Skocz do zawartości
priestowngen

Ufo oraz zjawiska paranormalne

Rekomendowane odpowiedzi

Paleoastronautyka to przede wszystkim ten sam rodzaj myślenia co w przypadku kreacjonistów, czyli wszystko na siłę upycha się pod z góry założoną tezę bez próby znalezienia alternatywnych wyjaśnień. Jak chcesz zobaczyć w starożytnych rysunkach statki kosmiczne, to zobaczysz. Tak samo jak w losowych plamach atramentu można zobaczyć twarze czy cokolwiek innego - ludzki mózg jest nastawiony na szukanie wzorców czy ma to sens czy nie. Kwestie starożytnych technik budowlanych też przez paleoastronautykę są traktowane w ten sposób, czyli "nie wiem jak to zostało zrobione, więc na pewno byli to kosmici!" Kreacjoniści to samo: "na mój rozum ewolucja jest niemożliwa, więc Biblia literalnie opisuje stworzenie!"

 

Komiksy Dänikena były bardzo fajne, ale to jest zwykła fikcja.

 

Bardziej racjonalni ludzie próbują odtworzyć starożytną technologię i mają na tym polu konkretne sukcesy. Jest to w każdym razie dużo ciekawsze i bardziej rozwojowe.

 

 

Co do UFO, to jest statystycznie pewne, że życie pozaziemskie istnieje, ale niekoniecznie jakakolwiek inna cywilizacja jest wystarczająco blisko, żeby nas odwiedzić a tym bardziej z wyprzedzeniem zauważyć. Wszechświat jest niewyobrażalnie wielki a odległości do pokonania między gwiazdami na tyle duże, że nie wiadomo czy kiedykolwiek się stąd wyrwiemy. W każdym razie przypadkowi kosmici raczej by się do nas na piknik nie wybierali.

 

 

A jeśli chodzi o zjawiska paranormalne w ogóle, to podzielam poglądy Jamesa Randiego, czyli czekam aż ktoś pozytywnie przejdzie obiektywne testy. Tyle że nie mam drobnych, żeby ufundować milion dolarów nagrody. W każdym razie jak do tej pory wszyscy zginacze łyżek, czytacze myśli czy inni specjaliści od zdolności paranormalnych okazali się oszustami.

 

Zawsze zastanawia mnie to dlaczego tak wiele kultur/cywilizacji opowiada praktycznie taką samą bajeczkę albo podobną że byli kiedyś na ziemi bogowie i żyli z ludźmi i przylecieli z nieba na ognistych ptakach - jest to bardzo ciekawe

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze zastanawia mnie to dlaczego tak wiele kultur/cywilizacji opowiada praktycznie taką samą bajeczkę albo podobną że byli kiedyś na ziemi bogowie i żyli z ludźmi i przylecieli z nieba na ognistych ptakach - jest to bardzo ciekawe

 

Bo jedna od drugiej zgapiała mitologię. Plus wędrówka ludów. Druga sprawa to podobne myślenie, co widać np. u pisarzy, którzy wzajemnie się nie znają, nie czytają swoich książek, a mają identyczne pomysły.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zawsze zastanawia mnie to dlaczego tak wiele kultur/cywilizacji opowiada praktycznie taką samą bajeczkę albo podobną że byli kiedyś na ziemi bogowie i żyli z ludźmi i przylecieli z nieba na ognistych ptakach - jest to bardzo ciekawe

A jeszcze więcej kultur zupełnie inaczej opisuje bogów i o ognistych ptakach mowy nie ma. Z setek czy tysięcy różnych mitologii łatwo znaleźć jakieś, które będą miały cechy wspólne a jeszcze łatwiej wyłuskiwać z nich tylko konkretne szczegóły pomijając resztę. To jest właśnie podciąganie faktów pod z góry założoną tezę. Gdzie masz latanie na ognistych ptakach w mitologii greckiej, nordyckiej albo judaistycznej? A jak spoza Europy przykłady, to mitologie typu japońska są mocno zmieszane z szamanizmem i granica między domowymi duchami żyjącymi w przedmiotach a ogólnokrajowymi bogami jest płynna, także takie pojęcie bogów jako takich w ogóle nie przystaje do istot żywych.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Polecam kanał z YT Kosmiczne Opowieści. Bardzo fascynuje mnie temat paleoastronautyki

Polecam ten film:

 

Bardzo dobrze wyjaśnia i obala m.in. teorię paleoastronautyczną.

 

 

 

Ja już zamieszczałem tutaj moje zdjęcie ufo.

Robiłem dokumentację techniczną masztu z wieszania sprzętu i w jednym rogu widać spodek.

Normalnie bym nie zauważył tylko mailem przesyłałem I Thunderbird otworzył w oryginalnej rozdzielczości i było widać to cudo.

Chętnie bym rzucił okiem.

 

 

Odnośnie spraw paranormalnych. Do wszystkiego chłodni podchodzę i racjonalnie.

W mieszkaniu dziwne rzeczy się dzieją. Raz sama firanka się mocno poruszyła. Okna zamknięte. No nic pomyślałem kabel z słuchawek się zachaczyl.

Możliwe, że np. macie w mieszkaniu jakiś nieszczelności, o których nie wiecie.

 

 

Moja kobieta mówiła że często ma dziwne akcje jak mnie nie ma w domu.

Raz ją balon dmuchany gonił po domu podobno. Tłumaczyłem że pewnie była naelektryzowana i mogła przyciagac.

Albo niósł go ten sam przeciąg, który ruszył firaną. Jeśli to się regularnie powtarza, to ja bym to zgłosił do administracji.

 

 

Raz widziałem jak biała przeleciała między pokojami ale byłem pod wpływem no więc olałem temat.

Pod wpływem alkoholu mózg sobie wygenerował zjawę, albo coś sobie zinterpretował w ten sposób.

 

 

Jednak była raz taka sytuacja że prawie narobiłem w gacie.

Puszka piwa gdzie było jeszcze około 200-250ml piwa sama się przesunęła po stole.

Kątem oka to widziałem, słyszałem i nawet ślad był widoczny bo puszka zimna i wilgoć się skroplala.

Puszkę mogłeś sam przesunąć, bezwiednym ruchem ręki. Możliwe też, że stół nie stał równo, albo miał źle wypoziomowany blat, i jak zebrała się wilgoć, to się ześlizgnęła.

 

 

Moim zdaniem nawzajem wkręciliście się i zaprogramowaliście w tryb "nawiedzony dom" i teraz wszystko interpretujecie w ten sposób.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Efekt będzie dokładnie taki sam jak w sytuacji, gdy będziesz poruszał się z prędkością bliską prędkości światła i zapalisz latarkę przed siebie. Zarówno dla Ciebie światło latarki będzie oddalało się od Ciebie z prędkością światła jak i dla nieruchomego obserwatora obok prędkość strumienia świetlnego latarki będzie taki sam i będzie równy prędkości światła. Nie nastąpi zsumowanie się prędkości światła latarki oraz prędkości osoby z latarką. W takim przypadku następuje dylatacja czasu i dla osoby poruszającej się mija np. minuta a dla stojącej dwie minuty.

 

Ok, pora na kawę i trzeba zająć się czymś trudniejszym :)

 

Ale weź pod uwagę jedno. Lustro jest przed facetem, powiedzmy - 2 metry przed nim. Czyli odbite światło podróżuje w przeciwnym kierunku. To, że się nie sumuje nie budzi wątpliwości.

 

cool.gif <---------->| Lustro. |

 

To nie jest głupia zagadka. W którymś numerze WIEM czytałem, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, ale jednocześnie jest dualizm korpuskularno falowy. Raz światło zachowuje się jak korpuskuła, raz jak fala. Nie wiemy, jak zachowa się wewnątrz obiektu pędzącego niemal ze 100 % z prędkością światła. Mamy teorie, ale nie wiemy. Wrócę z roboty, to spróbuję zrobić test szczerbaty.gif

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale weź pod uwagę jedno. Lustro jest przed facetem, powiedzmy - 2 metry przed nim. Czyli odbite światło podróżuje w przeciwnym kierunku. To, że się nie sumuje nie budzi wątpliwości.

 

cool.gif <---------->| Lustro. |

 

To nie jest głupia zagadka. W którymś numerze WIEM czytałem, że nie ma jednoznacznej odpowiedzi.

Lustro porusza się z tą samą prędkością co obserwator? Jeśli tak, to widzi on siebie jak zwykle. Tu nie ma miejsca na żadne kombinacje i odpowiedź jest banalna. A jeśli twierdzisz, że odpowiedź nie jest jednoznaczna, to wypadałoby uściślić pytanie. Różne kombinacje z efektem Dopplera i dylatacją czasu będą występować w innych układach odniesienia, ale nie zmieni to faktu, że każdy obserwator zgodzi się co do tego, że facet patrzący w lustro widzi siebie tak samo niezależnie od prędkości, z jaką się porusza.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja z kolei widziałem swojego rodzaju zjawisko paranormalne w centrum dużego miasta - zużyta prezerwatywa na chodniku,blisko dworca PKP.

Pewnie musieli mieć dużo odwagi,żeby uprawiać seks w miejscu publicznym :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Problemem UFO jest to, że w czasach 4K w telefonach komórkowych to zawsze zdjęcia i filmy wyglądają jakby były robione przy pomocy tarki do prania.

Większość filmów/zdjęć prezentujących UFO, i inne zjawiska paranormalne (kosmici, duchy, kryptydy), to fałszywki, a kiepska jakość to sposób na zamaskowanie oczywistej mistyfikacji.

 

Do tego takie filmiki w większości są krótkie i pozbawione kontekstu - nie widać co było przed i po. Nie uświadczysz np. dłuższego filmu, na którym domniemane zjawisko paranormalne uchwycono przy okazji kręcenia czegoś zupełnie innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lustro porusza się z tą samą prędkością co obserwator? Jeśli tak, to widzi on siebie jak zwykle. Tu nie ma miejsca na żadne kombinacje i odpowiedź jest banalna. A jeśli twierdzisz, że odpowiedź nie jest jednoznaczna, to wypadałoby uściślić pytanie. Różne kombinacje z efektem Dopplera i dylatacją czasu będą występować w innych układach odniesienia, ale nie zmieni to faktu, że każdy obserwator zgodzi się co do tego, że facet patrzący w lustro widzi siebie tak samo niezależnie od prędkości, z jaką się porusza.

 

Musiałbym znaleźć ten numer WIEM z tą zagadką. Niestety brakuje mi wiedzy, żeby to uściślić. Też uważam, że widziałby siebie w sposób normalny. Ta zagadka odnosi się po prostu do faktu, że lustro stoi przed obserwatorem. Leci razem z nim w rakiecie z prędkością prawie światła. Światło padające na twarz obserwatora, a następnie lustro porusza się jednocześnie w dwóch kierunkach (oko lustro/lustro oko ) i czy ma to związek z tym, że cały układ w jakim to zjawisko ma miejsce - porusza się z prędkością prawie światła. Jakoś tak to było rozwinięte. Naprawdę nie pamiętam. To było z 15 lat temu?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale, jak to już powiedziano, lustro z obserwatorem będą tworzyć jeden układ. Wewnątrz niego (no, wewnątrz tego statku kosmicznego zapindalającego z taką prędkością) nie będzie żadnych dziwnych sytuacji.

 

@Filmiki o UFO.

Na świecie jest mnóstwo ludzi, którzy chcą na siebie zwrócić uwagę.

Jest mnóstwo ludzi, którzy mają tendencje do budowania niezłych historii na podstawie drobnych wydarzeń.

Oraz mnóstwo ludzi z niedoskonałymi urządzeniami rejestrującymi obraz (obiektywy kamer, aparatów, itd), w których powstają różne efekty związane z pracą światła na granicach powietrze-szkło (powietrze-powłoki na szkle-szkło, albo różne rodzaje szkła).

Poza tym, ile to kosmicznego śmiecia spada do atmosfery rocznie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jagular - oglądnij ten filmik z 1 strony tematu o kremie szczerbaty.gif W sumie dobre.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak w ogóle, to UFO to pikuś. Są ciekawsze "odkrycia":

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

z tą puszką piwa to miałem taką samą sytuacje ponad 5-6 lat temu, pamiętam jak z dziewczyną siedzieliśmy u mnie, było to lato, dzień i wszystko pozamykane więc nie było mowy o przeciągu itd, ona siedziała na wyrze a ja coś sprawdzałem w necie i obok stało niedopite piwko w puszce (trochę mniej niż połowa) i w pewnym momencie kątem oka browar się przesuwa w lewo powodując że oderwałem wzrok od monitora i w lini prostej się przemieszcza, patrze na to i patrze na nią czy widzi to samo i też to widziała, puszka przesunęła się dobre parę centymetrów i pamiętam że trochę ciarki przeszły, ale to raczej spowodowane tą dziwną sytuacją a nie czymś w rodzaju " aury ducha " :P

 

dodam że stało się to nie długo po tym jak zmarł mój bardzo bliski śp. dziadek :\

 

nie mogło tu być mowy o krzywej podłodze, szurnięciu, wietrze i podobnych

Edytowane przez Amphilyon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Puszka jest metalowa, więc mogło na nią zadziałać jakaś anomalia elektromagnetyczna.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się wypije kilka puszek piwa, to te kolejne mogą się tak zachowywać ;) Chyba że pies wstał spod stołu i uderzył o blat :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

I tak oto powstają 'niezbite dowody' na to, że duchy dziadków po śmierci dalej ciągną do browara.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak się wypije kilka puszek piwa, to te kolejne mogą się tak zachowywać ;) Chyba że pies wstał spod stołu i uderzył o blat :D

 

Tlumacze ze to nie bylo spowodowane jakimis bzdurmi ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

O ile pamiętam z wykładów, a te niestety były bardzo dawno, to przy prędkosciach bliskich światłu, nie będzie takiej "klasycznej mechaniki" jaka nam jest znana. Efekt Dopplera też chyba nie będzie tak samo wyglądał, jak przy prędkosciach bardziej nam naturalnych.

 

Samo rozpędzanie przy tych prędkościach wygląda "dziwnie", szczególnie pod kątem energii obiektu (też tej, która trzeba dostarczyć), gdy jeszcze "odrobinę" prędkosć podnosimy. O ile mnie pamięć nie myli zmieniają się też wymiary obiektu, jego gęstość. Przejcie z prędkości 0,5 światła do 0,99, działa zupełnie inaczej niż powiedzmy podwojenie prędkości z 0,05 światła do 0,099, gdzie jeszcze można bazować na "klasycznej mechanice".

 

Ale, jak to już powiedziano, lustro z obserwatorem będą tworzyć jeden układ. Wewnątrz niego (no, wewnątrz tego statku kosmicznego zapindalającego z taką prędkością) nie będzie żadnych dziwnych sytuacji.

 

Kopii o to kruszył nie będę, bo lata temu na zajęciach takie "teoretyzowanie" z tego było, ale chyba przy tych podświetlnych zaczyna być nieco inaczej.

 

edit

Ale jedną z tez wykładowcy, przy teorii względności, pamiętam do dzisiaj - rozumie ją może max 10 osób na swiecie, a każdego roku tysiące studentów stara się udowodnić na egzaminie, że do tej dziesiątki nalezy ;)

 

edit2

A może i masz rację? Jeśli przyjąć jakiś punkt odniesienia, jeden obiekt zapierdziala w prawo 0,6 świetlnej, drugi w lewo z tą samą prędkoscią, to jeszcze w stosunku do nas, jako punku odniesienia, żadnych wielkich cyrków nie ma, więc tym bardziej nie powinno być w ramach samego statku. Zupełnie inna bajka to "zależnośi między tym co zaiwania w lewo, a tym co w prawo ;) Wracając do naszego lustra, tu pewnie co innego widziałby w tym lustrze ten co z nim leci, a co innego ten, co z lustrem nie leci. Tylko ja to i tak podciągam pod machanikę klasyczną, którą rozumiem, nie wiem, czy powinienem.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

O ile pamiętam z wykładów, a te niestety były bardzo dawno, to przy prędkosciach bliskich światłu, nie będzie takiej "klasycznej mechaniki" jaka nam jest znana. Efekt Dopplera też chyba nie będzie tak samo wyglądał, jak przy prędkosciach bardziej nam naturalnych.

 

Samo rozpędzanie przy tych prędkościach wygląda "dziwnie", szczególnie pod kątem energii obiektu (też tej, która trzeba dostarczyć), gdy jeszcze "odrobinę" prędkosć podnosimy. O ile mnie pamięć nie myli zmieniają się też wymiary obiektu, jego gęstość. Przejcie z prędkości 0,5 światła do 0,99, działa zupełnie inaczej niż powiedzmy podwojenie prędkości z 0,05 światła do 0,099, gdzie jeszcze można bazować na "klasycznej mechanice".

 

 

 

Kopii o to kruszył nie będę, bo lata temu na zajęciach takie "teoretyzowanie" z tego było, ale chyba przy tych podświetlnych zaczyna być nieco inaczej.

 

edit

Ale jedną z tez wykładowcy, przy teorii względności, pamiętam do dzisiaj - rozumie ją może max 10 osób na swiecie, a każdego roku tysiące studentów stara się udowodnić na egzaminie, że do tej dziesiątki nalezy ;)

 

edit2

A może i masz rację? Jeśli przyjąć jakiś punkt odniesienia, jeden obiekt zapierdziala w prawo 0,6 świetlnej, drugi w lewo z tą samą prędkoscią, to jeszcze w stosunku do nas, jako punku odniesienia, żadnych wielkich cyrków nie ma, więc tym bardziej nie powinno być w ramach samego statku. Zupełnie inna bajka to "zależnośi między tym co zaiwania w lewo, a tym co w prawo ;) Wracając do naszego lustra, tu pewnie co innego widziałby w tym lustrze ten co z nim leci, a co innego ten, co z lustrem nie leci. Tylko ja to i tak podciągam pod machanikę klasyczną, którą rozumiem, nie wiem, czy powinienem.

Z tego co poczytałem prędkość mierzy się w stosunku do punktu odniesienia. Dla człowieka poruszającego się z prędkością światła punktem odniesienia jest on sam, jeśli chodzi o rzeczy na które patrzy. Będzie normalnie siebie widział w lustrze które porusza się razem z nim.

My siedząc na krzesłach można powiedzieć, że się nie poruszamy względem gruntu pod nogami, ale spróbujmy zatrzymać natychmiast ruch obrotowy ziemi, naszego punktu odniesienia jeśli chodzi o prędkość.

Edytowane przez Suchy211

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Z tego co poczytałem prędkość mierzy się w stosunku do punktu odniesienia. Dla człowieka poruszającego się z prędkością światła punktem odniesienia jest on sam, jeśli chodzi o rzeczy na które patrzy. Będzie normalnie siebie widział w lustrze które porusza się razem z nim.

My siedząc na krzesłach można powiedzieć, że się nie poruszamy względem gruntu pod nogami, ale spróbujmy zatrzymać natychmiast ruch obrotowy ziemi, naszego punktu odniesienia jeśli chodzi o prędkość.

W mechanice klasycznej tak, tu nie ma nawet dyskusji. Logicznym wydawałoby się, że w relatywistycznej (w kwestii punktu odniesienia) powinno być podobnie.

 

edit

kiedyś widziałem też fajne analizy tego co się dzieje (czysto teoretyczne), gdy wlatujemy w czarną dziurę. Biorąc logikę mechaniki klasycznej, nie powinno się nic dziać, nawet żadnych przyśpieszeń nie powinniśmy czuć, bo swobodnie "spadamy" w polu grawitacyjnym. Zapierdzielamy ostro w odniesieniu do środka czarnej dziury, ale w układzie statku mamy zerowe prędkości wzajemne. Tak jakbysmy swobodnie spadali w ziemskim polu grawitacyjnym. Z tego co pamiętam, to "ciekawe" rzeczy dzialy się jeszcze nim docieraliśmy do środka. Które też na swój sposób jest ciekawe z punku znanej nam mechaniki - no zapier...my prędkością "świetlną" i w ułamku sekundy zatrzymujemy się do zera, dodatkowo nikt nie wie gdzie "parkujemy" ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Poczytałem też o upływie czasu w zależności od szybkości poruszania się względem ziemi, i już wiem dlaczego nikt do nas jeszcze nie przyleciał i już nie przyleci inaczej niż przez przypadek. Czuję też dlaczego podróże międzyplanetarne (tzn. między planetami na których jest cywilizacja) nie mają i nie będą miały praktycznego zastosowania (np handel, turystyka itp.), są poza możliwościami naszych umysłów i naszych ciał. Pozostając ludźmi w dzisiejszym tego słowa znaczeniu nie będziemy wstanie tego dokonać. Trochę to smutne, czuję się rozczarowany.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Poczytałem też o upływie czasu w zależności od szybkości poruszania się względem ziemi, i już wiem dlaczego nikt do nas jeszcze nie przyleciał i już nie przyleci inaczej niż przez przypadek. Czuję też dlaczego podróże międzyplanetarne (tzn. między planetami na których jest cywilizacja) nie mają i nie będą miały praktycznego zastosowania (np handel, turystyka itp.), są poza możliwościami naszych umysłów i naszych ciał. Pozostając ludźmi w dzisiejszym tego słowa znaczeniu nie będziemy wstanie tego dokonać. Trochę to smutne, czuję się rozczarowany.

Głowa do góry, złą metodą to rozwiązujesz. Nie mają sensu prędkości bliskie światłu, bo ani rozpędzić, ani hamować. Też i nie rozwiązują one większych odległości, bo jak robić wypady do znajomych na odległość tysięcy lat świetlnych ;) Ale tu mamy zakrzywianie czasoprzestrzeni, które takie problemy rozwiązuje całkowicie :D

 

Ja gdzieś tak "podskórnie" czuję, że mamy więcej wymiarów niż 4 nam znane. Pytanie tylko, czy jako organizmy (ludzkie) jesteśmy w stanie wyjść poza te cztery.

 

edit

Ty się Suchy martwisz, że kosmitów nei zobaczysz. Jeszcze krzywdę by Tobie zrobili, a po co to Tobie?

www.youtube.com/watch?v=lY-Zv7hpsm0

Nawet bez kosmitów może być ciekawie ;)

 

edit2

A jeśli nadal "nudno", to bawimy się w skalę Kardaszowa. ciężko będzie dożyć choćby 2-3 typu, ale teoria 10 wymiarów daje jakaś nadzieję, że Ty sam, lub Twój potomek, przeleci miedzy tymi wymiarami i przeniesie cię gdzieś, gdzie bedziesz VII typem cywilizacji. Sam sobie stworzysz dowolny wszechświat, dowolne galaktyki, z dowolnymi prawami fizyki i dowolną ilością kosmitów. Pojęcie czasu nie będzie istniało, bedziesz nad tym panował. To dopiero byłaby jazda ;) ... Tylko cholera, po jakimś "czasie" też chyba nudna ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ta skala to nadmierna abstrakcja. Nic nie wskazuje na to aby istniała cywilizacja choćby typu II, ale co do tego nudzenia się, to myślę, że już jako człowiek nie nudziłbym się, gdybym mógł żyć wiecznie. Jest tyle ciekawych aktywności, że nie sposób się nimi nasycić mając nieskończoną ilość czasu i jednocześnie będąc tylko człowiekiem. Mając nieograniczone możliwości tworzenia nawet superistota nie powinna się nudzić.

Nie liczę że gdzieś polecę, że zobaczę kosmitów zanim zejdę, ani że przetrwam jako jakaś forma energii po śmierci. Po prostu rozczarowuje mnie fakt, że dla ludzi pewne rzeczy, jak choćby podróż na planetę oddaloną o 1000 lat świetlnych, eksploracja naszej galaktyki w rozsądnym czasie, pozostaną na zawsze poza naszym zasięgiem.

Podejrzewam, że rzeczy takie jak zakrzywianie czasoprzestrzeni, napęd Alcubierre’a i inne tego typu rzeczy pozostaną dla nas abstrakcją jak ta skala Kardaszowa, do czasu aż coś nas wykończy, a my nawet nie będziemy potrafili przed tym uciec.

Edytowane przez Suchy211

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...