Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Szymszonkrk

Gry za pare złotych na allegro

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałem sobie kupić najnowszą forzę na pc i wpadłem na taką aukcję. https://allegro.pl/oferta/forza-horizon-4-automat-24-h-polska-graj-online-7603674423

 

Raz, czy to jest legalne, czy grozi coś za nabycie takiej gry? Dwa, czy gość np nie uzyska dostępu do mojego kompa? Trzy, czy jest pewność, że będzie działać?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Omijac z daleka, patrzac na cene nie trzeba sie zastanawiac czy to jest legal :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To jest wątpliwe prawnie i moralnie. Już lepiej spiracić niż dać zarabiać złodziejom.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już lepiej spiracić niż dać zarabiać złodziejom.

Dokładnie, nawet autorzy gier piszą wprost, że wolą by ich gry piracić, niż kupować z szemranych źródeł (takich jak kinguin, g2a...).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1.NIE

2.NIE

3.NIE (lub przez chwilę)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego wszyscy piszą nie? Ja kupowałem już tak kilka gier i jest wszystko ok. Dostępu do Twojego komputera nie dostanie, bo Ty logujesz się tylko na konto sprzedającego, pobierasz grę i później grasz na swoim koncie. ;)

Ja jestem zadowolony, po co wydawać 200 zł jak można o wiele mniej za to samo. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem zadowolony, po co wydawać 200 zł jak można o wiele mniej za to samo. :P

Tak robią uczciwi ludzie. Nie żebyś coś o tym wiedział.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak robią uczciwi ludzie. Nie żebyś coś o tym wiedział.

 

Grę kupiłem a nie "ściągnąłem" z torrentów, więc nie czuję się jakimś oszustem - a skoro allegro nie blokuje sprzedaży tego typu aukcji to dlaczego ja nie mogę kupić taniej? :Up_to_s:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

allegro nie blokuje, ale policja i sądy co jakiś czas blokują sprzedawców :E, a kupujących wzywają na komisariaty na przesłuchanie(jak na razie zwykle w charakterze świadka).

 

Gry nie kupiłeś bo nie posiadasz na nią licencji. Kupiłeś pirata i za niego zapłaciłeś. Sprzedawca Janusz nie ma praw, ani licencji do sprzedaży kopii tej gry.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem zakładanie z góry że to złodzieje to absurd. Gdyby nie mieli na to podkładki to raczej szybko Policja by się tym interesem zajęła. Jest to dla nich idealna okazja na podciągnięcie statystyk, bo niewiele trzeba by się nimi zająć. Po kontach bankowych, adresach, numerach telefonu. A nawet jeżeli operują z Cypru czy innego Bangladeszu to przynajmniej ukrócono by ich działalność. Na eBay jest dokładnie to samo i jakoś te osoby nie są przewarznie blokowane, mimo że firmy takie jak eBay czy allegro czasem nawet robią to prewencyjnie w przypadku szemranych ale jednak całkowicie zgodnych z prawem działalności (patrz: sprzedaż zarejestrowanych kart sim). Fakt, nie ma wątpliwości że część z nich sprzedaje lewiznę, ale wątpię by była to większość.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłeś ją od Janusza z Allegro, nie od twórców. Kupić oczywiście możesz, ale nic to nie zmienia, ciężko tutaj mówić o uczciwości.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłeś ją od Janusza z Allegro, nie od twórców. Kupić oczywiście możesz, ale nic to nie zmienia, ciężko tutaj mówić o uczciwości.

Wręcz można mówić o okradaniu twórców. Inaczej tego się nie da określić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Grę kupiłem a nie "ściągnąłem" z torrentów, więc nie czuję się jakimś oszustem - a skoro allegro nie blokuje sprzedaży tego typu aukcji to dlaczego ja nie mogę kupić taniej? :Up_to_s:

W tym przypadku 'kupienie' od ściągnięcia gry niczym się nie różni. I tak walisz producenta w kakao.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

allegro nie blokuje, ale policja i sądy co jakiś czas blokują sprzedawców :E, a kupujących wzywają na komisariaty na przesłuchanie(jak na razie zwykle w charakterze świadka).

 

Gry nie kupiłeś bo nie posiadasz na nią licencji. Kupiłeś pirata i za niego zapłaciłeś. Sprzedawca Janusz nie ma praw, ani licencji do sprzedaży kopii tej gry.

 

Tego czy on ma licencje gry to nie sprawdzę, ale skoro sprzedaje swoje konto to grę musiałem oficjalnie kupić. A co w przypadku "sprzedaży" licencji do Windowsa na allegro? Tu jednak dostajemy kod/licencję na własność za grosze - też nielegalnie?

Gdyby kupowanie takiej gry było takie samo jak "ściąganie" to kończyli by takie aukcje automatycznie (według mnie). Torrenty jednak nielegalne i strony pousuwane są.

Nie będę się z nikim kłócił, ale ja jeszcze coś tak kupię. :)

 

W tym przypadku 'kupienie' od ściągnięcia gry niczym się nie różni. I tak walisz producenta w kakao.

 

Ja nie, raczej sprzedawca.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdyby kupowanie takiej gry było takie samo jak "ściąganie" (...)

Dla developera i wydawcy to to samo. Nie zobaczy twoich pieniążków. Tylko serwery obciążasz, pożytku z ciebie nie ma żadnego.

 

Ja nie, raczej sprzedawca.

On przynajmniej za grę zapłacił. A ty nie dość, że nie zapłaciłeś, to jeszcze napędzasz mu biznes. Taki sam rak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie musisz sprawdzać czy ma licencję. Oryginał odyssey kosztuje ~200pln, na allegro 5pln :E Ślepy się gapnie.

 

Na torentach przeważnie nie ścigają tych co ściągają tylko tych co udostępniają.

 

Tak samo na allegro nie słyszałem jeszcze, aby jakiś kupujący od Januszy miał sprawę, byli zwykle wzywani na świadków na sprawach Januszy z allegro.

 

Problem jest w tym, że osobie która kupiła kilka razy pirata dość ciężko udowodnić, że to robi z premedytacją i świadomością łamania prawa, ale osoby robiące to nagminnie w ciągu wielu lat mogą mieć problem z wytłumaczeniem się, że nie miały pojęcia co kupują. Tym bardziej, że podczas uruchomienia każdej gry akceptuje się regulamin w którym są również informacje na temat praw autorskich i zasad korzystania z oprogramowania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Denuvo wykluło graczy-januszy z allegro za 2,50, zamiast opłacać pasibrzucha kup sobie za to drożdzówkę z serem,wiekszy pożytek.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aha czyli wypożyczalnie płyt DVD (wcześniej kaset VHS), Audio CD czy też papierowych książek "robią producentów w kakao"

 

na moje oko jest to obejście prawa takie samo jakie lata temu zrobił Roman Kluska

 

prawnik na ... gwałt potrzebny :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

aha czyli wypożyczalnie płyt DVD (wcześniej kaset VHS), Audio CD czy też papierowych książek "robią producentów w kakao"

Wypożyczalnie płyt DVD/BR kupują specjalne wydania z licencją na wypożyczanie (znacznie droższe niż zwykłe), podobnież wypożyczalnie książek muszą mieć zgodę od dystrybutora/wydawnictwa. Inaczej w razie kontroli - dziękuję, dobranoc.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Allegro by musiało zmienić regulamin tak jak zrobiło z kontami za 3 zł na Netflix ,HBO go

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat przerabiany wielokrotnie, pojawia się i pojawiać będzie, tak samo jak obrońcy (nie bójmy się tego nazwać) złodziejstwa, którzy na różny sposób próbują usprawiedliwiać samych siebie, zawsze znajdując jakieś głupie argumenty. Kupując w ten sposób gry, żadne z was nie kupuje licencji, a tylko dostęp do konta. Biorąc pod uwagę ze żaden producent nie zezwala osobom prywatnym na handel kopiami swoich produktów, nie można tego nazwać inaczej jak przestępstwem, w którym kupujący bierze tez udział. Być może by to przeszło i było legalne, gdy sprzedający sprzedawał by grę z pełnym dostępem do konta i tylko jednej osobie, sam równocześnie kasując grę u siebie, ale nie w przypadku gdy ktoś sprzedaje dostęp do jednego konta setkom osób, z których cześć zapewne goni to dalej. Z tego co gdzies czytałem jest to uznawane zazwyczaj za niską szkodliwość czynu, allegro bierze procent za kardą sprzedaż, wiec siedzi cicho (bo przecież nie mogą i nie są wstanie sprawdzić każdej kopi) biznes się kręci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat przerabiany wielokrotnie, pojawia się i pojawiać będzie, tak samo jak obrońcy (nie bójmy się tego nazwać) złodziejstwa, którzy na różny sposób próbują usprawiedliwiać samych siebie, zawsze znajdując jakieś głupie argumenty. Kupując w ten sposób gry, żadne z was nie kupuje licencji, a tylko dostęp do konta. Biorąc pod uwagę ze żaden producent nie zezwala osobom prywatnym na handel kopiami swoich produktów, nie można tego nazwać inaczej jak przestępstwem, w którym kupujący bierze tez udział. Być może by to przeszło i było legalne, gdy sprzedający sprzedawał by grę z pełnym dostępem do konta i tylko jednej osobie, sam równocześnie kasując grę u siebie, ale nie w przypadku gdy ktoś sprzedaje dostęp do jednego konta setkom osób, z których cześć zapewne goni to dalej. Z tego co gdzies czytałem jest to uznawane zazwyczaj za niską szkodliwość czynu, allegro bierze procent za kardą sprzedaż, wiec siedzi cicho (bo przecież nie mogą i nie są wstanie sprawdzić każdej kopi) biznes się kręci.

Wystarczy zobaczyć komentarze ,i pytać jeszcze czy to jest legalne i oka? no sory ale no brain....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak zawsze, ludzie mają pieniądze żeby kupić sobie sprzęt do gier ale już na zakupie samych gier januszują ile wlezie.

 

Polecam obejrzeć

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak gralem kiedyś na PC to z ciekawosci kupilem takie 1 konto,i nawet nie dalo sie zalogować.Allegro przymyka oko ,bo ma swoj zysk -kasa z prowizji a ze to nielegalne ,gdzie moga cie odwiedzic za to smutni panowie to inna rzecz.

 

tak samo jest w kontami na Ps4 ,mimo ze Sony jasno zabrania ,na allegro mozna bez probemu gry na kontach kupic.

Wniosek jeden duze ryzyko a pozytek mały bo nigdy nie wiesz czy zagrasz.Ale ja zawsze bylem zdania ze prawdziwy gracz ,gry kupuje a nie kradnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kupiłeś ją od Janusza z Allegro, nie od twórców. Kupić oczywiście możesz, ale nic to nie zmienia, ciężko tutaj mówić o uczciwości.

a używki na konsole to już nie to samo? tutaj na labie. albo sharing gier?

 

"212 osób kupiło 224 sztuki"

 

lol :lol2: :lol2: :lol2:

 

Niektórzy nawet więcej niż raz.

 

:E

 

Jak gralem kiedyś na PC to z ciekawosci kupilem takie 1 konto,i nawet nie dalo sie zalogować

A mi się udało. Zakupiłem Portal 2 za 6 zł i do tego kilka innych gier było na koncie. :E Ale jakoś moje sumienie nie pozwalało mi korzystać z tego i wywaliłem wszystko, w raz z mailami.:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Nasze "portale branżowe" już recenzje wrzuciły: https://www.gry-online.pl/S020.asp?ID=18007 https://www.ppe.pl/recenzje/341269/stellar-blade-recenzja-gry-kluczowa-role-odgrywaja-nie-tylko-atuty-eve.html Ogólnie jest dobrze, ale poczekam na opinie graczy, przede wszystkim, czy można wyłączyć ziarno  a jak nie to czekam aż wyjdzie na PC  
    • Witam, szukam adaptera tak aby wpiąć kabel USB A i móc wpiąć go do złącza USB A. Adapter ten będzie używany do ładowania najprawdopodobniej 5V, 2,4A/3A. Znalazłem 3 propozycje, którą z nich najlepiej wybrać? Może macie coś innego do polecenia? - Adapter Baseus CAAOTG-01 USB-C do USB-A - Adapter Baseus ZJJQ000101 Ingenuity USB-A do USB-C - Silver Monkey Adapter USB 3.1 - USB-C   Z informacji jakie wyciągnąłem to Baseus CAAOTG-01 ma prąd wyjściowy 3A za to Baseus ZJJQ000101 Ingenuity 2,4A. Nie wiem jak wygląda sprawa z silver monkey. Baseus ZJJQ000101 Ingenuity na pewno jest przeznaczony do ładowania ponieważ taka informacja jest zamieszczona na stronie Baseus co do Baseus CAAOTG-01 nie mam pewności ponieważ na x-kom oznaczony jest tylko jako transmisja danych.
    • Ludzie tu cytują jakieś artykuły z onetu i wp jako rzetelne źródła informacji. Ten temat to już dawno temu powinien był wylądować w dziale humor
    • No to jak ci ześrubowali, i to na stałe, to pierwszy etap leczenia bardzo szybki, byle się zagoiło po operacji. Prawie brak unieruchomienia, byle potem nabrać pełnej wytrzymałości kości. Porównywanie takiego złamania do stopy nie ma najmniejszego sensu. Tu masz jedną dużą kość, o niewielkiej ruchliwości. W stopie pełno drobnych, powiązanych ze sobą i wbrew pozorom sporej ruchliwości. To zupełnie inna mechanika, więc i gojenie będzie inne. Przy jeździe stopy nie przenoszą ciężaru ciała, chyba że bawi się w jakieś zjazdy, skoki itp. Pytanie czy tam gdzie było złamanie, czy tak ogólnie puchną nogi. W drugim przypadku, to pewnie kwestie krążeniowe.
    • „Polska gurom”. Ładnie wytrzymał.    O zmianach oficerów i mobilizacji nic nie wiadomo. Z jakiego powodu zostali usunięci, są tylko plotki że dostawali w łapę i dużo przepuszczali na zachód. Czy szła źle? No nie, bo od początku brali tylko w miarę przeszkolonych, ochotników i przeszkolonych. O mobilizacji (tej na mięsne wkładki) wiadomo dopiero od teraz, i to że rząd Ukrainy tej mobilizacji nie chciał podjąć wcześniej.    Każdy obrywa od artylerii i fabow, ale żadna jednostka nie oberwała na tyle by wyłączyć ją z frontu, czyli można wnioskować że straty są akceptowalne. Ukraińcy od dawna powtarzają, wolą przeszkolonych niż nie którzy mogą powodować to że cała kompania pójdzie do piachu. Azov na tyłach szkoli ludzi, część 47 też miała to robić.  O porzuceniu frontu słyszeliśmy na razie dwa razy, ostatnio świeża sprawa z 110 elementem brygady podczas rotacji oraz rotacji pod Soledarem, więc gdzie jeszcze uciekają niczym Rosjanie szturmują?    O załamaniu frontu mówili w momencie braku wsparcia z USA. Jak to się koreluje do mobilizacji? A no właśnie tak, że ludzi może i jest ale sprzętu brak. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...