Skocz do zawartości
Dhaarni

Aloha from deer - oszustwo?

Rekomendowane odpowiedzi

Witam wszystkich! Otóz piszę tutaj żeby podzielić się z wami pewnymi spostrzeżeniami, chciałbym poznać waszą opinię na ten temat. Dzisiaj zainteresowałem się pewną marką a odnośnie chodzi o sklep odzieżowy Aloha from deer, bardzo spodobały mi się ich "nadruki", wiec postanowiłem poczytać opinię w internecie i tutaj ZONG, prawie zero opinii... Jak na sklep który na facebooku ma 500k polubień to bardzo dziwne. Poszperałem głębiej i dokopałem się do wątków na forach, okazało się, że komentarze są wiekszosci negatywne, czekanie po 2 miesiące na przesyłkę itd... Okay, rozumiem w końcu "szyjemy to w Polsce", wiec po takich długim czasie oczekiwania i gwarancji szycia w Polsce oczekiwałbym super jakości (cena też nie jest mała, 250zł to norma) ale co się okazuje, wiele ludzi skarży się bardzo na jakość i porównują ją z rzeczami typowo chińskimi... Bardzo często tez zdjecia na stronie różniły się miedzy tym co dostawali klienci. Tutaj dochodze do sedna, dla mnie to jest bardzo dziwne, zastanawia mnie fakt tak długiego czekania i snuje tutaj przypuszczenie, czy ten sklep czasami nie zamawia wszystkiego z Chin (np. Alexpress) naszywa swoją metkę i sprzedaję/wciska klientom, to by tłumaczyło tak długi czas oczekiwania i bardzo słabą jakość mimo wysokiej ceny... Czy nie sądzicie, że to przypomina jedno wielkie oszustwo? Plus właściciel wspomnianego Aloha from deer firma Lethe ma wiele podobnych marek które sprzedają prawie identyczne rzeczy np. Mr Gugu & Miss Go, Carpatree, Live Heroes itd i wszędzie jest te sam problem, beznadziejna jakość plus duzy czas ocekiwania.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przecież że wałek. Zobacz sobie na lajki z innych marek tego producenta, ponad 1.5 miliona. Porównaj to np. z marką House która też ma 1.5 miliona. Zastanów się teraz której firmy sklepów więcej widziałeś w centrach handlowych i masz odpowiedź.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pod tym względem to wałek nie musi być. Ilość lajków nie świadczy jednoznacznie o tym.

Centra handlowe sprzedają pewnie z 1% dostępnych brandów odzieżowych :E

 

Nie wiadomo, jak to jest z polskością brandu, piszą o sobie jedynie, że oryginalnie byli polscy. Prawdopodobnie jedna z pewnych metod sprawdzenia zakupu u nich jest użycie pewnej metody płatności (żeby sprawdzić jak/kiedy wysyłają) lub kontakt z posiadaczem ciuchów od nich (żeby sprawdzić realną jakość).

 

PS. Opinie w stylu "produkt wygląda inaczej niż na zdjęciach" mają zerową wartość. Nie wiadomo na czym ten ktoś oglądał te zdjęcia. Gigantyczna większość wyświetlaczy pokazuje kolory losowo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dwa miesiące na przesyłkę, haha to oczywiste że będzie chińszczyzna. Kiedyś kupiłem koszulkę za jakie 20 zł, z ali, wyglądała niesamowicie, jak przyszła to, została szmatką do wycierania...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz zamówiłem od nich dla testu (za pobraniem oczywiscie) dwie bluzki, zobaczymy ile będą szły i podzielę się swoją opinią tutaj (pewnie za minimum 3 miesiące) cena oczywiście prawie 250zł więc mam nadzieje, że to nie będzie szmata.

 

Jest to co najmniej zastnawiające bo jak sklep odzieżowy, który ma ponad 1,5mln polubień na facebooku nadal szyje wszystko na zamówienie? Przecież to oczywiste, że nie będą wyrabiać z zamówieniami. Nie mają swoich magazynów i podobno w całej korporacji pracuje tylko 7osób... Szkoda, bo to Polska marka (podobno teraz działają międzynarodowo) a swoimi działaniami nie przysłużą nam dumy.

 

Ale wydaję mi się, że te "szycie na zamówienie" to wszystko podpucha tylko po to, żeby towar doszedł z chin, zdążyli przerobić wszystko pod siebie i wysłać do klientów (ludzie udowodnili, że takie same wzory co u nich widzieli na Aliexpress wiec to też nie może być przypadek), wiem brzmi to jak SC-FI ale w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe, i pewnie te lajki na fejsie też są kupione, bo słyszeliscie o takiej firmie jak Mr Gugu & Miss Go? Ktory ma 1,5mln polubień i jest Polską firmą? No własnie...

 

Plus usuwanie komentarzy na facebooku wkurzonych ludzi, czyszczenie negatywnych opinii w necie żeby ich "renoma" nadał była nieskazitelna, masakra...

 

EDIT: Dodam, że jeśli faktycznie towar będzie szedł 3 miesiące i będzie bardzo słabej jakości niczym typowa chińszczyzna to nagłosnie sprawe, bo to jest wszystko grubymi nićmi szytę...

Edytowane przez Fajress

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...