Skocz do zawartości
Ksamek

Sklep dostarczył uszkodzoną mechanicznie płytę.

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry, od wczoraj jestem "szczęśliwym" posiadaczem Ryzena 3700X, 32GB Ram G.Skill 3200 CL15 oraz MSI X570 Gaming Wifi Edge. Wszystko byłoby wspaniale gdyby nie fakt, że płyta - jak się okazało przy składaniu - ma ułamany kawałek laminatu przy mocowaniu śruby. Pech chciał, że jest tam też jakiś mały elektroniczny zawijas i (chyba) kawałek ścieżki. Płyta taka do mnie przyszła, nazwy sklepu internetowego póki co nie będę wymieniał aczkolwiek paczka nie nosiła oznak rzucania, a jednak po odfoliowaniu pudełko od płyty było nieprawidłowo zamknięte jak by ktoś tam kiedyś grzebał. Zresztą płyta jest połamana - ktoś musiał tam wcześniej grzebać.

 

I tu zaczynają się schody. Zestaw "wstaje" chociaż bardzo wolno. Platforma przy obydwu ramach wsadzonych w ogóle nie odpala ekranu, a jedynie sygnalizuje diodą na płycie głównej problem z ramem. Po wyjęciu jednej kostki komp odpala do biosu. Na drugiej kości W OGOLE nie odpala. Tj. nie odpala na dwóch i na jednej z tych dwóch. Po sprawdzeniu kości u znajomego, który posiada także płytę MSI ale na B450 kości ładują się z problemami tj. dostępne jest tylko 16gb z 32gb (jedna kość chodzi na 3200, druga na 2900). Kości kolegi także nie chcą w trybie dual u mnie w ogóle działać. Co jakiś czas zaświeci się też dioda problemów z CPU...

 

Jestem Panowie skołowany. Nie mam pojęcia co powoduje usterkę - czy zestaw szaleje z powodu wadliwej płyty głównej, czy może trafił mi się felerny Ryzen 3700X, a może pamięci, które kupiłem są niekompatybilne z zestawem. Nawet jeśli pamięci nie są kompatybilne to dlaczego nie startuje na pamiątkach współpracujących ze starszym procesorem i chipsetem oraz dlaczego okazjonalnie rzuca błąd procesora. No i dlaczego ładuje się do tego BIOSa tak strasznie długo? Macie jakieś wskazówki? Jutro postaram się wpiąć cały zestaw znajomego w to mobo ale boje się rezultatów.

 

Pełna galeria: https://imgur.com/a/v3swvek - czy taka usterka może powodować w/w problemy?

Edytowane przez Ksamek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teoretycznie nie powinno tam byc zadnego ważnego układu, a juz na pewno nic wspólnego z cpu lub ram. Ja bym reklamował gdyz plyta jest uszkodzona, jednak no cóż, ciężko bedzie udowodnić ze to nie Ty sobie ją uszkodziłeś.

Skoro zestaw startuje tylko ja jednym ramie, a na innym dziala jedna kosc na 3200 druga na 2900 to cos jest nie tak. Sprawdziles na stronie czy ten ram jest kompatybilny z ta płyta?

A moze płyta jest jeszcze w którymś miejscu uszkodzona?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

po co wogole probowales na uszkodzonej plycie skladac kompa - zobaczyles ze uszkodzona do pudelka i zwrot do sklep - teraz to powodzenia bo na miejscu sklepu bym tego ne przyjal :kwasny: nie wiadomo czy to nie ty uszkodziles.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak przedmówcy - jak była połamana to trzeba było od razu zrobić zdjęcia przy rozpakowaniu i odsyłać.

 

Teraz pewnie nic nie udowodnisz jak kompa montowałeś, do tego na tkaa płytę z automatu nie masz jakiejkolwiek gwarancji, bo to uszkodzenie mechaniczne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę to jest tam chyba jakiś tranzystor , ścieżki schodzą niżej juz do większego elementu.

Dodatkowo , płyty są wielowarstwowe i to że ścieżek nie widać nie musi oznaczać tego że ich tam nie ma.

 

Ogólnie będzie pewnie Lipton z reklamacji bo sklep zrzuci winę na ciebie.

Płytę zapewne ktoś wcześniej uwalił i zrobił zwrot a sklep przed odstawieniem na magazyn nie raczył jej przejrzeć...

Edytowane przez Fonzie

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś albo autor tematu...szczerbaty.gif Kto składa kompa widząc taką wadę ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak wyżej po co żeś na tym stawiał zestaw ??? wprawdzie niczego to nie zmienia ale od startu trzeba było pakować i odsyłać,czyżby sklep to owocowy ????

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Naprawdę ciężko zrozumieć takich ludzi którzy widząc uszkodzenie na siłę będą sobie jeszcze szkodzić składając takie coś...teraz będziesz się motał ze sklepem i próbował udowodnić że to nie ty jesteś sprawcą tego uszkodzenia...mam nadzieję że filmik z rozpakowania zrobiłeś albo z samego wykrycia uszkodzenia.A może jednak ty jesteś tym który to uszkodzenie spowodował dlatego złożyłeś i liczyłeś na to że zadziała i teraz drżysz o to by działało dalej dlatego tak wypytujesz o to co tam takiego jest wrażliwego...bo przecie panie ja tam nic nie grzebałem,już takie było,to na pewno kto inny albo i sam sklep wcisnął mi używkę...bo przecie się nie przyznam że to ja uszkodziłem. :E (te ostatnie zdania to taki januszowy żarcik dla kumatych)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sprawdziles na stronie czy ten ram jest kompatybilny z ta płyta?

A moze płyta jest jeszcze w którymś miejscu uszkodzona?

 

Właśnie sprawdziłem dopiero dzisiaj i go na stronie nie ma... ale podobnie nie ma pamięci kolegi do jego płyty, a mu chodzą. Żaden powód by u mnie działało ale ogólnie na liście kompatybilności są tylko jedne ramy 2x16gb.

 

Co do zarzutu - dlaczego składałeś jak widziałeś wadę - a co by zmieniło jak bym nie składał? Przecież płyta już była ułamana, a po składaniu i spakowaniu wygląda identycznie jak przed całą operacją, łącznie z kablami których nie rozpakowałem. I nie, nie był to owocowy sklep, dzisiaj będę dzwonił na infolinie, chyba postawie sprawę jasno tak jak mi doradził pan z innego, fajniejszego sklepu. :D Jednak też mam obawy, że się będą zasłaniać i nie wiem czy nie przywalenie głupa i nie odesłanie jej po prostu na zwrot nie jest lepszym pomysłem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak odsyłasz na zwrot to i tak ktoś to sprawdza więc takie same szanse.Licz na cud.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie to wygląda na dorabianie bajeczki by na forum nie wyjść na niekompetentnego usera PC. Pewnie przy montażu płyta wypadła Ci z rąk i trzasnęła rogiem o podłogę/biurko.

 

Gwarancja na takie coś nie przejdzie, zapewne zaproponują Ci odpłatną wymianę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli nie masz co mądrego napisać to po prostu kolego nie pisz. Jestem wystarczająco zdenerwowany zaistniałą sytuacją by jeszcze wysłuchiwać zarzutów o oszustwo gdy szukam pomocy. Gdybym przywalił to nie musiałbym szukać pomocy na forum i nie zastanawiał bym się co jest nie tak.

Edytowane przez Ksamek

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krotka piłka - jesteś osłem że to wogóle wypakowałeś i montowałeś w takim stanie. Taka plyta jak ma gdzies zwarcie na PCB (ktore maja kilka warstw) moze Ci fajnie uwalic inne czesci typu RAM.

Napisz do sklepu co i jak ale najprawdopodobniej poplynąłeś na pareset zł. Plyta byla ewidentnie wypakowana i upadła na podlogę rogiem.

Edytowane przez czolgista778

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Krotka piłka - jesteś osłem że to wogóle wypakowałeś i montowałeś w takim stanie. Taka plyta jak ma gdzies zwarcie na PCB (ktore maja kilka warstw) moze Ci fajnie uwalic inne czesci typu RAM.

Napisz do sklepu co i jak ale najprawdopodobniej poplynąłeś na pareset zł. Plyta byla ewidentnie wypakowana i upadła na podlogę rogiem.

 

I to mi się podobaszczerbaty.gif, konkretnie. A nie zdziwię się jak to xtreem...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby to wszystko miało sens, to nie należało tej paczki odpakowywać, jeśli wyglądała na nieoryginalnie zapakowaną.

Z tego co ja zrozumiałem, to pudełko było rozpieczętowane (są zawsze takie okrągłe, przezroczyste naklejki, do przecięcia)

i ofoliowane. Dobre sklepy przysyłają fabrycznie zapakowany towar w firmowym kartonie.

 

Jeśli już autor tematu tą paczkę rozpakował, to od tego momentu, jeśli karton płyty był rozcięty na naklejce fabrycznej,

to nie ma jak wytłumaczyć, że to nie on zrobił.

 

Postawcie się w podobnej sytuacji.

Przychodzi towar w kartonie sprzedawcy, nawet najlepszego w Polsce.

Wszystko wygląda OK.

Rozpakowujecie.

Od tego momentu, jeśli zobaczycie jakąś ingerencję w oryginalne fabryczne opakowanie, nie ma się jak z tego wytłumaczyć.

 

[EDIT/]

 

Kojarzycie np. czy ktokolwiek otrzymał z tak wyszydzanego czasem sklepu jak X-KOM coś nieoryginalnie zapakowanego ?

Ja nigdy. Może to jest wyjaśnienie nieco wyższych cen ?

Owocowi i radiotelewizyjni się nie certolą i przysyłają rozpakowywane i próbowane jako pełnowartościowe.

 

[EDIT]

Mi jeden z dużych sklepów przysłał monitor poserwisowy jako nowy.

I jeszcze w uszkodzonym kartonie jak by ktoś wbił w niego but.

No jasne że odesłałem, ale skorzystałem z ustawowych 28 dni na deklarację zwrotu i zwrot.

 

Mam dwa sklepy którym ufam, że zawsze dostanę nowy towar: x-kom i proline.

Tylko tam kupuję mimo że nie najtaniej, ale właśnie dlatego, żeby nie mieć w domu czyjegoś radosnego "wypakowania" do YT.

[/EDIT]

Edytowane przez tekkno

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moja MSI B450 A PRO jest nowiutka, ale żadnej naklejki na pudełku nie miała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ale pierdzielicie aż oczy krwawią. Co to ma za znaczenie czy składał zestaw na już uwalonej płycie? żaden. Niestety koleś żyje w januszolandzie i jedyne co może próbować to kontakt ze sklepem. Jak wiedzą, że wysłali uwalony krap to wymienią. Jeśli ktoś na sklepie podpierdzielił płytę to będą szli w zaparte, bo sklep jest czysty ale w między czasie w akcji były januszowe dłonie z mentalnością prlu. Koniec końców zalecam kontakt ze sklepem bo bajdurzenie na forum nic OPowi nie da

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

imo zgłoś do sklepu żądanie wymiany na nową płytę na podstawie rękojmi i wyślij im zdjęcie defektu - wtedy mają 14 dni kalendarzowych na przysłanie Ci płyty, jeżeli sklep będzie w porządku to Ci ją wymieni na inną i wcale nie będzie przy tym stratny bo jako odbiorca hurtowy zwróci ją tak skąd ją wziął bez większych problemów, wiem bo sam pracowałem kiedyś w dużym sklepie i zdarzały się różne sytuacje. Gorzej jeśli sklep zacznie kręcić bo wtedy trzeba też z nimi ostrzej pojechać ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Żeby to wszystko miało sens, to nie należało tej paczki odpakowywać, jeśli wyglądała na nieoryginalnie zapakowaną.

Z tego co ja zrozumiałem, to pudełko było rozpieczętowane (są zawsze takie okrągłe, przezroczyste naklejki, do przecięcia)

i ofoliowane. Dobre sklepy przysyłają fabrycznie zapakowany towar w firmowym kartonie.

 

Nie jest to regułą. Natomiast nawet gdyby pudełko nie posiadało folii i naklejki to sama płata powinna być w zaklejonym worku antystatycznym, już na oko widać czy ktoś przy tym majstrował czy nie, i wtedy można wyciągać kamerę/aparat i dokumentować unboxing.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Nie jest to regułą. Natomiast nawet gdyby pudełko nie posiadało folii i naklejki to sama płata powinna być w zaklejonym worku antystatycznym, już na oko widać czy ktoś przy tym majstrował czy nie, i wtedy można wyciągać kamerę/aparat i dokumentować unboxing.

Tylko co właściwie daje takie udokumentowanie 'unboxingu', skoro czysto teoretycznie można rozpakować tak żeby śladów nie było, zapakować ponownie i nagrać z 'otwierania'? Przecież tutaj na forum nawet są osoby, które wspominają, że plombę na karcie graficznej zdejmują tak żeby śladu nie było w razie gdyby usterka na gwarancji wystąpiła, wymieniają np. pastę termoprzewodzącą i naklejają plombę ponownie, to co dopiero z otworzeniem/zamknięciem pudełka? Trzeba napisać do sklepu i poczekać na odpowiedź i modlić się żeby byli skłonni wziąć winę na siebie, nic więcej tu nie da rady zrobić.

Edytowane przez Fjubens

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Taki filmik nie jest żadnym dowodem. Nawet dzisiaj może przecież zapakować spowrotem płytę i nagrać uboxing :E

 

Dowodem mógłby być protokół od kuriera. Zaraz po rozpakowaniu takiej uszkodzonej płyty najlepiej było by zadzwonić do kuriera, aby wrócił i spisać protokół. Jakby nie miał ochoty to zachęcić go jakimś napiwkiem na flaszkę :E i sprawa była by załatwiona.

 

A tak teraz trzeba liczyć na dobrą wolę sklepu. Szczególnie, że płyta była montowana i są na pewno jakieś ślady, no i co najważniejsze od odbioru minęło już trochę czasu, sklep nie dostał zgłoszenia zaraz po odbiorze i takie zwlekanie może działać na niekorzyść kupującego.

 

Edit: Jak płyta była odbierana wczoraj, to próbowałbym dzisiaj się skontaktować z kurierem, możliwe, że przyjedzie i nawet wypisze protokół z wczorajszą datą ;)

Wtedy są znacznie większe szanse na bezproblemowe odzyskanie kasy/wymianę płyty, szczególnie jeśli zakup odbył się w sklepie krzak z słabym supportem.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy z Was chyba mocno przesadzają. Nie żyjemy w dzikim kraju i autor wątku nie jest skazany na łaskę sklepu. Jest coś takiego jak rękojmia i w ciągu 12 miesięcy istnieje z góry nałożone domniemanie, że wada istniała od początku jak sklep ma inne zdanie to musi to udowodnić. W świetle tego co niektórzy tutaj sądzą to sklepy by sobie wysyłały bezkarnie uszkodzone/połamane sprzęty i zgarniały hajs. Zresztą sklepy często też nie chcą robić sobie kłopotów i wymieniają od razu, mają to wliczone w koszta.

Edytowane przez Laston

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Niektórzy z Was chyba mocno przesadzają. Nie żyjemy w dzikim kraju i autor wątku nie jest skazany na łaskę sklepu. Jest coś takiego jak rękojmia i w ciągu 12 miesięcy istnieje z góry nałożone domniemanie, że wada istniała od początku jak sklep ma inne zdanie to musi to udowodnić. W świetle tego co niektórzy tutaj sądzą to sklepy by sobie wysyłały bezkarnie uszkodzone/połamane sprzęty i zgarniały hajs. Zresztą sklepy często też nie chcą robić sobie kłopotów i wymieniają od razu, mają to wliczone w koszta.

Nie żyjemy w dzikim kraju :E rozumiem że to żart ??? lub ostra niewiedza ,oj chiba mało w życiu widziałeś

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o sklepy i support to właśnie żyjemy w dzikim kraju. Daleka jeszcze droga przed nami do supportu na poziomie zachodnich sklepów.

 

A uszkodzenie fizyczne to raczej ciężko wcisnąć na rękojmie bo to jest zasadna podstawa do odrzucenia takiej reklamacji jeśli nie ma np. protokołu uszkodzenia spisanego przy odbiorze.

A dodatkowo teraz sprzęt na pewno nosi dodatkowe znamiona instalacji bo kupujący zamontował uszkodzoną płytę w komputerze 8:E. Co dla mnie osobiście jest nie pojęte, bo mógł przy tym uwalić ramy i inne podzespoły, a to jeszcze bardziej działa na jego niekorzyść.

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Dokładnie tak jak Krzysiak napisał to wyglądało i nikogo nie wyśmiewam  napisałem jaki był problem i to był jedyny jaki miałem z amd a lecę na takich platformach od lat, intela miałem raz w życiu u siebie w PC  
    • Na wstępie, nie wiem czy wybrałem odpowiedni dział, jeśli nie to proszę o przeniesienie tematu w właściwe miejsce Dziękuję. Witam szanownych użytkowników Zwracam się do Was z wielką prośbą o pomoc w takiej sprawie Niedawno złożyłem sobie starszego PC-ta do zabawy w retro, komputer był na Windowsie XP i posiada dysk 80GB Miałem na nim zapisane mnóstwo różnego rodzaju starych programów pod DOS i starych gier, które zbierałem przez dłuugi czas, większość pochodziła jeszcze z starych dyskietek które zostały już zagubione bądź sformatowane Tyle historii w dużym skrócie, a teraz co się stało, bawiąc się dzisiaj uruchomiłem komputer z dyskietki startowej z DOSem 6.22 i uruchomiłem program Fdisk i przez własną głupotę omyłkowo usunąłem partycję startową dysku C 😭na której było wszystko, od systemu Win XP poprzez wszystkie programy i gry, o ile postawić na nowo Windowsa to nie problem o tyle najbardziej zależy mi na całej reszcie, czy da się jakoś przywrócić tą partycję lub chociaż programy zapisane na dysku? Formatowania na szczęście w nieszczęściu nie robiłem. Jeśli da się to jakoś uratować, przywrócić partycję lub chociaż utracone oprogramowanie zbierane latami to jakim programem darmowym można to zrobić najłatwiej i najszybciej? Bardzo proszę Was o pomoc, wiem że można na Was liczyć Dodam że posiadam drugi nowszy komputer z Windowsem 10 do którego mogę podpiąć ten dysk HDD z tego starego komputera ale co dalej?
    • UV to obniżenie napięcia poniżej standardu karty dla zadanej częstotliwości taktowania rdzenia. Oczywistym jest, że jak taktowanie spada, to karta sama z siebie obniża te napięcia (wyjściowa tabela Hz/V jest w BIOSie karty) ale chodzi o to, żeby obniżyć je jeszcze bardziej.  Pomijam fakt, że są talenty, które obniżają krzywą (że niby niżej to lepiej) robiąc tym samym OV zamiast UV.  Jeśli się z tym nie zgadzasz, to wytłumacz mi na spokojnie, w którym miejscu i jakie bzdury Twoim zdaniem potarzam. 
    • sprawdź, czy karta - jak nie będzie internetu wpisz ping adres bramki jeśli nie będzie połączenia z ruterem\bramką raczej na pewno karta jeśli karta w menedżerze urządzeń kliknij prawym kartę - właściwości, zarządzanie energią, ewentualnie odhacz zezwól na wyłączanie urządzenia...  - może to
    • Od kilku dni mam problem z YouTube. Kiedy wchodzę do zakładki moje filmy to nie ma tam żadnego filmu, który zrobiłem. Wcześniej myślałem że usunęli ale jak wejdę na jakiś film z linka który udostępniłem na jakieś stronie to ten film jest. Drugi problem to że nie ma moich playlist. Trzeci to że jak piszę jakiś komentarz to zamiast mojego niku jest podawane moje imię i nazwisko. Co ciekawe jak piszę podczas transmisji to pojawia się mój nik. Do tego mogę mój własny kanał zasubksrybować. Ktoś może wie o co biega? Wygląda to trochę jakby bym zalogowany na swoim kanale ale jednocześnie nie.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...