Gigabyte Aorus CV27F

[MisterMaster 72]

Strzałka. Dzisiaj dowiedziałem się o istnieniu tego monitora i bardzo mnie zainteresował bo recenzje ma bardzo dobre i posiada wszystko czego mi potrzeba (tak, właśnie potrzebuję tej Waszej "pikselozy" 1080p/27 ). 27 cali, dobra kalibracja kolorów, 165hz, matryca va, przyzwoity hdr z szerokim garmutem kolorów oraz niezłą jasnością i co najważniejsze freesync 2. Do tego cena ~1500zł też jak na takie parametry wydaje się sensowna. Czy ktoś z Was go ma i czy może powiedzieć jak tam z cloudingiem/blb oraz dirty screen effect/banding? Musiałem ostatnio oddać Iiyamę g2730 przz irytujący blb i to był już trzeci zwrócony przeze mnie monitor z powodu nierównomiernego podświetlenia. Wiem, że każda sztuka się od siebie różni ale są też np. trefne modele jak np. BenQ EW277HDR w którym z tego co czytałem praktycznie każdy ma koszmarny banding/dse więc chciałbym wiedzieć czy czasem ten Aorus nie jest tak samo upośledzony. Z góry dzięki ale jeśli nikt się tu taki nie znajdzie to chyba go po prostu kupię i sam sprawdzę bo się najarałem na niego

Edytowane 18 Sierpnia 2019 przez MisterMaster

[ObZen 0]

Po tragicznych egzemplarzach Acera i AOC w temacie 2k 144hz 32cale, aktualnie również jestem bardzo zainteresowany owym monitorem, Full HD to zawsze mniejsza szansa na martwe piksele, no i monitor jest ciut droższy od konkurencji, co może przekłada się na lepszą jakość wykonania...

[MisterMaster 72]

Jutro go będę miał to coś o jego jakości matrycy napiszę jak się nim pobawię.