Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Introverder

PIT-37

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie.

 

Jak Waszym zdaniem lepiej rozliczyć PIT-37 - papierowo czy elektronicznie (wyszło mi 5 zł do dopłaty)? Jakby co kwoty zgadzają mi się z tymi przygotowanymi przez urząd

 

Nie zgadza mi się za to powiat i gmina, bo urząd wypełnił to tak - na podst. PIT-11 - gmina oraz powiat - "M.ST. WARSZAWA"

 

PIT-37 wypełniałem na podst. PIT-11 i tak.

 

Jestem z dzielnicy Białołęka w stolicy Warszawie. I w rubrykach adresowych w PIT-11 mam podane:

 

Powiat: warszawski,

gmina: Białołęka.

 

I to samo wpisałem w PIT-37, ale zastanawiam się czy to błąd i czy muszę to poprawić.

 

 

A i w sumie tego zeznania przygotowanego przez urząd nie muszę anulować specjalnie na stronie, jeśli złożę przed 30 kwietnia tego roku PIT papierowy w urzędzie??..

 

W sumie w 2015-2017 patrzę, że tak samo wypełniałem adres w PIT-ach, więc pewnie moja forma adresu (powiat: "warszawski", gmina: "Białołęka") też jest ok (?).

 

 

Zastanawiam się czy z internetu jest dostępny taki sam formularz - tylko że elektroniczny - co papierowy i w razie co można zawsze przez profil zaufany go podejrzeć w całości, by w razie co do danych ulg czy do karty warszawiaka, jakbym się postarał o nią, można też zrobić wydruk taki sam jak 1-ej papierowej strony jak w PIT-37 formularzu z US.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Papierowy i ten z programu E-Pity jest dokładnie taki sam. Elektronicznie jest wygodnie, chociażby dlatego, że nie trzeba stać pół dnia w kolejce (chyba że masz tam kogoś znajomego i po prostu "rzucisz" przez okienko bez kolejki)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już chyba ugryzłem temat, profil zaufany, potem sprawdzenie ze zrobionym na brudno papierowym PIT-37 na stronie e-PITY i Warszawa to ma prawa gminy jak i powiatu rozumiem, więc M.ST. WARSZAWA jako powiat i gmina chyba jest ok. Plus przelew przez neta i PIT-37 chyba z głowy, choć zeszło się parę godzin ;) .

 

UPO pobrane ze strony i dowód przelewu na wszelki wypadek.

 

Do przelewu dałem PESEL, tak jak w PIT-37, tak chyba zawsze bezpieczniej, bo PESEL każdy ma i US też chyba zawsze ma nasz PESEL (?).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Białołęka gminą nie jest od dobrych paru lat, teraz to dzielnica Warszawy. Warszawa jest gminą i powiatem. Całą noc PIT robiłeś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Warszawie od kilkunastu lat nie ma już gmin, PIT-11 jest błędny.

 

W ogóle jeśli mieszka się w gminie miejskiej, pole "gmina" najbardziej chyba wypada pozostawiać puste lub je przekreślać. Ale przy wypełnianiu na komputerze większość programów na to nie pozwala i upiera się, by jakąś gminę, niestety, tam wpisać.

 

Co jest kompletnie bez sensu, bo potem są PIT-y z dwóch różnych gmin (miejskiej i sąsiedniej wiejskiej) z "tą samą" gminą wpisaną na formularzu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Warszawie od kilkunastu lat nie ma już gmin, PIT-11 jest błędny.

 

W ogóle jeśli mieszka się w gminie miejskiej, pole "gmina" najbardziej chyba wypada pozostawiać puste lub je przekreślać. Ale przy wypełnianiu na komputerze większość programów na to nie pozwala i upiera się, by jakąś gminę, niestety, tam wpisać.

 

Co jest kompletnie bez sensu, bo potem są PIT-y z dwóch różnych gmin (miejskiej i sąsiedniej wiejskiej) z "tą samą" gminą wpisaną na formularzu.

Ale te gminy się ludziom mocno zakodowały. W zeszłym roku dostałem mandat z wpisaną gminą "Ochota". Ale to były chyba młodo świeżaki na ćwiczeniach i raczej nietutejsze, bo złapanego równolegle studenta też pytali o gminę, nie kojarząc ulicy z dowodu (a była to ulica znajdująca się 100 m od "miejsca wykroczenia". No ale przynajmniej byli kulturalni, więc uznałem, że nie będę się popisywał znajomością topografii dzielnicy i ustroju administracyjnego Stolicy, więc siedziałem cicho.

 

A jak kiedyś wypełniałem jakiś druczek to nawet pani w urzedzie sama kazała mi wpisać dzielnicę jako gminę, ale to było dawno temu, niedługo po zmianie.

 

Nie wydaje mi się jednak, żeby pozostawienie gminy pustej było dobrym pomysłem. Warszawa jest gminą, podobnie jak inne miasta na prawach powiatu, występują tez w bazie TERYT używanej np. przez GUS. jak by się ktoś chciał czepiać formalizmów, to już lepiej byłoby zostawić pusty powiat, bo interpretując ustawę dosłownie to nie są to prawdziwe powiaty tylko gminy wypełniające obowiązki powiatu. No ale to już straszna legalistyka.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie wydaje mi się jednak, żeby pozostawienie gminy pustej było dobrym pomysłem.

U nas w rodzinie (mieszkamy w gminie miejskiej, sąsiadującej z gminą wiejską mającą siedzibę w tym samym mieście) tak się robiło odkąd tylko pamiętam. I nigdy żaden urzędnik się do tego nie przyczepił. Wręcz przeciwnie, przypuszczam, że urzędnik kiedyś właśnie polecił tak to wypełniać.

 

Najlepsze są pojawiające się czasem formularze online do rejestracji na coś, gdzie trzeba wybrać gminę z listy. Ma się do wyboru dwie identyczne pozycje, i trzeba zgadnąć, którą należy wybrać...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...