Skocz do zawartości
Asker

Czy na miejsce i9 9900k będzie jeszcze następca?

Rekomendowane odpowiedzi

Czy platforma na której można posadzić i9 9900k będzie jeszcze ulepszana i w przyszłości będzie można zamontować coś mocniejszego?

Czy jednak intel więcej nie będzie wspierał tej podstawki i coś nowego wypuszczą na nowych płytach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

https://wccftech.com/intel-comet-lake-s-10-core-cpu-400-series-motherboards-new-lga-socket/

 

Intel zawsze na jedną podstawkę wypuszcza dwie generacje procesorów

1156- Lynnfield (1gen)

1155- SandyB, IvyB (2,3gen)

1150- Haswell, Broadwell (4,5gen)

1151- SkyLake, KabyLake (6,7gen)

1151v2- CoffeLake, CoffeLake REF (8,9gen)

 

Jeśli się niebiescy będą dalej trzymać tej zasady to 9gen jest ostatnia na socket 1151v2

Edytowane przez blubaju

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie.

Zastanów się tylko, czy jak za 2 lata technologia pójdzie do przodu, to będziesz chciał wsadzać do starej płyty głównej jakiś nowy topowy procesor? Raczej nie. Na tym pułapie i tak zawsze kupuje się nowy sprzęt. Wymiana na coś mocniejszego to dobre rozwiązanie dla ludzi celujących w średnią półkę.

Zresztą 9900K będzie miażdżył system jeszcze przez bardzo długi czas. Jego wymiana w krótkim okresie czasu (2 lata) byłaby zupełnie nieekonomicznym gonieniem za świecącymi nowinkami. No chyba, że stanie się jakiś kataklizm, jak na wejściu kawy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Raczej nie.

Zastanów się tylko, czy jak za 2 lata technologia pójdzie do przodu, to będziesz chciał wsadzać do starej płyty głównej jakiś nowy topowy procesor? Raczej nie. Na tym pułapie i tak zawsze kupuje się nowy sprzęt. Wymiana na coś mocniejszego to dobre rozwiązanie dla ludzi celujących w średnią półkę.

Zresztą 9900K będzie miażdżył system jeszcze przez bardzo długi czas. Jego wymiana w krótkim okresie czasu (2 lata) byłaby zupełnie nieekonomicznym gonieniem za świecącymi nowinkami. No chyba, że stanie się jakiś kataklizm, jak na wejściu kawy.

Z tego co widać po najnowszych przeciekach różnica między Zen+ a Zen2 może być podobna do tej jaką obserwowaliśmy przy premierze SandyBridge, niektóre testy w internecie sugerują nawet blisko 25% wzrost wydajności zmiennoprzecinkowej przy tym samym taktowaniu co Zen+ co w połączeniu z wysokimi zegarami może sporo namieszać na rynku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No i pojawił się następca - i9 9900KS :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Napisano (edytowane)

majac teraz i9 9900K mozna byc spokojnym o wydajnosc procesora na 5 lat co najmniej wiec...za 5-7 lata bedziemy zupelnie w innych realiach IT a wtedy zmienia sie poprostu cala platforme

 

i9 9900K jest najmocniejszym procesorem na socket 1151 i na 99% lepszego procka na ta platforme nie bedzie poniewaz nowa generacj CPU intela najprawdopodobniej tzn jest to prawie pewne bedzie miec zwiekszona ilosc rdzeni/watkow wiec intel wyda nowy socket dla tych procesorow

Edytowane przez Eltik

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widać po najnowszych przeciekach różnica między Zen+ a Zen2 może być podobna do tej jaką obserwowaliśmy przy premierze SandyBridge, niektóre testy w internecie sugerują nawet blisko 25% wzrost wydajności zmiennoprzecinkowej przy tym samym taktowaniu co Zen+ co w połączeniu z wysokimi zegarami może sporo namieszać na rynku.

Podaj linka do tych testów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Gdyby rozumiał co to oznacza, rozumiałby także, że masowe zalesienie spowodowałoby lokalnie wygładzenie zmian, pogodowych, a nie ich nasilenie. Nie, on najwyraźniej uważa, że od lasów wody przybywa. Ma niesłychanego niefarta, bo akurat ubywa.
    • Poczekaj na wypowiedź Senda w sprawie ewentualnego terkotania w poziomie do góry nogami. Sickeflow nie terkocze, mam u siebie dwa na chłodnicy i można je używać w każdej dowolnej pozycji montażowej. Nie wiem tylko od jakiego napięcia kręci ten Sickeflow
    • Zgadza się, w tej rozdzielczości większej różnicy nie będzie. Na upartego można wziąć tego Intela, źle nie będzie, ale zamykasz sobie pole do dalszej rozbudowy w przyszłosci - podstawka LGA 1700 jest już martwa, podczas gdy na AM5 jeszcze pewnie z 2-3 serie przynajmniej wyjdą.     Można też taniej na AM5, czyli zamiast 7800X3D dać Ryzen 7 7700 (~ 1100 zł). Wydajnościowo będzie bliżej i5-tki, za to taniej, a no i w twojej rozdziałce tak samo - bez wielkich różnic. Do tego 7700 jest chłodny, więc nawet Freezer 36 za 120 zł go schłodzi z powodzeniem. Pod 7800X3D już warto dać AIO, bo ta pamięć 3DV-Cache się mocno grzeje. I wtedy np za 2-3 lata sobie zmienić procka na lepszego.
    • to "pokrycie" pieniądza dzisiaj jest trochę tajemnicze - co to w praktyce oznacza? to pojęcie pokrycia wzięło się z początków większego handlu w Europie, gdzieś z 14-15 wieku, kiedy powstały w większych miastach europejskich banki i tzw "banknoty", czyli dokładnie tłumacząc papierowe noty bankowe poświadczające złożenie w banku jakiegoś kruszcu, z reguły złota, w depozycie, o wartości odpowiadającej wartości tych wydanych not - wtedy pokrycie było dosłowne; wydane banknoty służyły do operacji handlowych zamiast złota, bo oczywiście handel, zwłaszcza na dalekich trasach, był wtedy b. ryzykowny i targanie ze sobą dużych ilości cennego kruszcu albo pieniądza z niego było obarczone zbyt dużym ryzykiem - nie trzeba chyba dodawać, że był to wielki postęp w handlu i przyczynił się decydująco do do rozwoju handlu i obrotu bankowego (zwłaszcza banków, bo złożone w depozycie złoto można było wykorzystać np do udzielenia pożyczek, też w papierach, nie kruszcu i inkasować z tego solidne procenty - tak chyba? powstała np fortuna Fuggerów); zresztą to chyba nie wynalazek europejski, bo niedawno czytałem, że np w Chinach, gdzie monetą zdawkową były pieniądze z miedzi a główną jednostką kruszcowy srebrny tael, powstało mnóstwo kantorów wymieniających te miedziane grosze na świstki papierowe z odpowiednim napisem, bo miedź jest ciężka i po prostu duża ilość tych drobniaków nawet obrywała kieszenie, dlatego papier powszechnie się przyjął - tutaj też oczywiście pokrycie jest dosłowne; nie muszę chyba dodawać, że kruszec czy w postaci sztabek,  czy wybitych monet był towarem jak każdy inny i jego stosunek do każdego innego towaru zależał od popytu i podaży, czyli był normalnym stosunkiem handlowym; jak np podaż kruszców po odkryciu Ameryki i uruchomieniu meksykańskich i boliwijskich kopalń srebra nagle gwałtownie się zwiększyła to wartość srebra spadła i ceny wszystkich towarów w nim wyrażone podskoczyły, co podobno spowodowało pierwsza większą inflację w Europie natomiast dzisiaj pieniędzy kruszcowych w dosłownym znaczeniu już praktycznie nie ma, bo tzw drobne to zupełny margines obrotu - zamiast prawdziwych pieniędzy mamy tzw "fiduciary money", czyli konwencjonalne pieniądze papierowe, których funkcjonowanie opiera się na zaufaniu (fiduciary od fiducia - zaufanie) do ich wydawcy, czyli państwa, bo wszędzie tylko państwo może je emitować - nie jestem znawcą historii finansów, ale to chyba dopiero 19 wiek, i to druga polowa, kiedy większość państw przechodziła na te konwencjonalne świstki - wiec co znaczy dziś "pokrycie" - może oznaczać tylko po 1- wymianę zużytych banknotów - nie zwiększa oczywiście ilości pieniędzy w obrocie, przynajmniej nie powinna, i 2 - dodruk pieniądza odpowiadający zwiększeniu się ilości towarów i wartości usług w obrocie gospodarczym - miernikiem jest chyba? prognoza wzrostu pkb, przy uwzględnieniu oczywiście inflacji, bo inflacja to dopust boży i nie da się jej wg obecnej wiedzy wyeliminować; jak wprowadza się te dodruki do obrotu - chyba przez pożyczki banku państwowego dla innych banków, które z kolei wprowadzają je do obrotu, itd?? - znaki zapytania, bo nie wiem, jaki jest dokładny mechanizm i jak to funkcjonuje; natomiast te nadmierne dodruki to chyba trochę mit, bo państwo by sobie samo strzelało w stopę napędzając inflację, itp - oczywiście wiem, że państwo dzisiaj zostało zawłaszczone przez prywatne kliki, tzw partie, więc w praktyce różnie z tym może być natomiast na pewno USA nie upadły po Nixonie i rezygnacji z parytetu złota, wprost przeciwnie - to po Nixonie np sama Kalifornia ma pkb przekraczające 2 biliony, więcej chyba niż np cała Rosja, więc informacje o agonii USA trochę przesadzone - w ogóle złoto to przesąd, który utrzymuje się wskutek wegetacji innych przedpotopowych przesądów jak np państwa narodowe, czy narodowo-plemienne, itp
    • 3.7 V dostaje po uruchomieniu. Jeśli ten arctic F12 się nadaje, o którym mówi kolega wyżej, to biorę.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...