Skocz do zawartości
animatiV

Komputer nie uruchamia się po podłączeniu zasilania karty graficznej.

Rekomendowane odpowiedzi

Witam serdecznie. Bardzo proszę o pomoc w zdiagnozowaniu problemu. Postaram się opisać mój problem najdokładniej jak tylko mogę i potrafię.

 

Zestaw komputerowy:

Karta Graficzna - Gigabyte GeForce GTX970 G1 Gaming

Procesor - Intel I5 4690k

Płyta Główna - Asus z87-A

Pamięci RAM - Geil Enhance Corsa 2x 4GB 1600Mhz CL9 (XMP 1700Mhz)

Zasilacz - Seasonic Gold X-650 KM3 (80Plus Gold 650W)

Chłodzenie procesora - Silentium PC Fortis (pierwsza asymetryczna wersja z Sigma PRO 140 i czarnym topem)

System - Windows 10 Pro

 

Opis problemu:

Wczoraj, podczas gry w Car Mechanic Simulator 2018 komputer nagle się wyłączył tak jak by nagle odcięli prąd, domownicy nie zauważyli zaniku prądu.

Komputer po wciśnięciu przycisku zasilania nie uruchamiał się.

 

Uwagi:

- Brak jakiegokolwiek zapachu spalenizny.

- Kondensatory na płycie i karcie graficznej wyglądają w porządku.

- Komputer w żadnym stopniu nie był podkręcany, jedynie wybrałem XMP na pamięciach.

 

Postanowiłem w podstawowy sposób zdiagnozować problem.

Wyjąłem kartę graficzną - komputer zaczął się samoczynnie restartować. Kiedyś miałem podobny problem i okazało się że coś było nie tak z pamięciami ram. Wyjąłem je i zainstalowałem ponownie.

Dostałem się do Biosu gdzie zresetowałem wszystkie ustawienia. Komputer zaczął się uruchamiać normalnie lecz od momentu ładowania systemu monitor (podłączony pod płytę główną) tracił sygnał. Nic więcej nie widziałem, ale myślę że system się załadował bo po wciśnięciu przycisku ten wyłączał się tak samo.

Zamontowałem kartę graficzną, podpiąłem kable zasilające i nic! Komputer nie reaguje, próbuję parę razy wcisnąć przycisk zasilania i nic się nie dzieje. Wyłączyłem zasilacz przyciskiem, odczekałem aż dioda na płycie zgaśnie, włączyłem go po czym spróbowałem zrobić to samo... nadal nic.

Postanowiłem że wyjmę kable zasilające od karty graficznej (8pin i 6pin) i o dziwo komputer zaczął się uruchamiać. Był dźwięk (mam ten mały głośniczek) piknięcia podczas gdy czerwona dioda zapaliła się obok karty graficznej, mimo wszystko doszło do ładowania systemu. Podpiąłem tylko kabel 8 pin - komputer się nie uruchamia, zrobiłem to samo z kablem 6 pin i ten się uruchomił ale dopiero po resecie zasilacza przyciskiem i odczekaniu aż zielona dioda zgaśnie na płycie głównej. Postanowiłem zmienić kabel na nowy, nie używany z pudełka zasilacza - jest dokładnie to samo. Po podpięciu kabla 8 pin komputer się nie uruchamia.

Zmieniłem wejścia w zasilaczu, zmieniłem slot pcie na 2.0 (drugi 3.0 jest za nisko i grafika się nie mieści)- nadal jest dokładnie to samo. Wyjąłem baterię biosu z płyty głównej i nadal to samo.

Dzisiaj spróbowałem uruchomić komputer z wyjętymi kablami zasilania od karty graficznej. Ten się zresetował co parę sekund 3-4 razy i w końcu uruchomił się normalnie.

 

Nie wiem w czym jest problem, podejrzewam zasilacz lub kartę graficzną a może płyta główna? Starałem się dokładnie opisać mój problem, nie wiem co mam zrobić, szkoda że po uruchomieniu systemu monitor nie ma sygnału.

Edytowane przez animatiV

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początek musisz sprawdzić z innym zasilaczem, potem można kombinować co dalej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Standardowy problem, nie mam skąd wziąć drugiego zasilacza. Może sąsiad pożyczy ale nie wiem czy jeśli on posiada jakiegoś nonamea to czy na pewno w czymś pomoże.

 

Powinienem wsadzić jego zasilacz do swojego komputera czy odwrotnie?

 

PS: Dobrze że zasilacz ma 7 letnią gwarancję to jako jedyny jeszcze może być odesłany. Tylko ze nie wiem czy to na pewno jego wina. Jeśli karta graficzna pada to ... mam problem.

Edytowane przez animatiV

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jego zasilacz do swojego kompa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O cho mam Deja vu.

Wczoraj, około 22:00, miałem dokładnie to samo. Karta XFX RX 580.

Podczas gry wyłączyło mi komputer, tak jakby prąd zabrali. Tak jak u ciebie komp nie reagował na przycisk power. Po odpięciu zasilania karty graficznej pc zaczął startować. Wyjąłem z szafy starą kartę podmieniłem i pecet normalnie się uruchomił. Jeszcze teraz przeprowadzę testy proca i ramu, ale u mnie to na 100% karta.

 

Może u ciebie to zasilacz, ale jak masz możliwość, to podmień też kartę.

 

PS. Co ciekawe ten radeon przy wtyku zasilania ma diodę. Gdy zasilanie jest podpięte to powinna świecić na niebiesko, a gdy odłączone to na czerwono. Gdy podepnę zasilanie to komp się nie uruchamia i dioda się nie świeci, a gdy odłączę to standardowo świeci się na czerwono.

Edytowane przez Red_October

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O cho mam Deja vu.

Wczoraj, około 22:00, miałem dokładnie to samo. Karta XFX RX 580.

Podczas gry wyłączyło mi komputer, tak jakby prąd zabrali. Tak jak u ciebie komp nie reagował na przycisk power. Po odpięciu zasilania karty graficznej pc zaczął startować. Wyjąłem z szafy starą kartę podmieniłem i pecet normalnie się uruchomił. Jeszcze teraz przeprowadzę testy proca i ramu, ale u mnie to na 100% karta.

 

Może u ciebie to zasilacz, ale jak masz możliwość, to podmień też kartę.

 

PS. Co ciekawe ten radeon przy wtyku zasilania ma diodę. Gdy zasilanie jest podpięte to powinna świecić na niebiesko, a gdy odłączone to na czerwono. Gdy podepnę zasilanie to komp się nie uruchamia i dioda się nie świeci, a gdy odłączę to standardowo świeci się na czerwono.

Prawda, padła grafika. Nie wiem co dokładnie się stało ale padła. Udało się uruchomić komputer na zintegrowanej grafice po wymianie pamięci ram (też było z nią coś nie tak) i komputer działa. Teraz trzeba zbierać na nową kartę graficzną a potem na resztę. Temat do zamknięcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Prawda, padła grafika. Nie wiem co dokładnie się stało ale padła. Udało się uruchomić komputer na zintegrowanej grafice po wymianie pamięci ram (też było z nią coś nie tak) i komputer działa. Teraz trzeba zbierać na nową kartę graficzną a potem na resztę. Temat do zamknięcia.

 

Moim zdaniem to, że uruchomiłeś na integrze wcale nie zanczy, że to 100% grafika. Zasilacz może być mniej obciążony bez karty i będzie dawał radę.

Tak jak mówi xtn, pewność da podmianka zasilacza. Wtedy jak pc nie odpali to karta. Tylko, że coś tą kartę uszkodziło. Zwarcie na liniach zasilania karty po stronie zasilacza ? PCI-E? Coś innego ? Ciężko powiedzieć. Twój zasilacz jest mimo wszystko do sprawdzenia, bo okaże się, że dasz nową kartę i też padnie.

Edytowane przez dnl1992

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem to, że uruchomiłeś na integrze wcale nie zanczy, że to 100% grafika. Zasilacz może być mniej obciążony bez karty i będzie dawał radę.

Tak jak mówi xtn, pewność da podmianka zasilacza. Wtedy jak pc nie odpali to karta. Tylko, że coś tą kartę uszkodziło. Zwarcie na liniach zasilania karty po stronie zasilacza ? PCI-E? Coś innego ? Ciężko powiedzieć. Twój zasilacz jest mimo wszystko do sprawdzenia, bo okaże się, że dasz nową kartę i też padnie.

Komputer był sprawdzany w serwisie także wszystko jest jasne.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...