Skocz do zawartości
Auberon

czy potrzebujemy B550 ?

Rekomendowane odpowiedzi

co o tym sadzicie?

potrzebny nam re-brand x470?

czy może lepiej nie odwracać uwagi vendor'ów od suportu płyt z dotychczasowymi chipsetami?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Myśle że jest potrzebny, b550 będzie odgrywało w przyszłości taką samą rolę dla zen3 jak teraz b450 dla ryzena 3000, będąc przy tym na poziomie x470 w niższej cenie. Prawdopodobnie zostanie ucięte wsparcie 1 generacji tak jak to zrobili na x570.

 

Jakby nie było nowych, tańszych odpowiedników płyt (b550), to za rok przy premierze ryzena 4000 miałbyś do wyboru drogie x570, albo bardzo drogie x670. Trochę złym pomysłem według mnie byłoby wkładanie nowego proca do ponad 2-letniej płyty (b450).

Edytowane przez parcu

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

możesz wsadzić proca w x470 po spadku ceny... która musi nastąpić ponieważ kanibalizacją go najtańsze x570 powtórzył by się przypadek Z370 za 400 kilkadziesiąt złotych

zgodnie z "przeciekami-plotkami", re-brand nie będzie oferował większej funkcjonalności niż dzisiejsze x470

ponadto jeśli wyjdzie nowy re-brand x470 to może się zdążyć że stare chipsety stracą zainteresowanie producentów płyt (zadziała magia cyferek) i mimo zerowego postępu stracą wsparcie

może to dawne dzieje ale w w wypadku AM2+ i AM3 nie było zmiany chipsetu tak samo FM1/FM2(+),

a jęków w tego powodu nie było słychać ;)

 

dziś wiadomo że X570 miał początkowo nazywać się X590 a jego słabsza wersja została anulowana

 

a co do PiS to ta partia 29 maja 2019 osiągnęła pełnoletność; początkowo leciała na popularności Lecha Kaczyńskiego z czasów jego urzędu ministra sprawiedliwości ...

... ale co z tego dzisiaj zostało ...

"gimby nie znajo"

Edytowane przez Namonaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

 

 

dziś wiadomo że X570 miał początkowo nazywać się X590 a jego słabsza wersja została anulowana

 

 

i właśnie według mnie szkoda że tak się stało, bo już po premierze byłyby tańsze płyty i nie musielibyśmy czekać na b550.

 

Magia cyferek była, jest i będzie niestety.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
potrzebny nam re-brand x470?

 

Hola hola, x470 ma porty USB 3.1 a nie w większości 2.0 :E

To jaki to re-brand? To naprawdę X470 pod inną nazwą? No ja nie wiem...

 

B550 to raczej będzie dojenie jeleni na maksa. Płyty pewnie będą biednie wyposażone albo horrendalnie drogie tak jak X570, partnerzy AMD szaleją pod tym względem bardziej niż w przypadku Intela.

Edytowane przez Zas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Październik ma się ku końcowi a o b550 ani widu, ani słychu. Ciekaw jestem czy doczekam się w listopadzie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

B550 to raczej będzie dojenie jeleni na maksa.

 

Jak już to dojeniem jeleni jest doprowadzenie do obecnej sytuacji, w której generujesz popyt na bardzo drogie i większości niepotrzebne płyty X570 za pomocą archaicznego i często problematycznego B450/X470. Taktyka najwyraźniej działa, bo mimo początkowego kwiku na widok cen, mnóstwo ludzi ostatecznie kupiło płytę X570 wbrew rozsądkowi i potrzebom, do tego często za pieniądze większe niż procesor. Niektórzy na pewno wykorzystają te możliwości, ale czytając różne fora mam wrażenie, że jednak wielu kupujących robiło to ze strachu lub realnej frustracji problemami na B450 lub ograniczeniami X470.

 

Czy potrzebujemy B550? Obecnie nawet flagowe B450/X470 nie pozwalają na użycie dwóch dysków NVMe z pełną prędkością, co przy obecnych cenach pamięci nie wydaje się jakąś nadzwyczajną fanaberią. Drugi dysk przeważnie powoduje wyłączenie połowy złącz na płycie (blokując możliwość użycia dodatkowej karty dźwiękowej czy wifi), a i tak działa w wolniejszym trybie PCIE 2.0 (2007 rok, nawet na płytach typu Gigabyte X470 Aorus Gaming 7 za 1000zł!). Jeśli zgodnie z pogłoskami nowy chipset B550 doda przynajmniej parę linii PCIE 3.0 i rozwiąże ten problem, to będzie to złoty środek idealnie realizujący przeciętne wymagania co do rozbudowy w ciągu najbliższych paru lat. Będzie to świetna odpowiedź na dylematy osób kupujących rozsądnie, bez zmuszania ich do wyboru między przesadnym X570 a pełnym wyrzeczeń B450.

 

Możliwe również, że cisza w temacie B550 nie wynika z opóźnień, tylko z chłodnej kalkulacji - AMD czeka aż napaleńcy kupią jak najwięcej X570. Gdy popyt się unormuje i zainteresowanie drogimi płytami nieco opadnie, będzie można wprowadzić nowy mainstream. Czy będzie to listopad, czy styczeń zależy pewnie nie od postępów ASMedia tylko od tego jak silną macie wolę i jak długo kolejne osoby będą wymiękać kupując X570. :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Z tym PCI-E to faktycznie jest jakiś argument. Niemniej sądzę, że i tak większość będzie maiła przez najbliższe lata SSD NVMe na system i trochę aplikacji plus większe/takie samo SSD na SATA jako magazyn (kupione wcześniej/teraz, gdy jest tanio).

 

A za kilka lat pewnie i B550 nie będzie z niczym kompatybilne...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nawet nie musi. Marketingowo wystarczy, jeśli B550 będzie po prostu kompatybilne z Ryzenami 3000 jako naturalna platforma dla bieżącej generacji (wraz z X570). Poza tym myślę, że minimalnie nowsze USB i dodatkowe linie PCIE bez konieczności aktywnego chłodzenia mogą być wystarczającym argumentem dla wielu użytkowników. Ludzie kupują "na zapas", "przyszłościowo", "bo kiedyś może się przydać i nie chcę zostać z ręką w nocniku", więc tym bardziej te instynkty zadziałają w porównaniu z archaicznymi B450/X470. Dziś może niewiele osób zdaje sobie sprawę z ograniczeń dotychczasowych chipsetów AMD, ale niech w jakiejś recenzji B550 na YT zostanie to odpowiednio uświadomione, a na forach momentalnie B450/X470 zostaną objęte infamią, utrudniając w przyszłości ich odsprzedaż (tak jak teraz z płytami MSI bez MAX).

 

Co do dysków na złącze typu m.2, to jestem w stanie wyobrazić sobie, że wiele osób dość mocno wykosztowało się na swoje pierwsze konstrukcje tego typu parę lata temu, gdy ich popularność zaczęła gwałtownie rosnąć i mają już bardzo szybki i trwały dysk od Samsunga czy Intela, którego jedyną wadą jest to, że prawdopodobnie ma około 250GB pojemności. Z jednej strony to bardzo dobry i całkiem świeży dysk, z drugiej strony jest za mały na bycie podstawowym w komputerze. Sprzedać szkoda, bo obecnie nawet za niezłą używkę dostanie się jakieś grosze, wyrzucić też, bo kosztował pewnie sporo i podziałałby jeszcze lata (zwłaszcza jeśli jest na kostkach MLC). Biorąc pod uwagę dzisiejsze ceny pamięci naturalnym rozwiązaniem byłby zakup jakiegoś nowego 1/2TB NVMe w miejsce podstawowego i przesunięcie starego NVMe w miejsce dysku dodatkowego (prawdopodobnie zastępując w tej roli jakiś wysłużony SSD SATA na kablu czy nawet eliminując ostatni HDD z komputera). Niestety taka typowa dla PC-ów ewolucyjna rozbudowa nie jest możliwa bez posiadania X570.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

i ktoś dla SSD wartego grosze będzie zmieniał płytę?

wsadzi sobie go w pasywny adapter M2 DO PCI-ex i po krzyku tym bardziej że taka osoba kupiła płytę z wyższej półki z odpowiednim złączem

 

B450 / X470 jest kompatybilne z Ryzenami 3000

 

a drogość X570 to mem https://www.ceneo.pl/Plyty_glowne/Chipset:AMD_X570;0112-0.htm

X470 są zaledwie 100 zł tańsze https://www.ceneo.pl/Plyty_glowne/Chipset:AMD_X470;0112-0.htm

 

M2 to jest w ogolę poroniony pomysł - dodatkowy gniazdo do już istniejące go PCI Express ...

Edytowane przez Namonaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Włożenie dysku NVMe w adapter na złącze PCIE w przypadku B450/X470 oznacza pracę w trybie PCIE 2.0 lub zdegradowanie karty graficznej do prędkości x8 - to się mija z celem.

 

Co do dysku za grosze - jeśli nie tak dawno temu wydałeś 900zł na Samsunga 950 Pro, to raczej nie będziesz chciał się go teraz pozbyć za 100zł. Zwłaszcza, że taki MLC jest nadal w czołówce wydajności.

 

Drożyzna X570 to fakt, pod warunkiem że nie analizujesz pobieżnie po samych cenach. Tanie X570 typu Gigabyte X570 UD ma wyposażenie na poziomie taniej B450, a kosztuje tyle co solidne Z390.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Włożenie dysku NVMe w adapter na złącze PCIE w przypadku B450/X470 oznacza pracę w trybie PCIE 2.0 lub zdegradowanie karty graficznej do prędkości x8 - to się mija z celem.

To jest właśnie to,kombinacje z liniami PCIe powodują później problemy,że dysk NVMe nie osiąga pełnej szybkości/karta graficzna nie ma maksymalnej przepustowości na szynie PCIe czy wyłączenie slotów PCIe lub portów SATA.

 

Niezależnie od tego co jest z wielką chęcią czekam na płyty z B550,jak dla mnie płyty X570 są zbyt drogie,a wiem że takiej płyty w 100% nie wykorzystam.

Całkiem prawdopodobne,że w przyszłym roku wymieniam platformę.

 

Z tym PCI-E to faktycznie jest jakiś argument. Niemniej sądzę, że i tak większość będzie maiła przez najbliższe lata SSD NVMe na system i trochę aplikacji plus większe/takie samo SSD na SATA jako magazyn (kupione wcześniej/teraz, gdy jest tanio).

Takie optimum na dzisiejsze czasy to 250/256GB SSD NVMe na system i 1TB SSD SATA na pozostałe dane - analogicznie nie tak dawno ludzie tak łączyli SSD+HDD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

U siebie na x570 mam tak :

- 3x NVME w RAID 0

- 2x SSD

- 2x HDD

 

Chociaż tależowce mnie wkurzają trochę, to muszę przyznać, że wszystko działa jak należy i żaden inny chipset tego nie osiągnie z mainstreemu.

 

Jeden dysk NVME 512GB to nawet 250zl. Za 750zl mam 1,5TB NVME z 3D MLC i transferami nawet na poziomie 7500MB/s.

Po co chcecie to zatrzymywać? Nie wydaje mi się, żeby taki RAID 0 był poza zasięgiem marzeń nawet przeciętnego Kowalskiego. Wystarczy, że ktoś jak ja wolał kupić ostatnio NVME zamiast SSD i już ma co robić z portami.

 

Takie optimum na dzisiejsze czasy to 250/256GB SSD NVMe na system i 1TB SSD SATA na pozostałe dane - analogicznie nie tak dawno ludzie tak łączyli SSD+HDD

 

To już wolę 1TB NVME z opcją rozbudowy o drugi taki dysk za rok pod RAID 0. Znacznie lepsze optimum. 256GB NVME są słabe, bo nie mają możliwości wykorzystania wielokanałowego kontrolera. Za mało kości NAND. Do tego marnują slot dając niewielką przestrzeń.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chociaż tależowce mnie wkurzają trochę,

Już miałem dwa razy takie połączenie SSD + HDD,generalnie nie było problemów,ale wkurzała mnie jedna rzecz - co jakiś czas głowice w HDD zatrzymywały/załączały się.Po tym zadecydowałem,że nigdy więcej HDD jako drugi albo kolejny dysk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jak HDD jednostajnie piszczy to pół biedy. Ale rozkręcanie brzmi jak start odrzutowca. Do tego żeby nie przeoczyć startów system na ten czas się freezuje aby zwrócić uwagę na HDD: UWAGA - STARTUJEMY! :lol2:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Już miałem dwa razy takie połączenie SSD + HDD,generalnie nie było problemów,ale wkurzała mnie jedna rzecz - co jakiś czas głowice w HDD zatrzymywały/załączały się.Po tym zadecydowałem,że nigdy więcej HDD jako drugi albo kolejny dysk.

Trzeba bylo nie kupowac WD Blue, tylko normalny dysk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trzeba bylo nie kupowac WD Blue, tylko normalny dysk.

Nope,Toshiba P300 2TB miałem ostatnio,a szybciej owszem jakiś WD 250GB

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Toshiba bo nigdy nie miałem, ale WD się co chwilę wyłącza. Miałem takiego jednego, po godzinie wymieniłem na HGST.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co do dysku za grosze - jeśli nie tak dawno temu wydałeś 900zł na Samsunga 950 Pro, to raczej nie będziesz chciał się go teraz pozbyć za 100zł. Zwłaszcza, że taki MLC jest nadal w czołówce wydajności.

primo jeśli ktoś był wstanie wydać 900zł na samo SSD to nie kupi płyty Bx50 za 300-400 tylko coś za 700-800 zł

secundo takie ceny były 2 lata temu przed pojawieniem się Ryzenow i AM4 wiec raczej mówimy o płytach pod Intel'e

 

dodatkowo taki SSD jest za mały na magazyn

 

podstawowe pytanie polega na tym czy zwykłemu zjadaczowi chleba do jakiego adresowane są płyty Bx50 (do 400 zł) potrzebne jest więcej niż jedno złącze M2 x4 3.0 (dokładnie 4.0)

 

może i podniesienie wersji 2.0 do 3.0 miało by sens ale jak na razie się nie zanosi

 

ale oftopujecie tymi HDD'kani ...

a tak na marginesie to jeśli przestawić SATA z EHCI na IDE to dysk również "hałasuje"?

Edytowane przez Namonaki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem jak Toshiba bo nigdy nie miałem, ale WD się co chwilę wyłącza. Miałem takiego jednego, po godzinie wymieniłem na HGST.

 

Dlatego mam na HDD temp Opery włączonej praktycznie cały czas. :E

BTW - to "tylko" parkowanie głowicy. Usypianie dysku wyłącza się w planie zasilania Windows.

 

Co do przestarzałego X470 - panowie, nie każdy ma RAID na NVMe, to jest w mainstream mocna egzotyka i wasze zaklinanie rzeczywistości tego nie zmieni. Juz wolę takie ograniczenia niz wiatraczki na chipsecie.

Edytowane przez Zas

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

primo jeśli ktoś był wstanie wydać 900zł na samo SSD to nie kupi płyty Bx50 za 300-400 tylko coś za 700-800 zł

secundo takie ceny były 2 lata temu przed pojawieniem się Ryzenow i AM4 wiec raczej mówimy o płytach pod Intel'e

 

Primo płyty X470 za 1000zł mają pod tym względem dokładnie takie same ograniczenia jak B450 za 300-400zł. :)

Secundo 2 lata temu Ryzeny i AM4 jak najbardziej istniały, ale nie rozumiem co to ma wspólnego z tym, że ktoś kiedyś kupił dobry dysk NVMe, a teraz zmienia platformę i dalej chciałby go używać zamiast sprzedawać za ułamek wartości. :hmm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja obstawiam, że w B550 poprawią obsługę NVME. Chociaż do pełnego 4x PCIE 3.0 dla obu dysków. Z niewielką szansą na jeden slit z CPU pod PCIE 4.0. Sam chipset pewnie nie dostanie PCIE 4.0 tak jak x570.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sam chipset pewnie nie dostanie PCIE 4.0 tak jak x570.

B550 nie ma i nie będzie miało PCIe 4.0,żeby nie robić niepotrzebnej konkurencji X570.

B550 miała zaistnieć jako alternatywa dla B450/X470 w cenie dosyć dużo niższej cenie niż X570

Tym bardziej,że B550 robi ASMedia,a nie AMD.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...