Partycje a ponowna instalacja Win 10

[JadziaW 0]

Witam!

Miałam problem i nie wiem czy dobrze go rozwiązałam.

Na komputerze miałam dysk C: podzielony na dwie partycje. System był zainstalowany na tej mniejszej i z czasem stała się zbyt mała i Win 10 nie mógł się już aktualizować (nie była to wina nadmiaru plików osobistych na tym dysku).

 

Próbowałam najpierw przez zarządzanie dyskami, a potem przez Gparted zmienić wielkość dysku c:, z myślą, że i tak zamierzam zainstalować system od nowa. Niestety nie dało się tego zrobić.

 

Zaczęłam więc instalować system od początku (z USB) i na początku instalator pytał na której partycji.

Sformatowałam obie z poziomu tego instalatora, następnie usunęłam partycję drugą próbując zwiększyć rozmiar tej pierwszej, ale nie chciał tego zrobić. Potem doczytałam, że powinnam obie usunąć i puścić dalej instalatora, a on by sam utworzył sobie jedną.

Ponieważ obie były sformatowane zainstalowałam system na tej większej (tę drugą na razie usuwając, a uruchomiłam ją potem z poziomu zarządzania dyskami). Wszystko dobrze działa, tylko w zarządzaniu dyskami ta druga, której nadałam literę d: stale jest pokazywana jako pierwsza, a ta z systemem jako druga (instalator sam przypisał jej literę c:).

 

Czy jest w tym jakiś problem czy nie? czy mogę spokojnie pracować, czy przeinstalować system raz jeszcze?

[Bono[UG] 1618]

I taka kolejność partycji będzie pokazywana, bo tak został dysk podzielony.

Jeżeli dysk, to zwykły talerzowy, to warto system mieć jak najbliżej początku dysku, do to trochę lepszą wydajność. Przy ssd nie ma to znaczenia i zostaje kwestia czy takie rozmiary partycji ci odpowiadają.

[JadziaW 0]

Mam SanDisc SDSSDP128GB (SATA(SSD)) czyli mogę zostawić tak jak jest bez żadnego uszczerbku dla wydajności - mam nadzieję, że dobrze Cię zrozumiałam.

Rozmiary partycji mi odpowiadają.

Dziękuję za pomoc.

 

Ps. A jeszcze pytanie, czy gdybym przy instalacji usunęła obie te partycje, instalator rzeczywiście utworzył by sobie jedną, na której by zainstalował system?

[vhp 222]

Mam SanDisc SDSSDP128GB (SATA(SSD)) czyli mogę zostawić tak jak jest bez żadnego uszczerbku dla wydajności - mam nadzieję, że dobrze Cię zrozumiałam.

Tak, choć pozostaje kwestia estetyczna - ja bym tak nie mógł.

 

Ps. A jeszcze pytanie, czy gdybym przy instalacji usunęła obie te partycje, instalator rzeczywiście utworzył by sobie jedną, na której by zainstalował system?

Tak. Jeśli wybrałabyś instalację na obszarze nieprzydzielonym (po usunięciu obu partycji), to tak właśnie by było.

[JadziaW 0]

Co masz na myśli mówiąc: kwestia estetyczna? Przyznam, że mnie też to trochę męczy. Czy da się to jakoś zmienić bez ponownej instalacji? Wgralam już sterowniki, programy zsynchronizowalam pocztę. Czy warto siadać do tej całej roboty drugi raz? A z drugiej strony patrzeć przez lata na ten bałagan?

Co byście robili gdyby to był wasz komputer?

[vhp 222]

Komputer działa, da się pracować, ale gdyby to był mój komp, to bym zrobił wszystko od początku, boby mnie to drażniło.

[JadziaW 0]

Powiedziałeś kobiecie, która jest nie tylko estetką ale i trochę perfekcjonistką...

Formatowanie w trakcie. Na jednej połączonej partycji.

Ale jestem Ci naprawdę wdzięczna. Będzie najlepiej, jak jest możliwe.

[vhp 222]

Fajnie, że ogarniasz wszystko. Wśród dziewczyn rzadko spotykana umiejętność.