[Recenzja] Głośnik bluetooth Anker A3102 – niezłe brzmienie z małego sprzętu

[Moniczkaaa44 0]

Chodząc czasami po Media Markcie i oglądając sprzęty czasami zastanawiałam się, jak niewiele może kosztować sensowny głośnik bluetoth, aby nie „wyrzucić pieniędzy w błoto”. Dwa lata temu kupiłam Anker A3102 – mam go do dzisiaj i nadal jestem zadowolona. Zaskoczył mnie swoją żywotnością dlatego też chciałabym się podzielić z Wami moimi skromnymi wrażeniami.

 

 

Budowa

Anker A3102 to tani, podwójny (2 x 3W ) oraz bezprzewodowy głośnik z niezłym brzmieniem. SoundCore jest zbudowany raczej z solidnych materiałów. Przenośna obudowa jest pokryta gumą, a całość ma według producenta 6,5 cala szerokości, 2,25 cala wysokości i 1,75 głębokości. Po prawej stronie znajduje się port micro-USB do ładowania baterii 4400 mAh wraz z 3.5 mm jack gniazdem słuchawkowym i zintegrowanym mikrofonem. Delikatnie uniesione przyciski na górze umożliwiają regulację głośności, parowanie Bluetooth oraz odtwarzanie / pauzę. Jedynym minusem tutaj jest brak elementów sterujących do przemieszczania się w górę i w dół listy odtwarzania na sparowanym urządzeniu. Generalnie działa z każdym urządzeniem, które posiada bluetooth, a przede wszystkim ze smartfonami i tabletami.

Kształt głośnika i gumowane pokrycie sprawiają, że bardzo łatwo go podnosić i przenosić. Brakuje tutaj prostego chwytu, no ale to jest kwestia gustu. Ponieważ jest mały, jest dobrym towarzyszem podróży. Spokojnie zmieści się do plecaka, czy też torebki. Anker nie ma niestety zabezpieczenia przed zalaniem, dlatego nie wystawiałabym go na działanie żywiołów ani nie używała go zbyt blisko krawędzi basenu?

 

 

Dźwięk

Wzmacniacz stereo o mocy 3 W na kanał, zasila parę pełnozakresowych głośników, a pasywny radiator daje całkiem dobry bas. Zapewnia on ładne brzmienie zarówno audiobooków, muzyki - od klasyków po reagge oraz filmów. Bateria 4400 mAh gwarantuje do 24h ciągłego odtwarzania. Pełne naładowanie następuje już po około 5 godzinach. Bluetooth 4.0 ma zasięg 20m. Także bez problemu możesz sparować z nim swojego smartfona albo tableta leżąc na łóżku lub siedząc przy biurku.

 

Podsumowanie

Miałam w ręku kilkanaście głośników bluetooth w sklepie i też u znajomych. Co mogę powiedzieć o Ankerze? Szczerze go polecam, ale nie tylko ze względu na niską cenę lecz także biorąc pod uwagę wytrzymałość. Przy 120 zł można łatwo przeoczyć jakieś minimalne niedociągnięcia w zakresie wydajności tego głośnika, czy braku uchwytu i przycisku sterowania listą odtwarzania. Ten sprzęt przełamuje dla mnie stereotyp, iż coś co nie kosztuje dużo i do tego nie ma znanego producenta – szybko się popsuje czy łatwo zniszczy.