Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

Krootki

Skuteczna dieta - bez węglowodanów

Rekomendowane odpowiedzi

Jak ktoś chce to wklejam dietę, która okazuje się nad wyraz skuteczna :) Przez 9 dni zeszło ze mnie 4,5 kg, a nie chodzę głodny :>

Wadą jest długość trwania - 3 tygodnie, no ale tylko po takim czasie jest pełny efekt. Mój znajomy schudł 11 kg!

 

Od razu mówię - nie wolno ani grama - cukru/słodyczy, jakiegokolwiek pieczywa, zero mąki, makaronu, ryżu, kaszy itd. ANI GRAMA!

Alkohol - tylko i wyłącznie wino wytrawne.

 

 

 

 

 

 

 

SKUTECZNA DIETA 

 

I TYDZIEŃ

 

Śniadanie:

- kawa lub herbata bez cukru

- jogurt naturalny 150-200 g

- jajko

 

Obiad:

- 150-200 g mięsa (chuda wołowina, cielęcina, drób) lub ryby (dorsz, panga, łosoś, sola, pstrąg)

- główka sałaty

- jajko na twardo

- jogurt naturalny

mięso usmażyć na odrobinie oliwy z oliwek, lub ugotować (z rybą to samo), sałatę posypać posiekanym jajkiem i polać jogurtem doprawionym do smaku ziołami, czosnkiem ,pieprzem i solą

 

Kolacja:

- 150-200 g ryby lub mięsa( j.w)

- gotowane jarzyny (szpinak, fasolka szparagowa, brokuły ,kalafior) ok. 300-400 g

 

II TYDZIEŃ

 

Śniadanie:

- jak w pierwszym tygodniu ale jogurt można zmiksować ze świeżymi owocami (truskawki, jagody, maliny, jeżyny, porzeczki)

 

Obiad:

- jak w pierwszym tygodniu

 

Podwieczorek:

- jedno jabłko

 

Kolacja:

- jak w pierwszym tygodniu

 

III TYDZIEŃ

 

Śniadanie:

- kawa lub herbata bez cukru

- kromka chrupkiego pieczywa z plastrem wędliny

- jajko lub jogurt do wyboru

Obiad:

- jak w poprzednich dwóch tygodniach

 

Podwieczorek:

- Jabłko

 

Kolacja:

- jak w poprzednich tygodniach

 

WSKAZÓWKI POMOCNE W PRZETRWANIU

Dodatkowe produkty dozwolone w niewielkich ilościach, którymi można zastąpić podane wyżej składniki lub ewentualnie dodać do nich:

- świeża papryka

- cebula

- mozzarela (w niewielkich ilościach!!!)

- cukinia

- pomidory

- koncentrat pomidorowy

- ogórki świeże

- ogórki małosolne, konserwowe

- wędzony łosoś

Porady i kilka przepisów:

Wszystko można słodzić słodzikiem – w razie wielkiej potrzeby na coś słodkiego posłodzić słodzikiem jogurt, jest pyszny, można dodać cynamon i łyżeczkę kawy rozpuszczalnej – pycha!

Wszystko warto dobrze przyprawiać ziołami i czosnkiem – mięso i ryby są wtedy bardzo aromatyczne i smaczne! Bazylia, oregano, zioła prowansalskie, chili, pieprz cayenne, pieprz to podstawowe przyprawy. Można dodać również curry, imbir, gałkę muszkatołową. Sól bardzo umiarkowanie!

Propozycje dań głównych:

Pieczony pstrąg:

małego pstrąga ok. 200 gr(świeżego!), natrzeć sokiem z cytryny i solą, odstawić na 2-4 godziny. Po tym czasie odlać wodę i wstawić do piekarnika nagrzanego do ok. 200’C i piec ok. 20 minut. Podawać z sałatą z sosem z oliwy, soku z cytryny, odrobiną octu winnego i oregano.

Panga pieczona pod pomidorem i mozzarelą:

Filet z pangi rozmrozić, natrzeć sokiem z cytryny i solą. Odstawić na 1-2 godziny, odsączyć z wody i ułożyć na blaszce lub foremce do zapiekania. Ułożyć ok. 3 plastrów pomidora (bez skóry i pestek) a na każdy plaster położyć jeszcze po plasterku mozzareli i tak przygotowaną rybę upiec w nagrzanym piekarniku (ok. 200’C) – ok. 20-30 minut. Do tego sałata przygotowana jak w poprzednim przepisie.

Panga na ostro:

Przygotowaną rybę (jak wyżej) usmażyć na oliwie z oliwek na złoto. Kiedy będzie się smażyć do małego garnka wlać łyżkę oliwy z oliwek, gęsty sok pomidorowy lub przetarte pomidory (150ml), dwa duże ząbki czosnku i chwilę pogotować. Na koniec dodać kilka kropel sosu tabasco lub chili, wymieszać i doprawić solą. Ugotować warzywa (brokuły lub fasolkę szparagową), ułożyć na talerzu. Zdjąć rybę z patelni ułożyć obok jarzyn, polać sosem pomidorowym i posypać odrobiną startej na grubych oczkach mozzareli.

Sałatki:

Sałata z łososiem:

Sałatę skropić oliwą i sokiem z cytryny, na niej ułożyć łososia wędzonego i jajko poche ( do wrzącej wody – nie może mocno bulgotać!- powolutku wlać jajko (i na maleńkim ogniu gotować 3 minuty na miękko a 6 na twardo) ,które później trzeba odsączyć z wody i ułożyć na sałatce. Posypać pieprzem grubo mielonym i skropić cytryną.

Sałata z mięsem:

Sałatę umyć, porwać. Dodać usmażone piersi z kurczaka lub wołowinę (polędwicę), pokrojone w paski i dwa pokrojone jajka na twardo. Całość wymieszać i doprawić sosami z jogurtu.

Sos z jogurtu można zrobić koperkowy, czosnkowy, koperkowo szczypiorkowy, chili, poprzez dodanie do kubka jogurtu świeżych ziół, lub rozgniecionego czosnku. Doprawić sola i pieprzem.

Deser:

Od drugiego tygodnia można jeść jabłka więc polecam pieczone jabłko z jogurtem waniliowo-cynamonowym,

Jabłko umyć, wydrążyć od strony szypułki i wstawić do piekarnika rozgrzanego do 180’C. Piec ok. 20 minut. W międzyczasie jogurt posłodzić słodzikiem, dodać kilka kropel aromatu waniliowego (takiego do ciast) i cynamon, wszystko dokładnie wymieszać. Kiedy jabłko będzie dość miękkie, włożyć je do miseczki, do wydrążonej dziury wlewać jogurt, który ma oblać całe jabłko. Posypać cynamonem. PYCHA!!!

Starte jabłko wymieszać z jogurtem i słodzikiem, doprawić cynamonem i też jest super!

 

Poza tym, w obrębie danych produktów można naprawdę urozmaicać sobie to jedzenie i tak np.: na obiad można usmażyć filet z kurczaka a na niego ułożyć jajko sadzone zamiast jajka na twardo z sałatą. Zamiast sałaty na obiad można zjeść gotowane jarzyny (kolacje można zamieniać z obiadami)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Bueee, kopenhaska chyba :hmm: . Jojo jak w banku.

Ja na Montignacu chudnę wolniej (7 kilo w 2 miesiące), ale odkąd przerwałam poprzedni cykl (wtedy -11 kilo), potrzebowałam 4 lat kompletnego olewania diety, żeby znów zacząć "nabierać".

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gdym zjadł takie skromne śniadanie to padłbym przed wyjściem z domu ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Bueee, kopenhaska chyba :hmm: . Jojo jak w banku.

 

Może w 20% podobna do kopenhaskiej. Nie więcej. Porównaj sobie co ja napisałem i co jest w linku o tamtej diecie :cool:

 

Gdym zjadł takie skromne śniadanie to padłbym przed wyjściem z domu ;).

 

Idzie się przyzwyczaić. Najgorsze są pierwsze dni :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Może w 20% podobna do kopenhaskiej. Nie więcej. Porównaj sobie co ja napisałem i co jest w linku o tamtej diecie :cool:

Idzie się przyzwyczaić. Najgorsze są pierwsze dni :)

OK, załóżmy, ale skoro bez węgli, to co tam robi pieczywo chrupkie? To raz. Dwa, jest monotonna. Być może to o tej kumpela mówiła, że już nie może patrzeć na jajka :D

No na śniadanie wolę jednak się najeść :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
OK, załóżmy, ale skoro bez węgli, to co tam robi pieczywo chrupkie? To raz. Dwa, jest monotonna. Być może to o tej kumpela mówiła, że już nie może patrzeć na jajka :D

No na śniadanie wolę jednak się najeść :)

 

Pieczywo chrupie jest dopiero w 3. tygodniu i "przyzwyczaja" organizm do powrotu do normalnego jedzenia.

Monotonna? To właśnie kopenhaska jest monotonna bo jesz w kółko to samo. Tutaj, przy odrobinie fantazji można prawie codziennie jeść coś innego.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
sałatę posypać posiekanym jajkiem i polać jogurtem doprawionym do smaku ziołami, czosnkiem ,pieprzem i solą

O, szukałam pomysłów na sałatę!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Też się zgadza, poza tym kopenhaska jest jeszcze bardziej niedoborowa. Faktycznie są pewne różnice.

 

Ale i tak pokażę ją naszym dziewczynom, powiedzą, co im się nie podoba.

 

BTW - ogórki konserwowe, większość jogurtów, nawet naturalnych zawiera cukier, a wszystkie zawierają węglowodany, słodzik nie jest zalecany ze względu na sklad chemiczny, jabłko na podwieczorek - jabłka tez zawierają cukier, choc znacznie lepiej przyswajalny. Zamiast jogurtu do tłuszczy zdrowsza byłaby śmietana 18%.

 

Oczywiście, na MM chudnie się co najmniej 3 x wolniej, choc jedna z dziewczyn schudła 10,5 kilo w miesiąc!

 

A dieta wyglądała tak:

sniadanie:

2 cienkie ale duze kromki chleba pelnoziarnistego ze 100g bialego sera 0% + pomidor+szczypior lub cebula+papryka surowa.1/4 z 2-ch kromek zjadalam z dzemem slodzonym fruktoza ca 1/3 lyzeczki,bo za slodki.bez owocow.do tego 3-4 lyzki platkow owsianych

sniadan tlustych nie robilam.

natomiast 2-3 razy w tygodniu zamiast chleba jadlam ca 400-500g owocow/tylko!/

na cale sniadanie.

 

obiad okolo 13-14-tej

duza piers kury gotowana lub kotlet schabowy/rzadko/ lub pieczen/najczesciej/ lub ryba+ duuuzo jarzyn gotowanych lub surowych.najczesciej kalafior,kapusty wszystkie,fasolka szparag.zielona.miesa lub ryby ca 250g.

 

kolacja oklo 17-18-tej

100g/ surowego/ makaronu z pelnego przemialu lub z pszenicy durum ugotowanego

al dente,a do tego owoce jagodowe+ jogurt lub tuna w sosie wlasnym i jakies warzywko/najczesciej co zostalo z obiadu/lub robilam surowke z tunczykiem.

obowiazkowo byl do kolacji jogurt.

pilam naprawde duzo czerwonej herbaty,zaparzonej rano w termosie kawowym.

z kawy i slodyczy zupelnie zrezygnowalam. czasami pozwalalam sobie na czerwone wino.

I jest to wersja bardzo restrykcyjna tej diety, przy czym niestety trzeba naprawdę "mieć z czego" bo im większa nadwaga, tym więcej i szybciej się chudnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
O, szukałam pomysłów na sałatę!

 

Jak skończę tą dietę to nie tknę sałaty przez rok! :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak skończę tą dietę to nie tknę sałaty przez rok! :D

A widzisz :P

Możesz sałatę zastąpic bez wielkiego ryzyka sałatką z pomidorów+papryki+cebuli+ogórków małosolnych, młodą kapusta kiszoną z jabłkiem i cebulką.

 

A ja dzisiaj na dietetyczną kolację mam omlet z warzywami włoskimi i salami, a do tego szklaneczka czerwonego wina ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
BTW - ogórki konserwowe, większość jogurtów, nawet naturalnych zawiera cukier, a wszystkie zawierają węglowodany, słodzik nie jest zalecany ze względu na sklad chemiczny, jabłko na podwieczorek - jabłka tez zawierają cukier, choc znacznie lepiej przyswajalny. Zamiast jogurtu do tłuszczy zdrowsza byłaby śmietana 18%.

 

5,5% węglowodanów w jogurcie to niewiele ;)

Słodzika to używam 2 tabletki dziennie... Może 3.

Jabłka są dopiero od 2 tygodnia, no a śmietany nie można ani troszkę używać. Nawet jak robimy sos chrzanowy to chrzan nie może być ze śmietaną ;)

 

A widzisz :P

Możesz sałatę zastąpic bez wielkiego ryzyka sałatką z pomidorów+papryki+cebuli+ogórków małosolnych, młodą kapusta kiszoną z jabłkiem i cebulką.

 

No nie wiem. Po pierwsze nienawidzę ogórków małosolnych :) Po drugie, prawie w każdej diecie zalecają dużo sałaty bo przecież działa oczyszczająco...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Sałata? No weź... :lol2: Zapychająco, owszem. Ale na oczyszczenie bym nie liczyła :E

Oj, tłumaczę, jak ja to widzę z pozycji kogoś, kto obserwuje ok 200 osób na diecie MM po róznych innych dietach i owszem, klną i psioczą na zasady, konieczność czytania etykietek, tęsknotę za chociazby ziemniaczkiem, ale chudną! Poczekaj, znajdę Ci jadłospis dziewczyny, która od lutego schudła prawie 20 kilo.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Co tam sniadania. I tak ich nigdy nie jadam. Pierwszy posilek o 18.30, drugi o 21.00 :)

I tak wg mnie chudnie sie od niejedzenia i tyle. W ciagu ostatnich miesiecy schudlem 6kg bo po prostu mniej jem :) (Nie ma to jak przestawic sie na gotowanie sobie samemu :)

A MM jest straszny. Ze zero cukru to rozumiem, ale niemoznosc jedzenia sobie miesnej potrawy z weglowodanami to by mnie dobilo :) Pozatym wymaga STRASZNIE DUZO uwagi. Caly czas trzeba zwracac uwage na to co z czym, kiedy, jakie przerwy. A na dokladke wiekszosc potraw z dietyMM jest pracochlonna. (Nie to co wrzucic pizze z zamrazalnika do piekarnika ;) nie mialbym czasu na takie babranie sie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Co tam sniadania. I tak ich nigdy nie jadam. Pierwszy posilek o 18.30, drugi o 21.00 :)

I tak wg mnie chudnie sie od niejedzenia i tyle. W ciagu ostatnich miesiecy schudlem 6kg bo po prostu mniej jem :) (Nie ma to jak przestawic sie na gotowanie sobie samemu :)

A MM jest straszny. Ze zero cukru to rozumiem, ale niemoznosc jedzenia sobie miesnej potrawy z weglowodanami to by mnie dobilo :) Pozatym wymaga STRASZNIE DUZO uwagi. Caly czas trzeba zwracac uwage na to co z czym, kiedy, jakie przerwy. A na dokladke wiekszosc potraw z dietyMM jest pracochlonna. (Nie to co wrzucic pizze z zamrazalnika do piekarnika ;) nie mialbym czasu na takie babranie sie.

Hmmm, u mnie przygotowanie posiłku MM trwa 10-20 minut w zależności od stopnia skomplikowania, przy czym jest to czas, który q 80% potrawa spędza w MV.

Fakt, jest straszny, ale skuteczny :) Mnie dobija jedzenie codziennie mięsa albo ryby. W każdym razie mozna się przyzwyczaić i widzę, że ludzie nawet na uczelnię i do pracy II śniadanie sobie biorą bez problemu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Sałata? No weź... :lol2: Zapychająco, owszem. Ale na oczyszczenie bym nie liczyła :E

 

No ja się nią nie zapycham. Nie dam rady tyle zjeść tego ohydztwa, żeby się zapchać :E

 

Oj, tłumaczę, jak ja to widzę z pozycji kogoś, kto obserwuje ok 200 osób na diecie MM po róznych innych dietach i owszem, klną i psioczą na zasady, konieczność czytania etykietek, tęsknotę za chociazby ziemniaczkiem, ale chudną!

 

Heh, no ja znam "trochę" mniej osób stosujących tą dietę, ale wszystkim kilkunastu, którzy się stosują udało się sporo schudnąć. A jak ja widzę efekty na wadze to mam motywację do dalszego wytrzymania... Brakuje pieczywa, czegoś słodkiego i.... PIWA!!!

 

I tak wg mnie chudnie sie od niejedzenia i tyle. W ciagu ostatnich miesiecy schudlem 6kg bo po prostu mniej jem :) (Nie ma to jak przestawic sie na gotowanie sobie samemu :)

 

Odkąd ja sam sobie gotuję to przytyłem kilkanaście kilo :D Moja dziewczyna wprowadziła się niecały rok temu a też parę kg jej przybyło :> Po prostu ja lubię gotować i nie znam osoby, która by nie lubiła mojej (sytej i tuczącej ;) ) kuchni ;)

 

Hmmm, u mnie przygotowanie posiłku MM trwa 10-20 minut w zależności od stopnia skomplikowania, przy czym jest to czas, który q 80% potrawa spędza w MV.

Fakt, jest straszny, ale skuteczny :) Mnie dobija jedzenie codziennie mięsa albo ryby. W każdym razie mozna się przyzwyczaić i widzę, że ludzie nawet na uczelnię i do pracy II śniadanie sobie biorą bez problemu.

 

No mi robienie jedzenia zajmuje trochę dłużej, ale to tylko dlatego, żeby urozmaicać :) Mięso i ryby są dobre, ale brakuje ryżu czy makaronu... No i można wcinać do woli tatara! Mniam mniam :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Oooo, już się dowiedziałam! Nie ma to jak nasze dziewczyny :)

To jest dieta wysokobiałkowa, w związku z czym musisz baaaardzo duzo płynów pić, żeby nie szkodziła na nerki (co najmniej 2-2,5 l wody)

 

A od dużej ilości białka faktycznie się chudnie i wcale nie przeczę, że jest skuteczna, tylko - jak widać - każda z diet ma swoje prawa i trzeba ją tak stosować, żeby się nie rozchorowac.

 

Wiiidzisz, a na MM w drugiej fazie (utrzymania wagi) już piwko można :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Oooo, już się dowiedziałam! Nie ma to jak nasze dziewczyny :)

To jest dieta wysokobiałkowa, w związku z czym musisz baaaardzo duzo płynów pić, żeby nie szkodziła na nerki (co najmniej 2-2,5 l wody)

 

A od dużej ilości białka faktycznie się chudnie i wcale nie przeczę, że jest skuteczna, tylko - jak widać - każda z diet ma swoje prawa i trzeba ją tak stosować, żeby się nie rozchorowac.

 

Wiiidzisz, a na MM w drugiej fazie (utrzymania wagi) już piwko można :P

 

O, dokładnie. Masz rację. Znajoma mówiła, że to dieta białkowa, chociaż jak szukałem takiej w internecie to wyszło zupełnie co innego :)

 

Napisałem ją tutaj, bo widzę, że jest skuteczna, katować się strasznie jakoś nie trzeba i może komuś się przyda. A IMO jest 100 razy lepsza od kopenhaskiej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jak skończę tą dietę to nie tknę sałaty przez rok! :D

Jedz inne zielone. Kiełki rzodkiewki, albo kapusta pekińska albo trawa z ogródka... ;)

 

 

Tak a propos diet ogólnych, widzę, że jest tam rozpisane, co na śniadanie, obiad, podwieczorek, kolację... A jak ktoś nie jada na przykład kolacji?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Jedz inne zielone. Kiełki rzodkiewki, albo kapusta pekińska albo trawa z ogródka... ;)

Tak a propos diet ogólnych, widzę, że jest tam rozpisane, co na śniadanie, obiad, podwieczorek, kolację... A jak ktoś nie jada na przykład kolacji?

 

No jem też dużo innych zielonych... Ale wiesz, że ja nie lubię :)

 

Z tego co wiem to nie wolno pomijać posiłków...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak a propos diet ogólnych, widzę, że jest tam rozpisane, co na śniadanie, obiad, podwieczorek, kolację... A jak ktoś nie jada na przykład kolacji?

 

jak stosujesz taką dietę, to jestem pewna, że już godzinę po obiedzie marzysz o kolacji :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
jak stosujesz taką dietę, to jestem pewna, że już godzinę po obiedzie marzysz o kolacji :)

 

Tak jest przez pierwszy tydzień... Ale teraz... Już mi się kolacji za bardzo nie chce :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tak jest przez pierwszy tydzień... Ale teraz... Już mi się kolacji za bardzo nie chce :)

 

 

gratuluję wytrzymałości...

 

 

za bardzo lubię jeść, by skusić się na taką dietę. Zero silnej woli we mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mój tato kupił pare lat temu taką książkę "Jeść aby schudnąć" jakiegoś francuza. Była wypożyczana wielu znajomym i każdy kto przeczytał tą książkę i spróbował powiedział, że to jest fenomenalna książka. Jest w niej napisane wszystko- co mozna jesc, czego sie powinno unikać i dlaczego. Jak sie okazuje można jeść np. makaron (dobrze ugotowany). Jest duży wybór i można zrobić wiele smacznych potraw (nie taka monotonia właśnie). No i co najważniejsze działa (patrząc na mojego tate) :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyzby Montignac ? :)

Ee.. nie mam pojęcia :E Napisałam tak jako ciekawostke ^^ Ale z tego co tu pisała Kai to chyba nie.. Chyba :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • CPU: Intel i9-13900KS Płyta: ASRock Z790 NOVA RAM: Lexar Ares DDR5, 2x16GB (LD5U16G72C34LA-RGD) Zasilacz: Corsair HX1000i(2023) Gdy odpalam test Linpack AMD64 w OCCT, test zawiesza się za każdym razem. W dzienniku zdarzeń pokazuje się zawsze błąd 0xc0000005 dla linpack.exe z tym samym offsetem 0x000000000000f5d4. Co ciekawe gdy wyłączę jeden E-Core lub jeden wątek HT wtedy test przechodzi bez problemu. Tutaj jest wyciągnięty sam program Linpack (uruchamiany przez start.bat): https://buzzheavier.com/f/GLcs1hZGkAA= Testowałem na OCCT w wersji 12.1.18. Windows 10. Miałbym prośbę aby osoby z procesorami o 32 wątkach np. 13900XX/14900XX odpaliły u siebie test i dały znać czy u nich też występuje ten błąd. Bezpośrednie uruchomienie Linpack ukazuje więcej informacji o tym co się dzieje. Program uruchamia się, ale zawiesza przy rozpoczynaniu obliczeń. W BIOSie wyłączanie XMP, wyłączanie Turbo, ustawianie PL1=150W, PL2=253W, ICCMax=307 nie pomaga. Crash przy 32 wątkach: d:\LINPACKK>linpack.exe linpack-occt Intel(R) LINPACK data - OCCT Current date/time: Tue Apr 18 15:17:50 2024 CPU frequency: 3.187 GHz Number of CPUs: 32 Number of threads: 32 Parameters are set to: Number of tests : 1 Number of equations to solve (problem size) : 4094 Leading dimension of array : 4094 Number of trials to run : 99999999 Data alignment value (in Kbytes) : 4 Maximum memory requested that can be used = 134172664, at the size = 4094 ============= Timing linear equation system solver ================= Size LDA Align. Time(s) GFlops Residual Residual(norm) d:\LINPACKK> Działa normalnie przy 31 wątkach. d:\LINPACKK>linpack.exe linpack-occt Intel(R) LINPACK data - OCCT Current date/time: Tue Apr 18 17:55:12 2024 CPU frequency: 3.187 GHz Number of CPUs: 31 Number of threads: 31 Parameters are set to: Number of tests : 1 Number of equations to solve (problem size) : 4094 Leading dimension of array : 4094 Number of trials to run : 99999999 Data alignment value (in Kbytes) : 4 Maximum memory requested that can be used = 134172664, at the size = 4094 ============= Timing linear equation system solver ================= Size LDA Align. Time(s) GFlops Residual Residual(norm) 4094 4094 4 0.190 240.9350 1.525602e-011 3.164964e-002 4094 4094 4 0.186 245.9882 1.525602e-011 3.164964e-002 4094 4094 4 0.179 255.9760 1.525602e-011 3.164964e-002 4094 4094 4 0.186 246.6407 1.525602e-011 3.164964e-002
    • Czołem Szykuje się powoli na zmianę laptoka, obecnie mam della 7567 z 1050 Ti który już swoje przeszedł i zastanawiam się nad przesiadką na coś nowszego.  Moje pierwsze pytanie jest takie, przy budżecie 4-5k zł, gdybym jednak nie chciał brać gamingowego laptopa w tej cenie, to co właściwie zyskuje? Poza tym że nie będę mógł na nim grać oczywiście xD Tak myślę czy by może nie odpuścić sobie grania na pc i zamiast tego kupić xboxa i wybrac tańszego laptopa, bo w sumie nie gram już tyle co kiedyś, no i nie musze się martwić na konsoli czy mi coś odpali czy nie.  Gdyby jednak padło na laptopa to fajnie jakby miał: - ładny, jasny i porządny ekran 14-15 cali (największy minus mojego obecnego della to właśnie dość gówniany i taki blady ekran, nie chciałbym już tego powtórzyć) - 16 giga ramu, ssd 512 gb - taki standardzik raczej - grafika - na co mogę w ogóle liczyć w takiej cenie? RTX 4060?  - co procesora to nie mam obecnie pojęcia co byłoby ok, a co nie, tutaj potrzebuje pomocy w doborze czegoś sensownego - system już zainstalowany, może być win 11 może być 10 wszystko jedno w sumie - co do baterii nie mam jakichś wielkich wymogów, fajnie jakby była dobra, jak będzie powiedzmy przeciętna to też ok - na plus będzie dobre wykonanie, jakiejś aluminium czy coś, jak plastik to fajnie żeby był porządny.  Chyba tyle, jeszcze może dobre głośniki byłyby mile widziane bo nie mam specjalnie miejsca na zewnętrzne, mój obecny dell ma je całkiem ok.   
    • Jak masz miejsce na 140mm i chcesz tylko dwie sztuki, to wrzuć tam najlepiej Arctic P14. TANIE, nieco grubsze i bardzo wydajne z przeszkadzajkami. Fluctusa do tej budy na ssanie nie dawaj. Na pchanie powinien sobie radzić. Tylko dalej wolałbym P14 Arctica 
    • Trailer bieda, chwalą się rzeczami które powinny być zrobione parę lat temu. Podtrzymuję, nie dam im zarobić pierwszy raz od 15 lat.
    • Dzięki, zaplanuję to sobie jakoś sprytnie, żeby jak najwięcej objechać w 2-3 dni. Katarzyna Niewiadoma wygrała Walońską Strzałę. 😃 W końcu, po 5 latach oczekiwania na kolejne zawodowe zwycięstwo, zmogła rywalki pięknym atakiem na kultowej ściance Mur de Huy. A było co podjeżdżać, bo ten piekielny kawałek od lat pokonuje najlepszych zawodników tej dyscypliny: Długość: 1 300 m Nachylenie: AV: 9,3%, MAX: 26% Przewyższenie: 120 m Wysokość: 240 m Cieszyłem się jak dziecko podczas transmisji, po drugim miejscu we Flandrii, wygrana wisiała w powietrzu.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...