Ryzen 5 2600 - Taktowanie kosztem napięcia

[fatall1ty 0]

Hej, czy warto zwiększać taktowanie kosztem napięcia? Trafiła mi się niezła sztuka Ryzena 5 2600, robię 4.0 przy napięciu 1.28V I zastanawiam się czy zwiększać taktowanie jednocześnie zwiększając napięcie. Skoro dla zwykłego kowalskiego nie zrobi to takiej różnicy. Czy jest sens? Temperatury w OCCT pod obciążeniem sięgają maksymalnie 63 stopni

 

Karta RX580 Nitro+ Ramy DDR4 3200 CL16

[Anannke 0]

Nie ma dużego sensu.

[Qwertypp10 1]

Ryzena 5 2600, robię 4.0 przy napięciu 1.28V - to jest przeciętny wynik dla tego procesora.

Jak nie ogranicza, Cię temperatur, ani napięcie to możesz podkręcać dalej. Napięcie podnosisz, gdy procesor staje się niestabilny.

[Art385 2063]

MHz i napięcie pompujesz do momentu aż chłodzenie pozwala albo czujesz się nie komfortowo z temperaturami, nie ma co oszczędzać na dodatkowych MHz bo każdy dodatkowy to dodatkowe fps

[marcinowozniako 18]

Ryzena 5 2600, robię 4.0 przy napięciu 1.28V - to jest przeciętny wynik dla tego procesora.

Jak nie ogranicza, Cię temperatur, ani napięcie to możesz podkręcać dalej. Napięcie podnosisz, gdy procesor staje się niestabilny.

 

No nie powiedziałbym że taki przeciętny. Najlepszy nie jest ale są sztuki które do 4.0 potrzebują sporo powyżej 1.3V.

[cherrz 31]

Panowie, a jak u mnie 3900 idzie na 1.23, a na 4000 już muszę dać 1.33 to czy warte to zachodu? Sprawdziłem to pobór mocy jest większy o około 30W. Czy jak przykładowo gram i procesor chodzi na 50% to na 1.33 pobiera mi w tym momencie o 30W więcej w porównaniu do 1.23 czy tyle więcej żre tylko w przypadku gdy chodzi na 100%? Trochę ciężko to sprawdzić bo użycie skacze i pobór mocy razem z nim. Do tego napięcie pod obciążeniem zawsze trochę spada, ustawiłem LLC na 1 bo u mnie najlepiej niweluje te spadki, ale czy tak ma każdy procesor? W sensie czy nie da się powstrzymać tego spadku napięcia pod obciążeniem?