Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

RobertVox

Ile DevOps powinien znac Java Developer, ktory specjalizuje sie w microserevices

Rekomendowane odpowiedzi

witam,

 

jakich narzedzi z DevOpsa i jak gleboko powinien znac programista Java, ktory implementuje microservice.

Na pewno powinien znac Docker ale jak gleboko. Czy wystarcza na poziomie DOCKERFILE i podstawowych polecen czy powinien miec szersza wiesze (np. na poziomie klastrowania, docker compose, docker swarm, pacemaker)? Czy powinien znac Kubernetes? Jak dobrze?

 

Czy powinien on uczyc sie np. ansible albo puppet itp? Czy tym zajmuje sie juz tylko DevOps Engineer (Dawny Admin :) )

 

Innymi slowy jaka czesc DevOps powinien znac Microservices Developer aby dobrze wykonywac swoja prace.

 

I jeszcze jedno pytanie. Do Microservicow najlepiej uzyc Spring Boot i Spring Cloud.

 

A co myslicie o MicroProfi czy Payara, czy Wildfly Swarm. Czy nadaja sie to na produkcje, czy jest wystarczajaco stabilne.... Jakos nie mam do tego przekonania i mam odczucie ze JEE8 jeszcze nie weszla w microservices i ze poza Spring Boot i Cloud to raczej nie ma rownie dobrych alternatyw. Czy zgadzacie sie?

 

Czy waszym zdaniem Java EE 8 ma obecnie jakiekolwiek warte uwagi a co wiecej zastosowania frameworki do microserviceow czy bralibyscie tylko Spring Boot pod uwage?

 

Pytam bo chce specjalizowac sie w programowaniu Microservices i nie wiem czy jest sens obecnie pozostac przy Spring Boot/Cloud czy wglebiac sie w jakies nowosci, ktore pojawily sie w JEE8 od czasow JEE7. Z tego co wiem to nie ma tam prawie nic o Microservicach.

 

Z gory dzieki !

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie potrafię udzielić poprawnej i pełnej odpowiedzi na Twoje pytanie, ale jeśli pracujesz z dockerem to zaraz obok powinno się znać docker-compose. To narzędzie nie jest trudne, a bardzo ułatwia pracę jeśli w stack całej aplikacji wchodzi kilka kontenerów (ręczne linkowanie przez docker run --link fuj)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Programista powinien znać tyle, ile jest mu potrzebne do sprawnej pracy. Podstawy basha i podstawowe narzędzia linuxowe pewnie się przydadzą. Infrastruktura to i tak co firma to obyczaj, więc w ogóle na tym bym się nie skupiał. O wiele istotniejsze jest, czy ten Java developer zna się swojej robocie. Dzielenie systemu na komponenty, architektura, sensowne testy, znajomość dobrych praktyk. Do tego umiejętność standardowych zagadnień typu autoryzacja, dostęp do bazy, modelowanie danych, JMS, REST. W przypadku systemów w chmurze pojęcie o wątkach, wyścigach, sychronizacji zadań.

 

O frameworki bym się nie spinał. Do Javy jest ich miliard. Jak umie coś zrobić w dwóch, to w trzecim też zrobi, jeśli rozumie ogólną ideę. Java na stałe już jest przybita do Springa, więc znajomość jego najpopularniejszych modułów (core, MVC, data, security, boot) nie zaszkodzi. Goła Java EE to już chyba tylko w bankach przetrwała.

 

Od seniora wymagałbym jeszcze nacisku na cały ekosystem usprawniający pracę zespołu: CI/CD, profile/konfigurowalność aplikacji, monitoring. W przypadku mikroserwisów dodatkowo kwestie typu backpressure, circuit breaker, request tracking, itp.

 

Programista ma programować i takich umiejętności bym od niego oczekiwał. Ma umieć stworzyć aplikację czy mikroserwis tak, aby obronił się przed upływem czasu, dawał się łatwo utrzymywać i jasno raportował, jak działa. Jeśli programista zna się na świecie infrastruktury i deploymentów to fajnie, ale na pewno to nie jest kluczowa umiejętność. W dużych firmach zazwyczaj są zespoły od infrastruktury i dostarczają jakieś narzędzia.

 

Co do Dockera, to jest to rewelacyjne narzędzie. Doker-compose podnosi poziom pracy o dwa poziomy. Ale też bym się tym nie kierował przy wyborze kandydata do zespołu, bo Dockera nauczy się w kilka dni. A jak ma kiczowate podejście do kodu, to nic tego nie uratuje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czy tym zajmuje sie juz tylko DevOps Engineer (Dawny Admin :) )

 

 

DevOps to DevOps, Admin to Admin. Nie myl tych dwoch pojec

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Burning Shore zjadają textury. Wystarczy zmniejszyć textury z b.w/w na średnie i jest git. W 1440p na ustawieniach  "własne"  3060ti zadziwiająco mocno reaguje na te zmiany, co widać po fotkach. Bardzo wysokie/wysokie textury niegrywalne... średnie textury i nagle karta odzyskuje siły i fps leci do góry. Czyżby za mało Vram 8GB ? 1440p bardo wysokie - textury bardzo wysokie: 22fps 1440p bardzo wysokie - textury wysokie: 23fps 1440p bardzo wysokie - textury średnie: 60fps Jak wczoraj męczyłem się wewnątrz wieży z dymem, to grałem na 17fps i nie miałem możliwości zmiany ustawień, bo mnie ten kosmita atakował jakimś laserem, ale go załatwiłem. Teraz w pomieszczeniach jest lepiej i czas iść do pleneru. Spróbuj takich ustawień.   A karta zachowuje się idiotycznie, ponieważ normalnością jest to, że pod obciążeniem 99/100% jej wydajność powinna być najwyższa oraz pobór mocy najwyższy, za to w tej grze zauważyłem, że pomimo użycia GPU 100%, karta generuje spadki do nawet 15fps przy poborze mocy poniżej 70Wat !! To jest masakra, nie da się grać. Zgaduje, że pamięć się przepełnia i po prostu trzeba ciąć textury, żeby w ogóle zagrać z 8GB Vram 3060ti  zaraz po wczytaniu gry w 1440p bardzo wysokie ustawienia potrafi utrzymać przez chwilkę nawet 60fps, ale zaraz albo jeszcze szybciej fps spada, a co najdziwniejsze spada pobór mocy zarazem utrzymując użycie GPU na 100%    
    • w ogóle to modernizacja dla syna, a ja mam ze swojego poprzedniego aurore 360 z aphacool więc mogę mu ją zapodać brzmi rozsądnie z tym i5 14500 podoba mi się
    • To już pomału możesz myśleć co następne 😄.
    • nówki DW wciąż trzymają cenę, a używek DW na rynku używek mało, a jak są to powystawowe 
    • Ciekawe wnioski . Nie należy akurat zmienić zdania, że Kaczyński to jedna z największych nieszczęść, jaką spotkało III RP. https://wydarzenia.interia.pl/kraj/news-robert-krasowski-jaroslaw-kaczynski-to-najbardziej-patologic,nId,7467044
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...