Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

adams1968

Czy system antyplagiatowy moze

Rekomendowane odpowiedzi

Czy system antyplagiatowy moze wykryc, ze dany tekst w pracy licencjackiej to tlumaczenie tekstu z angielskiej strony? Czy te systemy maja wbudowanego jakiegos translatora?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, jeśli zrzynasz z jakichś obcych źródeł i nie piszesz sam, to system antyplagiatowy może to wyłapać. Z tłumaczeniami jest trochę gorzej, ale skuteczność jest na tyle wysoka, że radziłbym napisać samemu i nie ryzykować odpowiedzialności karnej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, jeśli zrzynasz z jakichś obcych źródeł i nie piszesz sam, to system antyplagiatowy może to wyłapać. Z tłumaczeniami jest trochę gorzej, ale skuteczność jest na tyle wysoka, że radziłbym napisać samemu i nie ryzykować odpowiedzialności karnej.

wiem ze moja uczlenia korzysta z plagiat.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówię, te systemy nie są idealne, ale dosłownie z każdym miesiącem stają się doskonalsze i czy naprawdę warto przy czymś tak trywialnym jak praca licencjacka bawić się w plagiaty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli będziesz tłumaczyć sam a nie translatorem np. Google, to automat tego raczej nie wykryje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak mówię, te systemy nie są idealne, ale dosłownie z każdym miesiącem stają się doskonalsze i czy naprawdę warto przy czymś tak trywialnym jak praca licencjacka bawić się w plagiaty?

 

Za"moich czasów" były tak idealne, że system wyrypał mi w magisterce plagiat.... Kodeksu Cywilnego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mojej uczelni ostateczna decyzja co do plagiatu należała i tak do promotora, więc... :E Ale skoro już pytasz, to lepiej po prostu napisać to po swojemu. Mi tam by się nawet nie chciało tłumaczyć słowo w słowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na mojej uczelni ostateczna decyzja co do plagiatu należała i tak do promotora, więc... :E

Zwykle tak powinno być. Prosta zasada - powołujesz się na coś - podajesz źródło, albo piszesz, że to Twoje przemyślenia/wnioski. Anty plagiaty na kierunkach prawnych to była za moich perypetii żenada i kupa problemów. Napisałeś w tekście kilka przepisów, które omawiałeś wraz z podaniem konkretnego artykułu i już był problem szczerbaty.gif Kumpel cytowane artykuły wklejał później w przypisy, bo się bał lol2.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość Push-up3k

Za"moich czasów" były tak idealne, że system wyrypał mi w magisterce plagiat.... Kodeksu Cywilnego.

System ma wskazać podobizny jako alerty o możliwym plagiacie. Mnie zgłosił m.in. nazwy technologii, których źródło znalazł w dokumentacji, które miałem w bibliografii. To czy coś jest plagiatem ocenia już promotor.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pierwszą pracę licencjacką pisałem o sieciach komputerowych i IPv6 i wykryło mi kilka zdań, które były splagiatowane z książki do botaniki :D Więc przed wysłaniem pracy promotorowi warto odpłatnie przepuścić swoją pracę przez plagiat.

No ale bez przesady. Kilka zdań wykrytych przez system jako "plagiat" nic nie znaczy. A sam system to nie wyrocznia i jeśli wskaże on, że coś jest nie tak, praca nie jest odrzucana, tylko idzie do ręcznej analizy. Jak faktycznie coś przepisujesz z książki, to okej, tzn. nie okej, bo tak robić nie należy (chyba, że jest to jasno oznaczone jako cytat i nie stanowi większości pracy).

 

Generalnie – nie sądzę, by ten system był na tyle mądry, by tłumaczyć tekst z jednego języka na drugi. Ale polecam opisywać wszystko swoimi słowami, a nie robić copy-paste z książki. Wtedy nawet jeśli system coś wykryje, w ręcznej analizie okaże się, że plagiatu jednak nie ma.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Widać młody jeszcze jesteś, życia mało znasz. Na prawdziwej wonie prawie zawsze czegoś brakuje, z czymś jest problem i trzeba kombinować.
    • 4090 i gra na low?  Ouch...
    • Racja, rozsądkiem jest skakanie co 2-3 gen procków. Poczekam na Zen 5 i zobaczymy co dalej. Myślałem pogonić 5800X i dołożyć do używki 5800X3D. Za parę stówek wyczerpałbym możliwości na AM4, chociaż tym prockom na tyle blisko, że nie jest to jakiś zauważalny przeskok. Dawało się używki za 1k kupić, a teraz rzeczywiście drożej. Słusznie. Jak kupowałem 5800X to chodziły po 2k, oema trafiłem za ok. 1670zł gdzie za 5600X trzeba było dać 1400zł. Gdybym teraz siedział na 5600X byłby większy sens przeskoku.   Z multi to CS2 z detalami na Ultra High 1440p bez upscalingu. Obecnie klatkarz to tak 250-300+ na tym ustawieniu. Procki X3D dają kopa w tym tytule ale czy mi zrobi różnicę te +50-100 FPS?   A nie kręciłem tych memek, ponoć słabo się kręcą ale nie sprawdzałem. Chyba wybiję sobie z głowy zmiany. Warto chyba czekać na ZEN 5 - z tego co widziałem przyrost ma być na poziomie 40% co mnie zaciekawiło. Na intela nawet się nie oglądam. Ostatni raz miałem 6-7 gen i styka
    • Już te pisanie że czegoś zabraknie mi gotuje krew w żyłach... Miał Putin zdechnąć a żyje. Miały sankcje udusić Rosję a tu sami Amerykanie ganiają Ukrainę za ataki na rosyjskie przetwórnie ropy. Miało zabraknąć czołgów, wychodzi że produkują/restaurują kolejne. Miało zabraknąć amunicji wychodzi że sobie z tych dyktatorskich państewek pościągali szybciej niż zachód się zrzucił na źródełko Czech, nim sami swoją gospodarkę przestawili w tryb wojenny. Jest tak jak Wolski mówił w ostatnim raporcie że prędzej chudy zdechnie niż gruby schudnie. Przy braku błyskotliwej i wręcz cudownej kontrofensywy i postawieniu na odbitym terenie sytych oddziałach w sensie ilości to plan jaki ten Ławrow wyjawił w tym wywiadzie(polecam choćby tego poczytać jak nie martwi się ktoś że mu zalasuję mózg) jest bliżej do finiszu. Zostanie kaleka bez możliwości wejścia do tego NATO i UE a ciekawe ile to potrwa nim się nie rozpadnie bo raczej nie zwróci się z powrotem na wschód do najbliższego sąsiada. Pik produkcyjny w Rosji minie po 26 roku czyli jeszcze 2.5 roku walki o co. Z Chersońszczyzną skończyły się jakiekolwiek postępy i nawet chyba nadzieje na nie, a tylko była pokerowa rozgrywka gdzie krupier / cała publika raczej nie pomagała dostatecznie wystraszyć agresora. Niech ścierają agresora by szybko nie przyszło do głowy to powtórzyć to jest chyba jedyny cel teraz. Ostatni szczebel eskalacji z wyczerpania raczej też średnio wygląda. Teraz jest problem by te drony zwalczać na terytorium własnym by nie sprzedawały pozycji opl i lotnictwa to chyba raczej pod koniec nie będą ich tak lekkomyślnie używać.    
    • Toż mówię, że na AMD było cacy. Afterburner śmigał przy 5600XT (2 egzemplarze), 6600XT na końcu 5700XT na codzień UV referenta. Profil się wczytywał z windą, działało wszystko beton stabilnie na zasadzie ustaw i zapomnij. Ale wylewam gorzkie żale na ułomność u zielonych, a temat jest o konkretnej karcie - karta sama w sobie jest przyzwoita, polecam w tym budżecie Jedynie jak ktoś ma przyzwyczajenia z AMD, tj. proste, szybkie, działające OC/UV to może się rozczarować.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...