Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

RF5691

Zabezpieczenie CPU i GPU przy zastosowaniu ciekłego metalu

Rekomendowane odpowiedzi

O dzięki.

Oczywiście będę szukał jeszcze sam ale może jeszcze jakie linki z testami czy z Youtube-a.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

EYGA091201M - Materiał przenoszący ciepło, seria EYG, 1950 W/m.K, arkusz grafitowy, 10µm, 115mm zamówione.

Takie informacje są wskazane,a nie gadania o gruszce i pietruszce. Bo to czy komuś się podoba czy nie,to dla mnie w ogóle nie ważne.

 

No sam jestem ciekaw. A na pewno poinformuję o moich obserwacjach.

 

Zamówiłem też w Komputroniku Coollaboratory Liquid Cleaning Set do usuniecia ciekłego metalu, choć po kilku dniach, to zejdzie bez problemu o bez specjalnych chemikali.

(https://www.komputronik.pl/search/category/1?query=Coollaboratory%20Liquid%20Cleaning%20Set) Było najtaniej.

 

Mam czas. Przetestuję. Jak będą porównywalne parametry do tego co mam w tej chwili to podziękuję i zostawię ale jak zbliżone do pasty Thermal Grizzly Kryonaut,to żadna siła mnie nie przekona i wrócę do ciekłego metalu.A metalu mam aż nadto bo kupiłem od razu więcej.

Przekonam się na własnej "skórze". Wolę jednak "śmietnik" w laptopie i niższe temperatury. Co mi po porządku.

A na razie mam na prawdę cicho i chłodno.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie daj znać jak sprawuje się ten grafit bo sam szukam sposobu na zbicie temp na GPU :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Koniecznie daj znać jak sprawuje się ten grafit bo sam szukam sposobu na zbicie temp na GPU :)

 

Wynik testu z 1080TI StriX Cię zadowoli?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się wyrobię, to w tym tygodniu takowy jeszcze zrobię. Musze tylko pomyśleć nad założeniami i warunkami testowymi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi wystarczy porównanie stan po uruchomieniu,stan po graniu w jakąś grę po 15,30,45 i 60 minutach na FHD z pełną gamą ustawień. Oczywiście chodzi o temperatury. Nie ukrywam,że bardziej interesuje mnie wynik testów na laptopie niż na PC.

A jak coś to wystarczy OCCT,czy jakiś inny programik i też będzie git.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Proste rozwiązanie, ale bez żadnego sensu.

 

1. Ciepło jest oddawane z elementu o wyższej temperaturze na ten o niższej temperaturze dopóki temperatury obu nie ulegną wyrównaniu. W momencie uruchomienia PC zarówno jądro, jak i radiator będą miały zbliżoną temperaturę ( którą wyznaczy ambient ) a wynik będzie zależał nie tylko od szybkości z jaką nagrzewający się krzem będzie przekazywał ciepło na radiator, ale też z pojemnością cieplną radiatora i jego temperaturą. Dwa, że na tym etapie różnica pomiędzy rewelacyjną pastą a zwykłą silikonówką za 2 zł nie będzie widoczna. Karta oddaje wtedy około 10-12W plus ewentualne traty na sekcji. Poprawna przewodnictwa nie może być widoczna przy tak małej mocy.

 

2. Turbo Boost 3.0 będzie pracował inaczej na chłodniejszym chipie, jak na rozgrzanym chipie. Wariacje tego systemu wywalą na ryj wynik, bo karta może boostować wyżej ( wykorzystując fakt, że jest chłodniej ) i rezultaty samej temperatury będą podobne, albo identyczne. A różnica będzie widoczna jedynie w zegarze, jaki utrzymywała karta. Nie powie nam to wiele o samej poprawie temperatury, a da jedynie ogólny wniosek, że było chłodniej ( i boost był wyższy i dłuższy )

 

3. "Jakaś gra" ma też ekrany ładowania przez co wentylatory sterowane przez PWM będą zwalniały, przyspieszały. Będą też zależne od samej temperatury. Będzie lepiej oddawać ciepło - będą się wolniej kręcić, by utrzymać temperatury na danym poziomie, który to poziom też się przez to wyprostuje. Będzie ciszej, ale tak samo ciepło. Znowu ogólny wniosek, że było chłodniej. Bo fany się mogły kręcić wolniej.

 

4. Jeśli oczywiście chodzi o temperatury, to trzeba wykluczyć jak najwięcej czynników, które mogą wypaczyć wynik.

 

Myślę nad określeniem RPM wentylatorów, jakie rzeczywiście uzyskuje się na tej karcie podczas gry w ciężkim scenariuszu, przy 100 % utylizacji. Będą to rpm wysokie, ale zapewne nie maksymalne. Na maksymalnych i tak nikt tej karty nie trzyma, bo by ogłuchnął. 3600 RPM razy 3 sztuki 87mm. Myślę, że zakotwiczę je w okolicach 2100 RPM a biegi poprzedzę 20 minutowym IDLE do wyrównania temperatur. Samo stałe obciążenie to raczej Furmark.

 

Pozostaje kwestia zakotwiczenia karty na stałym napięciu i wysokim, bazowym zegarze po OC na takim poziomie, aby nie zrzucała taktowania i samego zegara przez cały czas trwania testu. Dobiorę więc scenariusz na teoretycznie słabszym przewodniku, czyli seryjnej paście. Myślę, że będą to okolice 1v, 1900 Mhz i 250 Watów.

 

Sonda na ambient i druga przed radiator dla zachowania powtarzalnych warunków i określenie delty...

 

Wtedy to już będzie prawie czysta fizyka. Wywali mniej stopni - znaczy, że jest mierzalna poprawa.

 

Czy będzie to widać w grach - nie wiem. Zapewne po dobraniu identycznych parametrów pracy karty - będzie chłodniej, bo wydajność samego układu uległa poprawie.

 

W laptopie też chłodzenie w pewnym sensie wypacza taki wynik. Jest ciszej, bo jest chłodniej, jest chłodniej - można wolniej kręcić i jest... ciszej.

 

Karty są według mnie jednak bardziej oporne do takich pomiarów.

 

 

Jakieś sugestie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie to testy oversized LC rad setup które robiłem dawno temu aby zmierzyć realny progress po modyfikacji loop

zmianie past bloków chłodnic czy pomp z 12V na 24V Strong

zakładały 100% permament load BarsWF hashcracker lub podobne rozwiązanie dowalające 100% load CPU/GPU.

 

Miałem obraz sytuacji przy katowaniu kolejnego konfigu,

potem Blender testy renderingu i na końcu gry bo one nie dowalają jak rendery i hashcracker test.

 

Trzeba się czepić jednej stałej opcji stress system i pomiary przed i po modyfikacji pyknąć

a jaka to opcja będzie najlepsza dla Ciebie to sam zdecyduj.

 

 

EDIT:

Pady grafitowe Panasonic do lapa to bajka po prostu,żadnych cyrków z ciekłym metalem i zabezpieczania elektroniki.

Po drugie pady grafitowe nie ulegają degradacji i przez lata trzymają stałe parametry przewodnictwa.

Po trzecie zajrzyjcie do Radeona 7...na rdzeniu jest pad grafitowy nie pasta

a w porównaniu z lapkiem ten rdzeń GPU w full stress to piekło i szatani a pad grafitowy to ogarnia i to spoko :)

 

 

 

radeon-vii-teardown-2.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i dokładnie o to mi chodzi. jedna, przewidywalna i stała opcja katowania. Tylko mam zamiar pominąć ( zablokować ) kwestię RPM i działanie turbo boost ze względów, które opisałem wyżej.

 

Nie jest to zachowanie, które stosuje się normalnie np. grając. Ale nie mam pomysłu, jak pogodzić te dwa scenariusze ( używanie w grach ) oraz samo testowanie, które ma pokazać czy coś się poprawiło scratchhead.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CYtuję:"Jest ciszej, bo jest chłodniej, jest chłodniej - można wolniej kręcić i jest... ciszej."

 

Dokładnie !!! O nic innego mi nie chodzi.I jeszcze jedno,jest chłodniej można dłużej grać,czy w ogóle korzystać z laptopa.

I nic innego mnie nie interesuje,jak obniżenie temperatur i zmniejszenie hałasu. I to jest to o czym każdy posiadacz laptopa marzy.A coraz więcej posiadaczy laptopów przechodzi na ciekły metal i też stosują podwójne zabezpieczenie.

Na filmiku akurat warstwa silikonu i taśma izolacyjna i czy to też ładnie wygląda? Na marginesie taśma izolacyjna 15zł a ciekła przynajmniej 4x droższa,więc niektórzy wybierają wariant tańszy łatwiejszy w nałożeniu i łatwiejszy w kupieniu.

Najważniejsze,że kolejny zadowolony co stracił na temperaturach i aż do 50% na prędkościach wentylatorów.

 

Koniecznie jednak spróbuję pad grafitowy jak dostanę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

CYtuję:"Jest ciszej, bo jest chłodniej, jest chłodniej - można wolniej kręcić i jest... ciszej."

Dokładnie !!! O nic innego mi nie chodzi.I jeszcze jedno,jest chłodniej można dłużej grać,czy w ogóle korzystać z laptopa.

 

 

Tak, tylko później przyjdzie odpowiedzieć sobie na zasadnicze pytanie...

 

- Ile było przed nałożeniem pada?

- 75 stopni

- Ile było po nałożeniu pada?

- 75 stopni

- hahahahahahahahah.

 

i argumenty typu ale zegar po nałożeniu pada był 60 Mhz wyższy, wentylatory kręciły się 10 % wolniej - utoną niczym Titanic w zderzeniu z górą hejtu i wyśmiewania, gdyż...

 

Było 75 stopni i dalej jest 75 stopni.

 

A coraz więcej posiadaczy laptopów przechodzi na ciekły metal i też stosują podwójne zabezpieczenie.

Na filmiku akurat warstwa silikonu i taśma izolacyjna i czy to też ładnie wygląda? Na marginesie taśma izolacyjna 15zł a ciekła przynajmniej 4x droższa,więc niektórzy wybierają wariant tańszy łatwiejszy w nałożeniu i łatwiejszy w kupieniu.

 

Słuchaj. Wszystko fajnie, ale ja klaskać na te wyczyny nie mam zamiaru, bo naprawdę WIEM ile daje metal, ile daje dobry pad a ile nawet zwykła, ale dobra pasta. A kocham elektronikę na tyle mocno, że jak widzę, iż ktoś do niej wali jakieś płynne uszczelki czy okleja kaptonem gdy nie jest to potrzebne, bo są alternatywne, czyste i nieinwazyjne metody - to nie będę tego gloryfikował. 

 

Tak więc może lepiej przemilczeć ten temat. Ludzie pakowali CLU na aluminiowe radiatory i też przez pierwszy tydzień mówili, że jest fajnie. Później przestali. Fajność wynikająca z zastosowania CLU ma swoje granice i scenariusze, gdy jednak powinno się z tej fajności zrezygnować. Bo szybko może przebiegunować się w katastrofę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to trudno pojąć niektórym ale to dla mnie żadne argumenty.

 

U mnie pracują trzy zmysły: słuch,wzrok i dotyk. I jeżeli można by było do laptopa lać wodę (o ile aparatura była by nie większa od podkładki chłodzącej),to bym to robił, aby tylko laptop pracował ciszej,nie osiągał zbyt dużych temperatur i aby pracował jak najdłużej.

Mnie nie interesuje co będzie potem.Laptop i tak po 3 latach będzie przestarzały i nie będzie spełniał wymagań jakiś gier.

Więc jeżeli jakiś pomysł jak z tym grafitem to słucham.

 

Temat zaczyna ciągnąć się jak flaki z olejem i wywody fizyków nuklearnych mnie nie interesują.

 

Czy to tak trudno pojąć,że jeżeli przy zastosowaniu czy pasty czy ciekłego metalu czy czegokolwiek, w trakcie użytkowania sprzętu przy takiej samej procedurze laptop osiąga temperatury mniejsze po określonym czasie,TO JA TO UWAŻAM ZA COŚ CO mi odpowiada. I to jest dla mnie miernikiem skuteczności.

Wiem,że niektóre metody jak ciekły metal potrafią narobić bałaganu.I co z tego. Jak ktoś ma obawy do zastosowania,to niech nie robi.

Ja nikogo nie namawiam na jakiekolwiek zmiany.Ja tylko chcę informacji (powtarzam jak z grafitem),abym mógł przetestować u siebie,a najlepiej jak to będzie poparte jakimś dowodem empirycznym.

 

Więc proszę, błagam skończcie mi pisać o jakiś teoriach i światach równoległych.

 

Teraz jest grafit do przetestowania i znów napiszę czy ciszej czy chłodniej ( w moim laptopie ) i czy ja jestem zadowolony czy nie.

A może pozostali podzielą się ze swoimi doświadczeniami lub informacjami,pomysłami co zrobili aby zmniejszyć temperatury.

Z góry dziękuję.

 

PS

Przed nałożeniem ciekłego metalu 88 stopni C, a po nałożeniu 72 ( po 2 godzinach grając w jedną grę na VR)

 

Let Force Be With You

 

 

* Jeżeli nie interesuje cię temat,jeżeli nie masz zamiaru "rozmawiać" z głupim człowiekiem,to PROSZĘ NIE ZAGLĄDAJ TUTAJ I NIE ODPISUJ. Ja też nie chcę z g....m gadać.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

DLA ZAINTERESOWANYCH

 

Już dostałem sms-a,że do końca dnia kurier dostarczy moje zamówienie.Dla przypomnienia poniżej:

EYGA091201M - Materiał przenoszący ciepło, seria EYG, 1950 W/m.K, arkusz grafitowy, 10µm, 115mm

 

W oczekiwaniu na folię grafitową już rozebrałem mojego Alienware i usunąłem kilkudniowy ciekły metal z CPU i GPU.

Na dołączonym zdjęciu można zobaczyć,że wykorzystana przeze mnie do zabezpieczenia wokół taśma izolująca zeszła bez problemów.Jak wcześniej pisałem usuwa się po prostu jak zwykła taśma,więc bez obaw.

 

Oczywiście,o czym wiedziałem wcześniej,są ślady na heat sink-u i mat na powierzchni GPU i CPU.

Zrobiłem to po kilku dniach.A po kilku tygodniach czy miesiącach pewnie byłoby gorzej.

Teraz czekam też na zamówienie zrobione w Komputroniku zestawu do czyszczenia Coollaboratory Liquid Cleaning Set.

Nie wiem,bo nigdy nie używałem tych preparatów,czy pozwolą na pozbycie się tych śladów,czy po prostu wykorzystać jakąś pastę.

 

I tu moja prośba do forumowiczów,mianowicie proszę o propozycje jaką pastę najlepiej użyć,a może coś innego.

Z góry dziękuję.

 

A tu heat sink

 

No i ciekła taśma izolacyjna po usunięciu.

post-605664-15506500479341_thumb.jpg

post-605664-15506502580393_thumb.jpg

post-605664-15506503491072_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja używam normalnej taśmy izolacyjnej(o podwyższonej odporności na temperaturę), a do czyszczenia elementów miedzianych - Autosol(polerka na lusterko).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko zwrócę uwagę, że do czyszczenia używa się innych specyfików, jak do usuwania efektów adhezji, która niewątpliwie tutaj nastąpiła.

 

Grafit dojechał?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam po przerwie.

Folia grafitowa dotarła. Już po teście i po zdjęciu foli.

 

Udało mi się doprowadzić powierzchnię CPU i GPU do stanu wyjściowego (czyli błysk).

Co do heat sink,to (a sprawdziłem od razu na Wiki znaczenie słowa "adhezja",bo nie używałem do tej pory) i fakt,tak jak u innych odważnych co ciekły metal stosowali (np.

),to zjawisko miało miejsce,czy może coś podobnego.

Ślad po czyszczeniu został,jednakże co do gładkości powierzchni heat sink-a nie miałem zastrzeżeń,wypolerowana.

 

Od razu na wstępie błagam o wybaczenie "fizyków jądrowych",bo ja zwykły chłop od pługa oderwany. Więc jeżeli coś nie grzeje to nie grzeje i jeżeli coś pracuje ciszej,to pracuje ciszej.

 

Finalnie,według mojej oceny i dla mojego laptopa doszedłem do następujących chłopskich wniosków:

1. przy zastosowaniu ciekłego metalu laptop osiąga najniższe temperatury przy długotrwałym wyczerpującym użytkowaniu (w moim przypadku nie przekraczało 80 stopni NIGDY);

po starcie i w stanie idle temperatury były rzędu 46-48 stopni C. Skoki temperatur były szybkie.

2. dla pasty Thermal Grizzly Kryonaut (12.5 wm/k z opakowania) - temperatury przy uruchomieniu i idle 44-46 stopni; jednakże w czasie "pracy" bywało różnie i praca wiatraków była znacznie częstsza niż przy ciekłym metalu.

3. no i co do folii grafitowej PANASONIC - dla mojego laptopa nie ma racji bytu.A to ze względu na jej grubość a właściwie to że jest taka cieńka i w takim stanie a nie innym.

Zaznaczam,robiłem to pierwszy raz i nie wiem czy coś schrzaniłem,czy nie. Przy jednej warstwie nawet nie było szansy aby powierzchnia heat sink-a dotknęła górnej powierzchni CPU czy GPU (nie było śladów odciśnięcia). Więc rozkręcałem,dokładałem i skręcałem ponownie aż zaobserwowałem odciśnięcie się prostokątnego ksztłałtu procesora i kwadratowego kształtu GPU na folii. Było tego aż 7 warstw. O ile w Alienware nie byłem w stanie zaobserwować naocznie przestrzeni dzielącej heat sink od górnej powierzchni CPU czy GPU,to w moim starszym laptopie MSI Apache Pro jest to aż 0.8mm,czyli przestrzeń,którą ma wypełnić pasta. Laptop przecież był dostosowany do zastosowania pasty,tak jak mój Alenware.

Co mi się wydaje.Mianowicie,że ciało stałe,jakim jest folia grafitowa,nawet mimo swoich super właściwości przewodzenia,to nie dla mojego sprzętu. Gdyby była grubsza i miała konsystencję żelową,to pewnie spełniłaby moje oczekiwania i zaobserwowałoby się różnicę w temperaturach i pracy laptopa. Zaznaczę,że próbowałem też przegrzać folie aby może jak metal pad weszła w reakcję itp.,itd. Nic nie pomogło. Temperatury były wysokie i nic nie ulegało zmianie mimo upływającego czasu. Warstwy folii były dobrze nałożone (bez żadnych pęcherzyków powietrza). Z nałożeniem nie było zbytnio problemu.

Jeżeli coś źle robiłem,to proszę o radę. Pewnie w przyszłości jeszcze raz spróbuję,bowiem do testu zużyłem cały zamówiony kawałek folii.

 

Czyli albo opcja 1 albo 2.

Pozdrawiam

 

PS

Może ktoś odważny podejmie się przeprowadzenia testów na swoim sprzęcie.Do odważnych świat należy.

Podobno jak wymyślono samochód,to też uważano,że człowiek nie przeżyje przy prędkości 40 km/h. Gdyby inni nie próbowali,to furmanką byśmy dzisiaj jeździli.

 

Jak ktoś ma pytania,to można pisać.

 

Nic lepszego nie uzyskałem czyszcząc heat sink

 

KIlka warstw folii położyłem na CPU/GPU a kilka na heat sink

 

Warstwy na heat sink

 

I zdjęcie

post-605664-1550687114062_thumb.jpg

post-605664-15506894095604_thumb.jpg

post-605664-1550689445617_thumb.jpg

post-605664-15506896389086_thumb.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Używając normalnych specyfików uzyskasz właśnie efekt widoczny na drugim zdjęciu(nie wpływa to jednak na wydajność w żadnym razie). Dlatego trzeba kupić do polerowania miedzi i po 10 minutach jest jak nowe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli grafit nie bardzo. Ja w takim razie decyduje się na thermall grizzly bo na ciekły metal brak mi odwagi :)

Z ciekawości: pisałeś że temperatury były wysokie. Tzn jakie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jakie chcecie w końcu warunki testowe w przypadku karty graficznej? Mam z nią jechać pod 300W? Zaznaczam, że wtedy różnica powinna być największa, co nie zmienia faktu że nie każdy lata na 300 Watach.

 

img_43332468.jpg

 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No niestety grafitu nie można użyć,a przynajmniej nie w tym modelu laptopa co mam. Pewnie w przyszłości pojawią się lapki gdzie zamiast "zwykłej" pasty będzie coś lepszego.Aż dziw bierze,że jeszcze nie ma. Przy graficie między powierzchnią CPU czy GPU a heat sink-iem pewnie musi być niewielka szpara (zależnie od grubości folii),a powierzchnie niewiarygodnie gładkie Tak więc to nie w moim Alienware.

 

Na pewno i tak będziesz zadowolony po zastosowaniu dobrej pasty.Oczywiście,jak zwykle, zdania są podzielone ale chyba Thermal Grizzly Kryonaut należy do czołówki. Odradzam tańsze,jak np.TG1. Niemniej posiadacze laptopów do starszych modeli i taką stosują.

Warto więc wydać trochę więcej,a przecież koszt 30-40 zł,to nie majątek.

 

Może nie to ,że na paście były wysokie aż tak wysokie temperatury ale,a pewnie jestem przewrażliwiony i doszedł jeszcze efekt psychologiczny,mianowicie zadowolenia wszystkich w około po zastosowaniu ciekłego metalu. Jednak na paście praca wiatraków była częstsza i hałas mnie irytował,zwłaszcza przy ponownym uruchamianiu już ciepłego laptopa. A tego nie nie zaobserwowałem na ciekłym metalu.Wiadomo,że temperatury zależą od użytkowania,a ja starałem się zrobić porównanie w sytuacjach zbliżonych.Z tego co pamiętam maksymalna temperatura jaka się pojawiła to 88 stopni.

 

Jakie chcecie w końcu warunki testowe w przypadku karty graficznej? Mam z nią jechać pod 300W? Zaznaczam, że wtedy różnica powinna być największa, co nie zmienia faktu że nie każdy lata na 300 Watach.

 

img_43332468.jpg

 

 

Dobrze,że nie pogięte,bo też w takim tylko opakowaniu dostałem i w kopercie z bąbelkami.A w transporcie różnie może być.

Bardzo dobre zabezpieczenia w transporcie stosuje firma Proline

 

 

A,mogę dodać,że w testach OCCT na paście temperatura 82-84 stopnie a na ciekłym metalu 62-64. Jest różnica,co (retoryczne pytanie).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Leć jak uważasz. Im więcej watt tym wydaje się więcej userow skorzysta z Twojego testu :)

Namiętnie studiuje ten temat bo mam problem z uzywka gtx 1070ti od palita która kupiłem.

Kartę wyrwalem w super kasie więc i tak było warto ale grzeje mi się.

Zastanawiam się już nawet nad wymiana chłodzenia na GPU.

 

Zamówiłem już thermal grizzly ale wstrzymam się z aplikacją do testu kolegi PrimoGhost bo może poza laptopem grafit wypadnie inaczej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakończyłem pierwszą fazę testów. ( standardowa pasta )

 

Założenia:

 

100 % Stocka w Stocku

 

Wykonanie:

 

30 minut pracy w IDLE przy zablokowanych wszystkich wentylatorach obudowy na ~800 rpm plus zablokowanie wentylatorów w Strixie na około 1300 rpm by wszystkie podzespoły osiągnęły temperaturę jak najbardziej zbliżoną do ambientu.

 

Następnie, reset ustawień wentylatorów karty ( screen temperatury GPU, wentylatory w trybie auto osiągają 0 rpm w IDLE ) i natychmiastowy start 20 minut Furmarka

 

osiągnąłem 73 stopnie, wentylatory poszły na 1800 rpm.

 

Obecnie czekam 30 minut wentylując podzespoły w IDLE, następnie zresetuję ustawienia wentylatorów karty i odpalę TSOTR i około 30 minut będę przebywał w Starym Mieście podziwiając jego panoramę. utylizacja karty sięga 100 % klatki około 55.

 

Pozostałe testy jakie planuję zrobić

 

- 100 % Power Limitu w Power Limicie. czyli suwaki limitów w opór

- powtórka testów na sztywnych obrotach wentylatorów i sztywnym zegarze karty.

 

No a potem Termal pad.

 

test robię też dla siebie, więc chwilę to potrwa, bo chciałbym go zrobić dobrze.

 

Aha, no i ze wszystkiego mam screeny, które wrzucę w podsumowaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...