Skocz do zawartości
Gość kadon

HP 8470p EliteBook - recenzja 2019

Rekomendowane odpowiedzi

Gość kadon

8251663400_1568881739.jpg

 

Recenzja wróci na miejsce gdy status moich ostrzeżeń ulegnie pomniejszeniu.

Dodając ogłoszenie w dziale sprzedaży (zawiasy do Lenovo) nie doczytałem o jakiejś "kartce", nadal nie wiem o co chodzi.

Jeśli administracja tak bezsensownie nagradza forumowiczów za nieświadomwe błędy to ja świadomie przestanę pisać. Recenzji miało być 97 albowiem już je napisałem, teraz, mocno zastanawiam się czy ładować na forum tematy przyciągające użytkowników ... bo jeśli za takie bzdury jak typowa pomyłka są tu ostrzeżenia prowadzące ku banowi... ???   Powiedzcie wprost ... elektroda 2....

Edytowane przez kadon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Użytkowałem tego laptopa i codziennie są katowane u nas w firmie, w ostatnim roku 8560p/70p padło, żeby nie skłamać ze 6 sztuk. W 2 przypadkach była to matryca, ni z tego ni z owego przestała świecić, ale monitor zewnętrzny działał nadal. Reszta przypadków to brak reakcji na włącznik albo chodzące wiatraki na max - brak obrazu.

Z kolei z 8570w było więcej problemów, najczęściej padały zewnętrzne karty graficzne.

Ogólnie na tyle sztuk które mamy te laptopy są nie do zajechania. Naprawdę pracują w ciężkich warunkach i sam bym takiego nabył, żeby wymienić już wiekowego Lenovo N500 (10 lat).

Dodam jeszcze, że czasem z powodu kosztów nie była możliwa naprawa wysłużonego 8560/70 i pracownik dostawał nowego HP 650 G1/G2/G3, niestety ProBook to nie EliteBook i jakość obudowy, klawiatury już nie ta sama.

Edytowane przez zakk87

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

To niestety ostatnie tak solidne serie laptopów z wymiennymi prockami itp. Głowna wada to maja nadwagę :E

 

 

Co nowsza to więcej cięć i plastiku.

Nie da się jedank ukryć że np kumpla hp 820 g3 kupiony jako poleasingówka rok temu za chyba 800zł jest sporo szybszy od mojego 2570p, kultura pracy też inna

+ matryca hd+ , dysk m2, podświetlana klawa i inne takie bajery. Troche plasticzany ale też fajny i nie powgniatany jak mój

Edytowane przez Tomcat

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kadon

Gdy rozbieram najnowsze HP 15" o dziwnych oznaczeniach typu 15xxyyzzz to płakać mi się chce. Ostatnio przyniosła starsza Pani taki eleganckyyy HP plastikowy, chwaliła w niebiosa jaki on to drogi na święta był (1299zł) ale cuuuś mu się staooo i teraz nie hula. Rozkręciłem ja to z musu :D na rozgrzwkę a tam chłopie, gdzieś mam foty (wstawię z czasem) dysk przyklejony na taśmę dwustronną. Normalnie, dyszczek sobie wisiał bez saneczek w jakiejś pseudo rameczce odlanej w obudowie i był na jakiejś piance :D z klejem dwustronnym. Osobiście uznałem że był to HP made from KOMPUTEROWE CENTRUM SERWISOWE Sp.z o.o. a zakup typu Outlet bo nie chce mi się wierzyć że "hewlet pakardzik" aż tak mógł upaść.Wziąłem się ja za remont poczciwego "hapeciora" i z podziwu wyjść nie mogłem. Na pokładzie było jakieś AMD z serii E z super wydajną grafiką o oznaczeniu R8? (mogę mylić się). Zestaw PERSONALNO COMPUTEROWY składał się jeszcze z poczciwej kosteczki 4GB RAM DDR4-2133 oraz piekielnie cichego dysku Seagate 500GB (8M/5400). Ktoś przecudowny wgrał w ten kalkulator Windows 10 i ... diagnoza była prosta. Kompucio sprawne w 100%, nic od strony technicznej prócz tego że żywym trupem był - mu nie dolegało :D Ten typ tak miał że nie chciał :DMorał takowy iż gdybym naprawdę uparł się to najprawdopodobniej udowodniłbym wyższość słynnego "tualitanka" czyli Pentiuma III 1333 nad tworem typu "Amd E cośTam", no centralnie. Procesor nie wyrabiał z ... windowsem heheh.

Chciałem ja poratować babcię, myślę, na uparciocha jakieś ssd + jeszcze raz 4GB ram i powinien choćby udawać kompa wtedy.

No i zonk :D

Lapek miał dwa sloty pod ram ale działał tylko jeden :D Kombinowałem jak kuń pod górę z wozem pełnym siana i nic, nic mi nie chciało działać. W końcu HP zza oceanu napisało mi: On this model with this processor, the second RAM port is not supported.Załamka totalna ale jakoś udało się to postawić na jednej kości i na skromnym SSD który ... pomimo kontrolera SATA-III 6Gb/s za groma nie chciał na tym laptopie wyjść ponad 330MB/s w sekwencyjnym (na HP 8470p szedł równo ponad 480MB/s) zatem uznałem że kontrolery w HP teraz są różne, mocno różne.

Edytowane przez kadon

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Uwielbiam te Probooki/Elitebooki. Najsolidniejsze laptopy jakie znam. Nawet bardziej od thinkpadów. Mogę wam pokazać kilka ze szkoły, pogniecione na rogach po upadkach ale gniotsa nie łamiotsa. Teraz kupili Delle Latitude 3500 i5 8th gen bo tanie. Po miesiącu 3 sztuki z pasem na matrycy i jeden rozbity.

Serwisowanie Probooków/Probooków to miód. Mój ulubiony to 8770W.

 

Mam jeszcze kilka sztuk 8440p, jeden 6460B z rozbitym ekranem i bez baterii i chyba 6730B z C2D.

 

Te nowe modele to już giga paździerz, ostatnio robiłem upgrade z  8 do 16GB RAM w nowiutkim 745G6, 3th gen Ryzen 5 3500U, cala pokrywa dolna schodzi na raz i zdejmując ją tylko patrzysz jak zaraz coś popęka.

Edytowane przez czolgista778

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość kadon

Producentom nie opłaca się już produkować ani Mercedesów ani ProBooków czy EliteBooków a nawet Nokii.

Gdyby istniała jakość sprzed 2dekad, nikt by nie kupował sprzętu. Laptopa masz ubić teraz w 5lat a nie 10 a telefon wywalić do kosza gdy będzie jeszcze na gwarancji. Kiedyś bałem się że moja poczciwa Nokia 6510 nie wtrzyma kilku najbliższych lat a teraz boję się aby GSM900/1800 nie wyłączyli na rzecz 3G/4G/5G zanim owa Nokia padnie :DPrzecież, takowy sprzęt jak 8470p/8570p/8770W gdyby nie wymysły intela i microsoftu - to laptopy na pół życia :DWyobraź sobie teraz że idziesz do sklepu, legalnie kupujesz dokładaną GTX1080 :D oraz nowego proca pod FCPGA946 o imieniu Intel Core i9 otto cores :D i dalej bangladz na starym sprzęcie, no co Ty, producenci z torbami by poszli. Zobacz jak od 5 generacji cwanie się ustawili lutować procki na stałe, nie? Jakby im te 5 dolców po kieszeniach jechało podstawki robić :DA z pamięcią RAM co zrobili? W połowie nowych gratów lutują śmiechowe 4GB bo nie mają co z tym fajansem zrobić.

Laptopy skończyły się na ... skromnie mówiąc HP G3 w górę

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • Trollujesz czy piszesz serio? :d 
    • - Navis ma przede wszystkim standardowy rozmiar (grubość) chłodnicy dzięki czemu nie trzeba się zastanawiać czy zmieści się w obudowie. Jesli wygrzebiesz że Liquid Freezer wejdzie na górę do tej obudowy to jak najbardziej możesz go wziąć. Tyle że z innego sklepu bo z Proline wyszedł. - T700 jest szybszy w zastosowaniach sekwencyjnych (przewalanie dużej ilości jednolitych danych), w pozostałych różnice będą śladowe, na pewno nie uświadczysz ponaddwukrotnej różnicy a o tyle Crucial jest droższy od Kingstona. - moc zasilacza zależy od prądożerności podzespołów. 14700 ciągnie ok. 250W, 4070 ti super nieco poniżej 300w, razem mamy 550W, jakieś 50W na resztę podzespołów i 150W zapasu. - ramka jest opcjonalna ale potrafi wyraźnie obniżyć temperatury. Liquid Freezer III przychodzi z ramką i to jedyna opcja montażu. Nie zaszkodzi ciut szybszy RAM: https://proline.pl/pamiec-g-skill-trident-z5-rgb-ddr5-64gb-2x32gb-6400mhz-cl32-xmp3-f5-6400j3239g32gx2-tz5rk-p8118735   Lista z reddita jest średnia, jest tam procesor starszej generacji, bardzo drogie w Polsce dyski Cruciala, kartę w wersji Ventus czyli najgorszy model od MSI, niepotrzebnie dużo wentylatorów itp.
    • Wykupienie ekskluzywności a finansowanie całego projektu to są dwie zupełnie inne rzeczy, ale też uważam że nie ma się co bać o kasę, przynajmniej jeśli chodzi o Sony. Nie wiadomo jednak, jak do tego podejdzie SE, u nich excel to podstawa. Nie interesują mnie pierdoły, opinie youtuberów czy influencerów (wiem że ludzie masowo wrzucają ten badziew w tematy, ja można z 3 takie obejrzałem od początku roku), a także tematy stworzone stricte pod clickbait, a recenzji już od dawna nie biorę na poważnie, mało które w ogóle jeszcze czytam. Jeden wielki festiwal przerzucania się dyszkami dla ping-pongów i rzucania GOTY dla co drugiej gry. Jak ktoś to lubi jego sprawa, ja wolę opinie graczy ale z nimi też jest ciężko, szczególnie gdy ktoś wychwala słabe motywy albo bez powodu miażdży te dobre. Rebirth ogram, jeśli ogarną tryb 60fps, jeśli nie poczekam na wersję PC; moja lista śmiechu jest tak długa (a wszystkiego jeszcze w nią nie wrzuciłem) że na luzie mam w co grać co najmniej do lata 2025.  To jest pewien problem, bo gra nie ma realnie contentu na tyle grania (mówię biorąc pod uwagę to co grałem w oryginale), więc nie dziwi mnie że potem ktoś pisze że No jest. Tyle że fabułę główną można rozciągnąć dobrze, oferując ciekawe questy czy aktywności poboczne, które są serwowane sensownie, by nie "rozpraszać" gracza i trzymać go w ryzach, albo zrobić to źle i zaserwować tyle badziewia pomiędzy głównymi motywami fabularnymi, że gracz w pewnym momencie traci rozeznanie, w którym momencie fabuły głównej w ogóle się znajduje. Grałem i jedne i drugie, nie mam pojęcia w którym miejscu jest Rebirth, opinie są podzielone w zależności od forum które się czyta, z lekką przewagą na "rozwleczenie" i "niepotrzebne przedłużanie". No ale wiadomo każdy lubi co innego, jeden robi tylko fabułę, inny robi grę na setkę. 
    • Słabo bo BF V był fajny do testowania, na zasadzie ze sobie odpalałeś spectacta i gierka sobie testowała PC a ty mogłeś się zając czymś innym.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...