Skocz do zawartości
Oston

Problem PRAWDOPODOBNIE z zasilaczem

Rekomendowane odpowiedzi

Witam niedawno złożyłem nowego PCta

Płyta główna: Płyta główna Gigabyte B360M D2V

Grafika: MSI GeForce GTX 1070 GAMING X 8GB GDDR5

RAM: Corsair Vengeance LPX, DDR4, 16 GB (2 kości)

Procesor: Intel Core i7-8700K

Zasilacz: Zasilacz Chieftec A80 CTG-650C, 650W

Od samego początku użytkowania owego PCta przy graniu w bardziej wymagające gry w pewnych momentach monitor przechodzi po prostu w tryb uśpienia a komputer dalej działa. Żeby dało się cokolwiek zrobić muszę wyłączyć i ponownie włączyć komputer. Czy jest to wina zasilacza ? W komentarzach na morele przeczytałem że ten zasilacz nie nadaje się żeby uciągnąć dla przykładu gtx 1080 który dużo się od mojej karty nie różni. Jeśli to rzeczywiście problem z zasilaczem to czy zasilacz SilentiumPC Supremo FM2 Gold 750W jest odpowiednim zamiennikiem ? :hmm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może to byc zasilacz, ale śmierdzi mi to też karta graficzna lub kablem którym przesyłasz dane od karty do monitora. Zamiast od razu to może weź na podmianke np zasilacz od kumpla jakiegoś i zobaczysz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak jak napisano wcześniej: uruchom test obciążający cały komputer, np. test PSU w OCCT. Jeśli się nie wywali to znaczy że to nie jest problem zasilacza, tylko karty graficznej raczej. Gdybyś jednak musiał zmienić zasilacz to ten Supremo to dobry wybór, aczkolwiek wersja FM2 650W w zupełności Ci wystarczy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To wyniki testu zasilacza, niby wszystko okej ale sprawdzałem też karte i procesor. Teoretycznie wszystko w normie. Problem który opisałem występuje po około 15-20 minutach. Powinienem zostawić test na taką ilość czasu czy te 8 minut wystarczyłoby żeby wykryć błędy w działaniu zasilacza ?

 

https://zapodaj.net/cfcccc730b56c.png.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • U mnie w post-game kaplice nie działały. Jeśli chodzi o tego żebraka to trzeba go śledzić (poczekać do wieczora i pójść za nim). Kolejny quest gdzie liczy się dyskrecja a mechanik na to nie ma
    • Praktycznie odkad wprowadzili + tak gram w ich AAA. To nie sa gry na 2x jak dla mnie wiec tak jak piszesz, jestem szczesliwy. Po wyjsciu z kina tez jakos mi nie szkoda ze nie mam plytki z filmem. A gry ktore chce miec kupuje normalnie.
    • U mnie RX 6700 XT Nitro też coś bzyczy delikatnie ale to się muszę wsłuchać, karta po UV i limit 60 fps. 
    • Całe szczęście. Ja bym poszedł jeszcze dalej - zlikwidował te RODy, które są w dobrych lokalizacjach i pobudował tam osiedla. 
    • Jestem bardzo na nie. Wymęczyłem się do połowy drugiego odcinka. [uwaga, lekkie spoilery] To nie jest serial, to jest zestaw przydługich teledysków z losowymi scenami mającymi tylko zaakcentować charakterystyczne elementy z gier. Tępa jak maszynka do golenia z promocji na aliexpress laska wychodzi ze swojej nory, w której jej klan spędził ostatnie kilkaset lat, ot tak sobie i nagle to wywołuje heheheszki na całego, bo joj, ma niebieski kostium! Mimo że zachowuje się jak upośledzona, nic kompletnie nic jej nie zagraża na ziejącym promieniowaniem, wypełnionym szkieletami i mutantami terenie. Wielki rycerz Braterstwa Stali ma problemy z wielkim, zmutowanym misiem, ale na szczęście jego giermek załatwia misia jednym strzałem ze starożytnego rewolweru. Przed genetycznym laboratorium stoją wieżyczki gatlinga, ale nie są w stanie trafić w szybko idącego przed nimi staruszka.  Scenariusz tego dzieła jest tak prosty, że gierki, na które przecież narzekano, przy nim są historiami wartymi nagród literackich. Całość wypełniona jest stereotypowymi "dads jokes". Mimo że serial jest wypełniony zwłokami, mutantami, nie ma żadnego zagrożenia, nawet nikt nie udaje że cokolwiek tępej głównej bohaterce może się przydarzyć. Żarcik za żarcikiem i tyle.  Dobitnie to przypomina, że jedynym powodem produkcji jest przyciągnięcie więcej ludzi do prime poprzez maksymalne uproszczenie wszystkiego, co można uprościć. Można obejrzeć...tylko po co?
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...