze niż kiedyś, wręcz przeciwnie, jest prostsze dzięki temu, że mamy powszechny dostęp do szybkiego internetu. Dziwi mnie tylko (czy może bawi?), że stać kogoś aby kupić komputer do gier za kilka tysięcy ale już na legalny zakup gier kasy brak i zaczyna się kombinowanie typu kupowanie na G2A/Kinguin czy kupowanie kont na allegro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podejrzewam, że jakbyś miał konkurować ze sprzedawcami kradzionych kluczy też by ci się to nie podobało...

 

Typowe podejście konkurencji do G2A i allegro oraz oczernianie sprzedawców. Kupuje klucze na allegro i czasami na G2A oraz bardzo rzadko bezpośrednio na steam, origin, uplay i gdyby były kradzione to już dawno by były usunięte z mojego konta a działają po dziś dzień. Przyznaj się nie korzystałeś z g2a nigdy i tylko powielasz opinie oszołomów.

 

Osobiście kupuję gry tylko u legalnych sprzedawców (Steam, GOG, cdp.pl, muve, GMG, HumbleBundle etc.), traktuję zakup gry jako nagrodę dla developerów za ich pracę i należący im się zarobek. Gry nie są artykułem pierwszej potrzeby i nie muszę mieć ich na premierę, mogę spokojnie poczekać sobie te 2-3 lata aż interesujący mnie tytuł znajdzie się na odpowiedniej przecenie. Do tego czasu zdążą go też połatać i wydać dodatki ;)

 

Jak kogoś nie stać aby kupić legalnie i uczciwie to równie dobrze może pobrać sobie piracką kopię, w końcu piractwo nie jest dziś trudniejsze niż kiedyś, wręcz przeciwnie, jest prostsze dzięki temu, że mamy powszechny dostęp do szybkiego internetu. Dziwi mnie tylko (czy może bawi?), że stać kogoś aby kupić komputer do gier za kilka tysięcy ale już na legalny zakup gier kasy brak i zaczyna się kombinowanie typu kupowanie na G2A/Kinguin czy kupowanie kont na allegro.

 

Nie wrzucaj do jednego wora kluczy EU/US, CIS RU i kont z grą. Bo jedynie nielegalne jest kupowanie kont z grą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Typowe podejście konkurencji do G2A i allegro oraz oczernianie sprzedawców.

Pozwól, że zacytuję klasyka: "O czym ty do mnie rozmawiasz, głowa cię czasem nie boli"?

 

Przyznaj się nie korzystałeś z g2a nigdy i tylko powielasz opinie oszołomów.

Nie korzystałem, co nie znaczy, że nie wiem czym jest ten serwis/sklep i co oferuje. Co ma jedno wspólnego z drugim?

 

Nie wrzucaj do jednego wora kluczy EU/US, CIS RU i kont z grą. Bo jedynie nielegalne jest kupowanie kont z grą.

serio, a kupowanie przez VPN gier nieprzeznaczonych na nasz rynek jest legalne? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Próbuję się dowiedzieć co jest tanio na tym allegro, g2a, keyshopach i za cholerę nikt nic nie chce powiedzieć ¯\_(ツ)_/¯

 

Zrobiłem preordera SC6, T7, SOTR i takie oszczędności mnie minęły z szybką dostawą od fabryki kluczy :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Posta zasada - jeśli w jakimś keyshopie/marketplace coś jest tanio, to znaczy tyle, że gdzieś indziej jest jeszcze taniej. Oni nie mają żadnych umów z dystrybutorami, a coś zarobić muszą. Przykład mój - kupiłem PoE II: Deadfire - Obsidian Edition (czyli z season passem) ok. 40 zł taniej niż w G2A czy Kinguinie. Dlaczego? Bo nie bawiłem się w pośredników, tylko sam poszedłem tam, skąd oni biorą klucze - oficjalna rosyjska dystrybucja bez region locka. Inny przykład to Hitman 2 - sprzedawcy z szarych marketów żądają niemal 100% przebitki względem ceny z takiego Yuplay (rosyjski wydawca i dystrybutor).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwól, że zacytuję klasyka: "O czym ty do mnie rozmawiasz, głowa cię czasem nie boli"?

 

 

Nie korzystałem, co nie znaczy, że nie wiem czym jest ten serwis/sklep i co oferuje. Co ma jedno wspólnego z drugim?

 

 

serio, a kupowanie przez VPN gier nieprzeznaczonych na nasz rynek jest legalne? :E

 

1. i 2. Nie korzystasz z G2A a wypowiadasz się czyli jesteś oszołomem.

 

3. Jeśli klucz RU nie ma blokady regionalnej to jest legalny a nawet jak ma region locka a był aktywowany na terenie Rosji/Ukrainy/Białorusi a używany jest na terenie Polski to tak ze jest legalny.

 

 

Zabronione jest jedynie odsprzedawanie kont i używanie programów VPN/proxy przy aktywacji klucza z blokadą regionalną.

 

 

Więc nie che się kłócić ale nie wolno wrzucać wszystkiego do jednego wora tak jak ty to robisz tym bardziej że na G2A czy Allegro czy nawet Kinguin jest wielu sprzedawców z legalnymi ofertami, fakt czasami może trafić się "Janusz Biznesu" i sprzedać używany klucz lub kradziony ale jest na to bardzo mała szansa. I nie zmusisz ludzi by kupowali tylko z oficjalnych dystrybucji bo zawsze znają się osoby co chcą zaoszczędzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

się osoby co chcą zaoszczędzić.

Serio a jaki preorder był tam tanio?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja z tym backupem nie ma najmniejszego sensu, jego argumenty są porażająco głupie, typowy troll. Dla mnie EOT.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dyskusja z tym backupem nie ma najmniejszego sensu, jego argumenty są porażająco głupie, typowy troll. Dla mnie EOT.

 

Zawsze będą zwolennicy i przeciwnicy G2A i innych nieautoryzowanych sprzedawców kluczy do gier.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi wystarczy prośba twórców gier, by zaliczać się do kategorii przepłacających frajerów.

 

Tak przy okazji - skąd morele biorą klucze do gier? Ceny mają podejrzanie keyshopowe...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Keyshopy allegro i g2a po prostu nie są tanie i ciągle jest tu powtarzana bzdura.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cdkeys z tego keyshopu co jakiś czas coś kupuje, @kazubin patrz:

https://store.steampowered.com/app/592580/PRO_EVOLUTION_SOCCER_2018/ premium za 255zł

https://www.cdkeys.com/pc/games/pro-evolution-soccer-2018-pc-steam-cd-key premium za 44.99

 

Sam kupiłem zwykłą edycję za 25 zł, a nie za 170 ze steam.

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Cdkeys z tego keyshopu co jakiś czas coś kupuje, @kazubin patrz:

https://store.steampowered.com/app/592580/PRO_EVOLUTION_SOCCER_2018/ premium za 255zł

https://www.cdkeys.com/pc/games/pro-evolution-soccer-2018-pc-steam-cd-key premium za 44.99

 

Sam kupiłem zwykłą edycję za 25 zł, a nie za 170 ze steam.

Za 22,02 zł była w WinGameStore

N2YJi4y.png

 

 

Tu zrzut normalnych sklepów z ich najniższą ceną:

cOj6ftx.png

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Za 22,02 zł była w WinGameStore

N2YJi4y.png

 

 

Tu zrzut normalnych sklepów z ich najniższą ceną:

cOj6ftx.png

 

nom.

teraz Stjepan powinien palnąć sobie w łeb. 3 złote przepłacił dla jakiego keyszopu, a mógł kupić w sklepie. A mógł.

A co powiesz dla ludzi, co kupili wersje Hitman 2 Gold w cenie bodajże 90 zeta. Przepłacili też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nom.

teraz Stjepan powinien palnąć sobie w łeb. 3 złote przepłacił dla jakiego keyszopu, a mógł kupić w sklepie. A mógł.

A co powiesz dla ludzi, co kupili wersje Hitman 2 Gold w cenie bodajże 90 zeta. Przepłacili też.

No właśnie, przepłaciłem jedno piwo, czy kogoś okradłem nie, mam oryginalną wersję na steam, już dawno nie kupuje nowych gier za grube $, bo uważam że to strata $, a jak rok czy dwa po premierze się kupi grę za przysłowiowi dwie paczki fajek to też chyba dla twórców kasa będzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie, przepłaciłem jedno piwo, czy kogoś okradłem nie, mam oryginalną wersję na steam, już dawno nie kupuje nowych gier za grube $, bo uważam że to strata $, a jak rok czy dwa po premierze się kupi grę za przysłowiowi dwie paczki fajek to też chyba dla twórców kasa będzie.

 

Wydaje mi się, że bardziej w tej dyskusji powinno iść nie o to ile kto zapłacił i za co przepłacił (bądź nie), a o to czy kupił to na pewno z legalnego źródła i czy producent/deweloper na pewno dostał swoją kasę. Sklepy pokazane na obrazku użytkownika @mindstorm na pewno odprowadzają działkę od kupionego klucza do producenta/dewelopera, natomiast w przypadku kupowania w keyshopach nigdy nie mamy tej pewności. Mamy keyshopy typu cdkeys.com, które wg. opinii na Łowcach Gier są zaufane i działają w ramach tzw. grey market, sprzedając klucze pozyskane z tańszych regionów. Z tego co rozumiem to jako ich zaletę traktuje się to, że kupujemy klucze od firmy, a nie od jakiegoś anona. Mamy też resellerów ("anonów") na G2A czy Kinguin, którzy sprzedają cholera wie jak pozyskane klucze, może zdobyli je za pomocą kradzionych kart, a może kupili w tanich regionach. Nie są też firmami więc można by uznać, że sprzedają to wszystko "na lewo".

 

Odnośnie jeszcze samych cen, to kupując grę za 2 paczki fajek, załóżmy, że to będzie 30 ziko, gdy kupujesz w sklepie zwykle pobiera on 1/3 dla siebie (tak jest np. Steam i GOG), czyli można założyć, że producent dostaje z tego 20 ziko za swój produkt. Kupując w wyższej cenie otrzymuje on więcej. Tu już jest osobista kwestia wyceny produktu i tego ile chcemy dać i ile uważamy, że jest wart.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Próbuję się dowiedzieć co jest tanio na tym allegro, g2a, keyshopach i za cholerę nikt nic nie chce powiedzieć ¯\_(ツ)_/¯

 

Nie wiem, czy Ty teraz trollujesz, czy serio nie zauważyłeś przez 4 strony tematu, że tu są porównywane ceny z serwisów pośredniczących w odsprzedaży kluczy, a regularnymi cenami na Steam / Ubi / Origin. Pomiędzy cenami, które widzimy na co dzień, a nie najniższą historyczną ceną, która obowiązywała w jakiejś tam promocji, którą Ty, najoszczędniejszy człowiek świata, wypatrzyłeś :lol2:

 

Tu chodzi o oszczędności rzędu 100-200zł, a nie równowartości browara z Biedronki. Jak płacę 30zł zamiast 160, to średnio mnie obchodzi, czy to będzie 30, 33 czy 27. Obchodzi mnie to, że płacę ułamek ceny regularnej za działający klucz. Już prościej się tego chyba nie da wytłumaczyć :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nom.

teraz Stjepan powinien palnąć sobie w łeb. 3 złote przepłacił dla jakiego keyszopu, a mógł kupić w sklepie. A mógł.

A co powiesz dla ludzi, co kupili wersje Hitman 2 Gold w cenie bodajże 90 zeta. Przepłacili też.

Nie wiem co on sobie lubi robić i nie moja sprawa, Hitman 2 był do kupienia w rosyjskim sklepie w wersji global bez pośredników jak g2a.

 

czy kogoś okradłem

Kupując w keyshopach i G2A tego nie wiesz i tu jest problem. Nikt nie wie poza sprzedawcą, a nawet i sam sprzedawca może mieć problemy z określeniem miejsca nabycia kluczy, ich trasy oraz w jakiej formie były nabyte.

 

Smutne jest to, że taniej było o te parę złotych w oficjalnym sklepie, gdzie jest pewność, że kasa idzie do twórców, a ty jako osoba wychwalająca starą dystrybucję i zakupy w pudełkach tak naprawdę masz wywalone na tych co tworzą twoje ulubione gry i je wydają.

 

 

regularnymi cenami na Steam / Ubi / Origin.

 

Tu chodzi o oszczędności rzędu 100-200zł, a nie równowartości browara z Biedronki. Jak płacę 30zł zamiast 160, to średnio mnie obchodzi, czy to będzie 30, 33 czy 27. Obchodzi mnie to, że płacę ułamek ceny regularnej za działający klucz. Już prościej się tego chyba nie da wytłumaczyć :E

U góry masz listę sklepów, które miały w ofercie PES2018 i jak widzisz nie jesteśmy skazani na origin, uplay, steam, do tego są też sklepy stacjonarne/internetowe dedykowane naszemu rynkowi. Trochę wstyd w 2019 tego nie ogarniać.

 

Z miłą chęcią zobaczę przykłady gier gdzie masz te różnice 100-200zł, bo jak do tej pory wychodzi, że nic w G2A nie było taniej, za to same dyrdymały bez przykładów ¯\_(ツ)_/¯

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Jak sam niżej napisałeś - wykresy są skorygowane i w miarę poprawne, więc jednocześnie możesz zauważyć, że wahania występują niezależnie czy jest rozwój przemysłowy czy nie. Temperatury są na poziomie jak to było 800 lat temu, a nadal niższe niż 1200 lat temu. Skąd przekonanie, że teraz będzie już tylko rosło i rosło? Historia pokazuje, że było cieplej. W perspektywie geologicznej - nie tak dawno temu. Dodatkowo napisałem, że w krótkim terminie obserwujemy wzrost temperatury, ale po co patrzeć w szerszej perspektywie - nie bedzie pasować do narracji. Albo te wykresy średniej temperatury w latach 1960-1990 vs 2011-2020... piękne manipulowanie danymi na podstawie wybranych okresów. Profeska tylko po to aby po raz kolejny udowodnić, że ma się bezwzględną rację i każdy kto mówi inaczej to upadł na głowę.   No tak - jak zimno to naturalnie, ale jeśli mamy tak samo dynamiczny powrót "do normy" to już planeta się pali i to wina wyłącznie człowieka. Wysiadam. Poza tym - sam wzrost temperatur to pikuś - gorsze są tego skutki czy wzrost intensywności i siły zjawisk ekstremalnych jak tornada, huragany, powodzie itp (tutaj mozemy się chyba zgodzić) - tutaj nie mamy już żadnych rzetelnych "dowodów" jedynie szczątkowe kroniki jak to było kiedyś, które trzeba traktować z przymrużeniem oka.   Każdy widzi na wykresie co chce zobaczyć, ale ja wysiadam bo tutaj jest odchylenie tylko w jedną stronę, że jedyna niepodważalna prawda jest taka, że planeta się pali. Tak samo kiedyś płaskoziemcy też nie dopuszczali myśli, że mogą się mylić
    • Zwróć uwagę, że przy 4K 4070Ti z 12Gb będzie już na granicy w coraz większej ilości gier, dla własnego komfortu brałbym 7900XT wiedząc, że wydaję sporo kasy. A 4K mocno korzysta z GPU właśnie, więc nie wiem czy chciałbym pół środek jakim jest 4070 żeby zaraz się wkur(zać), że brakuje VRAMu a RT na tej karcie to bajer.  
    • Niektóre programy z XP działają na Win11, więc może nie byc konieczne az takie kombinowanie.  W ostateczności zrób wirtualkę bez dostępu do sieci (ze względów bezpieczeństwa)..
    • Cześć, mam na sprzedaż nowy laptop Dell G15 5530. Laptop dostałem w prezencie od rodziny, niestety nie jest mi potrzebny bo kupiłem niedawno komputer stacjonarny. Dokument zakupu z marca tego roku. Laptop wyciągnięty z pudełka w celu zrobienia zdjęć. Laptop uruchomiony raz w celu sprawdzenia czy działa. Dokładna specyfikacja sprzętu poniżej: Procesor - Intel® Core™ i7-13650HX (14 rdzeni, 20 wątków, 3.60-4.90 GHz, 24 MB cache) Pamięć - RAM 16 GB (DDR5, 4800 MHz) Dysk - SSD M.2 PCIe 1TB Rozdzielczość ekranu 1920 x 1080 (Full HD) Częstotliwość odświeżania ekranu 340 Hz Karta graficzna NVIDIA GeForce RTX 4060 System operacyjny Microsoft Windows 11 Home Zasilacz 330 W Zdjęcia mogę podesłać na priv. Cena 6500zł + ewentualne koszta wysyłki / Odbiór osobisty na terenie Olsztyna. W razie potrzeby możliwość wystawienia na allegro. Pozdrawiam.
    • Wyedytuj post, bo jakieś dziwne rzeczy piszesz. Z tego co wyczytałem chcesz zrobić obraz dysku z XP i przenieść go na nowego lapka też z XP, ale potem pytasz się, że j zrobić obraz Win 7 i przenieść go na W11... Zrób ze starego systemu wirtualkę: https://www.veeam.com/blog/how-to-convert-physical-machine-hyper-v-virtual-machine-disk2vhd.html
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...