Skocz do zawartości
Morv

Problem z BOOT'em na Gigabyte b450m ds3h

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano (edytowane)

Witam

 

Jakiś miesiąc temu złożyłem komputer jak w sygnaturce i od początku miałem małe problemy i na szczęście dalej nie ma dramatu, ale te małe problemy zaczynają irytować jak sobie człowiek pomyśli, ze w sumie jest gorzej niż było na starej platformie. Do rzeczy...

 

Na początku miałem problem z BSODami podczas gry, a problem udało rozwiązać przez wsadzenie kości pamięci ze slotów 1/3 do slotów 2/4 od tego czasu brak BSODów, a i memtest jest zadowolony. (wcześniej sypało błędami w teście nr.6) Nie udało mi się niestety usunąć drugiego problemu po dziś dzień. Mianowicie komputer randomowo nie bootuje. Jak nie uda się zbootować trzeba sięgać ręką za biurko i komputer, następnie wyłączyć zasilanie oraz włączyć. Po takiej operacji podczas uruchamiania na 99% usłyszymy charakterystyczne "beep" i system startuje.

 

Męczę się z tym już jakiś czas i zaczyna co raz to bardziej irytować. Dzisiaj zaktualizowałem BIOS do wersji z 6 maja tego roku i w sumie nic się nie zmieniło, albo jest jeszcze gorzej bo teraz za każdym razem jak wyłączę komputer i próbuje go uruchomić muszę wyłączać zasilanie. Tu akurat nie jestem pewien bo może po prostu wcześniej nie próbowałem uruchamiać komputera zaraz po wyłączeniu.

 

Podczas tego gdy komputer nie bootuje wiatraki się kręcą oraz widoczna jest dioda zasilania, ale przycisk Power i reset nie reagują wcale, a i sam komputer nie wydaje żadnych dźwięków jeżeli chodzi o błędy POST.

 

Ktoś ma jakieś pomysły? Bo na Intelu nie miałem żadnego z tych problemów, a i w sumie teraz jak już się uruchomi to jest stabilny jak skała.

Edytowane przez Morv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czytałem Twój topic zanim założyłem swój, ale w sumie nic mądrego nie przyszło mi do głowy. Spróbuje jutro z uruchamianiem sprzętu bez poszczególnych podzespołów i po prostu rozłożę i złożę wszystko jeszcze raz.

 

Dziwi mnie tylko to, że komputer uruchamia się zawsze po tym jak wyłączę i włączę zasilanie bez wyjątku. Nie rozumiem jaką to różnice robi dla POST czy ma dostęp do prądu "na świeżo" czy już ma do niej dostęp jakiś czas.

 

Tyle lat siedziałem na Intelu, że na dobrą sprawę nawet nie wiem co tam w BIOSie mogłoby mi pomóc z moim problemem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyłącz XMP i zobacz, czy nie będzie poprawy z postowaniem. Problem może wynikać z niestabilnego RAMu. Zwykły memtest nie służy do testowania stabilności RAMu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Akurat RAM'em się bawiłem i pamięci ustawiałem na profilu XMP 3000MHz, a następnie 2933MHz oraz 2133MHz i nic się nie zmieniło.

Edytowane przez Morv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Spróbuj w takim razie na 1 kości zobaczyć, czy wciąż tak będzie, raz na pierwszej, raz na drugiej. Pojedynczy moduł musisz mieć w 2 slocie licząc od CPU (2 moduły, jak już wcześniej zauważyłeś, w 2 i 4 licząc od CPU).

 

 

Jeśli na ustawieniach domyślnych (2133mhz) masz tak samo, to problem może wynikać z zasilacza, może ma np. padnięte kondensatory.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Tak teraz wygląda moje życie z tym komputerem:

 

 

Odłączałem wszystko po kolei co się dało i zostawiałem tylko niezbędne rzeczy do uruchomienia PCta. Próba z jedną kością RAM w rożnych slotach/bez zasilania karty graficznej/uruchamianie za pomocą zworki nie przycisku. W akcie desperacji cofnąłem się nawet do starszej wersji BIOSu gdzie też miałem problem ale przynajmniej na niej komputer włączał się ponownie bez wyłączenia prądu w jakichś 70%. Teraz nic to nie dało i komputer bez "pstryknięcia" zasilacza nie da sygnału POST.

 

Jeszcze jakieś pomysły czy może po prostu walnięty hardware?

Edytowane przez Morv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a wyjmij baterie BIOSu? (baterie niestety masz pod GPU)

i sprawdź czy wtyczka ATX na płycie jest dobrze osadzona w gnieździe...

(kiedyś prawie wywaliłem płyta na śmietnik)

 

jaki masz model RAM'u oraz Ryzen'a?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Baterie od BIOSu wyciągałem przy okazji wyciągania karty graficznej (też dzisiaj). Wtyczke 24pin jak i 8 pin wyciągałem sprawdzałem i dociskałem, ale dalej jest to samo, a pamieci RAM testowałem od 2133MHz po 3060 za każdym razem wstaje, ale tylko raz...

 

Pamięci to: G.Skill Aegis DDR4 16 GB 3000MHz CL16, a procesor AMD Ryzen 5 2600.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może masz identyczny problem jak ja kiedyś z zasilaczem. Spróbuj włączyć komputer w ten sposób:

1 włączasz go przyciskiem/zworką

2 Robisz szybko pstryk, pstryk zasilaczem z pozycji I-0-I.

3 Odpala w tym momencie.

 

Możliwe, że masz walnięty zasilacz w takim razie. Najłatwiej byłoby go podmienić, jak masz drugi. Lub idź z kompem do serwisu, to Ci go podmienią i będziesz wiedział.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

No właśnie najgorsze jest to, że aktualnie nie mam żadnych komponentów na podmiankę bo wszystko co by się przydało wyprzedałem. Na dobrą sprawę to nawet znajomego z kompem aktualnie ciężko złapać.

 

Jutro będę coś myślał aby podmienić u kogoś zasilacz.

 

A ten sposób o którym pisałeś nie działa. Komputer faktycznie dalej próbuje się uruchomić ale brak POSTu. Koniecznie muszę wyłączyć zasilacz na te +/- 5 sekund i wtedy bez problemu odpala. Jeżeli krócej to tak jakby dalej próbuje się włączyć.

Edytowane przez Morv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na dobrą sprawę to nawet znajomego z kompem aktualnie ciężko złapać.

wyznawcy laptopów?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

Te 5 sekund o których mówisz jest związane z faktem że kondensatory w zasilaczu jeszcze przez parę sekund są w stanie "podtrzymać" pracę po fizycznym odłączeniu zasilania

 

Sprawdzałeś wszystkie napięcia na zasilaczu multimetrem? To powinna być podstawowa czynność. Przede wszystkim powinieneś sprawdzić linię "PWR_OK" po wyłączeniu i ponownym włączeniu systemu przyciskiem.

 

Kiedyś miałem zasilacz OCZ ModXStream i pewnego dnia po prostu padła ta linia, z tym że była uwalona cały czas. Efekt taki jak mówisz - wentylatory się kręcą, diody świecą, dyski startują ale płyta główna nie wstanie bo nie ma odpowiedniego napięcia na linii PWR_OK. Możliwe że zasilacz ma problemy z ponownym jej załączeniem po przejściu w standby

Edytowane przez Hafexo

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

wyznawcy laptopów?

Teraz tak. Niestety starzejemy się i co raz mniej osób potrzebuje wydajności na biurku, a co raz więcej osób używa komputera tylko "do internetu". Sam mam laptopa, ale w sumie tylko leży i służy jako "program" do diagnostyki samochodu, a tak to większość czasu się kurzy. Jestem zwolennikiem klasycznego PC'ta ale bez fanboystwa. Tak mi po prostu wygodniej i nawet za czasów kiedy grało sie dużo kupiłem konsole i po 2 tygodniach sprzedałem bo stwierdziłem, że to nie dla mnie i wróciłem do PC. Może już mi tak zostanie, albo przekonam sie i również zostanę kanapowcem za jakiś czas :)

 

Te 5 sekund o których mówisz jest związane z faktem że kondensatory w zasilaczu jeszcze przez parę sekund są w stanie "podtrzymać" pracę po fizycznym odłączeniu zasilania

 

Sprawdzałeś wszystkie napięcia na zasilaczu multimetrem? To powinna być podstawowa czynność. Przede wszystkim powinieneś sprawdzić linię "PWR_OK" po wyłączeniu i ponownym włączeniu systemu przyciskiem.

 

Kiedyś miałem zasilacz OCZ ModXStream i pewnego dnia po prostu padła ta linia, z tym że była uwalona cały czas. Efekt taki jak mówisz - wentylatory się kręcą, diody świecą, dyski startują ale płyta główna nie wstanie bo nie ma odpowiedniego napięcia na linii PWR_OK. Możliwe że zasilacz ma problemy z ponownym jej załączeniem po przejściu w standby

Nie pomyślałem o tym. Jutro sprawdzę miernikiem jak to tam wygląda. Jakie powinny być napięcia i czy jest jakaś konkretna procedura? Pozostaje tylko kwestia tego dlaczego po zmieniu BIOSu jest gorzej niż było? Nawet jeżeli wróciłem do tej wersji którą miałem jak otrzymałem płytę główną z resztą sprzętu. Wcześniej PeCet uruchamiał się bez "restartu" zasilacza jakieś 6/10 razy, a po zmianie BIOSów zrobiło się 0/10. Przypadek? Wkurza mnie tylko to, że nie mam od kogo pożyczyć sensownego zasilacza bo to by rozwiązało sprawę w przeciągu 5 minut, a przynajmniej zawęziło poszukiwania winnego bez tracenia niepotrzebnie pieniędzy. Wiadomo 200-250zł na zasilacz to nie majątek, ale wolałbym je zainwestować w inne rzeczy gdyby nie było to potrzebne.

Edytowane przez Morv

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na forum elektrody w szukajkę sobie wrzuć sprawdzanie napięć zasilacza - jest dokładny opis procedury. Power_OK powinno wynosić mniej więcej 5V i być aktywne tylko podczas pracy komputera

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...