Skocz do zawartości
Jaycob

W co obecnie grasz?

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Azazell

Oj, jak ja bym chętnie zobaczył Sleeping Dogs 2 tak dwa razy dłuższe i kilka razy większe, ze współczesną grafiką... Ech, marzenia... :(

 

To pograj w Yakuze. Podobne klimaty a nieziemsko rozbudowane. Ja obecnei od czasu do czasu pogrywam w Yakuze ale kurcze tam jest tyle dialogów że wolałbym aby jednak oferowała polskie napisy ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ku#@! pograłem w Sleeping Dogs: Definitive Edition i mnie drażni sterowanie bo co nacisnę przycisk odpowiadający za obronę Y to postać reaguje z opóźnieniem.Tak samo jest gdy naciskam X odpowiadający za atak to czuje ewidentne opóźnienie reakcji postaci.Taki istotny problem naprawdę jest upierdliwy bo jak jest większa gruba bańdziochów jest bardzo trudno ich pokonać bo jak pisałem wcześniej przez topornie sterowanie nie da się przyjemnie grać. :mad2:

 

Jak grę przerzuca się między 7 a 8 generacją konsol to by wypadało sprawdzić czy postać reaguje odpowiednio na czas w którym naciskamy daną kombinacje.Dobrze że dostałem grę za darmo bo bym mocną się wku..... :(

Edytowane przez Maryha145

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Yakuza to zupełnie inne gry, inny klimat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ku#@! pograłem w Sleeping Dogs: Definitive Edition i mnie drażni sterowanie bo co nacisnę przycisk odpowiadający za obronę Y to postać reaguje z opóźnieniem.Tak samo jest gdy naciskam X odpowiadający za atak to czuje ewidentne opóźnienie reakcji postaci.Taki istotny problem naprawdę jest upierdliwy bo jak jest większa gruba bańdziochów jest bardzo trudno ich pokonać bo jak pisałem wcześniej przez topornie sterowanie nie da się przyjemnie grać. :mad2:

 

Jak grę przerzuca się między 7 a 8 generacją konsol to by wypadało sprawdzić czy postać reaguje odpowiednio na czas w którym naciskamy daną kombinacje.Dobrze że dostałem grę za darmo bo bym mocną się wku..... :(

gram na pc, gre kupiłem na steam za 7,5 zeta w promo, nieoryginalny pad xbox360 https://allegro.pl/oferta/gamepad-genesis-pv58-bezprzewodowy-do-pc-i-ps3-7264484716 i działa super, na zestawie klawa+szczur dla mnie ta gra jest nie grywalna

Edytowane przez kochan4

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przeszedłem na PC na K+M, zero problemów...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziwne. Co prawda grałem dawno, ale nie przypominam sobie, żebym miał jakiekolwiek problemy ze sterowaniem w Sleeping Dogs. Gdyby było aż tak tragiczne to raczej bym zapamiętał. lol2.gif

Grałem na K+M, bo chyba jeszcze wtedy nie miałem pada.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie no , idzie grać na k+m, ale walki dużo lepiej i przyjemniej wychodza na padzie, nawet sterowanie pojazdami nie jest takie drewniane jak gramy padem

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

No pojazdami kierowałem padem, bo analogowy gaz i hamulec. Ale to normalne, ze w takich grach pojazdy to pad, reszta k+m.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Klasyka klasyki:

 

Company of Heroes 1 - pełno cziterów, ale i tak gra jedna z najlepszych w całej historii gier :)

Quake Live - najlepszy FPS

World of Tanks - rozrywka na luzie, z dawką emocji :)

 

I wystarczy :D

Edytowane przez lidek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja teraz gram sobie swoim bramkarzem i mam ocenę już wysoką GK 87.Może uda mi się wbić 90 to będę wtedy kozak :cool:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A mi się już tak nudzi, że przeszedłem sobie jeszcze raz demo Code Vein. lol2.gif

Naszło mnie, żeby nagrać walkę z bossem w dungeonie i w ogóle pierwszy raz wrzucałem na Youtube coś z PS4. Ach ta kompresja. szczerbaty.gif

 

https://www.youtube.com/watch?v=mzdasUYXfRU

 

Grywam sobie jeszcze w Cities: Skylines i dalej cisnę Children of Morta (robi się coraz trudniej).

Edytowane przez Isharoth

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

World of Warcraft Classic...to gra pewna skrajności, z jednej strony mega archaiczne podejscie do niektorych mechanik kompletnie nie szanujace czasu gracza, ale z drugiej wymagajace nie wymuszonych interkacji z ludzmi i to jest imo sila wowa z 2004r,

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I dalej ma najlepsze PVP w MMORPG i szczególnie właśnie w pierwszych częściach WoWa do WotLK(włącznie), PVP w tej grze to wielki fun. Teraz już takich gier nie robią i warto się cofnąć do classica, który będzie rozwijany tak jak za starych dobrych lat.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja gram nałogowo w theHunter: Call of the Wild.

Dostałem podstawkę w prezencie i chodziłem koło niej jak pies koło jeża.

Kilka razy mnie wciągnęło, bo wypadało zagrać ale jeleń uciekł, a lisa czy kojota nawet nie zpobaczyłem :kwasny: Nie przywykłem w grach, że coś ucieka przed "byciem zabitym".

W końcu się przypiąłem na dłużej. O rany. Poezja. Grafika i dźwięk jak się gra potrafią zauroczyć. Aż człowiek grzybów szuka odruchowo.

Mechanika wymusza cierpliwość i żmudne podchody, przeplatane nagłymi akcjami np. "idę za dzikiem, a tu stoi niedźwiedź i przygląda się nietaktownie".

Obecnie jestem posiadaczem pakietu 2019. Nie mogę się oderwać.

Rzecz jasna mogliby coś poprawić, dać przykładowo jakieś legendy łowieckie jak Yeti czy potyczki z kłusownikami, że nie wspomnę o braku pajęczyn ale chyba jest co miało być celowo. Etyka strzelecka, brak gatunków "komercyjnych"(nosorożec, słoń). Zróżnicowane, naprawdę wielkie tereny. Są i proste misje podsuwane przez "opiekunów" poszczególnych rezerwatów.

Bardzo terapeutyczna gra. Uspokaja siłą rzeczy.

Silnik graficzny poszedł do nowego Rage 2 zdaje się, a moim zdaniem pasowałby do wieeeelu gier. Jest w mojej opinii świetny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To też chyba najładniejsza gra jeśli chodzi o ukazanie lasów i natury.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

theHunter ma tereny ośnieżone, piaszczyste, leśne. Sawanna, lasy, tajga. Dodałbym nieco szczegółów -jakieś truchła nadjedzone(padlina), mrowiska, pajęczyny, kopce termitów. Huba, grzyby, jakieś liście płynące w wodzie i pozostałości np. po pożarach lasu/uderzeniach pioruna. To drobiazgi ale takie wiśnie na torcie. No i kończyny dolne przydałyby się bohaterowi. Ale tak czy inaczej kawał dobrej roboty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zakończyłem nareszcie Divinity: Original Sin - bardzo dobra, choć nierówna i miejscami koszmarnie rozwleczona produkcja. Zabieram się za drugą odsłonę, która - wedle obiegowej opinii - jest pod każdym względem lepsza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Vulc

Ja zaczynałem od jedynki, ale niestety skończyłem wtedy na początku drugiego rozdziału i się od niej odbiłem. Potem kupiłem dwójkę i przeszedłem ją całą - jeden z najlepszych RPG w jakie grałem. Próbowałem znów wrócić do jedynki, jednak nadal coś mi w niej nie pasuje. Czyżby była tak duża przepaść między tymi grami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W jedynce jest sporo rozwiązań całkiem niepotrzebnych czy wręcz irytujących, jak choćby mini-gra w papier, kamień, nożyce. Gra nie porywa też fabularnie, co przy tak długiej produkcji jest konkretnym problemem. Po 2h spędzonych w OS2 widzę trochę dobrych decyzji gameplay'owych, jak choćby ogarnięcie tematu naprawiania, poprawienie mechaniki walki i ogólnego balansu. Ciężko więc pewnie będzie wrócić do jedynki po ograniu dwójki.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Divinity: OS tak ma, że nie da się jej skończyć w jednym ciągu. Do trzeciego aktu grałem non-stop, bez skoków w bok do innych gier, potem 4 miechy przerwy i trzeci akt skończony w tydzień.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Najwyraźniej tak jest, chyba z 5 miesięcy mi zeszło na całość, z 1.5 miesięczną przerwą w ogrywaniu. Co ciekawe, też zatrzymałem się na 3 akcie, tak w 10%.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie naszła ochota by ukończyć sobie jeszcze raz Wiedźmin 3 Dziki Gon Edycja Gry Roku :D .

 

 

 

Ta gra to nie gra to arcydzieło :pimp:

Edytowane przez Maryha145

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mnie naszła ochota by ukończyć sobie jeszcze raz Wiedźmin 3 Dziki Gon Edycja Gry Roku :D .

Ta gra to nie gra to arcydzieło :pimp:

 

Podzielam! Ale moduj! Bez modów (dziś) stracisz wiele.

Albo inaczej - zmarnujesz potencjał i tak gry boskiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W sumie są teraz ze 3 tematy w których mógł bym to napisać ;)

Ale ok...

 

https://store.steampowered.com/app/873940/Crying_Suns/

Crying Suns - Takie jakby FTL, przeszedłem DEMO i mam mieszane odczucia. Tak, czuć klimat FTL, ale to jednak nie to samo. Inna mechanika dynamiki spotkań, inne założenie - tutaj mocno postawili na (imho niezłą) fabułę. Niezłą ale trochę sztampową. Chwalą się że inspirowane Fundacją i Diuną - ok, to widać (Idaho, klon jako główna postać xD). W porównaniu do gier AAA to to jest geniusz fabularny. Mnie trochę zirytowały dialogi na mostku i sposób w jaki porucznik odniósł się do admirała :) Ale to ja mam takie skrzywienie marynistyczne, także ogólnie fabuła i lore świata mocno na plus.

Boję się tylko że pewne negatywne recenzje mogą mieć jednak rację.

 

My Time at Portia - jest na xbox pass - takie stardew w 3d - relaks i tyle. (ekonomia i tak bardziej skomplikowana niż ta w NMS ;p )

 

Ściąga się Gears 5, ale mam wrażenie że pogram 2-3h i uninstall.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • No słabe wnioski wyciągnęli z tej analizy, bo właśnie ubrali to w rasizm i seksizm AI  Gdzie to może wynikać np. z różnic w danych, bo skąd pewność, że AI została "nakarmiona" taką samą ilością danych każdej z ras? Jeżeli dali np. 80% danych dotyczących osób białych z różnymi chorobami oraz 20% danych pochodzących od osób czarnoskórych i potem kazali AI najpierw rozpoznać rasę, potem chorobę, to oczywistym jest, że model może być stworzony tak, że błędnie "uzna" że niektóre choroby dotyczą tylko białych więc u innych ras symptomów tych chorób już może nie wychwycić.  No ale łatwiej wyciągać wnioski pasujące do poglądu autora, który te wnioski pisał  Bo szkoda że artykuł skupił się na tak małym wycinku. W pracy jest napisane np. że model nauczył się rozróżniać (z różnym rezultatem, ale jest możliwość pójścia w tym kierunku) rozpoznawania chorób serca na podstawie obrazu tęczówki.
    • Jak tam sytuacja, poprawili, połatali można dodać do listy w co zagrać czy dalej lepiej nie tykać? 
    • Ludzie to dziwne istotki, nie próbuje już tego rozkminiać Przkład ostatniej "zadymy" z Dogma, recenzja Rocka i jego komentarzach z których potem wyszło że on nie widzi różnicy jak mu FPS spadnie do 40 czy tam 30.
    • USA to różne stany i różne prawa ale sam jakoś nie chciałbym żyć w tym kraju. Za dużo właśnie dzikiego kapitalizmu. Jest dobrze póki jesteś zdrowy i silny gorzej jak ci się coś stanie. Leki silnie uzależniające w jakichś stanach sprzedawali jak cukierki i w którymś stanie zrobiono eksperyment społeczny i zalegalizowano twarde narkotyki. Druga sprawa zobaczymy co będzie z tymi migrantami bo tam do nich miliony rocznie przybywają bez wiedzy, umiejętności i bogatych rodziców.
    • Nie ma prawie w ogóle, skończyłem wczoraj Emily i to niemalże to samo, w cut-scenkach są inne dialogi, czasem pojawiają się inne postacie w domu (w sensie, te same, tylko w innych miejscach xD), dowiesz się trochę więcej  z lore, jedyne co jest warte uwagi, to zupełnie inne wspomnienie, ale to tyle, nic co by zmieniło postrzeganie fabuły. IMHO można na spokojnie ominąć, albo walnąć speedruna na easy - mi zeszło około 3h przejście drugą postacią, czy było warto dla tego wspomnienia? No tak średnio bym powiedział xD
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...