Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Seledynowy Pou

Prawda o kartach graficznych z koparek kryptowalut

Rekomendowane odpowiedzi

Był tak ciekawy, że już go usunięto. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jakimś cudem się jeszcze na niego załapałem i było nawet dobrze pokazane co się dzieje z pamięciami na karcie po około 8 miesiącach kopania non-stop.

 

Omawiany był przykład karty RX 580.

 

Dosłownie obejrzałem zabuforowany filmik i chciałem poczytać komentarze pod filmem.

 

Nie chciały się wczytać więc odświeżyłem stronę i zonk - film usunięty przez autora :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Subskrybuję autora, słaba jakość była nagrana, gość naprawia karty graficzne, wymienia co się da jeżeli jest to opłacalne, zna się na rzeczy, jendak nie wiem czemu filmik usunął. Nie widziałem tego drugiego tematu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jaką nazwę kanału ma autor?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Forest, materiał jeszcze zdążyłem zobaczyć, generalnie sam film słaby i bez pomysłu ale przekaz w niektórych momentach miał sens, gdyby to poskładał sensownie pokazał kwestię modyfikacji biosów i kodów 43 to wyglądało by to zdecydowanie inaczej.

 

Kod 43 w kartach z koparek to nie przypadek, bajki o undervolcie rdzenia i jego cudownych temperaturach można sobie dosłownie wsadzić w dupę, bo obiektem istotniejszym są tutaj pamięci które są rypane jak leci, nie dość że są mocno wykręcone to jeszcze mają zmodyfikowane biosy z zaostrzonymi timingami. Karta potem jest walona przez 5-8-12 miesięcy non stop i siada z kodem 43 bo pamięci się degradują, w wielu przypadkach wystarczy wgrać oryginalny bios i można opylać na allegro, ale są też lepsze rodzynki które trafiają do sprzedaży ze zmodyfikowanymi biosami, tyle że w drugą stronę zegary są stockowe ale timmingi poluzowane, wszystko oczywiście po to aby jak najlepiej ukryć wadę, w grach spadek wydajności dla przeciętnego gracza jest niezauważalny a złom na allegro rozchodzi się jak ciepłe bułeczki niczym Passat z cofniętym licznikiem i Niemcem goniącym do granicy.

 

Ilość ogarniętych kopaczy którzy sami sobie przygotowują biosy pod konkretną kartę i pamięci jest garstka jak nie promil, reszta to stado oszołomów wgrywających biosy pobrane z for o krypto walutach, którzy nawet nie sprawdzają co zostało zmienione i męczą karty na granicy wytrzymałości nastawami które mogły by przeznaczone dla egzemplarzy z lepszymi pamięciami, a w razie wpadki dostaną na forum kolejny bios który poluzuje nastawy pamięci i gonią szroty w serwisach aukcyjnych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W RX-ach można było sprawdzić/zmodyfikować timingi pamięci VRAM w Polaris BIOS Editor.

Istnieje może podobny program dla Pascali?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W RX-ach można było sprawdzić/zmodyfikować timingi pamięci VRAM w Polaris BIOS Editor.

Istnieje może podobny program dla Pascali?

 

W kartach NV od Pascala wzwyż nie wgrasz biosu bez cyfrowego podpisu metodą programową, więc i sens takiego oprogramowania jest znikomy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kod 43 w kartach z koparek to nie przypadek, bajki o undervolcie rdzenia i jego cudownych temperaturach można sobie dosłownie wsadzić w dupę, bo obiektem istotniejszym są tutaj pamięci które są rypane jak leci, nie dość że są mocno wykręcone to jeszcze mają zmodyfikowane biosy z zaostrzonymi timingami. Karta potem jest walona przez 5-8-12 miesięcy non stop i siada z kodem 43 bo pamięci się degradują,

Wyostzanie timingów nie powoduje, że pamięci grzeją się bardziej czy tracą na żywotność, wyższe taktowania lekko podbijają temperatury. To właśnie temperatura jest kluczowa póki pamięci nie przegrzewasz to pamięci są wieczne. Poza tym granie w wysokiej rozdzielczości ciśnie bardziej GPU i pamięci niż kopanie.

 

W RX-ach można było sprawdzić/zmodyfikować timingi pamięci VRAM w Polaris BIOS Editor.

Istnieje może podobny program dla Pascali?

Edycja timingów pamięci skończyła się za czasu G92, poza tym nawet jakby się dało to taki bios wgrałbyś tylko programatorem.

 

Istniał jedynie program, który wyostzał timingi w locie dla kart z pamięciami GDDR5X.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyostzanie timingów nie powoduje, że pamięci grzeją się bardziej czy tracą na żywotność, wyższe taktowania lekko podbijają temperatury. To właśnie temperatura jest kluczowa póki pamięci nie przegrzewasz to pamięci są wieczne. Poza tym granie w wysokiej rozdzielczości ciśnie bardziej GPU i pamięci niż kopanie.

Tu nie chodzi o timmingi tylko wyżyłowane zegary które nie rzadko potrafią być przekręcone, do tego doliczysz sporo tanich kart bez chłodzenia DRAM i po czasie pałowania kostki są przegrzane i zaczynają się degradować. Karty graczy nie pracują po kilka/kilkanaście miesięcy non stop. Jasne cykle studzenia i nagrzewania nie są korzystne dla elektroniki, ale praca 24/7 przy wyżyłowanych pamięciach jest w mojej ocenie gorsza.

 

W 50% przypadków uszkodzonych RX'ów z koparek, jeżeli mosfety nie są zwarte drivery i kontroler są sprawne, bezpieczniki/kondensatory nie są wywalone to kartę nie dającą obrazu albo z kodem 43 da się postawić na nogi zmodyfikowanym biosem z poluzowanymi pamięciami, oczywiście warunkiem jest karta nie grzebana i nie potraktowana piekarnikiem czy opalarką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kieros

Dawno temu skończyło się dawanie nówek przez krypto i cwaniaków entuzjastów. Dostaniesz jakąś po naprawie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tytuł - "Prawda o kartach graficznych z koparek kryptowalut". Jak to mówią górale są trzy prawdy: świento prawda, tys prawda i gówno prawda. Każdy wybiera sobie taką prawdę, jaka mu akurat pasuje.

W moim przypadku prawda jest taka - kupiłem w maju ubiegłego roku kartę ASUS GeForce GTX 1060 Strix Gaming OC 6GB VR z koparki. Działa bez problemu i jestem z niej bardzo zadowolony.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zaraz dojdziemy do tematu elektromigracji i siły wiatru elektronowego w pamięciach Samsunga...

 

Ja tam myślę, że że pamięci nie są wieczne, nawet jeśli się ich nie przegrzewa. W każdej temperaturze będzie istniała jakaś oporność mikro połączeń. W każdej temperaturze przez taki działający układ będzie przepływał prąd o olbrzymiej gęstości względem niewielkiego jego natężenia. Jednostkowo powinno się jeszcze wspomnień o czystości samego układu z którego powstała kość. Idealnie czyste nie istnieją. Perfect sillicon, który miałby działać wiecznie nie istnieje. Po pewnej ilości cykli i gromadzeń ładunku w końcu go szlag trafi. No, a w tym przypadku przede wszystkim mowa o :

 

> Pracy non stop na pełnej K przez kilka miesięcy. Miliardach cykli odczytu i zapisu w obecności prądu stałego w nieidealnym układzie krzemowym.

> Pracę na wyższym zegarze.

 

Rdzeń w grze na wysokiej rozdziałce dostaje miejscami zapewne bardziej po dupie, jak karta po UV w koparce, ale zgodzę się z jednym:

 

Przy grze, nawet długiej i intensywnej wejdziesz w ekran ładowania, otworzysz jakąś notkę, przeskoczysz w menu zmienić parę opcji - karta zrzuci sobie zegary, rozproszy ciepło zgromadzone na radiatorze i jedzie sobie dalej. W koparze to jak odpalić furmana bez przerwy na 4 miesiące. Chamski BIOS, maksymalny uzysk, optymalizacja z dupy... I tak sobie można porównywać i przegadywać kto ma rację.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ten Forest to żywa definicja słowa lolek. :lol2:

 

Przerasta go pojęcie faktu, że RXy z modyfikowanym biosem choćby z podniesionymi taktami o 1 MHz gdy karta jest widoczna w systemie po raz pierwszy przeważnie wypluwa taki komunikat - błąd 43.

 

Wystarczy użyć narzędzia ati pixel clock patcher i po restarcie błąd znika. A ten już się zapiera, że pamięci klękają. :lol2:

 

Na filmie nieudolnie odpalił claymore ( karta na fabrycznym biosie, tryb gaming w sterownikach), poniósł takty pamięci z 1750 na 1800 wskoczył wyższy strap z luźniejszymi timingami a ten się spłakał, że wydajność spadła. :E:lol2:

 

Przekaz z wczorajszego video - "pamięci się zużyły to wolno kopie ale gry chodzą ok" :rotfl:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I znowu temat sprowadzi się za chwilę do wyzywania od lolków, teoretyzowania i innego gadania niepotwierdzonego dowodami.... Dopóki ktoś nie zrobi poważniejszego badania tego zagadnienia, to będziemy mogli się tak przegadywać w nieskończoność. Ja pozostaję neutralny. Mam tylko luźne wnioski a tyrady " JA MOM RACJĘ, WY LOLKI, NIE MOCIE RACI" bo bla bla bla.... Jest bez sensu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tu nie chodzi o timmingi tylko wyżyłowane zegary które nie rzadko potrafią być przekręcone, do tego doliczysz sporo tanich kart bez chłodzenia DRAM i po czasie pałowania kostki są przegrzane i zaczynają się degradować. Karty graczy nie pracują po kilka/kilkanaście miesięcy non stop. Jasne cykle studzenia i nagrzewania nie są korzystne dla elektroniki, ale praca 24/7 przy wyżyłowanych pamięciach jest w mojej ocenie gorsza.

Odliczając elektrolity i ROHS póki nie przegrzewasz karty będzie śmigać na tyle długo, że prędzej znajdzie się w śmietniku niż padnie.

 

Miałem karty z koparek typu 7950 i działają do dnia dzisiejszego, jedynie co dało o sobie znać to łożyska w wentylatorach. U kumpla działa 8600gt ponad 10lat, a ona u mnie ponad rok śmigała na vmodzie i taktowaniach 1050(2100) tylko pracowała w komfortowych warunkach i to robi różnicę.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie to nie jestem pewien, czy substytut reballingu, jakim jest piekarnik ma pierwszorzędne znaczenie w omawianej sprawie, czyli degradacji, ubijania się głównie pamięci kart latających na koparkach. Szkoda, że jakaś większa firma nie chce podjąć się takich badań. SSD-ki potrafili katować przez 3 lata. Podobny test na kartach trwałby może rok zanim dawałby już jakieś wnioski. Nawet na małą skalę mogłoby to działać.

 

W sumie takie dane istnieją, tylko nie są w ogóle przedstawiane pod tym kątem. Mam na myśli firmy profesjonalnie zajmujące się kopaniem na większą skalę.

 

https://www.youtube.com/watch?v=RhLVELIXjs0

 

 

Tutaj moglibyśmy pogadać. Zapewne z samych ksiąg rachunkowych takiej firmy można wyciągnąć info ile kart poszło z dymem, które modele, ile średnio działają.

 

Przy okazji odpada gdybanie, czy karty ryją w złych warunkach, ułożone jak kanapki jedna na drugiej oraz czy BIOS-y do nich ściągali z chomikuj.pl. Śmiem zaryzykować, że taka firma ma tą kwestię ogarniętą.

 

Potem dane ze Steam użytkowników modeli, które badamy. A dokładniej - Czas spędzony w grze. Owszem - nie wiemy w jakiej rozdzielczości i jakie użycie karty. Z jakich powodów wymiana. Ale takie dane mają już jakąś podstawę. Można policzyć, można zbadać i szukać wytycznych wśród userów, którzy jadą od np. 2 lat na jednej karcie. 2x takiego samego modelu na przestrzeni 2-3 lat raczej się nie kupuje. Nie ma to sensu. Coś by można było ogarnąć. Tak myślę.

 

Tymczasem każdy temat na forum o kartach krypto zawsze dzieli się na dwa, skrajne obozy... I zawsze polega na przegadywaniu się bez żadnych namacalnych danych. Albo danych w postaci filmików na YT gdzie jedna osoba mówi, że się rypie a druga, że nie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W przypadku masowej produkcji zdarzają nie do końca sprawne karty lub źle złożone w fabryce w przypadku dużych kopalni prawdopodoobienstwo, że znajdziemy taką kartę jest większa. Jeżeli pamięć fizycznie pada nie mówię o lutach to 99,9% powodem zawsze będzie temperatura pomimo różnic między kościami, co z tego, że GPU ma 60-65stopni skoro pamięci mogą mieć 80-85stopni. Czemu znacznie częściej "strzelają" pamięci na kartach graficznych niż pamięc operacyjna na płycie głównej? Odpowiedź chyba już znacie wink.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • To już druga osoba bodajże w tym temacie z tym samym modelem i po własnej aplikacji pasty taka duża różnica, gwarancji nie trzeba żegnać jak przyrosty są tak fajne to warto to zrobić, jak jest plomba na którejś śrubie to można zamówić i nakleić jeżeli np suszarka + żyletka nie dały rady lub w ogóle ktoś robi dziurę w plombie od razu  Chwile temu zamawiałem z alledrogo do xfx https://allegro.pl/oferta/5x-naklejki-gwarancyjne-asus-msi-palit-xfx-evga-gigabyte-zotac-15362612792
    • Dane CFM z opakowań producentów nie można porównywać między nimi, a najlepiej kompletnie na te dane nie patrzeć. Nie dość, że nie ma żadnego ogólne standardu względem którego dokonywane są te pomiary, więc każdy producent mierzy jak uważa, to dodatkowo zarówno te dotyczące przepływu jak i ciśnienia są dokonywane przy skrajnych i nierealnych sytuacjach. Na przykład w przypadku ilości przepchniętego powietrza mogą być stosowane kilkudziesięciocentymetrowe tunele z "prostownikami przepływu" na końcu którego znajduje sie wentylator i po przeciwnej stronie przyrząd do pomiaru, czyli coś czego nikt w domowym komputerze nie zastosuje przez co taki wynik jest niestosowalny w praktyce dla wentylatora zamontowanego bezpośrednio na radiatorze (czy to od wieży chłodzenia czy układu cieczą) lub kratce obudowy. Zostają tylko praktyczne testy jak np. TechPowerUP czy HWCooling.net lub takie przy stałej metodologii dla wszystkich śmigieł jak np. Cybenetics. W takim przypadku będziesz miał miarodajne wyniki. Nie potrzebujesz takiej przejściówki dopóki gniazdo do którego wpinasz 4 pinową wtyczkę nie jest blokowane plastikiem z boku w którym wtyczka by wystawała (a jeżeli blokuje to możesz próbować tę blokadę usunąć). Rozstaw pinów w wentylatorze 2, 3 i 4 pinowym jest teoretycznie identyczny, bo dwa pierwsze piny to kolejno uziemienie i napięcie, kolejny to pomiar obrotów i ostatni czwarty to pin do sterowania PWM. Wentylator 2 i 3 pin można sterować tylko poprzez zmianę napięcia pracy, a dla wentylatora PWM nie ma teoretycznie znaczenia czy steruje się go sygnałem czy napięciem, tak długo jak jego sama konstrukcja nie przeszkadza w sterowaniu jego obrotami poprzez zmianę napięcia zamiast sygnałem modulacyjnym (jak np. nie powinno się robić w przypadku łożysk magnetycznych jak w wentylatorach Phanteks T30 lub Corsair ML120 czy konstrukcjach Sunona MagLev).
    • Świetny ruch, ale mimo wszystko wk*****m się niemiłosiernie, że występują takie egzemplarze. Sam polecam/poleciłem ten model nie jednemu znajomemu i wszystko jest ok. Super, że pomogło, przykro, że Asus wypuszcza takie buble w postaci Asus Dual, które człowiek musi sobie poprawiać sam. Wiadomo, że mógłbyś to próbować zrobić w inny sposób i szkoda, że tak fajny model jakim jest Asus Dual, potrafi wypuścić takie gówno.
    • Jak laptop działa stabilnie po mimo whea w dzienniku zdarzeń to możesz olać (myślałem że miałeś co innego na myśli pisząc "sypie błędami") albo spróbuj zrobić te rzeczy o których piszą w tym temacie z reddita no może oprócz wymiany dysku na gen 3   
    • Gniesz pałkę znowu. Znajdź mi kraj gdzie każdy dobrowolnie chce iść zginąć.  Jak można się dziwić, że ktoś nie chce iśc na wojnę i jak można się dziwić, że ludzie przed nią uciekają.   Z rosji wyjechał tak samo ogrom ludzi przed wojną. Z każdego kraju kto będzie mógł to będzie kombinował jak uniknąć wysłania na front, jest to oczywiste. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...