Skocz do zawartości
Noob Saibot

Beyerdynamic DT770 PRO (80 Ohm) vs Audio-Technica ATH-M50X ?

Rekomendowane odpowiedzi

Moim punktem odniesienia jest to co mam w sigu, czyli Prodigy HD2 + Sennheiser HD 380 Pro. Kupiłem właśnie Xonara Essence ST, ale niestety z HD380 się źle (przynajmniej moim zdaniem) zgrywa, tzn słuchanie muzyki męczy i boli mnie głowa. Muzyka nie płynie tylko jest jakby "porozbijana na oddzielne dźwięki". Być może zbyt mocno się w nią wsłuchuję, stresuję, nie przyzwyczaiłem się, czy wmawiam sobie coś co nie istnieje - jak to przy odsłuchu na "nowym" sprzęcie - ale mimo wszystko chciałbym zmienić graty.

 

HD380 są za bardzo zamulone. Od zawsze to czułem, ale dopiero teraz, po zmianie karty dźwiękowej zaczęło mi to mocno przeszkadzać. Szukam czegoś o podobnym charakterze, ale troszeczkę bardziej otwartego. Kiedyś dawno temu słuchałem Sennheiserów HD555 i kompletnie nie była to moja bajka, także konstrukcje otwarte odpadają. Szukam czegoś wciąż zamkniętego, tak żeby można było się odizolować od otoczenia, zatopić się w muzyce i "posłuchać basu" ale jednak z trochę większym "oddechem" niż HD380. Mam nadzieję, że wyraziłem się precyzyjnie.

 

Xonara ST planuję zwrócić. Najprawdopodobniej, bo aim jeszcze nie dotarł i nie mam bezpośredniego porównania, ale jak wspomniałem wyżej, wydaje mi się, że muzyka płynąca z Xonara ST jest męcząca w odbiorze. Dźwięk jest oczywiście dobrej jakości jednak z jakiegoś powodu nie jestem z niego zadowolony.

 

Skłaniam się ku Beyerdynamic DT770 PRO i od razu chciałbym zapytać, która wersja? 80 omów? Muzyki słucham tylko na komputerze, więc telefony i inne odpadają, ale być może kiedyś sprzedam kartę dźwiękową, więc dobrze by było, gdyby integra mogła je jakoś pociągnąć. Pod uwagę biorę jeszcze Audio-Technica ATH-M50X, Shure SRH840, lub coś innego do 600zł.

 

Także reasumując chciałbym zapytać czy aim SC808 + Beyerdynamic DT770 PRO (80 omów) to dobre połączenie? A jeżeli nie to jakie będzie lepsze? W tej kwocie oczywiście.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba pamiętać, że na dźwięk mocno wpływają również OP-AMPy, być może te które są zainstalowane na twoim Xonarze ST nie współgrają z HD380, a być może potrzebujesz nieco czasu żeby się przyzwyczaić do nowego profilu dźwięku.

Sennheisery mają bardzo specyficzne brzmienie. DT770 oraz M50X to kompletnie inne brzmienie, są o wiele bardziej neutralne. Jeżeli szukasz czegoś bardziej otwartego, to wybrałbym DT770 Pro 80Ohm, mają bardzo szeroką scenę jak na słuchawki zamknięte, oraz są o wiele wygodniejsze od M50X.

Jeżeli masz taką możliwość, najlepiej by było, jakbyś porównał obie karty dźwiękowe i wtedy wybrał, którą zwrócić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aima kupiłem właściwie przypadkiem, bo był na alledrogo niby w idealnym stanie, w cenie możliwej do przełknięcia, a Xonara kupiłem z zastrzeżeniem, że gdyby coś "nie grało" to chciałbym zwrócić, także będę miał całe Święta na przesłuchanie i jednej i drugiej karty. Wolałbym zwrócić ST nawet bez słuchania - bo aim jest na pcie/Xonar na pci. Xonar również na początku dziwnie się zachowywał, tzn jakby "gubił nuty" i mocno przycinał podczas odtwarzania muzyki. Teraz gra normalniej, ale mimo wszystko mam wątpliwości, czy to na pewno zdrowa sztuka.

 

No właśnie szukam czegoś bardziej neutralnego, otwartego, i z większą sceną. Z basem oczywiście - niestety nie urodziłem się audiofilem, tylko bassheadem. Powiedziałbym, że chciałbym coś bardziej głośnikowego, w stosunku do tego co mam. W ogóle za jakiś czas pewnie też kupię coś w stylu Edifierów R2600 (tzn głośniki), ale póki co chciałbym mieć dobrane słuchawki.

 

Teraz moim zdaniem brakuje "środka", tzn gdym miał to, ekhm, "audiofilsko" opisać jest ciemno i tylko od czasu do czasu pokazuje się góra, czy dół ale bez ładu i składu. Takie mam wrażenie. Jest to już trochę męczące, ale jak napisałem wyżej, nie na tyle, żeby pójść w drugą skrajność.

 

Popraw mnie jeżeli się mylę, ale DT770 to chyba wciąż słuchawki "V"? Czyli bardziej "rozrywkowe" niż "płaskie"?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy moja opinia coś wniesie bo nie jestem mega audiofilem, choć lubię dobry dźwięk.

Natomiast posiadam od paru lat zestaw ASUS Xonar STX ze słuchawkami Beyerdynamic DT770 PRO 250 Ohm na ustawieniu high gain oraz 192000 hz.

Jestem bardzo zadowolony z izolacji od świata zewnętrznego, czystości dźwięku no i przede wszystkim przyjemnego basu.

 

Pozdrawiam.

 

EDIT: P.S. Są to słuchawki "monitorowe" także bardzo neutralne. Bass jest lekko wzmocniony poprzez zamkniętą konstrukcję. Są bardzo popularne w studiach nagrań. Widać je co rusz na teledyskach :-) Podobno lepsze są wersje wysoko Ohm'owe gdyż wyciszają zniekształcenia dźwięku. Jeśli szukać czegoś z konstrukcją otwartą to dobre są też AKG K702 oraz Beyerdynamic DT880.

Edytowane przez mokurai82

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Noob Saibot

Szkoda, ze chcesz słuchać tylko "bassu" a nie muzyki.

Nie wymieniał bym tak szybko Xonara tylko posłuchał dłużej jak będzie się sprawować. Zawsze można wymienić w nim opampy chyba, że już zdecydowałeś nad zmianą.

Słuchawek jest kilka bardzo ciekawych modeli np. Shure SRH940 (używane) czy chwalone Hifimany HE300 czy 400.

Pamiętaj też, że w przyszłości możesz złagodzić i poprawić dźwięk kupując wzmak słuchawkowy dla bardziej wymagających słuchawek jak Beyery.

DT880 czy K702 zapewne nie podejdą autorowi bo mają mało basu względem HD380.

Edytowane przez Aro1991

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mokurai82 wstyd się przyznać, ale również w stronę Beyerdynamic skierowało mnie to, ze od czasu do czasu widywałem je w rożnych klipach, nie koniecznie muzycznych. Zastanawiam się mocno nad tym ile omów? Nawet nie chodzi mi o samą jakość dźwięku, tylko, że na aimie nie da się ustawić "gain" i będą(?) problemy z regulacją.

 

@Aro1991 z tym "bassem", to było trochę ironicznie, ale faktycznie słucham raczej elektroniki, może nie koniecznie ordynarnego "umc, umc", ale mięsisty basik lubię (chyba jak każdy). Nie chcę za bardzo inwestować we wzmaki i inne rzeczy, tylko kupić i zapomnieć na kolejnych kilka lat. Na zmianę jeszcze definitywnie się nie zdecydowałem - zobaczymy jak wyjdzie porównanie jak przyjdzie aim. Opampy oczywiście będę zmieniał. W Prodigy na buforach miałem lme49860 i pewnie przy nich (lub 720) zostanę. Ten pojedynczy zapewne muses8820, szczerze mówiąc nawet nie wiem jakie da się wymienić w Xonarze/aimie.

 

Słuchawki wolałbym nowe, Hifiman to są niestety sporo powyżej budżetu, Shure ciekawe, ale też dość drogie (no i srebrne:/) - chciałbym się zmieścić możliwie do 600zł. AKG chyba słyną z tego, że wszystkie modele są "jasne"? Słuchałem jakiegoś niższego (ale popularnego) modelu AKG w MMarkecie (nie mieli niczego innego) i masz rację - nie za bardzo przypadł mi do gustu.

Edytowane przez Noob Saibot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mógłbym polecić jeszcze Sennheisery HD599, mogą być ciekawym wyborem, jeśli chodzi o porównanie, to na pewno są mniej "zamulające" niż HD380, ale mają więcej bassu niż DT770 i M50X, z łagodną górą.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@mokurai82 wstyd się przyznać, ale również w stronę Beyerdynamic skierowało mnie to, ze od czasu do czasu widywałem je w rożnych klipach, nie koniecznie muzycznych. Zastanawiam się mocno nad tym ile omów? Nawet nie chodzi mi o samą jakość dźwięku, tylko, że na aimie nie da się ustawić "gain" i będą(?) problemy z regulacją.

 

Im wyższa wartość Ohm'ów tym więcej mocy musi zapodać karta dźwiękowa / wzmacniacz żeby osiągnąć tą samą głośność. Na karcie bez wzmocnienia słuchawki 250 lub 600 Ohm będą po prostu cichsze. Ja na swoim Xonarze STX mam dodatkowe zasilanie z wtyczki Molex i w panelu sterowania karty w trybie słuchawek mam 3 poziomy wzmocnienia odpowiednio dla 80-250-600 Ohm. Nie wiem jak to wygląda w wersji PCI Xonar'a ST.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W Xonarze ST jest identycznie. Ok, mam aima i właśnie słucham :cool: ..i moim zdaniem aim SC808 > Xonar Essence ST.

 

Do Xonara byłem trochę uprzedzony od samego początku, więc może to grać jakąś rolę w mojej ocenie, wczoraj może miałem gorszy dzień, itp, itd, ale pierwsze wrażenie to z aima muzyka płynie i jest przyjemniejsza w odbiorze. Xonar był bardziej tak jak pisałem wyżej analityczny? - chyba to odpowiednie słowo i jakiś taki surowy.

 

Dźwięk z aima jest taki jakiś "zwyczajny", wokale są bardziej "z przodu" i chyba jest "jaśniej" - akurat w moim przypadku to plus. Dźwięk z Xonara sprawiał wrażenie "lepszej jakości"? Ale to bardziej na granicy placebo i wynikało to bardziej z "porozrywanych dźwięków", niż faktycznej "jakości" - teoretycznie aim ma troszeczkę lepsze podzespoły - tak piszą w internetach przynajmniej - nie moja działka, także nie ciągnę tematu.

 

Może sobie wmawiam, trudno mi powiedzieć - takie mam wrażenie na gorąco - w każdym razie aim zostaje. Jeszcze jeden z plusów, o których nikt nie mówił, to to, że do aima normalnie wtyka się molexa - dla odmiany w przypadku Xonara myślałem, że wyrwę gniazdo.

 

Może jeszcze porównam obie karty bezpośrednio - jeżeli się w ogóle da - niestety ale zawieszał mi się bios jeżeli obie były w gniazdach.

 

edit: Sennheiser HD380 znacznie lepiej zgrywają się z aimem.

Edytowane przez Noob Saibot

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...