Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Temat ma raczej wartość historyczną , w każdym razie tak się złożyło, że mam obie karty w domu, więc postanowiłem opisać wrażenia - może komuś się jeszcze przyda. Od razu zaznaczam, że nie jestem żadnym specjalistą ani audiofilem - w dziedzinie dźwięku jestem raczej noobem i plebejuszem, po prostu opisuję co mi się wydaje - więc gdybym palnął jakąś głupotę wybaczcie. Słucham na tym co mam, czyli na Sennheiser HD380 Pro.

 

Xonar Essence ST nie zgrywa się dobrze z tymi słuchawkami. O ile się nie mylę karta gra ciepło/ciemno, a HD380 są bardzo ciemne więc dźwięk opisałbym jako nieczytelny. Basu jest dużo (co akurat lubię) ale powiedziałbym, że jest zbyt punktowy. Ogólnie dźwięk jest "punktowy" i "porozrywany". Muzyka jest "porozbijana" i bardziej wydaje się zbiorem dźwięków, niż całością - to jest to co najbardziej przeszkadza mi w Xonarze. Po przesiadce z Prodigy HD2 czuć było skok jakości, ale po pewnym czasie słuchanie muzyki zaczyna męczyć. Brakuje "środka" i oddechu w muzyce.

 

Aim SC808 gra inaczej - jest więcej oddechu, przestrzeni, powiedziałbym też, że czystości. Wokale są bardziej wyraźne i "ludzkie". Muzyka jest bardziej obecna - na Xonarze wdaje się jakby gdzieś ginęła przykryta dźwiękami. Basu jest mniej niż na Xonarze, jest bardziej spójny, mniej punktowy i mniej meczący, chociaż opisałbym go jako twardszy. Ogólnie Aim SC808 jest kartą bardziej muzykalną(?), muzyka przyjemnie płynie, poszczególne dźwięki nie atakują uszu jak to było w Xonarze.

 

Także moim zdaniem Aim gra zdecydowanie lepiej na Sennheiserach HD380. Xonar ST jest bardzo męczący. Nie mam pojęcia jak gra z innymi słuchawkami, ale zdecydowanie nie polecałbym tej karty do słuchawek typu HD380. Warto jeszcze napisać, że Xonar ST to nie jest to samo co STX - różnią się nie tylko gniazdem ale i trochę konstrukcją - podobno grają inaczej, tak przynajmniej wyczytałem w internetach. Z Aima jestem bardzo zadowolony, później jeszcze porównam go z Audiotrakiem Prodigy HD2. Co Xonara ST - te "porozrywane dźwięki" jak to opisałem "atakujące uszy" to wg mnie spora wada. Nie mam pojęcia jak inni odbierają Xonara, ale mnie bardzo męczyła ta karta i bolała mnie głowa po wczorajszym słuchaniu. Dzisiaj spróbowałem jeszcze raz, bo może wczoraj był zły dzień, albo zbyt się przejmowałem odsłuchem - zdecydowanie nie - odrzuciło mnie jak ciepła wódka z rana po wczorajszym piciu.

 

Gdyby ktoś sugerował, że może wymiana opampów pomoże - trudno mi powiedzieć, być może tak - ale moim zdaniem różnice miedzy jedną, a drugą kartą nie były subtelne, tylko dość wyraźne. Także gdyby ktoś wahał się między Xonarem ST, a Aim SC808 - moim zdaniem zdecydowanie Aim wygrywa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepszy od AIM808 jest STXII. Nie mniej przez TPA zrobienie tak aby fajnie grało na słuchawkach i RCA to rzeźba jest. Na AIM było to wielokrotnie bardziej przewidywalne, bo jedyne na co musiałeś zwracać uwagę to charakterystyka LM4562 na RCA, którą nie specjalnie trudno uzupełnić, dzięki czemu nie musiałem testować 5 modeli słuchawek (w tym IEM) aby stwierdzić, że jest dobrze. Niestety złagodzić suchość i ostrość/jasność? jaką wprowadza TPA już tak łatwo nie jest. Mam wrażenie, że przy produkcji STX pod słuchawki testowali głównie modele gamingowe, które są tak ciemne i zamulone, że bez wyjątkowo agresywnie jasnego źródła zwyczajnie nie byłbyś w stanie jako laik ocenić czy karta za tę kasę poprawiła brzmienie. Niestety takie były wtedy czasy. Jak creative dał łagodnie grającego THD to się larum podniosło, że to nie Hi-Fi. No po podpięciu do gamingowyh słuchawek faktycznie błoto wychodziło. Wystarczyło mieć odpowiedni sprzęt i mieliśmy kartę która grała z aksamitnie z rewelacyjną atmosferą, a jak chcieliśmy ją wyostrzyć wystarczyło dać AD797 na bufory i dopiero pokazywała pazur. Tak jak autor wątku szczerze nienawidziłem STX'a, a ST podobno jest jeszcze gorszy, bo jest bardziej klarowny, co dodatkowo uwidocznia opisane powyżej wady. Oczywiście chodzi mi o hp-out, bo po RCA po wymianie kostek można było ogarnąć naprawdę fajne wrażenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@GoodKillaruna korzystając z okazji - co poleciłbyś do Aima? Tzn jakieś w miarę tanie opampy (chociaż z fabrycznych jestem raczej zadowolony), czy słuchać przez rca/jacka, no i słuchawki. Myślałem o Beyerdynamic DT770 PRO, ale nie wiem jaka wersja, tzn ile omów? 250? Czy może jest coś ciekawszego w tym przedziale cenowym? Słucham głównie elektroniki.

 

@Art385 Bardzo możliwe, że było właśnie tak jak piszesz i przesadzili trochę z bajerami, żeby każdy, nawet głuchy usłyszał różnicę.

 

 

Update: tak jak Art385 napisał mam wrażenie, że Xonar jest za bardzo wyostrzony (również bas). W Photoshopie Sharpen Tool do pewnego progu "poprawia" jakość, ale gdy przesadzimy to obraz ginie pod sieczką pikseli - tak obrazowo opisałbym Xonara ST. No i chyba źle napisałem, ze Xonar jest ciemny - jest jasny(?), chociaż mojego odbioru oczywiście to nie zmienia. Ogólnie źle się czuję słuchając tej karty. Nie mówię oczywiście, że jest całkiem zła, ale mi nie podchodzi. Mam ją już kilka dni, może troszeczkę różnica miedzy nią a Aimem się zniwelowała, ale nie wyobrażam sobie słuchać jej na fabrycznych ustawieniach i na moich słuchawkach.

 

Jeszcze co do Aima: karta niestety jest trochę tandetna. Oczywiście nie oczekuję cudów po sprzęcie za te pieniądze, ale mimo wszystko dorzuciłbym te kilka złotych, żeby karta wyglądała "jak człowiek". Poza tym Aim "lata" na wszystkie strony (może to moja obudowa?), wykrzywił się w slocie i nie pasuje idealnie do gniazda. W ogóle krótki slot pcie x1 uważam za pomyłkę (ludzkości). Aim (przynajmniej w mojej obudowie) zachowuje się jak chorągiewka na wietrze i mam wrażenie, że się zaraz wyłamie. Uważam, że powinna być "wersja" na pcie x16 ze zwyczajnie mniej obciętym pcb.

 

Jeżeli chodzi o Audiotraka Prodigy HD2: od zawsze przeszkadzało mi w niej to, że dźwięk był tak jakby "niskiej rozdzielczości". Tzn przy słuchaniu muzyki prosiło się o to, żeby słuchać głośniej i usłyszeć więcej - co oczywiście się nie udawało. W Aimie ten "problem" prawie nie występuje. Dodam jeszcze, że gdybym miał wybierać między Prodigy HD2, a fabrycznym (podkreślam - fabrycznym) Xonarem, to wybrałbym Prodigy (ale na niefabrycznych opkach). Prodigy jest oczywiście gorszą kartą, ale mimo wszystko przyjemniej się jej słucha.

 

Także jeżeli ktoś chce kupić kartę dźwiękową i ma na celowniku Prodigy HD2 (nową), lub Prodigy Cube (która podobno - nie słuchałem - gra gorzej niż HD2), to moim zdaniem powinien dorzucić do używanego Aima. W moim odczuciu warto wydać te 500zł. Tak, wiem, ze drożej niż za nową kartę kilka lat temu ale mimo wszystko warto. Btw Powercolor sprzedaje (sprzedawał) rebrandowanego Aima - PowerColor Devil HDX - nawet miał te same problemy z wykrywaniem po restarcie. Nie wiem tylko czemu Devil? Jesus chyba nie sprzedawałby się tak dobrze - cóż, znak naszych czasów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Xonar ST na pewno nie gra ciepło/ciemno. PO HO gra "sucho", po RCA jasno/neutralnie. Po HO to w ogóle jest na tej karcie (skądinąd bardzo dobrej) tragedia.

 

Ciepło to grał u mnie Prodigy 7.1 LT. Fajnie to grało z Q701, wybitnie wręcz. Ale z mając tylko dwa sloty PCI w kompie (jeden realnie) i wybór ST-Prodigy zostałem przy tej pierwszej. Większość moich słuchawek lepiej zgrywa się z ST, poza tym tylko duet ST/Rapture jest w stanie poprawnie napędzić/wysterować AKG 240DF.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Ale tak bylo od wiekow to na prawde zejdz na ziemie i nie skladaj klockow. Wyplata opodatkowana a podatek od nieruchomopsci to calkowicie odmienne tematy. No masz racje na 2024 co wychodzi na duzy + bo drugi spada na 12% do 85K
    • @kola01Ok, dzięki za ogólne wyjaśnienie jak działają chłodzenia i stwierdzenie czy moje chłodzenie, którego nigdy w życiu na własne uszy nie słyszałeś jest ciche lub głośne😆 Bardzo wiele to zmienia w moim życiu, dobra robota👏  Jak "głośny" jest Fortis 5 dual przy swoim maksymalnym RPM 1400 w porównaniu z różnymi aio możesz przeczytać tutaj:  https://www.purepc.pl/test-silentiumpc-fortis-5-i-fortis-5-dual-fan-coolery-dla-procesorow-z-dobrym-stosunkiem-ceny-do-wydajnosci-i-cichymi-wentylator?page=0,7 Może uwierzysz 
    • Nic sobie nie pomyliłem. Z premedytacją nie użyłem nazwy gdyż mowiny o tanich asrocakch, model nie ma znaczenia. Ogólnie beka bo gdy mówię o karcie dźwiękowej narracja zmieniana jest na taką że dobra karta dźwiękowa nie jest potrzebna, można kupić inna, można kupić dac itp (TO SĄ DODATKOWE KOSZTY). Jak mówię o sekcji zasilania to narracja brzmi że pomylelem się z modelem płyty. Cały dowcip polega na tym że to 400zl to nie wiele jak na różnice w tym co dostajemy w tych mobasach. Tzn lepsza dźwiękowka, lepsza sekcja zasilania, lepsze wyposażenie. OGÓŁEM LEPSZA PŁYTA. Jeśli komuś wystarcza biedny kodek audio czy biedna sekcja zasilania to fajnie ale niech nie mówi że ta płyta jest dobra. Jest WYSTARCZAJĄCA dla niego i to wszystko. To tak jak z tymi bułkami z biedronki, dla kogoś są wystarczające, ja wolę kuoic 3x droższe i nie jest odnrazanego barachła. Argumenty że za 900zl płyty też mają kiepskie kodeki audio jest śmieszny bo wystarczy poszukać w specyfikacji technicznej i znaleźć taka która ma normalne audio, wyposażenie czy co tam nas interesuje. Nadal nikt nie odpowiedział, dlaczego nie polecają tanich asrockow na am4? Bo różnica pomiędzy dobrą płyta jest po prostu mniejsza i mówimy o mniejszej skali.  Edit: teraz spojrzałem na morele, nowy tomahawk kosztuje 871zl. Różnica pomiedzy "wystarczającymi" asrockami zaczyna topnieć wiec za niedługo ten post będzie nieaktualny bo i tak wszyscy będą polecali MSI. Obecnie to już 350zl czyli żaden pieniądz. 
    • Masz calkowita racje. 1 kwietnia lece na Florida zakupic dzialke i zaczac budowe domu. Nie dosc ze tax ma sprzedaz jest 6% to jak dom bedzie jako glowny nie bede placil stanowego podatku od zarobkow w moim wypadku to 10.75% ze stanu NJ. Tym sposobemdom wybuduje sie z tax z NJ.
    • No nie wiem jakim cudem ale w pit masz ustalone progi procentowe od zarobkow/ Kosz pracodawcy pracownika nic nie obchodzi bo to dwie oddzielne dzialalnosci. No to najprostrza droga. Z tego co sie orientuje to jak dobrze sie uczysz to studia nadal w Polsce sa bezplatne?.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...