Skocz do zawartości
Hafexo

Problem z bootem BIOSu

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Od jakiegoś czasu zmagam się z problemem przechodzenia przez POST. Otóż totalnie losowo moja płyta główna nie chce się zmusić do zbootowania. Wygląda to tak: wciskam przycisk zasilania, komputer zaczyna się uruchamiać ale jest czarny ekran. Po chwili się resetuje ze zresetowanymi ustawieniami (mogę to poznać bo wentylatory wtedy załączają się na full). Ale to nie koniec, wtedy pojawia się ekran POST, niestety zawiesza się, komputer się wyłącza i włącza po dwóch sekundach. Komputer powtarza to 4 razy. Po niej już normalnie się wczytuje, tylko że pamięć biosu jest kompletnie wyczyszczona włącznie z zapisanymi profilami.

 

Problem pojawia się kompletnie losowo, czasem mam tak trzy dni z rzędu, a czasem parę dni wszystko jest ok. Komputer nie jest na noc odłączany od zasilania.

Sprzęt z sygnaturki

 

W trakcie działania komputera nie doświadczam BSODów ani żadnych zwiech etc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Powodów może być kilka. Spróbuj obniżyć/wyłączyć OC procka/pamięci, wyciągnąć po jednej kości pamięci, poprawić pamięci/kartę grafiki w slocie. Sprawdź elementy odpowiednimi programami, Linx, Prime, OCCT, Realbench, Memtest itp. Ostatecznie sprawdź też baterię BIOSu na płycie. Jak masz możliwość, podepnij też inny zasilacz.

Edytowane przez helios7777

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To ja dziękuje za takie porady, napisałem że podczas korzystania jak już się włączy nie ma żadnych problemów ani błędów. Napisałem również że ustawienia biosu się resetują za pierwszym razem a mimo to dalej się wyłącza i włącza...

 

Cóz spróbuję baterię sprawdzić bo to chyba jedyna sensowna rada

Edytowane przez Hafexo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, że JAK już się włączy to działa nie ma nic do rzeczy. Od czegoś szukanie przyczyny trzeba zacząć. No cóż, powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kolego polecasz mi sprawdzenie memtestem i innymi benchami które służą do sprawdzenia w trakcie działania kompa który od dwóch lat nie miał jednego blue screena czy zwiechy lub błędów pamięci. Problem magicznie znika jak komputer załaduje DualBIOS (po 4-krotnym boot failure ta płyta tak ma). Jak niewłasciwe umieszczenie karty w slocie czy oc procka które swoją drogą jest resetowane po pierwszym boot failure ma coś mieć z tym wspólnego?

Edytowane przez Hafexo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problem magicznie znika jak komputer załaduje DualBIOS (po 4-krotnym boot failure ta płyta tak ma).

 

Może po prostu uszkodzony jest pierwszy BIOS, spróbuj go jeszcze raz sflashować?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może po prostu uszkodzony jest pierwszy BIOS, spróbuj go jeszcze raz sflashować?

 

Właśnie też tak podejrzewam, aczkolwiek dziwne że to się pojawia kompletnie losowo. Spróbuję dzisiaj zflashować.

Chociaż może rzeczywiście to problem baterii, od kupna płyty głównej minęło już prawie 5 lat to może już jest na wyczerpaniu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Właśnie też tak podejrzewam, aczkolwiek dziwne że to się pojawia kompletnie losowo. Spróbuję dzisiaj zflashować.

Chociaż może rzeczywiście to problem baterii, od kupna płyty głównej minęło już prawie 5 lat to może już jest na wyczerpaniu

 

To tylko głupi sprzęt.

Również miałem przypadek losowego niewstawania płyty. Czasem odpalała od strzała, a innym razem restarty przez 10 minut.

Płyta poszła na RMA i przyjęli do wymiany na nową.

 

P.S. płyta była również firmy Gigabyte, ale budżetowa bez bajerów typu DualBIOS ;)

Edytowane przez M4n1ak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie to nie są restarty przez 10 minut. Zawsze jest ten sam schemat.

1. Komputer się uruchamia

2. Czarny ekran, urządzenia usb nie działają

3. Restart nr1 - przywrócenie ustawień fabrycznych przez bios

4. Pokazuje się ekran POST, jednak komputer się zwiesza i nie chce wejść do uefi

5. Komputer się wyłącza i włącza z powrotem po 3 sekundach

6. Powtórz punkt 4 i 5 razy cztery

7. Komputer się normalnie odpala, bios jest wyczyszczony z zapisanych profili

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pozwolę sobie odświeżyć temat. Problem po wymianie baterii (poprzednia zresztą była nadal w świetnym stanie i trzymała napięcie) pozostał. Próbowałem już chyba wszystkiego od zmniejszania OC na procku ramach, różne wersje BIOS przez odłączanie urządzeń typu karta dźwiękowa graficzna czy urządzenia usb. Przeczyściłem wszystkie sloty RAMu i kart rozszerzeń sprayem KONTAKT, próbowałem odpalać na jednej kości ramu. Niestety za każdym razem to samo.

 

Ostatnio jakimś cudem coś zaskoczyło (nie mam pojęcia co) i komputer się odpalał bez zająknięcia przez miesiąc, po to żeby wczoraj znowu zacząć robić to samo.

 

Pomysły mi się już kończą, i jedyne co mi przychodzi do głowy to uwalona kość biosu / pamięć EEPROM biosu albo kondensator pamięci EEPROM. Zresztą flaszowanie biosu też **uja daje bo płyta sobie przy 5-krotnym boot failure ładuje sobie starą wersję z DualBiosu do którego się nie mogę dostać. Co ciekawe ustawienia z DUALBIOS różnią się od tych oznaczonych "Optimized defaults"...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to na jakiś training pamięci RAM. Zobacz czy nie masz jakiś ustawień w BIOSIE właśnie apropo trainingowania pamięci RAM przy POŚCIE. Są również programy którymi możesz wyczyścić kość biosu spod DOSU czy nawet systemu. Wtedy automatycznie druga kość będzie działać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to na jakiś training pamięci RAM. Zobacz czy nie masz jakiś ustawień w BIOSIE właśnie apropo trainingowania pamięci RAM przy POŚCIE. Są również programy którymi możesz wyczyścić kość biosu spod DOSU czy nawet systemu. Wtedy automatycznie druga kość będzie działać.

 

Co to znaczy?

 

Wiesz do tej pory nie było zero problemów z bootowaniem. Ja również nic przez chyba pół roku w biosie nie ruszałem. Problem pojawił się znikąd.

No i ja pamięci mam ustawione na sztywno opóźnienia - przy okazji nie miało znaczenia czy są na profilu JEDEC czy na sztywno oc

Edytowane przez Hafexo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To może jest jak mówisz że główny bios jest uszkodzony, albo coś bardziej prozaicznego. Włącznik masz na 100% dobry? Jest procedura związana z przyciskiem power i załóżmy że działa nie prawidłowo to w kółko będziesz wywoływać procedurę flashowania z zapasowego biosu do głównej kości :D Dla pewności odłącz włącznik i spróbuj włączyć komputer za pomocą zwarcia manualnie pinów na płycie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ale to jest magia, bo ostatnio przez miesiąc wszystko bez zarzutu działało... Poprzednio też było to kompletnie losowe - raz się bootował raz nie. Czasami dwa razy się wyłączył i włączył i zaskoczyło.

 

Przycisku raczej nie podejrzewam, system mi się jeszcze sam nie zamknął nigdy, ale może warto sprawdzić cokolwiek :E

 

Nie wiem może też spróbuję wyjąć płytę główną i sprawdzić ten kondensator, płyta już dawno po gwarancji to może bym go wymienił jakby nie trzymał parametrów :E

Edytowane przez Hafexo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Magia nie magia odłącz ten włącznik i wyeliminuj problem z nim jeżeli go nie ma, uwierz mi że spotykałem się z sytuacjami gdzie włącznik był jakoś tak ubrudzony że nie odskakiwał i powodował problemy z włączeniem komputera, zarówno w PC jak i w Laptopach. Powiedz mi jeszcze, rozumiem że procedura o której wspomniałeś, włączanie się wyłączanie i tak w kółko dzieje się za każdym razem gdy problem występuje? PO tej procedurze normalnie komp się uruchamia i działa czy jak to dokładnie wygląda?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam tak samo, po odłączeniu zasilania z listwy komp wstaje po 4 resetach (z zrestartowanym cmos), normalnie działa dopóki nie odłączę całkowicie zasilania.

Prawdopodobnie jest uszkodzona jedna kość biosu, ja jak kupię jakąś zastępcza płyto to oddam na gwarancje.

 

Tutaj temat niestety bez odpowiedzi.

 

http://forum.pclab.pl/topic/1277083-bios-botuje-za-pi%C4%85tym-razem-jak-p%C5%82yta/

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No to tak:

 

Teraz jest jeszcze gorzej - płyta potrafi odpalić dopiero za 20-30 razem.

 

Co zauważyłem - płyta PAMIĘTA o tym że te 30 bootów temu zwarłem "clear cmos" i wyświetla komunikat o przywróceniu ustawień fabrycznych.

Płyta ma problem z włączeniem zarówno na pierwszym jak i backup biosie (widać kiedy ładuje backup bo jest na nim wyłączony pasek audio led)

Można rozpoznać kiedy płycie uda się "włączyć" - po pracy wentylatorów. Gdy pracują tylko wentylator CPU_FAN i CPU_OPT znaczy że płyta się zaraz zrestartuje

 

 

Co już sprówałem

 

- Update Biosu

- Inny zasilacz

- Odpalanie "na śrubokręt"

- Wypięcie WSZYSTKIEGO poza jedną kością ramu i procesorem

- Wyjęcie płyty głównej z obudowy żeby wyeliminować zwarcia

- Sprawdzenie miernikiem czy kondensatory biosu w ogóle się ładują <<< Tutaj pytanie - jak one powinny się zachowywać? Czy powinny być rozładowane po odłączeniu zasilania (przełącznik na zasilaczu) ? Czy jest jakiś kondensator który powinien trzymać napięcie cały czas?

- Wymiana baterii Biosu

- Próba odpalenia w ogóle bez ramu

- Wyjęcie procesora i włożenie z powrotem

- Płyta wizualnie w stanie idealnym - nie znalazłem żadnych śladów przepaleń. Jedyne co zauważyłem to jakieś dziwne zacieki w okolicach sekcji zasilania (od tylnej strony płyty głównej - wyglądają jak ślady po topniku)

- Płyta po włączeniu może chodzić przez tydzień bez zająknięcia - można też przeprowadzic soft restart systemowy (reset przyciskiem na obudowie znowu wywoła problem)

 

Czego nie próbowałem:

 

- Inny procesor

- Próba podłączenia PC Speakera i posłuchania Beep Codów (to zrobie dzisiaj bo nie miałem głośniczka :E)

 

Niestety coraz bardziej podejrzewam że kość biosu jest uwalona i płyta do wyrzucenia albo serwisu - o ile w ogóle to się opłaca...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Stara płyta to i rozwiązanie rodem z retrocomputingu: może recap trzeba zrobić? Nie spuchł tam żaden elektrolit?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Stara płyta to i rozwiązanie rodem z retrocomputingu: może recap trzeba zrobić? Nie spuchł tam żaden elektrolit?

 

Aż taka płyta stara nie jest :D

 

Nie ma żadnych elektrolitów, tylko polimery są

Dlatego pytałem o to jak się powinny te kondensatory zachowywać przy odłączeniu zasilania / wyłączeniu przyciskiem bo chciałem sprawdzić czy któryś nie szwankuje. Pojemności niezbyt sprawdze bo chyba bym musiał je wylutować..

Edytowane przez Hafexo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polimery nie tracą swoich właściwości tak szybko, a przynajmniej nie powinny. Bo pierwsze co przychodzi mi do głowy to jakieś wahania napięcia zasilającego kość flash BIOSu, powodujące błędy odczytu. Pomocna mogłaby być karta diagnostyczna wpięta w port PCIe - po kodzie na wyświetlaczu można by się zorientować, na czym się zatrzymuje. Nowe programy do flashowania nie mają opcji "verify only", bo można by było puścić ze 100 razy po kolei weryfikację biosu z plikiem i jak by się pojawiły jakieś błędy to byłby punkt zaczepienia. Trzeba by wylutować i sprawdzić programatorem, ale to będzie tylko sprawdzenie czy kość jest sprawna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuję z tą płytą podejść do jakiegoś serwisu może mi na szybko wepną taką kartę - dzisiaj spróbuje chociaż głośniczek systemowy podłączyć to może też się czegoś dowiem.

 

Apropo karty diagnostycznej to chodzi o coś takiego?

https://allegro.pl/oferta/karta-diagnostyczna-post-pci-2-bitowa-firma24h-5444822686?reco_id=09bfd81e-741a-11e9-8383-000af7f63da0&sid=1147bbb04b955b96a226cab2e664258d9124ef0862320b2d7366fdd6604cf017

 

Ale tak czy siak jak się okaże to uwalona kość biosu czy wahania napięć to raczej bez specjalistycznego serwisu Gigabyte nie ma co myśleć o naprawie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Miałem pytać o wyświetlacz qcode, ale jak widzę GB zaoszczędził i go nie umieścił, karta może być przydatna te wbudowane wyświetlacze jak i dostawiane z kart i tak pobierają informacje z tego samego adresu pamięci więc uniwersalne kody z dowolnej książeczki od płyty z biosem AMI będą pasować i mogą konkretnie naprowadzić na problem.

Edytowane przez DisconnecT

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, o taką kartę chodzi. Wpinasz w PCI (u Chińczyków są też wersje uniwersalne PCIe/PCI) i na wyświetlaczu wyświetla się kod POST. W załączonej książeczce odczytujesz co oznacza kod.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...