Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Witek_cyferki

Czy tak może się popsuć zasilacz, czy grafika?

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie! Prawdopodobnie padł mi zasilacz, albo karta graficzna i zastanawiam się, czy mogę to samemu zdiagnozować. Czy zasilacz może działać, ale stracić nagle "moc"?

 

Zasilacz to antyk/klasyk. 10 letni Enermax MODU 82+ 425W - więc rezerwa mocy chyba niezbyt duża? Komputer to i5-4690, GTX 970, płyta MSI Z97 Gaming 3, 8gb Ramu, dyski ssd i hd.

 

 

Wczoraj nagle wyłączył mi się komputer (światło w pokoju nie mrugnęło, więc sieć energetyczna raczej nie szalała). Zero zasilania, ciemno, głucho. Po odpięciu zasiania karty graficznej GTX 970 i dopiero po odczekaniu jakiegoś czasu, komputer ożył (od razu po odpięciu nie). Z włożonym starym 9800 GTX komputer działa (obie karty korzystają z tych samych wtyczek 2x6). Kiedy ponownie podpinam GTX 970 i włączam komputer to ledwo wiatraczki o milimetr się przesuną i następuje ciemność, jeśli od razu chcę włączyć komputer to nic się nie dzieje, nawet jeśli odepnę zasilanie karty graficznej. Dopiero po odpięciu karty graficznej i odczekaniu jakiegoś czasu (dlaczego?) "wraca prąd do układu" i daje się włączyć komputer zarówno ze starym starym 9800 GTX jak i bez niego. Czy jest szansa, że coś się stało z zasilaczem i "ubyło mu mocy", czy to raczej jakieś zwarcie w zasilaniu GTXa 970? Nie mam innego zasilacza, ani komputera do sprawdzenia karty, a wszystkie serwisy za samą diagnozę czy karta graficzna działa sobie liczą od 70-150zł (Wrocław), więc wolałbym wiedzieć, czy zanieść kartę do naprawy, czy iść do sklepu po nowy zasilacz. Czy jestem w stanie to stwierdzić, czy jestem skazany na wizytę w serwisie?

 

 

Będę wdzięczy za sugestie i porady!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zasilacz zapewne za słaby po tylu latach do 970 , nawet gdyby był nowy to ja bym go do takiego komputera nie montował...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@UP

szczerbaty.gif

 

@autor

 

zapewne zwarcie w karcie (970)... czy karta nadaje się do śmietnika? przez internet nie da się stwierdzić

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@bartosz302, niestety masz rację. Udało mi się znaleźć kogoś kto pozwolił mi wsadzić do siebie kartę graficzną i u niego też komputer nie chce ruszyć.

 

Najlepiej gdyby popsuty był zasilacza, ale niestety...

 

Ku potomności, może się komuś przyda, ktoś się podzielił ze mną podobną historią, ale wina była płyta główna, w której częściowo padło zasilanie i radziło ono sobie ze starą, mniej prądożerną kartą, ale z nową już nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...