Skocz do zawartości
MMateuszRR

Czy opłaca się zmiana na beyerdynamic dt 770 pro?

Rekomendowane odpowiedzi

Dobry wszystkim, sytuacja wygląda u mnie następująco. Mam teraz hyperx'y cloud 2 z padami hm5. Pracuje to na integrze ze wzmacniaczem behringer ha400, mam możliwość zwrotu i dopłacenia do beyerdynamic dt 770 pro. W chwili obecnej jestem zadowolony dźwięku nieco mniej z wygody z racji że mam dużą głowę a zakres regulacji cloud'ów jest dość wąski. Opłaca się zmienić ten setup na beyerdynamic'i? Lubię dobry soczysty bas jaki dostarczają mi cloud'y i pozycjonowanie w grach. Podzielcie się opiniami co wy byście zrobili:D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja bym się nie zastanawiał, tym bardziej jeśli chcesz wykorzystywać je do muzyki.

Jak lubisz bas to przypadną ci do gustu, z resztą pasma nie wiem. Są to słuchawki studyjne więc by docenić w pełni co w nich drzemie zainwestuj w lepszego wzmaka, nminimalnie AIM SC808 (doda trochę sceny, ale jest ogólnie transparentny) lub nawet w Aune T1, tu dociążenie lampą środka zrobi robotę i wrażenie :)

A ten behringer to bardziej mikser z mini daciem, nie wniesie nic wartego docenienia do brzmienia DT'ków.

 

Wygoda to bardzo indywidualna kwestia, przymierz i się przekonasz. Jak nie masz na miejscu też możesz kupić i zwrócić w 14 dni, paczkomatem zwrot będzie za free.

Ja siedzę w AKG więc do twoich wymagań pasują K550. Słuchawki mają równy charakter więc nie będzie efektu wow na samym początku, potem dostrzeżesz detale, wygodę i izolacje.

Cloudów nie słuchałem już kilka lat ale nie zapamiętałem nic oprócz basu, ale może na lepszym źródle by coś pokazały...

Daj znać co wybrałeś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

cloudy są słabiutkie (na tle słuchawek, a nie headsetów) w swojej cenie. Przeskok będzie zauważalny i ja bym się nawet nie zastanawiał.

Edytowane przez fliperpl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam Beyerdynamic DT 770 Pro 80 Ohm w połączeniu z Xonarem Essence STX i basu zdecydowanie nie brakuje, jest go tyle co np. na Bose QuietComfort 25, ale w przeciwieństwie do Bose QC25, Beyerdynamic w sposób genialny odwzorowują średnie i wysokie tony. Na uszach te DT 770 leżą bardzo wygodnie, ale głowę nieco ściskają, kwestia indywidualna, nie powiedziałbym, że to najwygodniejsze słuchawki na świecie (ot, chociażby wymienione wcześniej Bose są wygodniejsze), ale negatywnie też nie odstają.

 

Podobno 80 Ohm mają właśnie minimalnie więcej basu i bardziej nastawione są na "fun" niż wersja 250Ohm. Oczywiście te pierwsze będzie też znacznie łatwiej napędzić.

https://homestudiobasics.com/beyerdynamic-dt770-80-ohm-vs-250-ohm/

 

Także jeśli się boisz tego, że stracisz bas kupując słuchawki typu studyjnego, to myślę, że nie ma czego się tutaj obawiać. No chyba, że Cloudy mają ten zakres sztucznie i bardzo natarczywie podbity, co też jest możliwe, bo generalnie w ten sposób maskuje się słabą jakość danego modelu (Nie wiem, Cludów nie miałem nigdy akurat).

Edytowane przez Fjubens

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...