Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Mam wykupioną domene przykładowo mojadomena.pl. Mam również serwer NAS na którym mam stronę z menu, która ma być pod adresem: mojadomena.pl - to działa. Oprócz tego mam jeszcze subdomeny pierwsza.mojadomena.pl oraz druga.mojadomena.pl, które mam wystawione na zewnątrz z portem np. 192.168.1.1:5200 oraz 192.168.1.1:5201. Czy można na stronie dostawcy domeny tak skonfigurować DNS, żeby subdomena pierwsza.mojadomena.pl odpowiadała adresowi 192.168.1.1:5200 ? Czy to zrobić za pomocą zapisów w SRV? Na wspomnianą stronę z menu przekierowałem za pomocą wpisów A. Przy subdomenach z ip i portem już nie wiem. Próbowałem przez SRV, ale coś nie idzie. Podpowiecie coś ?

 

Adresy IP i nazwa domeny są przykładem. - wiem, że 192.168.0.0 to lokalne IP.

Edytowane przez mmAxx

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tego się tak nie robi. Wszystko z *.mojadomena.pl kierujesz na zewnętrzny IP Twojego NASa (zakładam, że on serwuje stronę) i on jest odpowiedzialny kiedy wyswietlić strona.mojadomena.pl, a kiedy stronab.mojadomena.pl. Ale z zewnątrz klienci muszą wiedzieć, że mojadomena.pl i rekordy A prowadzą na jego adres IP

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzięki za odpowiedź. Czyli w DNS u dostawcy domeny ustawiam tylko A na adres IP serwera NAS. Na serwerze NAS uruchamiam zarządzanie DNS i tam konfiguruje subdomeny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podbijam temat, ponieważ nie udało mi się znaleźć rozwiązania. Juz wiem, że wpisem SRV mogę subdomenę przekeirować na jakieś usługi na danym porcie (np.TeamSpeak), ale nie wiem jak rozwiązać temat z subdomenami kierowanymi na adres zewnętrzny + port. Macie może jakies porady w jakim kierunku pójść?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Temat do zamknięcia. Znalazłem rozwiązanie. Było bardzo łatwe, a te najłatwiejsze rozwiązania nam nie przychodzą do głowy i kombinuje człowiek później dookoła niepotrzebnie utrudniając sobie życie.

Napiszę jak to rozwiązałem - może komuś się przyda.

 

W QNAP i Synology jest coś takiego jak wirtualne hosty. Na początku dawałem tam że każda ze stron internetowych, której dane są na NAS miała swój port i chciałem subdomenę przekierować na dany port. Było to błędne i głupie rozwiązanie. WYstarczyło tylk dodać nazwy domeny i adres publiczny NASa do wpisów A u dostawcy domeny, a na wirtualnych hostach dopisać zamiast porty to nazwy hostów. np. pierwsza.mojadomena.pl. A nie jak chciałem wcześniej przekierować subdomenę na adres plus port. Nie musiałem w tym przypadku również tworzyć serwera DNS.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • To ciekawe czy wyżej by poszło jakby kombinować dalej z fclk bo u mnie wstawał i na 106, ale mnożnik już nie wchodził wyżej jak x36. Ja już się nie pobawię bo wczoraj proce podmienione i x3d rano wrzucony do one boxa.   Jakiś przyrost w fpsach jest dzieki tym prawie 200 MHz?
    • 8k za używkę gdzie dostępna na stronie nvidia nowa za 7750? 
    • Może czas panowie się nauczyć języka angielskiego, pisze do tych, którzy MUSZĄ czytać napisy.
    • Koszt pracodawcy w Polsce zawsze trzeba brać pod uwagę, bo jest sporo ofert B2B i to właśnie koszt pracodawcy jest porównywany z kwotą netto na faktura (+ ew. brak płatnego urlopu, chorobowego itp.). Najmniej przydatną informacją o zarobkach przy UoP jest kwota brutto, bo nie mówi pracownikowi jaki dostanie przelew, pracodawcy ile będzie go kosztować zatrudnienie pracownika, ani nie jest podstawą opodatkowania. Ta wartość nie ma żadnego znaczenia i nie mam pojęcia po co się ją stosuje. W Polsce studia są bezpłatne bez względu na wyniki, a wszystkie publiczne uczelnie, z politechnikami włącznie, walczą o studentów łatwością zdobycia tytułu, a nie prestiżem. Ameby matematyczne bez najmniejszego problemu zdobywają tytuł inżyniera. Ogólnie to studia w Polsce coraz mniej znaczą. Ogólnie uznaje się, że kto ich nie ma jest plebsem znacznie gorszym niż kiedyś osoba bez zdanej matury czy po zawodówce. Z drugiej strony wiele branż gdzie wykształcenie nie jest prawnie wymagane zatrudnia ludzi po zarządzaniu itp. na stanowiska techniczne, bo i tak za dużo te studia nie dają. Z jednej strony uczelnie chwalą się współpracą z firmami w regionie, a z drugiej strony ta współpraca faktycznie nie ma miejsca. Zapewne chodzi o dodacje. A student na uczelni to rzecz święta, bo uczelnia ma płacone od pogłowia, a nie efektów nauczania. Wykładowcy i adiunkci, którzy starają się trzymać poziom są terroryzowani przez dziekanaty i najczęściej szybko przepuszczają osoby z zerową wiedzą. Praca na uczelni najczęściej opłaca się wyłącznie po to, aby zdobywać granty na badania potrzebne w prywatnym biznesie. Yo.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...