Skocz do zawartości
sermen

Podkręcanie 9900k - wybór chłodzenia

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

chcę podkręcić 9900k do 5GHz na wszystkich rdzeniach i delikatnie podkręcić 2080Ti MSI Gaming Trio i mam 2 pytania odnośnie chłodzenia:

 

1) Czy chłodzenie 3x120mm (np. Kraken x72) będzie dawało odczuwalnie niższe temperatury procesora niż 2x140mm (np. Kraken x62) czy to już raczej sztuka dla sztuki i marginalna różnica?

 

 

2) Który wariant ma większy sens: (Płyta Aorus Z390 Master, 9900k@5GHz, 2080Ti Gaming Trio)

 

a) AIO procesora na froncie wciągające zimne powietrze z zewnątrz - z chłodniejszym procesorem, ale cieplejszą kartą grafiki

b) AIO procesora na górze wyciągające ciepłe powietrze z obudowy - z cieplejszym procesorem, ale chłodniejszą kartą grafiki

 

pozdrawiam

Edytowane przez sermen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogę się wypowiedzieć odnośnie chłodzenia Kraken X62 na paście kryonaut grizzly. CPU Ryzen 2700 z OC na 4.1MHz na napięciu 1.34V na wszystkich rdzeniach. Podczas stres testu temperatury osiągają 75-78 stopni a podejrzewam, ze jakbym puścił na cała noc to i 80 by się pokazało. Na usprawiedliwienie dodam, ze test robiony całkiem niedawno czyli przy temperaturach 38+ na dworze co przekłada się na jakieś 28 w pomieszczeniu. Chłodzenie było ustawione na maximum wydajności chociaż między trybem fix była mała różnica około 3 stopni. Nie wiem jak wyglądają temperatury i9 9900k i jak oddaje ciepło(wcześniejsze generacje skalpowania). Ja osobiście celowałbym w coś wydajniejszego wtedy niższe temperatury CPU jak i lepsza kultura pracy. Przy takim zestawie pokusiłbym się o jakiegoś Customa

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mogę się wypowiedzieć odnośnie chłodzenia Kraken X62 na paście kryonaut grizzly. CPU Ryzen 2700 z OC na 4.1MHz na napięciu 1.34V na wszystkich rdzeniach. Podczas stres testu temperatury osiągają 75-78 stopni a podejrzewam, ze jakbym puścił na cała noc to i 80 by się pokazało. Na usprawiedliwienie dodam, ze test robiony całkiem niedawno czyli przy temperaturach 38+ na dworze co przekłada się na jakieś 28 w pomieszczeniu. Chłodzenie było ustawione na maximum wydajności chociaż między trybem fix była mała różnica około 3 stopni. Nie wiem jak wyglądają temperatury i9 9900k i jak oddaje ciepło(wcześniejsze generacje skalpowania). Ja osobiście celowałbym w coś wydajniejszego wtedy niższe temperatury CPU jak i lepsza kultura pracy. Przy takim zestawie pokusiłbym się o jakiegoś Customa

Niestety, nie czuję się na siłach eksploatować customa, nie znam się na tyle i dlatego jestem ograniczony do gotowych AIO, a tak wydajnego podkręconego zestawu potrzebuję do specyficznych zastosowań. Ale dzięki za podpowiedź.

Edytowane przez sermen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na yt nie pamiętam czy to u Blacka czy Liptona byl test ze lepsza opcja jest chłodzenie u góry niz na przodzie przy aio na cpu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup AIO 280 i montuj na topie żeby nie wypływało na GPU.

Taki Corsair h115 pro można dorwać za 500-550 zł - oczywiście nowy.

Ciężko powiedzieć o różnicach pomiędzy 240 a 280 bo są bardo dobre AIO 240 od EVGA i średnie AIO 280 od SilentiumPC i może wyjść tak że 240 będzie lepsze od 280.

Polecam Corsair, NZXT, EVGA, be quiet!.

 

Ja na twoim miejscu to bym tą płyte Aorus Z390 Master zamienił na wersje PRO i zaoszczędzone 400 zł dołożył do AIO 360 o ile pomieścisz w obudowie.

ffgh.jpg

 

Sprawdź --->

Edytowane przez emil3223

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kup AIO 280 i montuj na topie żeby nie wypływało na GPU.

 

ffgh.jpg

 

Sprawdź --->

 

On robił test i okazało się, że przy AIO na topie gorące powietrze z grafiki, które wyciąga AIO na topie daje dużo wyższe temperatury na procesorze, niż gdyby AIO brało chłodne powietrze spoza obudowy na froncie i AIO na topie ciepłej grafice nia daje sobie rady. 12:07 wyniki.

 

Nie muszę oszczędzać tych 400zł, mogę trochę dołożyć, nie mam aż tak napiętego budżetu.

Edytowane przez sermen

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Gdyby rozumiał co to oznacza, rozumiałby także, że masowe zalesienie spowodowałoby lokalnie wygładzenie zmian, pogodowych, a nie ich nasilenie. Nie, on najwyraźniej uważa, że od lasów wody przybywa. Ma niesłychanego niefarta, bo akurat ubywa.
    • Poczekaj na wypowiedź Senda w sprawie ewentualnego terkotania w poziomie do góry nogami. Sickeflow nie terkocze, mam u siebie dwa na chłodnicy i można je używać w każdej dowolnej pozycji montażowej. Nie wiem tylko od jakiego napięcia kręci ten Sickeflow
    • Zgadza się, w tej rozdzielczości większej różnicy nie będzie. Na upartego można wziąć tego Intela, źle nie będzie, ale zamykasz sobie pole do dalszej rozbudowy w przyszłosci - podstawka LGA 1700 jest już martwa, podczas gdy na AM5 jeszcze pewnie z 2-3 serie przynajmniej wyjdą.     Można też taniej na AM5, czyli zamiast 7800X3D dać Ryzen 7 7700 (~ 1100 zł). Wydajnościowo będzie bliżej i5-tki, za to taniej, a no i w twojej rozdziałce tak samo - bez wielkich różnic. Do tego 7700 jest chłodny, więc nawet Freezer 36 za 120 zł go schłodzi z powodzeniem. Pod 7800X3D już warto dać AIO, bo ta pamięć 3DV-Cache się mocno grzeje. I wtedy np za 2-3 lata sobie zmienić procka na lepszego.
    • to "pokrycie" pieniądza dzisiaj jest trochę tajemnicze - co to w praktyce oznacza? to pojęcie pokrycia wzięło się z początków większego handlu w Europie, gdzieś z 14-15 wieku, kiedy powstały w większych miastach europejskich banki i tzw "banknoty", czyli dokładnie tłumacząc papierowe noty bankowe poświadczające złożenie w banku jakiegoś kruszcu, z reguły złota, w depozycie, o wartości odpowiadającej wartości tych wydanych not - wtedy pokrycie było dosłowne; wydane banknoty służyły do operacji handlowych zamiast złota, bo oczywiście handel, zwłaszcza na dalekich trasach, był wtedy b. ryzykowny i targanie ze sobą dużych ilości cennego kruszcu albo pieniądza z niego było obarczone zbyt dużym ryzykiem - nie trzeba chyba dodawać, że był to wielki postęp w handlu i przyczynił się decydująco do do rozwoju handlu i obrotu bankowego (zwłaszcza banków, bo złożone w depozycie złoto można było wykorzystać np do udzielenia pożyczek, też w papierach, nie kruszcu i inkasować z tego solidne procenty - tak chyba? powstała np fortuna Fuggerów); zresztą to chyba nie wynalazek europejski, bo niedawno czytałem, że np w Chinach, gdzie monetą zdawkową były pieniądze z miedzi a główną jednostką kruszcowy srebrny tael, powstało mnóstwo kantorów wymieniających te miedziane grosze na świstki papierowe z odpowiednim napisem, bo miedź jest ciężka i po prostu duża ilość tych drobniaków nawet obrywała kieszenie, dlatego papier powszechnie się przyjął - tutaj też oczywiście pokrycie jest dosłowne; nie muszę chyba dodawać, że kruszec czy w postaci sztabek,  czy wybitych monet był towarem jak każdy inny i jego stosunek do każdego innego towaru zależał od popytu i podaży, czyli był normalnym stosunkiem handlowym; jak np podaż kruszców po odkryciu Ameryki i uruchomieniu meksykańskich i boliwijskich kopalń srebra nagle gwałtownie się zwiększyła to wartość srebra spadła i ceny wszystkich towarów w nim wyrażone podskoczyły, co podobno spowodowało pierwsza większą inflację w Europie natomiast dzisiaj pieniędzy kruszcowych w dosłownym znaczeniu już praktycznie nie ma, bo tzw drobne to zupełny margines obrotu - zamiast prawdziwych pieniędzy mamy tzw "fiduciary money", czyli konwencjonalne pieniądze papierowe, których funkcjonowanie opiera się na zaufaniu (fiduciary od fiducia - zaufanie) do ich wydawcy, czyli państwa, bo wszędzie tylko państwo może je emitować - nie jestem znawcą historii finansów, ale to chyba dopiero 19 wiek, i to druga polowa, kiedy większość państw przechodziła na te konwencjonalne świstki - wiec co znaczy dziś "pokrycie" - może oznaczać tylko po 1- wymianę zużytych banknotów - nie zwiększa oczywiście ilości pieniędzy w obrocie, przynajmniej nie powinna, i 2 - dodruk pieniądza odpowiadający zwiększeniu się ilości towarów i wartości usług w obrocie gospodarczym - miernikiem jest chyba? prognoza wzrostu pkb, przy uwzględnieniu oczywiście inflacji, bo inflacja to dopust boży i nie da się jej wg obecnej wiedzy wyeliminować; jak wprowadza się te dodruki do obrotu - chyba przez pożyczki banku państwowego dla innych banków, które z kolei wprowadzają je do obrotu, itd?? - znaki zapytania, bo nie wiem, jaki jest dokładny mechanizm i jak to funkcjonuje; natomiast te nadmierne dodruki to chyba trochę mit, bo państwo by sobie samo strzelało w stopę napędzając inflację, itp - oczywiście wiem, że państwo dzisiaj zostało zawłaszczone przez prywatne kliki, tzw partie, więc w praktyce różnie z tym może być natomiast na pewno USA nie upadły po Nixonie i rezygnacji z parytetu złota, wprost przeciwnie - to po Nixonie np sama Kalifornia ma pkb przekraczające 2 biliony, więcej chyba niż np cała Rosja, więc informacje o agonii USA trochę przesadzone - w ogóle złoto to przesąd, który utrzymuje się wskutek wegetacji innych przedpotopowych przesądów jak np państwa narodowe, czy narodowo-plemienne, itp
    • 3.7 V dostaje po uruchomieniu. Jeśli ten arctic F12 się nadaje, o którym mówi kolega wyżej, to biorę.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...