Skocz do zawartości
Niedzielny89

QNAP TS-251B czy coś innego? Czy UPS jest niezbędny?

Rekomendowane odpowiedzi

Po zdecydowanie zbyt długiej lekturze internetów na temat NASów i porad z innego wątku myślę, że zdecydowałem się kupić:

 

QNAP TS-251B i do tego pilocik - 1200zł

 

Na początek jeden dysk 2 lub 3tb a z czasem dokupić drugi do mirrora.

 

Ale nurtuje mnie jeszcze kwestia awaryjnego zasilania.

Czy bez UPS narażam się na awarię NAS lub dysków? Bo to kolejny koszt który zwiększa i tak niemałe pieniądze na to wydane.

 

A może jednak kupić coś tańszego? Z wirtualizacji nie wiem czy będę korzystać, streaming może, kamery może - sam nie wiem.

 

Głównie na początek zależy mi na dostępie do jednych danych z kilku urządzeń i backup (tak, wiem NAS to nie backup:)

Edytowane przez Niedzielny89

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak nie masz częstych przepięć w sieci elektrycznej, to przede wszystkim jest ryzyko utraty danych przy zaniku zasilania, a nie uszkodzenia sprzętu.

Po twojej stronie jest szacowanie ryzyka, bo ty wiesz jak często u ciebie występują problemy z zasilaniem, ty wiesz jakie dane chcesz przechowywać i na ile są ważne (te na prawdę to masz przecież kilka kopii na różnych nośnikach :Up_to_s: )

 

Po taniości jak masz sensowny router, to można podpiąć do niego dysk przez usb i po konfiguracji serwer plikowy masz gotowy. Wydajność nie powala ale jedna z tańszych opcji.

Inne możliwości, to postawienie FreeNAS na nieużywanym komputerze lub taniej używce. Podzespoły nie muszą być najnowsze, jeżeli dobrze pamiętam, to ludzie stawiają na Core2duo/quad i chodzi to sprawnie. Firmowy nas w robocie mam na atomie i transfer plików jest ok (o ile serwer nie musi liczyć sum kontrolnych, np. przy synchronizacji danych przy pomocy rsync).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Freenas brałem pod uwagę, ale powstrzymują mnie dwie kwestie:

- nie chce mi się bawić w konfigurowanie tego - wolałbym gotowe rozwiązanie

- pobór prądu

 

Routera jeszcze nie mam. Dopiero dostawca neta kładzie światłowód.

 

Mieszkam tam od dwóch tygodni, więc ciężko mówić o częśtotliwości przepięć.

 

A ryzyko utraty danych które aktualnie byłyby zapisywane na dysku, czy ogólnie wszystkich które na nim się znajdują?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Największe aktualnie zapisywanych, nie zrzuconych z buforów. Niestety wykluczyć posypania się systemu plików nie można. Ciężko mi oszacować ryzyko, musiałby ktoś lepiej obeznany w systemach plików się wypowiedzieć.

Z doświadczenia są to rzadkie przypadki ale oparte na twardych resetach jak komputer się powiesi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

System plików raczej wytrzyma tzn. szansa na to że NAS nie wstanie jest minimalna. Zwłaszcza że Qnap trzyma system na osobnym nośniku flash i przy bootowaniu wczytuje z niego na hdd/ram. Jedynie jakbyś coś akurat pisał to to może ucierpieć na utracie zasilania. Ogólnie to masz w QTS kilka fajnych bajerów o których teraz nie masz pojęcia, a potem mogą okazać się kluczowe. Wirtualizacja to raczej polecam lekką na docker (masz Contaoner Station). Bardzo potężna funkcjonalność. Fajnie postawić sobie server VPN. Ciekawe są photo station, video station, happy get, plex. Fajne są opcje udostępniania linków. Jak nie masz publicznego IP to możesz wjechać na NAS przez chmurę CloudLink. Długo by pisać, teraz sobie nie wyobrażam by nie mieć NAS.

 

No i lepiej mieć RAID1 bo jak włożysz jeden dysk i wyskoczy na nim jeden bad sector albo coś takiego to QTS przechodzi w tryb tylko do odczytu. Musisz skopiować wszystkie dane i zaorać dysk twardy bo nic z tym nie zrobisz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Ciekawe są photo station, video station, happy get, plex.

Podłączę się, bo właśnie wymieniam wysłużonego TS-221 na coś, co pociągnie NVR (czyli konieczna sprzętowa kompresja H.264/265) oraz sprzętowe szyfrowanie AES do szyfrowania dysku. Z obecnego Qnapa jestem bardzo zadowolony, wszystkie usługi działają ok, no może poza Surveillance Station, którego interfejs jest bardzo powolny i ma ograniczenia pod Linuksem (nie da się wyświetlić podglądu w przeglądarce bez instalacji zewnętrznego plugina pod Windowsem).

 

I myślałem o TS-251/TS-251+, ale jedna rzecz w Qnapach mi nie odpowiada: aplikacje Androidowe wyglądają i działają jak z poprzedniej epoki, do usług po sieci lokalnej logują się bardzo długo, kwestia przełączania pomiędzy ekranami (np w Qnap Manager) to znów czekanie kila-kilkadziesiąt sekund. O aplikacjach typu Qphoto nie wspomnę, bo to wygląda jak żart.

Mam wrażenie, że Qnap w ogóle się na nich nie skupia.

 

I dlatego zacząłem myśleć o Synology, ale tu mam pytanie do osób, które mają porównanie - czy na Synology te aplikacje wygladają i działają lepiej?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...