Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Audion

Jeśli PC wstanie to jes w porządku, po wyłączeniu już nie działa

Rekomendowane odpowiedzi

Drodzy Forumowicze.

Szukałem po różnych forach i nigdzie nie spotkałem się z problemem jak w moim przypadku. Stało się to już jakiś czas temu tylko teraz się za to zabrałem. Z tego co pamiętam to po prostu chciałem włączyć komputer, wystartowały wszystkie wentylatory i dysk lecz na ekranie brak sygnału. Nie przypominam sobie żeby przed tym komputer się zawiesił lub wyłączył, system został zamknięty normalnie. Lecz wracając do problemu... Pomyślałem, że to karta lecz na innej to samo a w drugim komputerze obie karty działają. Nie rozwodząc się nad kolejnością sprawdziłem również RAM, HDD oraz zasilacz, wyjmowałem baterię oraz bawiłem się tą zworką od resetowania ustawień. Wszystko było powtórzone w obudowie jak i ''na pająka''. Podczas wszystkich tych prób najlepsze jest to, że czasem po zmontowaniu komp wstawał normalnie. Dało się pracować, aktualizowałem sterowniki, wgrałem najnowszy BIOS. Komputer restartował się normalnie lecz gdy go wyłączyłem i chciałem włączyć znowu... Działo się tak samo jak wyżej, czyli dźwięk wentylatorów i dysku. Wpiąłem nawet głośnik żeby posłuchać co płyta mówi i nic... Ale w momentach gdy się normalnie uruchamiał po prostu jedno piknięcie, że wszystko w porządku i odpalał. Przy okazji na chwilę zapalały się po kolei wszystkie diody na płycie (to po prostu chyba sprawdzanie podzespołów). W przypadku gdy nie wstawał to czasem zapalała się dioda od CPU a czasem nie było żadnej. Z braku sił oddałem go do znajomego informatyka by go sprawdził. Stwierdził, że to padnięty procek, obaj byliśmy zdziwieni. Ale kupiłem nowy i to samo... Jeśli chodzi o podzespoły to... Płyta główna - ASUS M5A97 Pro, CPU - AMD FX-4100 oraz później FX-8350.Co Wy na to? Macie jakieś rady?

Pozdrawiam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli wykluczyłeś niemal wszystko , to płyta świruje ... może piny do grafy nie stykają odpowiednio ... lub jakiś zimny lut .

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U mnie działo się tak samo. Żeby wystartował trzeba było próbować go włączać wiele razy. Na szczęście po pół roku padł zasilacz (Corsair gs700). Po wymianie na inny nie miałem już tego problemu. Podmień najlepiej zasilacz na inny i sprawdź czy problem się pojawia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Piszesz, że podmieniłeś wszystko, oprócz płyty- płyta musi być winna w takim razie.

 

Miałem kiedyś podobny problem, ale z zasilaczem, t.j wszystko działało normalnie po zbootowaniu, ale komputera nie dawało się normalnie uruchomić, t.j wymagał uruchomienia(chodziły tylko wentylatory) i szybkiego pstryknięcia wyłącznikiem zasilacza I-0-I i uruchamiał się normalnie.

Komputer jest już dość stary, może obejrzyj płytę na wypadek śladów jakiś uszkodzeń, może kondensatory padają na niej też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na tym zasilaczu inny komputer chodzi bez problemu. Zasilacz był podmieniany i nie pomogło. Dziwi mnie to, że jak już się włączy to działa normalnie. Mogłem nim delikatnie szturchać, restartować i wszystko było w porządku. A wystarczyło wyłączyć i przy ponownej próbie włączenia już lipa. Kondensatory oglądałem i żaden nie wygląda na spuchnięty. Płytę oglądałem, zimnych lutów nie zauważyłem, szczególnie przyglądałem się sekcji zasilania. Mechaniczne uszkodzenia można wykluczyć bo nikt komputerem nie rzucał. A jak myślicie? Plus minus ile kosztuje diagnostyka płyty?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...