Upgrade i5 6600k na ryzen 3600

[Franco12 0]

Witam. Mam pytanie, czy warto zastąpić mojego obecnego 6600k, nowym ryzenem 3600, biorąc pod uwagę, tylko i wyłącznie granie, ewentualnie streamowanie rozgrywki, będzie znaczący skok wydajności? Podkreślę, że gram w 1440p. Wiem, że na pewno pamięć, którą zakupie wraz z nowym ryzenem da dużo, obecnie mam DDR4-2133 16GB Crucial CL15, a planuje kupić DDR4-3200 16GB Hyperx predator CL16, widziałem, że różnica między pamięciami jest spora (około 20 fps w większości gier), ale jak sprawa się ma z procesorem? Ogólnie biorąc pod uwagę nowe pamięci, chciałbym aby skok wydajności był na poziomie około 40 fps'ów, pytanie czy uda się to osiągnąć, poprzez taki upgrade? Grafika GTX 1080. Dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam

[Devairment 2]

Jam posiadasz płytę na z170/270 to ładuj nowe pamiątki, kręć proca na 4,5 i będzie spoko. Przesiadka na ryzena na pewno da jakiś skok wydajności (zależy od gry oczywiście) tym nie mniej nie wiem czy jest to warte zachodu.

[delaroza 0]

Jam posiadasz płytę na z170/270 to ładuj nowe pamiątki, kręć proca na 4,5 i będzie spoko. Przesiadka na ryzena na pewno da jakiś skok wydajności (zależy od gry oczywiście) tym nie mniej nie wiem czy jest to warte zachodu.

Nie będzie spoko. Mój 6600k@4.7 ghz z pamięciami 3 ghz zapodawał w nowych tytułach taki stutter, że było tu już wkurzające. Dopiero podmianka na 6700k pomogła. Tylko jak ja to robiłem, to ryzenów 3000 jeszcze nie było. Gdyby były, sprzedałbym stare bebechy i wziął ryzena 3600 + b450. Albo na bogato. 3700x.

Edytowane 17 Sierpnia 2019 przez delaroza

[markencjusz 0]

<--- nie wiem na ile wiarygodne, ale jeśli chodzi wyłącznie o gry, to wynika z tego, że 3600 to taki trochę lepszy 6700k

[Devairment 2]

Nie będzie spoko. Mój 6600k@4.7 ghz z pamięciami 3 ghz zapodawał w nowych tytułach taki stutter, że było tu już wkurzające. Dopiero podmianka na 6700k pomogła. Tylko jak ja to robiłem, to ryzenów 3000 jeszcze nie było. Gdyby były, sprzedałbym stare bebechy i wziął ryzena 3600 + b450. Albo na bogato. 3700x.

 

To ciekawe, bo ja jakoś tych magicznych stutterów nie odczuwam a ograłem na moim sprzęcie już sporo gier. Rotr śmiga aż miło, Metro exodus, Sotr, gta V czy w końcu mój ulubiony Overwatch chodzą ładnie. Pewnie jak zwykle chodzi o legendarne już AC odyssey. Tych gier co na kręconym i5 skylake by miały kiepsko chodzić jest niewiele w stosunku do całej rozpiętości tytułów.

Edytowane 18 Sierpnia 2019 przez Devairment

[Franco12 0]

No właśnie nie posiadam odpowiedniej płyty, pod kręcenie tego proca. Zrobię chyba tak, że sprzedam obecną platformę razem z pamięciami i kupię ryzen 3600, chyba najbardziej opłacalna opcja. Jak byście wycenili Płytę b150M Pro-vdh od MSI, do tego 16GB ram DDR4 2133 CL 15 Crucial i procesor 6600k, nigdy nie kręcony?

[xtn 1782]

No właśnie nie posiadam odpowiedniej płyty, pod kręcenie tego proca. Zrobię chyba tak, że sprzedam obecną platformę razem z pamięciami i kupię ryzen 3600, chyba najbardziej opłacalna opcja. Jak byście wycenili Płytę b150M Pro-vdh od MSI, do tego 16GB ram DDR4 2133 CL 15 Crucial i procesor 6600k, nigdy nie kręcony?

Najbadziej opłacalny jest Ryzen 1600 za 480zl, po oc na 4ghz Ryzen 3600 jest od niego 15-20% bardziej wydajny, a cena wyższa o 90%. Plyte tez lepiej wziąć droższa t,ahawk max za 550zl, wiec jeżeli patrzysz na cenę to 1600 wychodzi dużo lepiej, bo plyte można wziąć do niego MSI b450m Pro-vdh za 300zl.

[delaroza 0]

Najbadziej opłacalny jest Ryzen 1600 za 480zl, po oc na 4ghz Ryzen 3600 jest od niego 15-20% bardziej wydajny, a cena wyższa o 90%. Plyte tez lepiej wziąć droższa t,ahawk max za 550zl, wiec jeżeli patrzysz na cenę to 1600 wychodzi dużo lepiej, bo plyte można wziąć do niego MSI b450m Pro-vdh za 300zl.

Z pierwszej generacji ryzenów 4 ghz robią tylko najlepsze. Bardziej prawdopodobny wynik to 3.8 ghz, a wtedy 3600 jest już szybszy o jedna czwartą. Czyli różnica znacząca. Fakt drożej o 400 pln, ale jak ktoś nie chce zmieniać CPU za często to chyba warto dopłacić.

Edytowane 18 Sierpnia 2019 przez delaroza

[delaroza 0]

To ciekawe, bo ja jakoś tych magicznych stutterów nie odczuwam a ograłem na moim sprzęcie już sporo gier. Rotr śmiga aż miło, Metro exodus, Sotr, gta V czy w końcu mój ulubiony Overwatch chodzą ładnie. Pewnie jak zwykle chodzi o legendarne już AC odyssey. Tych gier co na kręconym i5 skylake by miały kiepsko chodzić jest niewiele w stosunku do całej rozpiętości tytułów.

Wierz mi, przynajmniej u mnie stutter się zdarzał i strasznie mnie to itytowało. Średnie klatki niczego sobie (karta 1070 ti, 1440p), 6700k@4.5 ghz w stosunku do 6600k@4.7 ghz poprawił na tym polu niewiele (w większości gier nic). Ale stutter zdarza sie jakieś 5 razy rzadziej (choć czasem też się zdarza). Niektórym on nie przeszkadza, mnie istotnie zmniejsza przyjemność z grania .

Edytowane 18 Sierpnia 2019 przez delaroza

[Devairment 2]

No właśnie nie posiadam odpowiedniej płyty, pod kręcenie tego proca. Zrobię chyba tak, że sprzedam obecną platformę razem z pamięciami i kupię ryzen 3600, chyba najbardziej opłacalna opcja. Jak byście wycenili Płytę b150M Pro-vdh od MSI, do tego 16GB ram DDR4 2133 CL 15 Crucial i procesor 6600k, nigdy nie kręcony?

 

To w takim razie warto się przesiadać na ryzena, bo i5 6600k niekręcony i z pamięciami na 2133 to już faktycznie demonem prędkości nie jest.

 

@up Pewno masz racje że na i7 jest lepiej, ale przy 1440p to prędzej karta graficzna (1070ti) powinna przestać wyrabiać aniżeli i5 kręcony na 4,7ghz. Oczywiście punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, ja osobiście nie gram w żadne Bfy czy Asasyny więc tego problemu nie mam.

Edytowane 18 Sierpnia 2019 przez Devairment