Czarny ekran po pewnym czasie w grach

[qwerty17-18 0]

Witam !

 

Mierzę się z pewnym problemem od 2 dni, mniej więcej od tego czasu nie jestem w stanie zagrać w żadną(średnio wymagającą+) grę na komputerze, gdyż po pewnym czasie robi się czarny ekran i brakuje dźwięku, słychać jakiś dźwięk w komputerze(pstryknięcie?), a potem dźwięk wraca do normy(muzyka w tle czy dźwięki), ale ekran zostaje. Pomaga jedynie reset.

 

Próbowałem już z biosem, systemem i reinstalacją sterowników. Nic to nie pomogło.

 

Jeśli chodzi o temperatury, to nie wydają się być problemem - procesor powyżej 55 stopni nie podchodzi, a z reguły jest mniej, karta graficzna do 70, ale też z reguły jest mniej (mówię o prawie najwyższych obrotach).

Robiłem testy wydajności w PCMark 10, które, co ciekawe, nie skończyły się "czarnym ekranem", chociaż, według HWMonitora moc GPU dochodziła do 87%, a procesora do 100% i trochę jednak trwały.

Użyłem też programu FurMark przy którym, zdaje się, że komputer gaśnie przy bardzo wysokim obciążeniu GPU(95%+), ale temperatury jak najbardziej w porządku.

Co ciekawe, jestem w stanie normalnie użytkować komputer (przeglądać internet, oglądać filmiki w dobrej rozdzielczości, korzystać z pakietu Office oraz korzystać ze środowisk programistycznych(które bardzo lubią dużo RAMu).

Co jeszcze ciekawsze, jestem w stanie grać w niektóre gry, powiedziałbym, te mniej wymagające GPU, jak np. Dead Cells czy Europa Universalis IV(choć ta lubi zżerać procesor i RAMy).

Gry typu Total War: Warhammer, League of Legends czy Divinity II: Original Sin na wysokich/ultra ustawieniach działają np. do 5min(czasem nawet krócej, obstawiam, że to kwestia obecnego obciążenia gry) i przy większych obciążeniach przegrywają z "czarnym ekranem". W Ostatnią grę, po zmianie ustawień na najniższych(poza rozdzielczością, itp), byłem w stanie pograć przez około 15-20min(i może bym mógł nawet dłużej), gdzie zużycie GPU miało nie dojść wyżej, niż 50%, ale po powrocie na max, po 5 minutach działo się to, co wcześniej.

Nie jest to na pewno problem monitora czy HDMI, bo mogę spokojnie grać w jakie chce gry na nim na PS4.

 

Dodam jeszcze, że w dzienniku zdarzeń mniej więcej w czasie, gdy komputer miał mieć czarny ekran i go resetowałem, to pojawia się wpis. tzw. krytyczny, "kernel power". Oznaczałoby to po prostu utrata zasilania(albo po prostu nieoczekiwane wyłączenie komputera?).

 

Myślę, że to może być problem zasilacza i przy wyższych zużyciach energii po prostu nie wyrabia już, bo po 1. jest to tzw. "chiński", po 2. ma już te 4-5 lat. Oczywiście jest to myślenie życzeniowe, bo, jak wiadomo, zasilacz jest zdecydowanie tańszy od GPU W związku z tym mam już zamówiony trochę, powiedziałbym, bezpieczniejszy, lepszy zasilacz.

 

Specyfikacja:

System: Windows 10 (v.1803)

Sterowniki GPU: najnowsze(nawet dzisiaj były aktualizowane)

HDD i SSD: obstawiam, że raczej nie mają znaczenia, ale podkreślam, że mam i SSD i HDD

GPU: NVIDIA GeForce GTX 960 2GB (Gainward?)

CPU: AMD FX-6300 + chłodzenie Fortis 3

RAM: jest to jakiś GOODRAM 1x8GB DDR3

Płyta główna: ASRock 980DE3/U3S3/ R2.0

Zasilacz: Modecom feel 620 ATX 140mm

Dodatkowo mam jakieś 2 wiatraki w kompie, jeśli to ma znaczenie, i stacje dysków

[Gość Czapkazdaszkiem90]

Wyglada to na objaw padnietej karty... lub problem z dostawa mocy do niej. Dziwne ze twoja karta raczej jest mloda i nie powinno jej nic byc. Sprawdz inna karte lub zasilacz i dowiemy sie wtedy.

 

 

Ale raczej dobrze myslisz... bedzie to zasilacz przy problemami z karta powinny byc artefakty a nie czarny ekran. Sprawdzales napiecie? Chociaz jakims programem (to nie jest dokladne ale zawsze cos).

[qwerty17-18 0]

Wyglada to na objaw padnietej karty... lub problem z dostawa mocy do niej. Dziwne ze twoja karta raczej jest mloda i nie powinno jej nic byc. Sprawdz inna karte lub zasilacz i dowiemy sie wtedy.

 

 

Ale raczej dobrze myslisz... bedzie to zasilacz przy problemami z karta powinny byc artefakty a nie czarny ekran. Sprawdzales napiecie? Chociaz jakims programem (to nie jest dokladne ale zawsze cos).

 

Za bardzo się w napięcie nie zagłębiałem, bo nie mam urządzeń do tego, a to, co pokazuje m.in. HWMonitor, to, mówiąc szczerze, za dużo mi nie mówi.