Skocz do zawartości
VAMET

Wybory parlamentarne 2019 - 13.10.2019

Wybory parlamentarne 2019  

256 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Na kogo oddasz swój głos w wyborach parlamentarnych 13.10.2019?

    • 1. KW Polskie Stronnictwo Ludowe
      7
    • 2. KW Prawo i Sprawiedliwość
      40
    • 3. KW Sojusz Lewicy Demokratycznej
      38
    • 4. KW Konfederacja Wolność i Niepodległość
      71
    • 5. KKW Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni
      47
    • 6 .KW Prawica
      0
    • 7. KW Akcja Zawiedzionych Emerytów Rencistów
      2
    • 8. KWW Koalicji Bezpartyjni i Samorządowcy
      1
    • 9. KW Skuteczni Piotra Liroya-Marca
      4
    • 10. Jeszcze nie wiem, jak będę głosować...
      24
    • 11. Nie pójdę zagłosować!
      22


Rekomendowane odpowiedzi

72% komisji: PiS uzyskało wynik 45,81 proc., KO - 25,46 proc., Lewica - 11,9 proc., PSL - 8,96 proc., Konfederacja - 6,71 proc.

 

pis bez większości?

chcialbys ;)

 

Juz w kolejce czeka grupa posłów gotowych to zmian barw za fuszkę w panstwowej spolce dla kogos z rodziny :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To "przechodzenie" jest skandaliczne. Nie po to ktoś głosuje, by taki pajac zmienił poglądy przy pierwszej okazji za możliwość dorwania się do koryta. Jedyną opcją powinna być rezygnacja (równoznaczna z utratą mandatu).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Wyniki z grubsza znane, już niemal pewne, że PiS koalicjanta nie potzrebuje i najbliższe 4 lata jego. Może ktoś pokusi się o jakieś prognozy dla gospodarki? Po poprzednich wyborach miało być bankructwo w ciągu 1-2 lat, ale ta niesamowita koniunktura światowa. Teraz wiadomo, że Niemcy jeśli nie w kryzysie, to w najlepszym wypadku stagnacja, a ponoć jak oni mają lekkie przeziębienie, to my już stan przedzawałowy, albo co najmniej ciężką grypę. Więc jeśli ktoś pokusiłby się o prognozy - kiedy bankrutujemy? Kiedy dług przebije 60% PKB? Kiedy deficyt wzrośnie pow "bezpiecznych" 3% PKB? Tu wiadomo, że ta super koninktura światowa pisiorom już nie pomoże.

No i może bardziej osobiście - kto zamierza wiać z tego grajdołu, oczywiście dla ratowania siebie i własnej rodziny?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wyniki z grubsza znane, już niemal pewne, że PiS koalicjanta nie potzrebuje i najbliższe 4 lata jego. Może ktoś pokusi się o jakieś prognozy dla gospodarki? Po poprzednich wyborach miało być bankructwo w ciągu 1-2 lat, ale ta niesamowita koniunktura światowa. Teraz wiadomo, że Niemcy jeśli nie w kryzysie, to w najlepszym wypadku stagnacja, a ponoć jak oni mają lekkie przeziębienie, to my już stan przedzawałowy, albo co najmniej ciężką grypę. Więc jeśli ktoś pokusiłby się o prognozy - kiedy bankrutujemy? Kiedy dług przebije 60% PKB? Kiedy deficyt wzrośnie pow "bezpiecznych" 3% PKB? Tu wiadomo, że ta super koninktura światowa pisiorom już nie pomoże.

No i może bardziej osobiście - kto zamierza wiać z tego grajdołu, oczywiście dla ratowania siebie i własnej rodziny?

Nikt poważny takich prognoz nie stawiał, bo czynniki gospodarcze są opóźnione w czasie. W sumie wyjąłeś te tezę spod pleców, tak jak cały post.

I pomijając ironię – autentycznie boję się o los małych firm, jeśli mamy mieć taką minimalną i taki ZUS.

 

Chociaż w sumie jak chleb będzie po 10 zeta...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Nikt poważny takich prognoz nie stawiał, bo czynniki gospodarcze są opóźnione w czasie. W sumie wyjąłeś te tezę spod pleców, tak jak cały post.

I pomijając ironię – autentycznie boję się o los małych firm, jeśli mamy mieć taką minimalną i taki ZUS.

 

Chociaż w sumie jak chleb będzie po 10 zeta...

 

No jak nikt? Poważni ekonomiści różnej maści, znaczy tej jedynej słusznej.

 

Jeśli kurs euro będzie nadal na tym samym poziomie, lub podobnym, to to ze wzrostu cen 9i płac) paradoksalnie powinniśmy się cieszyć. Bo oznacza to tylko i wyłącznie wzrost siły nabywczej naszego pieniądza.

 

edit

a co ten ZUS ma zaszkodzić tym małym fiemom? Bo zakładam, ze myślisz o tym zmniejszonym?

A zwolennikiem podnoszenia minimalnej nie byłem nigdy, to srednio mi się podoba.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jasnowidz Altair powiada: wygra PIS, na drugim miejscu KO + reszta podwórka :E Konfederacja raczej nie przekroczy progu, a jak tak, to ledwo.

 

To kto chętny na przewidywanie przyszłości? 100 zł od 5 minut sesji :E

 

Parę ciekawostek z naszego obwodu.

1. Konfederacja zaorała PSL :E Natomiast PO jak zawsze wygrała, i to wielką przewagą nad PIS.

2. Na 1850 elektoratu uprawnionego do głosowania przyszło głosować aż... 4 młodych (do 20 r.ż).

3. Jak zawsze wygrały osoby, które najbardziej się reklamowały po mieście (tramwaje, autobusy, billboardy, ulotki, plakaty), a najwięcej głosów miał nieznany jeszcze w sierpniu pan z PO, który zaczął reklamować się najwcześniej i nachalnie: 1/3 słupów w dzielnicy oklejonych, plakaty walające się po ogródkach, tekturowe mini-billboardy składowane po kilka w różnych miejscach, gdy się urwały z lampy.

4. 70% głosujących to osoby niemłode (by ktoś się nie obraził, gdy napiszę 50+ jako osoby starsze).

5. Z żartów na kartkach wysypanych z urny nie było wiele. Oprócz klasyki (X na całą kartkę, x przy każdej kratce, itp.), ktoś dorysował czerwoną sfastykę przy lewicy, a z kartki do senatu zrobił latający samolocik, który jakoś przemycił do urny.

6. Pkt 3 i 2 są takie same przy każdych wyborach, w każdym obwodzie.

 

FNPOa4l.jpg

 

Ja się tylko nie spodziewałem że lewica dostanie aż 12% xd A tak to było do przewidzenia ze PiS wygra xDDD

 

Mieli ładny program wyborczy. Przynajmniej u nas (oczyszczanie powietrza, ochrona przyrody, przebudowa dróg, obniżenie cen leków, zapewnienie opieki kombatantom, i te de)

Do wyboru było "aż" 5 partii ( w sensie 5 list), więc to nie dziwne, że każda ma mandaty.

Edytowane przez Áltair

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Minimalna 4000 będzie oznaczała (oprócz masowych zwolnień i zamykanych firm) również to, że dzisiejsi "przyzwoicie zarabiający" będą de facto zarabiać blisko minimalnej. Słabe to.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie średnio ~4100pln to zarabia np. taki strażak. Podniesienie minimalnej do poziomu 4k pln spowoduję, że wszelkie grupy jak lekarze, policjanci, strażacy, nauczyciele, ogólnie pracownicy budżetówki będą chcieli również podobne procontowo podwyżki płac na przestrzeni 3lat.

 

Czyli, aby było fer to taki strażak za 3 lata powinien średnio zarabiać ~7500pln względem minimalnej na poziomie 4k pln :E

 

Za 3-4lata nie będzie co zbierać z tych gruzów :E

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja byłem na głosowaniu i cieszę się że wygrał PIS . :pimp:

Edytowane przez Maryha145

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aktualnie średnio ~4100pln to zarabia np. taki strażak. Podniesienie minimalnej do poziomu 4k pln spowoduję, że wszelkie grupy jak lekarze, policjanci, strażacy, nauczyciele, ogólnie pracownicy budżetówki będą chcieli również podobne procontowo podwyżki płac na przestrzeni 3lat.

 

Czyli, aby było fer to taki strażak za 3 lata powinien średnio zarabiać ~7500pln względem minimalnej na poziomie 4k pln :E

 

Za 3-4lata nie będzie co zbierać z tych gruzów :E

Za te 3-4 lata ten kto będzie miał zarabiać najniższą będzie na bruku, kasjerzy - kasy samoobsługowe, fabryki - więcej robotyki, a ci co tym zarządzają, informatycy itp., ich minimalna nie dotyczy :)

A budżetówka się rozleci bo jak ceny zaczną galopować to zacznie się ucieczka od złotego i od gówn... prac.

Jednym słowem kryzys i rozpad państwa.

Edytowane przez gofer87

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Spokojnie, za te 3-4 lata ten kto będzie miał zarabiać najniższą będzie na bruku, kasjerzy - kasy samoobsługowe, fabryki - więcej robotyki, a ci co tym zarządzają, informatycy itp., ich minimalna nie dotyczy :)

 

Problem znacznie szerszy i akurta to piszę w miarę poważnie, bez kpinek. Tak, masa zawodów zniknie, wszedzie tam gdzie mozliwa automatyzacja, zazwyczaj w zawodach słabiej płatnych. I coś i tak trzeba zrobić z "mniej kumatymi gaminiami", informatyków z nich zrobić będzie trudno. Ot kolejna rewolucja przemysłowa, którą przechodzimy. Będzie pytanie co z tym "gamoniem" zrobić, czy dać mu socjal, za który przeżyje, czy stwarzać sztuczne stanowiska pracy, by gamoń się nie nudził (jak gamoń się nudzi, to zaczyna mieć dziwne pomysły, niedobrze).

 

Nieco bardziej żartem - Rozumiem, jest dramat, kolejne 4 lata dyktatury, kolejne upadki demokracji, lata walki z Brukselą, niechybny upadek Polski, Berlin i niemieckie gazety już płaczą nad naszym losem, gdyby jeszcze Moskwa i Tel Awiw zapłakały, to byłbym pełen szczęścia. Ale ... ja wolę inne wskaźniki niż "jedynie słusznych elit", wolę oceną inwestorów. Euro nadal po 4,30 (od ilu to lat w tych okolicach?), giełda co prawda na minusie, ale 0,5% to takie jakby normalne zmiany, po takich wyborach jak nic powinno być ponad 5% zjazdu, a tego nie ma.

 

edit

To już dramat po stronie POKO, przerżneło z PiSem nawet w swoim żelaznym elektoracie, w więzieniu w Olsztynie PiS górą ;)

edit2

Prawdopodobnie Jachira wejdzie do sejmu. Można podsumować - jaki elektorat, taki poseł ;) Coś mi się zdaje, że kobieta będzie ostro pracowała na kolejny sukces ... PiSu. Tradycyjnie odwali nieco szopek, da kilka artystycznych przekazów, zakpi z rzeczy ważnych dla innych i ona będzie spełniona - zobaczy ją świat.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko jakie firmy w Polsce przy obecnym stanie gospodarki stać na automatyzację na poziomie najbogatszych krajów EU? Nieliczne. Wszystko co małe/średnie i się rozwija padnie.

 

Jeśli PiS dopnie swego w co szczerze jednak wątpię bo to jest nie realne. To ceny w Polsce za usługi i produkty pójdą tak do góry, że bardziej będzie się opłacało jechać do niemieckiego marketu na zakupy pomimo, że nadal będziemy zdecydowanie mniej od nich zarabiać :E

 

Zresztą już dziś robiąc zakupy w niemieckim lidlu vs "polski" lidl różnice w cenach wcale nie są tak duże jak mogło by się wydawać ;)

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

ja trzymam kciuki, żeby pis nie miał większości,

 

kuwa nie wiem jak to sie liczy

Przy obecnych 5 partiach w sejmie, PIS musi mieć ok. 40.5% aby mieć 50% + 1 głos, czyli najmniejsza większość.

Czyli przy wynikach z 91% komisji wyborczych wynik PIS'u 44,57% daje wyraźne zwycięstwo PIS i samodzielne rządy.

Nie ma szans, aby PIS spadł poniżej 40.5% jeżeli pozostało tylko 9% głosów.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Tylko jakie firmy w Polsce przy obecnym stanie gospodarki stać na automatyzację na poziomie najbogatszych krajów EU? Nieliczne. Wszystko co małe/średnie i się rozwija padnie.

 

Jeśli PiS dopnie swego w co szczerze jednak wątpię bo to jest nie realne. To ceny w Polsce za usługi i produkty pójdą tak do góry, że bardziej będzie się opłacało jechać do niemieckiego marketu na zakupy pomimo, że nadal będziemy zdecydowanie mniej od nich zarabiać :E

 

Tylko ratować to ciągle niską płacą, to też nie do końca normalne. wiele firm powstało na bazie taniej siły roboczej, o Nowym Sączu, mieście wielu multimilionerów, wręcz kpinki chodzą w tym temacie. Trend szerszy, powiedziałbym globalny, niezależnie kto wygra wybory i co PiS zrobi, to dotknie to i nas.

 

Bardzo długo jechaliśmy na wręcz śmiesznych płacach, za PiSu one poszły zauważalnie w górę (kurs euro stoi, więc co do inflacji, to ostrożnie), bylismy takim rezerwuarem półniewolniczej siły roboczej, niestety. A jeśli pensje idą w górę, to w górę idzie wszystko to, co ma w swoim składniku owe pensje, usługi najmocniej. Nie wiem nad czym płacz, nad tym, że normalniejemy pod tym względem do zachodu? Że usługi i płace zaczynają być coraz bliższe tym zachodnim?

 

Co do cen w marketach - nooo, jeśli w takim lidlu ceny są wyższe po polskiej stronie, a niższe po niemieckiej, mimo nadal kilkukrotnej różnice w płacach, a granice otwarte, to pretensje do właścicieli Lidla, a nie do PiSu. I bynajmniej to nie wkestia olbrzymich podatków w Polsce, bo tych Lidl nawet małych nie zamierza płacić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Płaca minimalna powinna iść do góry i idzie niezależnie od rządzących od wielu lat. Tylko powinna być podnoszona stopniowo i dostosowana do możliwości gospodarki. 4k pln minimalnej jest możliwe w przeciągu 7-8 lat jeśli kraj się rozwija, a nie na łapu capu w 3 lata :E podnieść niemal 2 krotnie pensje minimalną.

 

E2Gz70A.png

Edytowane przez lukadd

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Socjal socjalem, ale serio nie myślałem, że PIS dostanie więcej głosów niż 4 lata temu :o To ludzie ludziom zgotowali ten los

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

Płaca minimalna powinna iść do góry i idzie niezależnie od rządzących od wielu lat. Tylko powinna być podnoszona stopniowo i dostosowana do możliwości gospodarki. 4k pln minimalnej jest możliwe w przeciągu 7-8 lat jeśli kraj się rozwija, a nie na łapu capu w 3 lata :E podnieść niemal 2 krotnie pensje minimalną.

 

E2Gz70A.png

 

Ja generalnie jestem przeciwnikiem regulowania najniższe, ale zwolennikiem walki o stosunkowo niskie bezrobocie. Jeśli bezrobocie na poziomie 4-5%, to stosunkowo łatwo o pracę, a rynek reguluje resztę.

Podawałem tu kilka razy przykład stróża parkingowego. Powiedzmy, że ktoś ma pomysł na platny parking na swojej działce. Wychodzi mu, że przy płacy 1000 zł/m-c to ma sens, bo zostaje mu kilakset zł/m-c. Za te pieniądze znajdzie jakiegoś emeryta, czy "leniwca" i obie strony będą zadowolone. Jeśli dać sztywno 2tys/m-c to ten temat znika.

 

Ale to i tak nie zmienia tego, że generalnie ceny usług i płac jakoś tam będa równały do zachodnich, bo granice otwarte. Mocne różnice tutaj byłyby sztuczne. Co do samej minimalnej 4000 - nawet mi się śni bronić tego.

 

Podają, że Klaudia Jachira ma wejść. No pięknie, w kolejnych wyborach POKO zostanie tylko ich żelazny elektorat i przez jej niewypażony język (Jachiry) spadną za Lewicę.

 

Gdybyś czytał moje posty (nooo, nie twierdzę że one wszystkie tego warte ;) ), to o "żelaznym elektoracie" byś już nie pisał ;)

 

Jachirę już też tu pokazałem z podobnym zdaniem - będzie pracowała na wynik innych partii.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tylko ratować to ciągle niską płacą, to też nie do końca normalne. wiele firm powstało na bazie taniej siły roboczej, o Nowym Sączu, mieście wielu multimilionerów, wręcz kpinki chodzą w tym temacie. Trend szerszy, powiedziałbym globalny, niezależnie kto wygra wybory i co PiS zrobi, to dotknie to i nas.

 

Bardzo długo jechaliśmy na wręcz śmiesznych płacach, za PiSu one poszły zauważalnie w górę (kurs euro stoi, więc co do inflacji, to ostrożnie), bylismy takim rezerwuarem półniewolniczej siły roboczej, niestety. A jeśli pensje idą w górę, to w górę idzie wszystko to, co ma w swoim składniku owe pensje, usługi najmocniej. Nie wiem nad czym płacz, nad tym, że normalniejemy pod tym względem do zachodu? Że usługi i płace zaczynają być coraz bliższe tym zachodnim?

 

Co do cen w marketach - nooo, jeśli w takim lidlu ceny są wyższe po polskiej stronie, a niższe po niemieckiej, mimo nadal kilkukrotnej różnice w płacach, a granice otwarte, to pretensje do właścicieli Lidla, a nie do PiSu. I bynajmniej to nie wkestia olbrzymich podatków w Polsce, bo tych Lidl nawet małych nie zamierza płacić.

Teraz się nie dziwie że PiS wygrał, jak mamy takich ekonomistów :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z takiego "ekonomizmu" leczy wyobrażenie sobie płacy minimalnej na poziomie 20 000 zł, albo 50 000 zł i odpowiedzenie sobie na pytanie, czy to oznacza, że każdy układacz kostki brukowej będzie od teraz bogaczem.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja generalnie jestem przeciwnikiem regulowania najniższe, ale zwolennikiem walki o stosunkowo niskie bezrobocie. Jeśli bezrobocie na poziomie 4-5%, to stosunkowo łatwo o pracę, a rynek reguluje resztę.

Podawałem tu kilka razy przykład stróża parkingowego. Powiedzmy, że ktoś ma pomysł na platny parking na swojej działce. Wychodzi mu, że przy płacy 1000 zł/m-c to ma sens, bo zostaje mu kilakset zł/m-c. Za te pieniądze znajdzie jakiegoś emeryta, czy "leniwca" i obie strony będą zadowolone. Jeśli dać sztywno 2tys/m-c to ten temat znika.

 

Ale to i tak nie zmienia tego, że generalnie ceny usług i płac jakoś tam będa równały do zachodnich, bo granice otwarte. Mocne różnice tutaj byłyby sztuczne. Co do samej minimalnej 4000 - nawet mi się śni bronić tego.

 

 

 

Gdybyś czytał moje posty (nooo, nie twierdzę że one wszystkie tego warte ;) ), to o "żelaznym elektoracie" byś już nie pisał ;)

 

Jachirę już też tu pokazałem z podobnym zdaniem - będzie pracowała na wynik innych partii.

oo matko zastanów co piszesz.

Edytowane przez brainq

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość

oo matko zastanów co piszesz.

Cóż mogę odpowiedzieć? Merytoryczny wpis zamieściłeś, ilez w nim treści.

 

Teraz się nie dziwie że PiS wygrał, jak mamy takich ekonomistów :E

 

Pisałem to już wielokrotnie, żadnym ekonomistą nie jestem, jestem mechanikiem. Ekonomici, tacy od "piniendzy nie ma i nie będzie", czy od tych wieszczących bankructwo, to nieco w innym miejscu.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Schetyna nawet lokalnie przerżnął z nikomu szerzej nie znaną Stachowiak z PiSu :D

"Grzegorz Schetyna (KO) przegrywa różnicą ok. 20 tys. głosów w okręgu nr 3 (Wrocław) z Mirosławą Stachowiak-Różecką (PiS). Dane z 81,53 proc. komisji: Schetyna - 49 805 głosów, Stachowiak-Różecka - 69 040 głosów."

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak myślałem, ale niestety to tylko kropla w morzu głosów.

 

"PKW opublikowała informacje dotyczące wyników wyborów z 260 na 320 zagranicznych komisji. Poza granicami Polski zwyciężyła Koalicja Obywatelska, którą poparło niespełna 39 procent wyborców. Drugi wynik należy do Prawa i Sprawiedliwości, na które zagłosowało ponad 27,5 procent głosujących poza krajem."

gazeta.pl

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Wyniki wyborów 2019. PiS przegrywa Senat. PKW podało najnowsze dane

Wyniki wyborów parlamentarnych 2019 po przeliczeniu głosów z prawie 99,5 proc. obwodowych komisji wyborczych wskazują na przegraną PiS w Senacie. Opozycja zdobyła 51 mandatów w Senacie i będzie miała większość.

 

 

Link

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kto to są Ci inni? Opozycja ma 48 mandatów(i tutaj nikt nie zmieni barw partyjnych), ale co z tymi? Kto tam się dostał? Wiadomo, że PiS zaoferuje miliony(nie przesadzam, chodzi mi oczywiście w pensję w spółce skarbu państwa) żonie, mężowi, synowi, córce takiego delikwenta...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • @LeBomB nie chciałem tworzyć za długiego posta a wszystko jest w linku , poza tym najważniejszy jest import, eksport jest tylko koniecznością , taka Portugalia czy Hiszpania importowała sobie towary z kolonii "za darmo" i nie musieli eksportować niczego w zamian poza niewolnikami do pracy Pisałem trzeba analizować merytorycznie i logicznie co dobrego mamy dzięki byciu w UE a co jest złego w tym że jesteśmy w UE, a potem myśleć co w zamian  Jako bantustan kolonialny nie mamy za dużo do powiedzenia ale próbować trzeba  Napewno trzeba się cieszyć że Tusk to człowiek "Niemców" bo dzięki temu nie mamy wojny w Polsce, premier Grecji się wygadał kto dążył do wejścia do wojny za wszelką cenę gdyby nadal rządził PiS to podejrzewam ze w Polsce mogła by już być wojna , Niemcy chcą powrócić do partnerstwa z Rosją 
    • Tak to najlepiej też wyłączyć i możesz też odrobinkę zmniejszyć kontrast do 50 w HDR Game (ten tryb jest też lepszy od Vivid, ma lepsze kolory)
    • A wyłączenie Dark Enhance jeszcze trochę pomaga.
    • @voltq  1. Artykuł podaje dane z 2020 i 2021 roku 2. słowo klucz w tym co przytoczyłeś: importuje 3. co z eksportem? Czyli bez UE eksport spada o około 75% jeżeli przestanie się opłacać przez np. cło. Pogrubiłem produkty, które mają szczególne wymagania importowe do UE przez co nie wszystko da się eksportować masowo bez odpowiednich umów i spełnienia odpowiednich przepisów. 
    • To jest właśnie ten "minusik". W ASUS było po ciemnej stronie PQ, w AORUSIE w jasną stronę mocy Na szczęście jak wspomniałem wcześniej: Temperatura kolorów oraz poprawność kolorów jest bardzo dobra na poziomie TB400 oraz te błędy luminacji jasnej szarości występują we właśnie mniejszych "okienkach" 1-10% potem ta sama norma co w TB400.   Oznacza to że obraz jest lekko jaśniejszy niż TB400 ale ma więcej powera w high lightach dające po 1000+ nitów gdzie w tych wysokich nitach właśnie te błędy luminacji są wypalone ale w odbiorze to nie przeszkadza a lekko podniesione cienie można łatwo dostosować w ustawieniach np. gry czy kalibratorze. Podkreślę że nie jest to wyprany kolor albo wyprana czerń, (również to potwierdza koleś z TFTcentral) i nie miałem żadnych zastrzeżeń grając w Resident Evil'y a to horrory i dużo ciemności więc podbite znacząco cienie mogłyby zepsuć klimat gry nie wspominając o znacznie trudniejszej potem korekcie
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...