Skocz do zawartości

Temat został przeniesiony do archiwum

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

inter25

Wyciek freonu z lodowki

Rekomendowane odpowiedzi

Witam.

 

Podczas rozmrazania lodowki zostala przebita blacha i zaczal uciekac z niej freon, czy jest mozliwosci powtornego napelnienia lodowki freonem ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Pewnie, ze jest :) Zalutuja otwor i napelnia instalacje od nowa :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mi się tam zawsze wydawało, że to niebezpieczne ;p

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Pewnie, ze jest :) Zalutuja otwor i napelnia instalacje od nowa :)

 

 

a jaki koszt ? ile moga za to wziasc ?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
a jaki koszt ? ile moga za to wziasc ?

To była chyba taka sugestia, ze równie dobrze możesz kupic sobie nową lodówkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
To była chyba taka sugestia, ze równie dobrze możesz kupic sobie nową lodówkę.

 

problem w tym ze jak bym mial kupic nowa to bym nie pytal na forum, a ze chce sie zorientowac czy jest wogole mozliwosc naprawy i jej cena to oczekuje informacji od was :) Przekonam sie niebawem ile wyniesie naprawa to zdecyduje co dalej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Została przebita czy ktos ja przebil ?? Można chyba kuic te blachy, a jak nie to chyba masz gwarancje ??

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hehe, czy dobrze przypuszczam ze ktos tak mocno skrobał lód ze az przebił sciane lodowki? :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Hehe, czy dobrze przypuszczam ze ktos tak mocno skrobał lód ze az przebił sciane lodowki? :)

 

skad wiesh :>> :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś się pytał o to czy jest niebezpieczny: http://pl.wikipedia.org/wiki/Freon

 

Wychodzi na to że tylko dla atmosfery jest niebezpieczny, chociaż wcale nie jest to pocieszajace ;)

 

Hmmm, a czy nadal się stosuje w lodówkach i chłodziarkach freon ? Na wiki jest napisane że zastąpiono go tym: "Suva 134a". A więc jeśli freon nie jest już stosowany, to oznacza że masz starą lodówkę, a jak nadal stosują to masz pecha ;)

 

Hehe, czy dobrze przypuszczam ze ktos tak mocno skrobał lód ze az przebił sciane lodowki? :)

 

Kiełbasa przymarzła, złapało się i już... pssssssss.... papa freon... :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlatego zamiast kuć lód, dobrze jest potraktować go suszarką do włosów - oczywiście nie wsadzając suszarki do lodówki pod kapiącą wodę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A powiedz czy masz zawory serwisowe wlutowane w instalacje?

Problem ogolenie jest taki, ze wyciek chlodziwa (czy jak mozna nazwac ten gaz) nie jest jedyna nieporzadana rzecza przy zrobieniu dziury- do instalacji dostaje sie takze para wodna i blokuje po zamrozeniu rurki (instalacje chyba sie dosc konkretnie wygrzewa przed wprowadzeniem do niej gazu. Dodatkowym problemem jest to, ze zdolnosci chlodzace lodowki w duzej mierze zaleza od ilosci gazu w niej znajdujacego sie- nie moze byc ani za duzo, ani za malo (kazda lodowka ma inna potrzeba ilosc konkretnego gazu). Do tego jeszcze oprocz gazu w instalacji znajduje sie olej (rozne oleje do roznych rodzajow freonu- nie mozna na przyklad stosowac oleju syntetycznego z niesyntetycznym, bo sie popsuje lodowka juz totalnie).

Ogolnie rzecz stawiajaca sprawa jest prawie niemozliwa biorac to z punktu widzenia majsterkowicza. Z punktu widzenia serwisu moze to byc po prostu drogie. Jedyne wyjscie - zapytac sie w serwisie i zadecydowac jak oplacalne to jest.

Powodzenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość DDiablo
Dlatego zamiast kuć lód, dobrze jest potraktować go suszarką do włosów - oczywiście nie wsadzając suszarki do lodówki pod kapiącą wodę.

 

suszarka (sprawdzony sposob)

jest jeszcze jeden sposob mozna wsadzic garnek z goraca woda do zamrazarki i zostawic w lodowce :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
suszarka (sprawdzony sposob)

jest jeszcze jeden sposob mozna wsadzic garnek z goraca woda do zamrazarki i zostawic w lodowce :E

tylko ze jak jej nie odlaczysz z pradu to :kupa:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Da się napełnić, jak mi się zepsuła lodówka to fachowiec przyjechał z własną pompą elektryczną podłączoną do niewielkiej butli z czynnikiem chłodzącym i zestawem do lutowania, chyba miał nawet mały palnik gazowy !

Oczywiście najpierw trzeba załatać dziurę, u mnie trzeba było odciąć (z obiegu) jakąś rurkę obiegającą drzwi zamrażarki (oddzielne, na dole) , bo ona się najczęściej rozszczelnia.

Od tej pory lodówka działa bez zarzutu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czyli teoretycznie freon jest bezpieczny dla człowieka (można go wdychać?), natomiast stanowi zagrożenie dla środowiska naturalnego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Czyli teoretycznie freon jest bezpieczny dla człowieka (można go wdychać?), natomiast stanowi zagrożenie dla środowiska naturalnego?

Tylko oczy szczypią po dużej dawce freonu :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Tylko oczy szczypią po dużej dawce freonu :E

Sztachasz się freonem? :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Gość KGP
Czyli teoretycznie freon jest bezpieczny dla człowieka (można go wdychać?), natomiast stanowi zagrożenie dla środowiska naturalnego?

 

Zarejestrowales sie tylko po to, aby odkopac watek sprzed roku ? Pracujesz w tajnych sluzbach Archeo ?

 

W kwestii pytania. Tak.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach
Zarejestrowales sie tylko po to, aby odkopac watek sprzed roku ? Pracujesz w tajnych sluzbach Archeo ?

 

W kwestii pytania. Tak.

Akurat odpowiedź na to pytanie była dla mnie dziś ważna, ponieważ uczestniczyłem w demontażu lodówki. Na forum zamierzam oczywiście popisać więcej. Pozdrawiam. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

jak zepsuta lodówka to mozna robic na niej chłodzenie FC i podkrecic procesora :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

zatruwacz srodowiska, to przez ciebie kolejne kilka tys ludzi nabawi se raka skory :E

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale co w takim razie należałoby zrobić z freonem? Stara lodówka wymaga demontażu, a nie mam do dyspozycji super szczelnego laboratorium, aby uniemożliwić wydostanie się freonu na zewnątrz. Są chyba jednak specjaliści, którzy potrafią temu zapobiec? Właściwie to co powinno się zrobić z niepotrzebnym freonem ze starej lodówki? Zmagazynować w butlach i wywieźć na wysypisko? Nie wydaje mi się. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

  • Ostatnio przeglądający   0 użytkowników

    Brak zarejestrowanych użytkowników przeglądających tę stronę.

  • Popularne aktualnie

  • Tematy

  • Odpowiedzi

    • To nie kwestia sztuki, zależy od tego jak dany zasilacz ma ustawioną krzywą jak jest agresywna od niskiego obciążenia to nic z tym nie zrobisz bez rozbierania i modyfikacji/wymiany wentylatora focus z 2017r w idle kręcił poniżej 450rpm jak się wyłączyło tryb pasywny  a pod obciążeniem reszta kompa go zagłuszała jak osiągnął tam okolice 900-1000 a jak ci w idle kręci dany model 700-800rpm to co innego  
    • Ale zdajesz sobie sprawę, że złamanie kości udowej, a złamanie kości w stopie, to kompletnie różne przypadki? Udowa jest prosta i duża, to się zupełnie inaczej goi niż jak masz układ wielu drobnych kości powiązanych ze sobą. Jeżeli oprócz złamania doszło też do naruszania stawów, wiązadeł itp. miękkich części, to potrafi się długo goić. Dodatkowo z twojego opisu wygląda jakbyś miał wstawioną szynę/płytkę, a nie tradycyjne unieruchomienie gipsem, gdzie pewnie byłbyś zapakowany od łydki po miednicę i nie byłoby szans na swobodne chodzenie. Niekoniecznie ktoś miał tutaj taki przypadek. Mógł nie złamać, mógł nie jeździć rowerem. Jeżeli nie masz problemów z chodzeniem, to pewnie z jazdą po równym i bez przeginania powinno być ok. No ale to zawsze jakieś ciut większe ryzyko, zwłaszcza jak to noga, którą się zwykle podpierasz. Wiem, że ciężko czasami już usiedzieć, ale szkoda z pośpiechu sobie przedłużyć sprawę. Ja mogę jedynie o zupełnie innych przypadkach. Złamanie przedramienia - 3 miesiące w gipsie, około 1,5-2 miesięcy po zdjęciu pierwsza przejażdżka na rowerze. Nabranie pełnej pewności co do wytrzymałości ręki - ponad pół roku. Pozbycie się zacinania ręki w łokciu - ponad rok. Pełny zakres skrętu nadgarstka - nigdy. Kontuzja barku - raczej bez złamania (nie było jednoznacznej diagnozy, rtg nic nie wykazało, na usg czegoś tam się dopatrzyli, fizjo stwierdził że mogło to być tylko zbicie mięśni), nie licząc powrotu po upadku (jakoś trzeba było się pozbierać do domu), to po 3-4 tygodniach, kiedy zupełnie przestałem czuć dolegliwości nie pamiętam ale trochę to jeszcze trwało. Jakby się nie poprawiało, to bym się solidnie martwił Jeżeli się zrosło, zagoiło, to jak najbardziej ruch będzie sprzyjał regeneracji. Stopa zaczyna prawidłowo się ruszać w pełnym zakresie, poprawia się ukrwienie. Grunt żeby wiedzieć z czym się jeszcze wstrzymać, a co będzie pomagać, ale to już specjalista wie najlepiej, zwłaszcza że każdy przypadek inny.
    • Jeżeli będąc poza Unią można mieć lepsze warunki handlu, niż w Unii, to robi się z tego zagadnienie metafizyczno-psychiatryczne: dlaczego Unia istnieje? Co te dyjabły wcielone, np. Niemcy, w ogóle robio? Przecież można by wyjść z Unii i wygrywać jeszcze lepiej! Wszyscy debile! Poza Polakami oczywiście, szczególnie na jednym takim forum...
    • Nie wiem skąd bierzesz te informacje, ale to bajki dla naprawdę naiwnych. Mobilizacja była od samego początku właściwie, szła źle więc wymieniono oficerów za to odpowiedzialnych i od tego roku ruszyła ostrzej, w tym łapanki, tak indywidualne jak masówki. W jednostkach zmechanizowanych brakuje "wkładki" mięsnej. Bo strzelcy piechoty giną lub zostają ciężko ranni w walkach. Odziały strzelców zmotoryzowanych też mocno oberwały w okopach.   Bardzo mocno obrywają od artylerii dużego kalibru cały czas. A od kilku miesięcy doszło masowe użycie bomb szybujących przez Rosję, w tym 1500 kg. Niesamowicie tym masakrują piechotę, czy to na stanowiskach w budynkach czy okopach.   Przynajmniej kilka poważnych źródeł zachodnich alarmuje że od ok miesiąca sytuacja jest tragiczna dla jednostek frontowych. Dochodzi do porzucania pozycji jeszcze przed ruskim szturmem, tak boja się ataków bombami. Jest duże zagrożenie załamaniem frontu. Stąd pakiet od USA. Nie kryli tego, że takie były scenariusze jak pomoc nie ruszy dosłownie już.
    • Ten za 40k był bez klimy. Chciałem go kupić, ale realnie z wyposażeniem to pod 50k było. Ostatecznie od kolegi Octavie III wziąłem bo akurat sprzedawał.
  • Aktywni użytkownicy

×
×
  • Dodaj nową pozycję...