Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

killer500

rj 45 kat. 5 czy 6 ?

Rekomendowane odpowiedzi

Chce pociągnąć kabel w nowo budowanym domu. Czy kabel kat. 5 wystarczy ? Elektryk mówi że wystarczy i że inwestowanie w 6 nie będzie się opłacać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Po co komu passeratti jak można dalej polonezem?

Jakie tam internety mają być? Sieć lokalna budujesz a tu przepustowość tak samo ma znaczenie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kabel kategorii 5e wystarczy do gigabitu (do dł. 100m). Wtyczki i gniazdka do tej kategorii są tanie. Sam kabel jest elastyczny. Im wyższa kategoria kabla tym jest on sztywniejszy, inne są promienie zginania (ciężej się go układa). Do tego droższy osprzęt. Jak nie potrzebujesz mieć super wydajnej sieci do pracy to 5e wystarczy.

 

I teraz odnośnie samej instalacji. Znajdź sobie miejsce na router, wejście do internetu, doprowadź tam zasilanie. Do tego miejsca dociągnij kable do np salonu gdzie będzie stał sprzęt audio wizualny (np 4-5 linii), do innych pokoi gdzie planujesz gniazdka po 2 linie. W centralnego punktu kondygnacji doprowadź linię na sufit. Jeśli masz więcej kondygnacji to na nich analogicznie. To będzie do Accesspointa (UniFi® AP AC LITE od razu z PoE). I nie pisz, że wystarczy jakiś zwykły router. Zaraz się okaże ze problem z zasięgiem sieci WiFi :)

Zobacz ten wątek, ten, ten czy ten.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Miałem na myśli, że byle SSD jest 4x szybszy od możliwości kabla kat. 5e. Przy transferze lokalnie za kilka lat bedzie uczucie podobne do osob mających dziś neta 100Mb gdzie gigabit przy sporych treściach z sieci bywa za mało wydajny

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie za parę lat zacznie wchodzić 10 Gbit, a wówczas CAT 6 / 6A się przyda (no chyba, że chcesz znowu wymieniać kable w ścianach, to dawaj teraz 5e). Także jak już robisz instalację, to sprawdź ceny i jeśli możesz to lepiej idź w kategorię 6 / 6A (by 10 Gbit poszło w przyszłości)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie rację, ale i nie macie jej: Jeśli kupi porządne kable 5e, to 10Gb na tak krótkich połączeniach będzie działać. Dopiero po przekroczeniu 30-40m będzie problem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Macie rację, ale i nie macie jej: Jeśli kupi porządne kable 5e, to 10Gb na tak krótkich połączeniach będzie działać. Dopiero po przekroczeniu 30-40m będzie problem.

Nie zmienia to faktu, że po co się cofać jak chce zapewne to zrobić raz, a dobrze i na pewno nie pożałuje. Oszczędności kabla 5e, a 6 są żadne przy takiej inwestycji, a pewnośc, ze będzie działąc porzadnie teraz i za 5-10 lat nie zwróci mu tego, że potem kolejna rewolucja w domu chcąc miec lepiej bo teraz będzie oszczędzał.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kabel owszem

Ale osprzęt (gniazda, keystone, i zarabiarka jeśli wybierze coś ekranowanego) to już spore pieniądze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Minimalne w stosunku do rycia ścian, a potem malowania. Niczego poniżej 6a bym do ścian nie włożył i to tylko markowego (a nie najtańszy szajs z Allegro).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kabel owszem

Ale osprzęt (gniazda, keystone, i zarabiarka jeśli wybierze coś ekranowanego) to już spore pieniądze.

 

Bez uziemienia, nie stosuje się instalacji ekranowanych. Zresztą osprzęt typu gniazda można kupić na 5e, a za 5 lat wymienić jak będą tanie, najistotniejsze jest okablowanie żeby potem nie pruć ścian.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja nie rozumiem ludzi, którzy zamiast myśleć przyszłościowo doradzają, najtaniej, najgorzej i pytają sie "A co ci to da?". Po co ludzie kupują nowe procesory, przecież na tych 4-5 letnich core i5 spokojnie gry działają? Po co kupować nowoczesne kable sieciowe rozwalając ściany, żeby je tam umieścić, przecież za 10 lat dalej maks będzie 1Gb/s? Czasami mam wrazenie, że tu się tylko posty nabija, a zero sensownego myślenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamiast ujadać i krążyć wokół tematu, po prostu wyjaśnij co ma zmienić fabrycznie zarobiony patchcord względem przewodu kupowanego na metry, do zarobienia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamiast ujadać i krążyć wokół tematu, po prostu wyjaśnij co ma zmienić fabrycznie zarobiony patchcord względem przewodu kupowanego na metry, do zarobienia.

To, Że nie każdy jest w tym bardzo dobry i wystarczy jeden kabelek źle zarobiony i albo trzeba od nowa, albo kabel do wymiany. Po co się zastanawiać czy dobrze, czy końcówka się nie zruszy z ręcznego zarabiania. Ja tak kiedyś w sklepie kupiłem 70 metrów i zarobili z obsługa Gigabita. Przyjeżdżam do domu i końcówka spadła z kabla. Szlak mnie trafił i musiałem od nowa jechać bo jak czegoś nie umiem to wolę nie tykać i nie psuć.

 

Jeżeli autor tematu umie to porządnie, profesjonalnie zrobić to ok, ale po co inwestować w zarabiarkę na użycie raz w życiu?

 

Chciałeś to ci napisałem bo najwidoczniej nie wpadłbyś nigdy na to. :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, Że nie każdy jest w tym bardzo dobry i wystarczy jeden kabelek źle zarobiony i albo trzeba od nowa, albo kabel do wymiany. Po co się zastanawiać czy dobrze, czy końcówka się nie zruszy z ręcznego zarabiania. Ja tak kiedyś w sklepie kupiłem 70 metrów i zarobili z obsługa Gigabita. Przyjeżdżam do domu i końcówka spadła z kabla. Szlak mnie trafił i musiałem od nowa jechać bo jak czegoś nie umiem to wolę nie tykać i nie psuć.

 

Jeżeli autor tematu umie to porządnie, profesjonalnie zrobić to ok, ale po co inwestować w zarabiarkę na użycie raz w życiu?

 

Chciałeś to ci napisałem bo najwidoczniej nie wpadłbyś nigdy na to. :E

 

Od dłuższego czasu próbujesz błyskać, ale za każdym razem Ci to nie wychodzi, jeżeli ktoś nie umie zarabiać kabli to wzywa się fachowca który wszystko zarobi i podłączy. Ty natomiast gdybyś jeszcze miał jakiekolwiek pojęcie czym się różni miękki patchcord od sztywnego przewodu na metry wiedział byś że takowych nie powinno się wpuszczać w ścianę.

 

Tak, tak po co inwestować w zarabiarkę jak gdzieś za dużo przewodu zostanie to najwyżej się upakuje pętle 5m w ścianie :lol2:

 

Jak kładziesz instalację elektryczną, to też wsadzasz w ściany przewody typu linka? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Od dłuższego czasu próbujesz błyskać, ale za każdym razem Ci to nie wychodzi, jeżeli ktoś nie umie zarabiać kabli to wzywa się fachowca który wszystko zarobi i podłączy. Ty natomiast gdybyś jeszcze miał jakiekolwiek pojęcie czym się różni miękki patchcord od sztywnego przewodu na metry wiedział byś że takowych nie powinno się wpuszczać w ścianę.

 

Tak, tak po co inwestować w zarabiarkę jak gdzieś za dużo przewodu zostanie to najwyżej się upakuje pętle 5m w ścianie :lol2:

 

Jak kładziesz instalację elektryczną, to też wsadzasz w ściany przewody typu linka? :E

Wybacz, że nie jestem wszystko wiedzący i nie jadę po tych co według ciebie są nie wiedzący nic, alfo i omego.

 

Co do zarabiania kabli przez fachowców to żaden nie zarobi tak jak producent kabla, żeby końcówka się porzadnie trzymała, a tobie najwyraźniej nigdy końcówka z zarabianego ręcznie przez fachowca z kabla nie spadła, mimo, że zarabiał drogą zarabiarką.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

OMFG....

zarobienie kabla to nie problem....

Jak Cię stać bierz kat 6 a nawet 7

Jeśłi nie to bierz 5e, wystarczy Ci na długie lata, to jest infrastruktura domowa, a nie serwererowa/przemysłowa etc

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zamiast ujadać i krążyć wokół tematu, po prostu wyjaśnij co ma zmienić fabrycznie zarobiony patchcord względem przewodu kupowanego na metry, do zarobienia.

 

Ciężko zrobić z takiego gotowego patchcordu zarobionego gniazdko naścienne ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko zrobić z takiego gotowego patchcordu zarobionego gniazdko naścienne ;)

 

Wiem o tym, zarabianie modułów keystone na przewodzie typu linka to jest dramat, ale jak widać nie wszyscy o tym wiedzą a próbują brać się za doradzanie ;)

 

Wybacz, że nie jestem wszystko wiedzący i nie jadę po tych co według ciebie są nie wiedzący nic, alfo i omego.

 

Co do zarabiania kabli przez fachowców to żaden nie zarobi tak jak producent kabla, żeby końcówka się porzadnie trzymała, a tobie najwyraźniej nigdy końcówka z zarabianego ręcznie przez fachowca z kabla nie spadła, mimo, że zarabiał drogą zarabiarką.

 

Może po prostu zamiast wylewać żale na forum, czas sobie kupić niedrogą zaciskarkę i potrenować swoje umiejętności, bo jak na razie zmierzamy w stronę w której emanujesz coraz większym bólem dupy, a argumenty są strasznie niszowe ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To, Że nie każdy jest w tym bardzo dobry i wystarczy jeden kabelek źle zarobiony i albo trzeba od nowa, albo kabel do wymiany. Po co się zastanawiać czy dobrze, czy końcówka się nie zruszy z ręcznego zarabiania. Ja tak kiedyś w sklepie kupiłem 70 metrów i zarobili z obsługa Gigabita. Przyjeżdżam do domu i końcówka spadła z kabla. Szlak mnie trafił i musiałem od nowa jechać bo jak czegoś nie umiem to wolę nie tykać i nie psuć.

 

Jeżeli autor tematu umie to porządnie, profesjonalnie zrobić to ok, ale po co inwestować w zarabiarkę na użycie raz w życiu?

 

Chciałeś to ci napisałem bo najwidoczniej nie wpadłbyś nigdy na to. :E

Zaraz, zaraz. Chcesz w ścianę wpuścić patchcorda? Żeby to dyndało sobie potem? Przecież jak ktoś zamurowuje kabel to nie po to, żeby końcówki miały wtyczki, tylko żeby zrobić z tego gniazda, a z drugiej strony wprowadzić w patch panel.

Pierwszy lepszy filmik z brzegu:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kabel 6a UTP drut.

Nie daj się namówić na FTP czy linkę.

Kupić gotowy patchcord bo wtyczki spadają...

Wtyczka fizycznie nie ma prawa wypaść. Owszem da się ukręcić, wyrwać z ogromną siłą ale żeby spadła wtyczka?

Pomijając już taka głupotę to jaki jest sens kupowania takiego patchcorda z gotowymi wtyczkami skoro będziemy je ucinać.

Inna sprawa że stosowanie linki do keystone to masakra. Może mu to ktoś zarobi ale za takie pieniądze ze lepiej już ścianę skuć i dać normalny kabel

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • To już druga osoba bodajże w tym temacie z tym samym modelem i po własnej aplikacji pasty taka duża różnica, gwarancji nie trzeba żegnać jak przyrosty są tak fajne to warto to zrobić, jak jest plomba na którejś śrubie to można zamówić i nakleić jeżeli np suszarka + żyletka nie dały rady lub w ogóle ktoś robi dziurę w plombie od razu  Chwile temu zamawiałem z alledrogo do xfx https://allegro.pl/oferta/5x-naklejki-gwarancyjne-asus-msi-palit-xfx-evga-gigabyte-zotac-15362612792
    • Dane CFM z opakowań producentów nie można porównywać między nimi, a najlepiej kompletnie na te dane nie patrzeć. Nie dość, że nie ma żadnego ogólne standardu względem którego dokonywane są te pomiary, więc każdy producent mierzy jak uważa, to dodatkowo zarówno te dotyczące przepływu jak i ciśnienia są dokonywane przy skrajnych i nierealnych sytuacjach. Na przykład w przypadku ilości przepchniętego powietrza mogą być stosowane kilkudziesięciocentymetrowe tunele z "prostownikami przepływu" na końcu którego znajduje sie wentylator i po przeciwnej stronie przyrząd do pomiaru, czyli coś czego nikt w domowym komputerze nie zastosuje przez co taki wynik jest niestosowalny w praktyce dla wentylatora zamontowanego bezpośrednio na radiatorze (czy to od wieży chłodzenia czy układu cieczą) lub kratce obudowy. Zostają tylko praktyczne testy jak np. TechPowerUP czy HWCooling.net lub takie przy stałej metodologii dla wszystkich śmigieł jak np. Cybenetics. W takim przypadku będziesz miał miarodajne wyniki. Nie potrzebujesz takiej przejściówki dopóki gniazdo do którego wpinasz 4 pinową wtyczkę nie jest blokowane plastikiem z boku w którym wtyczka by wystawała (a jeżeli blokuje to możesz próbować tę blokadę usunąć). Rozstaw pinów w wentylatorze 2, 3 i 4 pinowym jest teoretycznie identyczny, bo dwa pierwsze piny to kolejno uziemienie i napięcie, kolejny to pomiar obrotów i ostatni czwarty to pin do sterowania PWM. Wentylator 2 i 3 pin można sterować tylko poprzez zmianę napięcia pracy, a dla wentylatora PWM nie ma teoretycznie znaczenia czy steruje się go sygnałem czy napięciem, tak długo jak jego sama konstrukcja nie przeszkadza w sterowaniu jego obrotami poprzez zmianę napięcia zamiast sygnałem modulacyjnym (jak np. nie powinno się robić w przypadku łożysk magnetycznych jak w wentylatorach Phanteks T30 lub Corsair ML120 czy konstrukcjach Sunona MagLev).
    • Świetny ruch, ale mimo wszystko wk*****m się niemiłosiernie, że występują takie egzemplarze. Sam polecam/poleciłem ten model nie jednemu znajomemu i wszystko jest ok. Super, że pomogło, przykro, że Asus wypuszcza takie buble w postaci Asus Dual, które człowiek musi sobie poprawiać sam. Wiadomo, że mógłbyś to próbować zrobić w inny sposób i szkoda, że tak fajny model jakim jest Asus Dual, potrafi wypuścić takie gówno.
    • Jak laptop działa stabilnie po mimo whea w dzienniku zdarzeń to możesz olać (myślałem że miałeś co innego na myśli pisząc "sypie błędami") albo spróbuj zrobić te rzeczy o których piszą w tym temacie z reddita no może oprócz wymiany dysku na gen 3   
    • Gniesz pałkę znowu. Znajdź mi kraj gdzie każdy dobrowolnie chce iść zginąć.  Jak można się dziwić, że ktoś nie chce iśc na wojnę i jak można się dziwić, że ludzie przed nią uciekają.   Z rosji wyjechał tak samo ogrom ludzi przed wojną. Z każdego kraju kto będzie mógł to będzie kombinował jak uniknąć wysłania na front, jest to oczywiste. 
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...